Król Lew PBF
Nizar - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102)
+--- Wątek: Nizar (/showthread.php?tid=546)



Nizar - Nizar - 19-11-2012

Miano: Nadano mu imię Nizar, które wymyślił jego ojciec. Jest to przypadkowy zlepek liter, nie mający jakiegoś głębszego, czy dokładniejszego znaczenia. Ot, po prostu sobie jest.

Rodzina:
^Atella- ukochana matka, przywódczyni ich upadłego stada, gepardzica. Była jedyną osobą, która się nim zajmowała i prawdziwie obdarzyła opieką, jak każda rodzicielka powinna. To ona zabrała jego i jego brata do tej krainy, chcąc oddać ich w łapy ich ojca.
^Aslan- ojciec, którego beżowy nigdy nie miał większej okazji poznać. Pozostawił go ledwo miesiąc po tym, gdy zmarła jego matka. Dopiero później młody dowiedział się o jego niespodziewanej śmierci.
^Eleas- rodzony brat bliźniak, z którym się zawsze droczył i konkurował. Nie przyjął on zbyt ciepło ich ojca, co podsumował ucieczką na tereny Świtu, na których czekała go bardzo niemiła niespodzianka. Cudem odratowany, z bardzo poważnymi ranami powrócił do brata, ale nim Nizar się obejrzał ten odszedł razem z ich ojcem.
^Moran- przyrodni brat od strony ojca, na razie spotkali się jedynie dwa razy. Pierwszy nie był za przyjemny, ponieważ padło kilka niemiłych słów, którymi świadkami byli również Saber i Naara, dziadek wszystkich. Na razie Beżowy trzyma brata za słowo, że jeszcze kiedyś się spotkają, bo taka była obietnica Kudłacza zanim zniknął na kilka miesięcy z życia hybrydy.
^Noel- tajemniczy samiec, który uratował go przed bandą lwów, które chciały go zjeść. Nizar czuje jakąś dziwną więź z tu wymienionym, chociaż nie potrafi mu wyjaśnić dlaczego i skąd. Po prostu powstała, gdy tamten mu pomógł.


Wiek: Idealnie rok.

Stado: Na razie Samotnik. Żadne stado do niego nie pasuje.

Charakter: Większość jego dziecinnych cech ustąpiła już miejscu bardziej dojrzałym, ale kilka z nich zdołało jeszcze pozostać w nastoletnim umyśle młodzika. Mówię tu mniej więcej o chęci poznawania i odkrywania nowych miejsc oraz szybkie przyswajanie zdobytych informacji. Nigdy nie zapomina pyska żadnej napotkanej osoby ani żadnego miejsca. Stopniowo budują i zajmują sobie miejsce u niego pewność siebie i spryt, które idą w parze z spokojem i posłuszeństwem wobec starszych i szanowanych przez niego osób. Bycie samotnikiem stworzyło też u niego samowystarczalność, która jest bardzo potrzebna z osobą o jego randze.

Opis wyglądu: Beżowa, gęsta i puszysta sierść, która gdzieniegdzie odstaje w śmiesznych kępkach. Jego pysk, pierś, podbrzusze oraz łapy pokrywa jaśniejszy odcień beżu, który szczególnie na tych ostatnich sięga, aż do barków tworząc tak zwane "podkolanówki" odcięte od reszty sierści brązową, prostą kreską. Sierść wokół oczu jest jasno-brązowa, tak samo jak wnętrze puszystych uszu, które dodatkowo akcentują czekoladowe obwódki. Szmaragdowe oczy i gepardzi ogon zakończony trzema, brązowymi pręgami są jego cechami rozpoznawczymi. Od niedawna zaczęła mu rosnąć ciemnoczekoladowa grzywa, identycznej barwy jak u jego brata.

Słabe strony: Wrodzona ciekawość i skłonność do szybkiej irytacji, którą próbuje w sobie stłumić, chociaż jest ona czasami po nim dobrze widoczna.

Mocne strony: Dobra znajomość terenów, spryt i samowystarczalność. To wszystko tworzy z niego wręcz prawie, że odpowiedniego kandydata na samotnika. Nie przepada za byciem w dużej grupie lepiej czuje się sam, co najwyżej w towarzystwie jednej, obdarzonej zaufaniem osoby.

Historia: Zrodzony z romansu Złotego Aslana i królowej stada, położonego daleko za granicami tych terenów, Atelli. Razem z bratem, do okresu wieku pół roku wiódł szczęśliwe życie, jako książę miał wszędzie dostęp i mógł robić to co chciał. Rzeczywistość jednak szybko postanowiła sprowadzić go na ziemię, sprowadzając śmiertelną chorobę do jego stada. Padali wszyscy, na jego oczach. Lwy i lwice, starcy i dzieci, wysocy rangą i ci najbliżej dna. Wtedy Beżowy zdał sobie sprawę, że śmierć nie jest niesprawiedliwa. Zabiera każdego, bez względu na wiek, czy inne sprawy. Choroba dotknęła również jego matkę, która mimo słabego stanu zabrała go i jego brata do ich ojca, w nadziei, że ten przygarnie swoich synów w swojego progi. Nie omyliła się lecz miesiąc po przybyciu na te tereny, odszedł i Eleas, brat szmaragdowookiego i Aslan, ojciec. Został sam, a że był nieświadom tego wpakował się do Śnieżnego Lasu, gdzie pierwszy raz napotkał na swojej drodze lwa mieniem Noel. Ten uratował go przed krwawymi zamiarami jego wrogów i zabrał w bezpieczne miejsce. Nizar jednak ze swoją wrodzą ciekawością musiał powałęsać się dalej, a los chciał, że w Dolinie Spokoju znaleźli się, nie dość że jego przyrodnia siostra i dziadek, Saber i Naara, to jeszcze przyrodni brat, Moran. Po ich sprzeczce młody uciekł z polany chcąc pobyć sam i zdać sobie sprawę, że był tym niechcianym synem Złotego. Noel szybko odwiódł go od tej myśli, mówiąc słowa, które na zawsze zapadły w pamięć młodemu. Potem po prostu wałęsał się po terenach krainy. poznając co to nowe miejsca i pogłębiając swoją wiedzę na temat tych terenów i innych rzeczy, jak polowanie. Tak minęło pół roku odkąd znalazł się i zamieszkał w tej krainie.

Głos: Aktualny