Król Lew PBF
Skalny las - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Dolina Spokoju (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=69)
+--- Wątek: Skalny las (/showthread.php?tid=1708)



RE: Skalny las - Pingo - 02-06-2017

Idąc z bandą swojego rodzeństwa, podszedł do Irokaia i zaśmiał się głośno wchodząc do Skalnego Lasu w Dolinie Spokoju.
-W końcu dotarliśmy, bracie. W końcu dotarliśmy na bardziej żywe ziemie, które można ogołocić. Ciekawe czy są tutaj jakieś hieny, które dołączyłyby do nas! 
Przystał i odwrócił się do reszty bandy i uniósł głowę.
-Dotarliśmy na miejsce, bracia! Teraz czas szukać sojuszników i wrogów! Ruszamy dalej! 
I ruszyli dalej w głąb lasu, aby szukać żywych istot.


RE: Skalny las - Irokai - 02-06-2017

Idąc przed siebie starając się trzymać blisko swego brata odpowiedział
-Taak, nareszcie! Jakieś wyprawy, a nie ciągłe siedzenie na tamtej kupie kamieni.
Odwrócił swój łeb w lewo i jakby coś wypatrzył, szybko doskoczył do tamtego miejsca i wbił pazury prosto w pień drzewa znajdującego się przed nim. Dokładnie rozejrzał się dookoła i wyciągnął pazurki wracając z powrotem do bandy idącej przed siebie.


RE: Skalny las - Jabari - 03-06-2017

Będąc już na miejscu stanął na jakiejś skale i się rozciągnął oraz oblizał sobie pysk jęzorem. Znalazłszy jakąś padlinę podążył do niej po czym powąchał ją. Niestety zgnilizna nie pozwoliła na jedzenie już tego, więc złapał jedynie za kość, którą zaczął gryźć. Wrócił do swojego rodzeństwa. Położył kość na ziemi nadal trzymając ja w pysku. Przednią łapę położył na tej kości i spróbował ją przełamać. Udało mu się jednak jakiś odłamek strzelił mu w głowę. W tym momencie zaczął się śmiać i powiedział.
- HAHAHA! La, la, la, la, la... Mam nadzieję, że znajdziemy tutaj coś lub kogoś bo inaczej...
W tym momencie zrobił minę jakby był nieżywy oraz wyjął swój jęzor w bok.


RE: Skalny las - Arventh - 03-06-2017

Gdy dotarła na miejsce jako czwarta z ekipy, zgięła tylko nieco grzbiet i rozprostowała łapki, aby się rozciągnąć. Następnie wolno rozejrzała, obchodząc dookoła najbliższe kilka drzew. Jako, że nic ciekawego nie wywąchała, zerknęła tylko na padlinę znalezioną przez Jabariego. Westchnęła cicho i podbiegła bliżej Pingo, po czym ruszyła tuż za nim energicznym krokiem, co jakiś czas cicho podśpiewując "Do boju marsz!", jednak zagłuszało to tak czy siak burczenie w jej brzuchu.


RE: Skalny las - Betani - 03-06-2017

Wmaszerował sobie zaraz za resztą, będąc już nawet nie drugi. Teraz był piąty, co sprawia że zrzucili go jeszcze niżej w hierarchii rodziny. Z spuszczonym łbem, wolno włóczył łapkami za swymi braćmi i siostrami, ostatecznie dołączając do nucenia piosenki. Raz nawet sie zapędził i nie zauważył, że uderzył swym łebkiem o łape Arventh
- Przepraszam
Rzucił pośpiesznie, by zaraz później obejrzeć sie pyskiem na to co wyczynia Jabari. Uśmiechnął sie na chwile widząc jak bardzo dobrze sie spisuje, lecz zaraz po tym wrócił mu grobowy nastrój.


RE: Skalny las - Merlini - 03-06-2017

Wmaszerował swobodnym krokiem w stronę gdzie znajdowało się jego rodzeństwo. Przystanął i spojrzał na patyk na który przed chwilą nastąpił. Podniósł go i przeczyścił sobie zęby. 
- W sumie przydałoby się coś zjeść ziomeczki. 
Spojrzał na Jabariego i odrzucił patyk na bok.


RE: Skalny las - Pingo - 03-06-2017

Idąc na przedzie bandy, dojrzał jakąś grotę, do której szybko podbiegł i głośno się zaśmiał wbiegając do środka. Po chwili wyszedł z niej i zatrzymał się przed całą swoją bandą.
-Ahahaha. Chyba się tu zatrzymamy i stworzymy tu ośrodek rewolucji, towarzysze! Co wy na to, aby nazwać nasz nowy dom Jęczącą Skałą! Gdy damy o sobie znać, cała Afryka będzie drżała przed Jęczącą Skałą! Rozbijmy tu obóz i roześlijmy patrole! Trzeba znaleźć czy jest tu ktoś inny.
Jeszcze głośnie się zaśmiał, uniósł łapkę w górę i zakręcił się w koło przypatrując się towarzyszom.


