Spotkanie z Księżycem - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65) +--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85) +---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89) +---- Wątek: Spotkanie z Księżycem (/showthread.php?tid=2168) Strony:
1
2
|
RE: Spotkanie z Księżycem - Inés - 16-02-2017 Cisza zapanowała na jeden krótki moment, w którym kapłanka intensywnie rozważała, jakie powinno być jej kolejne poczynanie. Ostatecznie zdecydowała się zrobić to, co zdarzało jej się nader rzadko. - Rozumiem, że masz podobne poglądy... - zauważyła ostrożnie, nieco ściszając głos. - Skoro tak, to może... Chciałbyś tu zostać? Wpatrywała się weń lekko zaniepokojonym spojrzeniem, jakby nie bardzo wiedziała, czego się spodziewać. Nie pamiętała, kiedy ostatnio proponowała komuś dołączenie do stada; zazwyczaj odbywało się to w drugą stronę. RE: Spotkanie z Księżycem - Bomvu - 17-02-2017 Czuł w jakim kierunku zmierza rozmowa i cieszył się, że w końcu będzie miał dom i rodzinę, którą poniekąd sam sobie wybrał, i do której, miejmy nadzieję, będzie pasować, dlatego z radością przyjął propozycję Kapłanki. - Jesteście niezwykłym stadem. Z przyjemnością poznam innych członków i będę służył Księżycowi - Odpowiedział skłaniając się lekko. RE: Spotkanie z Księżycem - Inés - 24-02-2017 Lwica uśmiechnęła się z ulgą. Nie spodziewała się tak prostego finiszu, co nie zmienia faktu, że była z tego stanu rzeczy bardzo kontent. - Złóż więc przysięgę na Księżyc, że nigdy nie opuścisz stada ani nie wystąpisz przeciw niemu, Księżycowi, także przeciw mnie ani żadnemu innemu Srebrnemu - zwróciła się do samca, wciąż obserwując go z należytą uwagą. RE: Spotkanie z Księżycem - Bomvu - 10-03-2017 Bomvu opuścił wzrok i milczał chwilę, układając w myślach słowa przysięgi. Dostał piękną szansę na nowy dom, lepiej tego nie spaprać jakimś głupstwem. Westrznał cicho i spojrzał w oczy białej lwicy, powstrzymując każdą chęć odwrócenia wzroku. - Ja, Bomvu, przysięgam być wierny Księżycowi i jego wyznawcom. Księżyc mi świadkiem, ze nigdy nie opuszczę stada ani nie będę świadomie działać na jego szkodę. Chyba nie brzmiało to tak źle? RE: Spotkanie z Księżycem - Inés - 16-03-2017 // Może już kończmy, i tak ten wątek jest strasznie wsteczny. xd // Wysłuchawszy przysięgi - poprawnej, co należy wziąć pod uwagę - lwica zatrzymała na samcu zadowolone spojrzenie. - Ja, kapłanka Ines, niniejszym przyjmuję cię do Stada Srebrnego Księżyca. Mam nadzieję, że szybko się odnajdziesz wśród nas - stwierdziła łagodnym tonem. - Nasz wodopój znajduje się na południu, przy wodospadzie. Z kolei na zachód stąd rozciąga się step, na którym zwykliśmy polować... Gdybyś czegoś potrzebował, to pytaj się mnie lub jednej z Mistyczek - serwalki Samiyi lub karakalki Serret. |