Król Lew PBF
Polowanie - Sheridan - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102)
+---- Dział: Kosz (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=106)
+---- Wątek: Polowanie - Sheridan (/showthread.php?tid=636)

Strony: 1 2


RE: Polowanie - Sheridan - Mistrz Gry - 04-04-2013

Niestety nic nie poszło tak, jak zaplanował Sheridan.
Samica nie była głupia - proste krążenie dookoła niej nie miało szans zdezorientować padlinożercy, którego serce pompowało teraz przewagę adrenaliny nad krwią. Sęp pozostawał czujny. A gdy lew zdecydował się na wypad do przodu, oddał mu atak, na który był przygotowany - dziobem boleśnie uderzając w łopatkę, gdy Sheridan mijał niedoszłą ofiarę bokiem. Po sierści lwa spłynęła krew.

- 10 HP
za akcje w stylu PG (takie jak wyżej) są minusy do rzutów. Ty opisujesz zamiar postaci, efekt jej działań opisuję ja.



RE: Polowanie - Sheridan - Sheridan - 04-04-2013

Sheridan się wściekł, ból rany z minutyna minutę coraz bardziej go drarznił, postanowił nie cackać się z ptaszyskiem. Miał zamiar skoczyć i rozszarpać sępa


RE: Polowanie - Sheridan - Mistrz Gry - 05-04-2013

I chyba adrenalina połączona z szałem sprawiła, że Sheridan nie wyczekał cierpliwie odpowiedniego momentu, lecz skoczył... kiedykolwiek. Kiedy się tylko dało.
Przez to większość siły, jaką zgromadził w łapach, wykorzystał natychmiastowo do odbicia się od ziemi. Zwyczajnie źle wymierzył skok - co prawda trafił w sępa, lecz zamiast się na nim zatrzymać, przewrócił go i poleciał jeszcze trochę dalej, koziołkując po ziemi. Uzyskał przynajmniej tyle, że samica na chwilę straciła orientację... ale on też.
Kto pozbiera się szybciej?



RE: Polowanie - Sheridan - Sheridan - 06-04-2013

Sher natychmiast zajął pozycję bojową.. Upolować zwykłego sępa to nie taka prosta sprawa jak mu się wydawało.. Powtórnie miał zamiar rzucić się na ofiarę tym razem wbić w nią swoje szpony, a następnie zatopić w nim swe kły.


RE: Polowanie - Sheridan - Mistrz Gry - 07-04-2013

Sheridan uczył się na swoich błędach. Teraz mu się udało - skok był wymierzony o wiele celniej, a i lepiej przemyślany, bo lew zdecydował się zaatakować już połamane skrzydło. Sęp zaskrzeczał z bólu, gdy pazury docisnęły kość, która po chwili przebiła skórę; oszalały, próbował uderzeniami dzioba odtrącić napastnika, ale atakował zbyt chaotycznie i na oślep.
Można pozwolić się ofierze wykrwawić... albo dać jej odpoczynek.



RE: Polowanie - Sheridan - Sheridan - 07-04-2013

Był głodny, nie miał zamiaru nieść jakiegoś ptaszyska do Morana. Moran napewno pogardził by chudym mięsem z ptaka, tym bardziej że zaspokoiło by głód góra na jeden dzień.. Postanowił dać mu się wykrwawić.. I tak nie ma szansy na ucieczkę bo przecież w takim stanie nie odleci.. Za parę minut być może będzie można go już zchrupać.


RE: Polowanie - Sheridan - Mistrz Gry - 08-04-2013

Ptak niewątpliwie zdziwił się, widząc, że lew nie zamierza go dalej atakować. Zaczął się wycofywać, najpierw ostrożnie, potem coraz śmielej, korzystając z zagapienia Sheridana i tego, że zwracał uwagę na wszystko, tylko nie na swoją ofiarę; potem sępica po prostu rzuciła się do ucieczki. Nie mogła latać, ale mogła biec i podfruwać kawałeczek. A wykrwawić się jakoś bestia nie chciała.
Nie będzie trudno ją dogonić, ale zawsze się przy tym zmęczy.


//pech na kościach...



RE: Polowanie - Sheridan - Sheridan - 08-04-2013

//o jaa//

Ruszył za nią w pogoń. Teraz nie będzie ulgi. Gdy dobiegnie do sępa i będzie wystarczająco blisko ma zamiar skoczyć na niego z pazurami i zębami by go rozszarpać..


RE: Polowanie - Sheridan - Mistrz Gry - 08-04-2013

Teraz wreszcie Sheridanowi się udało, jakby dla odmiany po całym tym męczącym polowaniu, kiedy nic nie szło tak, jak powinno.
Lew zaatakował z furią; wskoczył od tyłu na sępa, przygważdżając go do ziemi, i szarpał oraz gryzł tak długo, aż ptak zupełnie przestał wykazywać oznaki życia - ani w ogóle przypominać przedstawiciela swego gatunku. Sheridan miał teraz w łapach kłąb krwawego pierza przemieszanego z piachem i odrobiną własnej sierści. Dopiero wtedy się opamiętał.
Ale może i się opłaciło - zlizując z pazurów krew ofiary, dostrzegł, że ziemia przed nim podejrzanie błyszczy. Opale.

+ 6 PD, +4 opale



RE: Polowanie - Sheridan - Sheridan - 08-04-2013

Zabral truchlo oraz opale
Z/t