Król Lew PBF
Oaza [Satau, Myr] - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89)
+---- Wątek: Oaza [Satau, Myr] (/showthread.php?tid=2375)

Strony: 1 2


RE: Oaza [Satau, Myr] - Satau - 23-04-2017

Właściwie to Myr miał rację, była jego partnerką i tego typu intymne sprawy nie powinny być żadnym problemem. Może obawiała się dlatego, że był to jej pierwszy w życiu raz, w którym jej ciało połączy się z innym fizycznie?
Po chwili obawa znikła, a samica w pełni oddała się pieszczotom Myra, również mruczała i lizała partnera po pyszczku.
- Kocham Cię... - jęknęła.


RE: Oaza [Satau, Myr] - Myr - 24-04-2017

Nie byłem nachalny względem lwicy. Obserwowałam ją i kiedy dostrzegłem, że ta niepewność znikła z jej oczu, otarłem swym pyskiem o jej.
-Ja Ciebie też- Powiedziałem i liznąłem ja czule. Nie byłą to odpowiedź mechaniczna, tylko to czułem tam w środku, w głębi mnie. Ta chwila była magiczna tak samo jak nastrój jaki panował w tym momencie dookoła nas. Oddałem się w całości w tej intymnej chwili z lwica, która stała się ta najważniejszą w moim życiu.


RE: Oaza [Satau, Myr] - Satau - 26-04-2017

Było już po wszystkim. Zbliżenie intymne zakończyło się, a piaskowa dama nie żałowała swojej decyzji, była zadowolona i cieszyła się, że ma u boku tak silnego i męskiego lwa. Uśmiechnęła się do niego szeroko i liznęła jeszcze raz w polik, po czym wyminęła go i weszła do wody, by ochłodzić się i napić przy okazji.