Król Lew PBF
Polowanie - Ragnar - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102)
+---- Dział: Kosz (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=106)
+---- Wątek: Polowanie - Ragnar (/showthread.php?tid=441)

Strony: 1 2


RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 03-10-2012

Samiec usatysfakcjonowany powodzeniem począł gnać za zebrą, aby ponowić atak. Świeża krew na jego pysku i łapach sprawiła, że wpadł w istny szał. Bez namysłu powtórnie rzucił się na ofiarę, próbując opleść się łapami jej szyję i wbić weń zębiska.


RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 03-10-2012

Atak znów się udał - Ragnar chyba miał wyjątkowe szczęście po tym, jak w południe zlamił pierwsze podejście. Zebra kwiknęła, kopnęła znowu, tym razem mocniej; nie zmieniło to jednak faktu, że pazury zagłębiły się w szyję. Lew spadł z ofiary, a samica zachwiała się, jednak ustała na nogach; choć szaremu nie udało się trafić w żadną z tętnic, właściwie nie miała już szans. Humanitarnie byłoby ją dobić. Byle skutecznie - i samemu przy tym nie oberwać.


RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 03-10-2012

Szary otrząsając się po kopniaku okrążył zebrę i widząc, że jego polowanie jest bliskie sukcesu powtórnie zaatakował. Skoczył na nią z dzikim rykiem, a rozwarta do maksimum paszcza, pełna ostrych zębisk miała zatopić się w szyi- tym razem jako ostateczny cios.


RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 03-10-2012

Ajjj! Zebra słaniała się już, choć nadal udawała, że tak nie jest. Ragnar miał pecha rzucić się na nią, kiedy ugięły się pod nią nogi; przeleciał nad samicą i zwalił się ciężko po jej drugiej stronie, nieprzygotowany do takiego obrotu spraw.


RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 03-10-2012

Zupełnie niezrażony tym niepowodzeniem samiec otrzepał się z ziemi i podbiegł do niemal konającej zebry. Powtórnie spróbował złapać ją za szyję i zadać śmiertelny cios kłapnięciem zębisk.


RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 03-10-2012

Powalona, wykrwawiająca się, słaba zebra kwiczała już tylko, kiedy kły Ragnara wbijały się w jej szyję, szukając tętnicy. Teraz dotarło do lwa, że reszta stada dawno uciekła z miejsca zdarzenia, pozostawiając po sobie wzbite kłęby kurzu.
Szkoda, że na ich miejsce przyszły trzy hieny i krążyły teraz wokoło, gotowe ukraść mu łup, kiedy się tylko trochę odsłoni.



RE: Polowanie - Ragnar - Skanda - 03-10-2012

Śmierć zebry była tylko kwestią czasu, jednak Ragnarowi nie dane było długo pocieszyć się zdobyczą. Kiedy tylko zobaczył hieny momentalnie odwrócił się stając w pozycji obronnej, a z jego gardła wydarł się dziki ryk, ostrzegający niechcianych gości.
-Tylko spróbujcie, a nie ręczę za siebie...-warknął wściekle wbijając chłodne spojrzenie w hieny.-Jeśli nie odpuścicie, to wiedzcie, że nie omieszkam rozpłatania Wam gardeł..-dodał po chwili w złowieszczym szepcie.


RE: Polowanie - Ragnar - Mistrz Gry - 03-10-2012

Hieny porozumiały się między sobą, zaśmiały głupkowato i pobiegły dalej. Nawet nie próbowały odpowiedzieć jakoś na ostrzeżenie Ragnara - wyglądało na to, że przybiegły tu tylko po to, by napsuć mu krwi. Co nawet odpowiadałoby wiedzy, jaką miał na ich temat przeciętny lew.

Pozostawało teraz zawlec zebrę do Arto... I będzie można odpocząć.

Ragnar +20 PD

//dziękuję za polowanie :)