Król Lew PBF

Styczeń już prawie za pasem, a ja jeszcze nie wiem, co z waszymi postanowieniami noworocznymi. No już, przyznawać się!

Tak mam postanowienie, żeby zacząć rysować martwą naturę. Za lefki niestety nie przyjmują na studia ;_;

Nigdy nie miałam i nie będę miała postanowień noworocznych.
Zaczynanie czegoś od konkretnego momentu jest bezsensowne. Jeśli coś sobie postanawiam, robię to od razu, nie czekam do rozpoczęcia nowego roku/miesiąca/tygodnia. Beznadzieja.

Boże drogi, cóż to za tradycja by sobie coś wydziwiać XD proszę ... za chwilę będzie ,,biczowanie'' na zajączka i ,,męka w garnku z wrzącym octem'' na święto lasu ...bez takich.

Po wczorajszym pobycie w Warszawie postanowiłam sobie jedno. Zdobyć czapeczkę Teemo. :D
No i nauczyć się gwizdać, coby jakoś wyrazić swój zachwyt nad grą poza klaskaniem.

Tak, mam na punkcie LoL'a lekkiego bzika.