Polowanie - Hasira - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102) +---- Dział: +---- Wątek: Polowanie - Hasira (/showthread.php?tid=400) |
Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Jest wieczór, jednak gęste chmury nie umożliwiają cieszenia się widokiem tysięcy błyszczących gwiazd. Znajdujesz się na rozległej sawannie, a wiatr o umiarkowanej sile wieje ci prosto w pysk. RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Hasira, która przybiegła tu aż z Lwiej Ziemi, zwolniła w końcu. Nie zatrzymywała się jednak do końca - przyjemne ciepło rozgrzanych mięśni wprawiało ją w dobry nastrój, a lekki, jednak nie ogłuszający głód dobrze motywował do akcji. Rozdęła szeroko nozdrza, wystawiając pysk prosto na podmuchy wiatru. Rozpoczęła poszukiwania. RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Od razu ci się poszczęściło - niezbyt rosłego marabuta; najwyraźniej była to samica. W dodatku, jak się właśnie okazało, musiała ona mieć problemy ze skrzydłami, bo zamiast od razu zerwać się do lotu, zaskrzeczała przeraźliwie, po czym ruszyła biegiem, byle dalej od ciebie. RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Hasira upewniła się najpierw, że goniąc za marabutem, nie wpakuje się pod stado bawołów albo inne rozpędzone słonie. Co prawda w życiu żadnego nie widziała, ale słyszała trochę strasznych historii. Potem przykuliła się nieco, by spięte mięśnie lepiej oddały energię w momencie wybicia z miejsca. I wypruła ile sił w łapach za samicą. RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Naprawdę masz dzisiaj farta. Nieszczęsny zwierzak spanikował i zaczął biegać w kółko, dzięki czemu szybko udało ci się go dopaść. Masz teraz szansę na udany atak, póki jeszcze jest na tyle oszołomiony, że nie jest w stanie w żaden sposób uciec. RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Hasira nie patyczkowała się niepotrzebnie. Przytrzymała ptaszynę między przednimi łapami, przygniatając ją do ziemi, i wbiła kły w kark zwierzęcia. Tak zabijają tygrysy. Ha, uczcie się! RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Tym razem atak nie do końca się powiódł. Co prawda dla ptaka nie było to zbyt miłe doświadczenie, jednakże nie trafiłaś w kark, toteż nie sprawiłaś mu też zbyt wiele krzywdy. RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Nie trafić w ogłuszone zwierzę? Naprawdę? Żenada. Grunt, że się nie wyrwało. Następny atak tygrysica skierowała po prostu w szyję ptaka - marabuty miały tak długaśne, wielgachne szyje, że w którymś miejscu musiała trafić i ją ugryźć. A wtedy wystarczy zacisnąć szczęki. RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Błąd! Samica absolutnie nie zamierzała się poddawać. W momencie, w którym zbliżyłaś pysk do jej szyi, ona odgięła ją nieco i prędko dziobnęła cię pod okiem. Au. - 3 HP RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Co nie oznacza, że Hasira cofnęła łeb pod wpływem ataku. Odgięła łeb? Świetnie. To znaczy, że odsłoniła się w jej stronę, dając czyste pole. RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Ptak rozejrzał się z przerażeniem, zdawszy sobie sprawę, że nie ma już praktycznie żadnych szans na ucieczkę ani bardziej dotkliwe zranienie cię. Ups? Zaczął machać skrzydłami tuż przed twoim pyskiem, chcąc choć trochę odwlec chwilę, w którym w końcu pozbawisz go życia. RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Nie tym razem. Hasira nie czekała z atakiem, po prostu gryzła odsłoniętą szyję. Machanie się zaraz skończy. //co wykonała też już post temu, ale MG nie skomentował. :P // RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Bo MG słucha się kostek. Hurra, zabiłaś ją! Teraz możesz spokojnie oddać się... A nie, jednak nie możesz. Kiedy byłaś zajęta usiłowaniem przegryzienia tej cholernej tętnicy, obok zaczaiła się hiena, która teraz stała bezczelnie dwa metry od ciebie, z wywalonym jęzorem gapiąc się na twoją zwierzynę. Kwestią sekund był moment, w którym rzuci się na truchło w celu porwania go. RE: Polowanie - Hasira - Hasira - 09-09-2012 Hasira podniosła się na całą swą wysokość, z wiszącym marabutem w pysku. Skrwawione wargi marszczyły się ostrzegawczo, a spomiędzy kłów wydobył się nieco przytłumiony, jednak nadal wyraźny warkot. Futro nastroszyło się, jak zawsze w takich sytuacjach, optycznie powiększając i tak masywną sylwetkę kocicy. Tygrys kaspijski, większy od niejednego lwa, naprzeciwko jednej, zagubionej hieny. No dalej, śmiało. Tylko spróbuj. RE: Polowanie - Hasira - Mistrz Gry - 09-09-2012 Hiena zatrzymała się wpół kroku. Wtem jednak nadleciało jeszcze kilka jej pobratymców, które w mig porwały ofiarę i zwiały, nim zdążyłabyś im wiele uczynić. Poza tym i tak nie dałabyś rady całej ich bandzie. Pozostaniesz głodna... Przykre! Na pocieszenie powiem, że obok dostrzegłaś kupkę białych kamyczków. + 5 PD na pocieszenie + 5 Opali Koniec polowania, dziękuję za uwagę. :) |