RE: Skalny las - Irokai - 03-06-2017

-To niezła jęcząca skała...
Zaśmiał się cichutko i pazurami wydrapał jakieś dziwne symbole na wejściu do groty - głównie przedstawiające atak hien na lwa. Gdy tylko to zrobił obszedł kawałek dookoła rozglądając się za czymś do jedzenia
-Całkiem tu pusto, przydałoby się iść na jakieś polowanie! Co ty na to Pingo?
Spojrzał na brata pytająco przy okazji strzepując jakieś paprochy z futra.


RE: Skalny las - Merlini - 03-06-2017

Spojrzał na Skałę i zaczął oczami wyobraźni wyobrażać sobie całe królestwo Nadhien. Przeskoczył i wszedł na jej szczyt następnie głośno powiedział:
- Jęcząca Skała, Hieny Dom, małego lwika goń, goń, goń!
I zaczął się śmiać hienim śmiechem.


RE: Skalny las - Arventh - 03-06-2017

-Grahahaha, idealna nazwa! Jęcząca Skała, Hieny Dom!
Zarechotała wariacko i wbiegła do jaskini. Słysząc echo wyszczerzyła się jeszcze bardziej biegając chwilę w kółko. Za moment zwróciła głowę w stronę Pingo i Irokaia przy czym usiadła łapiąc się za brzuch prawą łapą.
-Głodna.. Głooooodnaaa, Arventh chce jeść!


RE: Skalny las - Merlini - 03-06-2017

Skoczył w stronę wcześniej wyrzuconego patyka i zaczął smarować nim po ziemi rysując  
sobie wyobrażenie nowej generacji hien.
-Musimy wymyślić jak będzie się nazywało nasze przyszłe królestwo. Zabijemy wszystkie lwy chyba nie pasuje

Proszę o nie wstawianie dużych obrazów do postów, gdyż zwyczajnie brzydko to wygląda i jest nieestetyczne. Obrazki proszę linkować do fragmentu teksu, najczęściej słowa, w którym jest wspomniany.


RE: Skalny las - Kuanza - 03-06-2017

Po tym, co działo się na spacerze Kuanza była usatysfakcjonowana, ale też i zmęczona, jednak trzeba było w końcu wrócić do domu. Myślała, że może tam zdrzemnie się razem z Mtego.
Wracała dokładnie tą samą drogą co poszła, pilnując by Mtego był przy niej. Gdy w końcu dołączyła do reszty klanu, który wyglądał na spokojny, powiedziała tylko:
- Wróciliśmy. Przegapiliśmy coś?
Po czym położyła się pod tamtą skałą co wcześniej.


RE: Skalny las - Mtego - 03-06-2017

Mtego był ciągle obok Kuanzy, kiwnął tylko radośnie kiwnął głową na przywitanie z przyjaciółmi. Położył się obok ukochanej i mocno się w nią wtulił.


RE: Skalny las - Xaraj - 03-06-2017

Wyskoczyła zza drzew do reszty swojego wesołego rodzeństwa jak i kompani, przypatrując się szczególnie rysunkowi Merliniego. 
-Moglibyście coś upolować... a nie ciągle tylko rysunki i bzdety o nadhienach. Tacy nad jesteście, a mi od rana w brzuszku burczy! 
I w tym momencie, jakoby była to wiadomość dla jej brzucha - w tym zaburczało cichutko. Odskoczyła do Arventh, a następnie Betaniego i rozejrzała po okolicy, w poszukiwaniu jakiegokolwiek jedzenia.


RE: Skalny las - Betani - 03-06-2017

Gdy tak stał w otoczeniu rodziny do jego nozdrzy doszedł niepokojący a zarazem obcy zapach. Natychmiast postawił swe uszy, a zarazem zwrócił wzrok ku tamtej stronie, dostrzegając dwie biegnące cienie
- Nie jesteśmy tu sami. Czas zacząć naszą ekspansje 
Stwierdził krótko by następnie wbić nos w ziemie i ruszyć przed siebie biegiem. Omijał rzecz jasna kamienie i temu podobne przeszkody, by ostatecznie stanąć pare metrów od pary. Postanowił poczekać na reszte rodziny, przechodząc przy tym do manewru otoczenia