Król Lew PBF
Kobiece błyskotki - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89)
+---- Wątek: Kobiece błyskotki (/showthread.php?tid=1808)



Kobiece błyskotki - Kiu - 13-04-2016

Słyszałam o małpie, która to za te dziwne kamieni robi różne rzeczy. Postanowiłam jej poszukać. Same kamienie miałam wrzucone do jakieś nie dużej czaszeczki. Tak było je wygodniej nosić. Nie wiedziałam gdzie dokładnie jest. Słyszałam tylko gdzie można ją znaleźć. Zastrzygłam uchem wyszukując jakieś małpy.


RE: Kobiece błyskotki - Hekima - 13-04-2016

Kiu nie musiała daleko szukać. Hekima akurat spożywał drugie śniadanie w cieniu swojego baobabu. Owoce dość szybko znikały, co po niektórych zostawały jedynie same skórki, niechybnie znaczące o obecności jakiejś małpy. I definitywnie nie zdawał sobie sprawy z obecności tak niebywałego gościa, jakim była samica hieny.


RE: Kobiece błyskotki - Kiu - 13-04-2016

Na szczęście szukać długo nie musiałam. To mnie bardzo ucieszyło. Widząc resztki posiłku lub posiłków spojrzałam na małpę. Czaszeczke położyłam na ziemi aby mieć wolny pysk.
-To ty jesteś Hekima?- Zapytałam się z uwaga ją obserwując. Nie widziałam tu innej małpy. Jednak może mi się poszczęściło i to jest ta właściwą małpa. Nie miałam raczej kontaktu z takimi zwierzętami. Ta zajmowały sie swoimi sprawami a nasz klan swoimi.


RE: Kobiece błyskotki - Hekima - 14-04-2016

Ostatni kęs zniknął w buzi małpy, gdy pojawiła się Kiu. Z aprobatą klasnął w dłonie, po czym bez słowa wspiął się na górę drzewa i chwilę go nie było. Samica nie musiała jednak długo czekać. Nim zdążyła policzyć wszystkie zwierzęta w promieniu mili, Hekima znów był na dole - Madame wybaczy. Nie godzi się przyjmować gości, mając ręce lepkie od soku owoców. Musiałem ten mankament naprawić - po czym, jak gdyby nic, usiadł na ziemi, patrząc przyjaźnie na hienę - W rzeczy samej, jestem Hekima. Jak mogę Ci pomóc, cętkowana pani?


RE: Kobiece błyskotki - Kiu - 14-04-2016

Spoglądałam na to jak małpa znika i pojawia sie znowu. Zaskoczyło mnie to, że była dobrze wychowana. w sensie umiała się zachować. Lekko wyszczerzyłam kiełki i usiadłam kiedy ten zrobił to samo.
-Miesiące mijają i chciałbym jakoś uwidocznić moje zalety- Tak jak an kobietę przystało. Trochę biżuterii aby poczuć się lepiej.
-Jakieś piórka przy uchu oraz wisior z tej czaszeczki- Rzekłam wskazując na nie duża czaszeczke ptaka, w której miałam obecnie opale.-Wiesz na czymś aby sobie móc to nosić i może skoro masz możliwości maznąć ją aby nie była taka blada oraz coś z nia przymocować aby pusta nei była- Tak jak na kobietę przystało wymagania również były dużo. Tak mogło to brzmieć. Bo nie wiedziałam jak prościej to określić.
-Chyba, że masz jakąś lepsza czaszeczke- byłam ku temu dość otwarta.


RE: Kobiece błyskotki - Hekima - 19-04-2016

Pokiwał głową ze zrozumieniem, słuchając słów samicy - Muszę uprzedzić madame, że nie robię niczego za darmo. Wszystko kosztuje, ile, zobaczymy - po czym wziął w dłonie czaszkę ptaka i wymownie postukał palcem w błękitne kamyki. Tak, oczekiwał opali. Szybko jednak stracił nimi zainteresowanie, skupił się na samej czaszce. Musiał przyznać, że była bardzo ładna. Mała, bielutka, ale nie powinien mieć problemów z ozdobieniem jej i nawleczenia jej - Nie, nada się. Co to konkretnie za malunek ma być? I jakiego koloru pióra?


RE: Kobiece błyskotki - Kiu - 25-04-2016

-No to mi wycen to wszystko i czym płacić ci trzeba?- Zapytałam się lekko spoglądając sie na małpę. No tak zawsze coś za coś, ech no trudno.
-Mam jedynie te rzeczy i te kamienie- Dla mnie opale to kamienie, nie widziałam w nich jakiegoś większego piękna. Może jestem dziwna ale cóż, takie to ja mam poglądy i tyle.


RE: Kobiece błyskotki - Hekima - 04-06-2016

/;_;

Pokiwał głową ze zrozumieniem. Ta czaszka była biała. Chyba wiedział, co będzie do niej pasować. I pióra - Zaraz wrócę. Chyba mam coś, co będzie się nadawać - po czym powędrował na swoje drzewo. Chwilę go nie było, ale powrócił do hieny z czterema ozdobnymi kamieniami czerwonego koloru, które można było dołączyć do naszyjnika, kawałkiem sznurka i dwoma ptasimi piórkami - Coś takiego byłoby dobre?


RE: Kobiece błyskotki - Kiu - 05-06-2016

Czekałam, bo co innego miałam w tej chwili do zrobienia? Spoglądałam jak małpa wspina się na swoje drzewa. nie było jej chwilę, a kiedy zeszła pokazał mi co miał w swoich małpich dłoniach. Spojrzałam na rzeczy i lekko zastrzygłam uchem, przyglądając się im.
-Będą dobre- rzekłam lekko szczerząc kiełki.


RE: Kobiece błyskotki - Hekima - 12-06-2016

I wszystko jasne. Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać, wpierw wziął swoje farbki i po krótkich instrukcjach od hieny w krótkim czasie biała czaszka pokryła się delikatnym malunkiem. W czasie, gdy farba schła, małpa wzięła piórka i przymocowała je do ucha hieny tak, że tkwiły stabilnie. Nie miały szansy odpaść. Gdy i farba wyschła, Hekima nawlekł czaszeczkę na sznurek, dodając z obu jej stron uprzednio przedziurawione kamienie. Zawiązał dwa końce naszyjnika, tak, żeby można było go przewiesić przez głowę. Zawiesił jej na szyi ozdobę, po czym wziął 15 opali z jej sterty kamyczków. Dokładnie tyle było mu potrzeba - Do widzenia, madame. Spokojnego dnia - odparł, po czym posprzątał swoje rzeczy i zniknął na swoim drzewie.

/zt

- 15 opali