Polowanie - Ragnar - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102) +---- Dział: +---- Wątek: Polowanie - Ragnar (/showthread.php?tid=610) Strony:
1
2
|
Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 31-01-2013 Zmierzchało, kiedy to dotarłeś do obrzeża małego lasu, przez który powolnie przepływał strumyk. Winneś się rozejrzeć, może znajdziesz jakieś ślady zwierzyny. RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 31-01-2013 Szary powolnie wkroczył do lasu. Rozglądał się uważnie, węsząc przy tym z nadzieją na odnalezienie świeżego tropu. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 31-01-2013 Po niedługiej chwili przeszukiwania pobliskich zakamarków i zarośli, zauważyłeś drobne ślady. Jakby plątaninę małych i dużych łapek, najprawdopodobniej należących do szympansów. Jednak by je zlokalizować musiałbyś obejść jakiś fragment terenu w poszukiwaniu ich obecnego miejsca bytowania. Nie byłoby to jednak łatwe gdyż ślady urywają się przy pierwszym drzewie po lewej. RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 01-02-2013 Szary zauważając trop zawiesił na nim wzrok i po chwili pokręcił przecząco łbem. Małpy. Nie, to na pewno nie byłaby zwierzyna, która zadowoliła jego podniebienie, a na pewno nie taka, za którą uganiałby się, skacząc po drzewach. Lew wymamrotał coś niezrozumiale pod nosem, aby zupełnie zignorować znalezione ślady i ruszyć dalej, kontynuując swoje poszukiwania. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 01-02-2013 Więc szukałeś dalej, a minuty przedłużały się w godziny. Dopiero gdy zapadł zmrok twoje oczy poddały się i gdy zgasła wszelka nadzieja znalezienia jakiś tropów usłyszałeś szmer. Dochodził on z pobliskich krzaków i był wydawany najprawdopodobniej przez dziką świnie. RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 01-02-2013 Gdy do uszu szarego dotarł szmer lew błyskawicznie ożywił się, a jego źrenice momentalnie się rozszerzyły. Co prawda nie mogła to byś zbyt pokaźna zwierzyna na jaką zresztą liczył (:I), ale teraz już o tym nie myślał, kierował nim przede wszystkim głód. Teraz pozostawała tylko kwestia zmniejszenia dystansu dzielącego jego i ofiarę do minimum. Samiec począł powoli przesuwać się w stronę z której dochodził szmer, zważając przy tym aby nie dać znać ofierze o swojej obecności. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 01-02-2013 Gdy tak powoli zbliżałeś się do zaroźli, zza których dobiegał owy dźwięk nagle wyskoczył zza nich dorosły samiec gnu, który najwidoczniej był dość zdezorientowany. Wyglądał jakby przed czymś uciekał i w ferworze tego wszystkiego wpadł w głuszę i desperacko próbował wrócić na otwartą przestrzeń. Było to w sumie możliwe, wszak były to obrzeża dżungli, nieopodal otwartych terenów. W pierwszej chwili nie wiedziałeś co robić, gdyż owa zwierzyna kompletnie cię nie zauważyła tylko zaczęła biec w kierunku z którego przyszedłeś. RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 01-02-2013 Gdy zza krzaków wyłoniła się gnu szary oniemiał. Zupełnie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, po chwili jednak uśmiechnął się- tym lepiej dla niego. Zdając sobie sprawę, iż ów kopytny biegnie w jego stronę, dał susa w pobliskie krzaki, z zamiarem wyczekania odpowiedniego momentu.. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 01-02-2013 Zanim szary w ogóle doszedł do krzaków gnu minęło go jaky nigdy nic. Teraz zamiast podstępów radziłbym gonić zwierzynę ... bo spierniczy. RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 01-02-2013 Samiec puścił się więc biegiem za spłoszoną czymś ofiarą, z oczywistym zamiarem ukrócenia jej bytu na tym świecie. Pędził za nią, oceniając swoje szanse na udany atak-to musi być naprawdę dobry moment, to nie takie łatwe wskoczyć na biegnącą antylopę, nie dostając przy tym kopytem w łeb. Lew w którymś momencie podjął w końcu ryzyko i skoczył na ofiarę z wysuniętymi pazurami, szczerząc zębiska. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 01-02-2013 W tym samym momencie gnu skręciła gwałtownie i wyprowadziła kopnięcie do tyłu, które na szczęście samca minęło jego głowę o kilka centymetrów. Puściła się dalej w bieg. RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 01-02-2013 Szary odetchnął z ulgą, zdając sobie sprawę z tego, że jego czaszka wciąż jest w jednym kawałku. Kontynuował pogoń, zwinnie wymijając drzewa, z nadzieją, że gnu w końcu da za wygraną. Po zaledwie kilkusekundowym namyśleniu powtórzył poprzedni manewr, skacząc na uciekającą ofiarę. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 01-02-2013 Gdy szykowałeś się do kolejnego skoku gnu zahaczyła nogą o jeden z wystających korzeni i wywaliła się na ziemię. Wpadłeś na nią z impetem lekko się przy tym obijając. [-5 od zdrowia] RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 01-02-2013 Lew w mgnieniu oka stanął na równe łapy, otrzepując się. Bez zastanowienia rzucił się na gnu, chcąc uczepić się na niej łapskami i doprowadzić do spotkania swoich zębisk z jej szyją. RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 01-02-2013 Ofiara jednak mocno wierzgała i zrzuciła ciebie na ziemie sama pokracznie próbując wstć. |