Polowanie - Shujaa - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102) +--- Wątek: Polowanie - Shujaa (/showthread.php?tid=1485) |
Polowanie - Shujaa - Mistrz Gry - 07-11-2015 Zaróżowione niebo było przeurocze niczym mała dziewczynka przebrana za księżniczkę. Słońce dopiero wstało, przeciągnęło się i być może zaklęło siarczyście. Nie miało to znaczenia. Rozległa równina była pokryta zażółconą trawą i wyczekiwała deszczu, choć było to płonne czekanie. RE: Polowanie - Shujaa - Shujaa - 27-11-2015 (Ole cóz za spostrzegawczość z mojej strony |D Wstał skoro świt by udać się na polowanie, jeszcze nim słoneczko przygrzeje sawannę niczym toster tosta, nie żeby nie był przyzwyczajony do upału.. kto jak kto, ale lew z pustyni wie co to skrajne temperatury, po prostu lepiej najeść się przed południem, żeby potem moc sobie przekimać resztę dnia w jakimś cieniu. Przystanął na niewielkim wzniesieniu rozglądając się za jakąś zwierzyną, czymś na co mógł zapluwać samiec w pojedynkę, z stadem wkurzonych bawołów wolał nie zadzierać, może jakaś zebra, albo inna antylopa? Guziec? Ewentualnie Marabut.. brzydkie to, to ale smaczne nawet. RE: Polowanie - Shujaa - Mistrz Gry - 12-01-2016 Jednak lew nie zobaczył ani jednej zebry, nie wyniuchał żadnego guźca, antylop nie usłyszał... Nawet marabut mu się nie trafił. Nic a nic. Tylko gekon wygrzewający się na pobliskim kamieniu go ignorował. Ale czy to w ogóle jest godne miana posiłku? |