Tirune - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Wszystko we wszystkim (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=3) +---- Dział: Karty Postaci (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=96) +---- Wątek: Tirune (/showthread.php?tid=2034) |
Tirune - Tirune - 16-09-2016 Miano*: Tirune Rodzina: Brak (jedyna rodzina - rodzice, zmarli) Wiek: 5 lat Stado: Lwia Ziemia Charakter:Przez lata dość ciężkiego życia u Tirune wyrobił się równie ciężki charakter. Dość szybko wyrabia sobie opinię o innym zwierzęciu, i poprzez nią dostosowuje swoje zachowanie wobec niego. Gdy ma do czynienia z osobnikiem o pasującym mu usposobieniu bardzo lubi prowadzić długie rozmowy na różnorakie tematy oraz spędzać czas z takim zwierzęciem, lecz gdy jakiś osobnik wyrobi sobie u niego na początku sobie kiepską opinię, Tirune będzie traktować do chłodno i z dystansem, możliwe też że będzie go spławiać aby uniknąć kontaktu z nim. Sam nie przepada za beztroskim marnotrawieniem czasu na takie rzeczy jak zabawa lub po prostu leniuchowanie. Sam dba głównie o swoje potrzeby.Gdy chce jeść-poluje, gdy chce pić-pije, gdy chce odpocząć-odpoczywa, gdy chce spać-śpi a gdy chce biegać-biega. Ma bardzo prosty tryb życia który wyrobił żyjąc jako samotnik. Po rocznej przerwie w pobycie w stadzie, spowodowanej dość ciekawym zdarzeniem, Tirune wrócił nieco odmieniony. Jego charakter uległ w tym sporej zmianie. Przestał być aż tak arogancki, miał nieco lepsze podejście do innych zwierząt i był nieco milszy. Zmienił swoje zdanie na niektóre tematy, i przestał być aż nadto poważny, mimo że czasami i tak mu się zdarza. Opis wyglądu: Tirune ma dość jasną sierść koloru pomarańczowo brązowego. Na pysku i brzuchu przechodzi ona w kolor mocno mlecznej kawy. Grzywę ma czarną i dość sporą, ponieważ poza głowa i szyja występuje ona tez częściowo na jego torsie, zaś a zęby ma idealnie białe. Oczy ma jasno żółte a tęczówki błękitne. Na dolnej żuchwie ma bliznę po walce z grupą hien która go otoczyła. Po rocznej nieobecności w stadzie na Tirune przybyło kilka blizn. Obecnie ma potrójną bliznę na oku, która przechodzi mu przez cały pysk i podobną na barku, a także, słabo widoczne ślady po zębach na zadzie. Poza tym jego grzywa jest nieco krótsza z przodu i bardziej stercząca do góry niż opadająca na oczy, jak było wcześniej. Słabe strony:Nie raz bywa nazbyt poważny,aczkolwiek zdarza mu się to coraz rzadziej ma swoje żelazne reguły których nigdy nie łamie, a które niektórych mogą doprowadzić do szału, bywa lekko arogancki, na początku może sprawiać pozór dość nieprzyjemnego, ale gdy wyrobi sobie o kimś pozytywną opinię kompletnie zmienia nastawienie. Mocne strony: Jest silny i szybki, potrafi zadbać zarówno o siebie jak i o innych, umie bardzo dobrze polować i się bić, jest bardzo odpowiedzialny. Historia: Tirune urodził się w niewielkim koczowniczym stadzie w którym wychowywał się na silnego wojownika i doskonałego łowcę. Prosperował na zostanie wodzem ponieważ bardzo szybko się uczył i miał spore zdolności. Kiedy miał dwa lata podczas polowania zginęli jego rodzice którzy zostali stratowani przez słonie, więc uczył się i wychowywał samotnie będąc w stadzie jedynie piątym kołem u wozu.Po pewnym czasie postanowił z niego odejść i wieść życie samotnika. Jako że był silny i szybki polowania nie były dla niego problemem więc żyło mu się dobrze.W wieku 3 lat zapędził się za stadem antylop na opuszczone tereny gdzie został osaczony przez hieny, nie obyło się bez ciężkiej walki lecz wyszedł z niej jedynie z kilkoma siniakami i szramą na szczęce. Codziennie poznawał nowe terytoria, jedne były lepsze drugie gorsze. Zwiedzał całą sawannę wzdłuż i wszerz nie mogąc znaleźć swojego miejsca. Kiedy miał 4 lata postanowił w końcu znaleźć to o czym słyszał od starego lwa ze swego dawnego stada - zaczął szukać lwiej ziemi by na niej osiąść na stałe. Gdy dostał się na słoneczne ziemie udało mu się spotkać królową Vasanti która po kilku pytaniach zgodziła się przyjąć go do stada.Po tym spotkał już kilkoro lwioziemców jak i kilka osobników spoza stada, lecz na ogół układało mu się dobrze. Został przydzielony do straży która w znacznym stopniu wpłynęła na jego przygodę. W trakcie jednego z obchodów wzdłuż granicy lwiej ziemi Tirune wyczuł niesioną wiatrem znajomą woń. A konkretniej woń jego starego, koczowniczego stada. Zaciekawiony co robiło ono aż tak blisko lwiej ziemi ruszył na poszukiwania puki trop unosił się w powietrzu. Po kilkunastu minutach biegu znalazł czego szukał. jego byłe stado obecnie chwilowo osiedliło się w okolicy. Gdy ich spotkał okazało się iż do stada dołączył niegdyś zaginiony brat ojca Tirune. Po dłuższym czasie rozmowy wyszło na to iż stado jest obecnie w dość sporym niebezpieczeństwie, bo narazili się wrogiemu stadu, a w jego rodzinnym stadzie brakowało silnych lwów. Z tego powodu postanowił im pomóc i ponownie dołączył do stada. Po pewnym czasie wędrówki przypadkiem dostali się w zasadzkę, wrogie stado które zwało się cienistym, otoczyło ich. Walki były ciężki, w ich wyniku zginęło wielu członków obu stad, ale ostatecznie,, to stado do którego należał Tirune wygrało, lecz on sam zaznał wielu obrażeń, na jego pysku i barku były spore rany wykonane pazurami, a jego zad był mocno pogryziony. Zajęło sporo czasu nim samiec wrócił do zdrowia. Gdy upewnił się że stado jest bezpieczne, pomógł znaleźć im dobre miejsce na tymczasowe zajęcie terenu i postanowił że wróci do stada lwiej ziemi. W końcu był pod rozkazami króla i królowej, a zniknął na cały rok. Czym prędzej ruszył w stronę lwiej ziemi, by móc wrócić do stada. Jako cel obrał sobie znalezienie któregoś z władców, by móc wyjaśnić jego zniknięcie. |