Król Lew PBF
Wędrujący notesik - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: FAQ (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Sprawy forum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+---- Dział: Notesik forumowy (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=19)
+---- Wątek: Wędrujący notesik (/showthread.php?tid=986)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


RE: Wędrujący notesik - Felija - 27-03-2014

Soth, jak chcesz do mnie wpaść i się wpisać, to będzie 20. ;p


RE: Wędrujący notesik - Akira - 27-03-2014

Oh, btw. polecam wciśnięcie go w jakąś teczkę. Ja w ten sposób noszę wszystkie ważne dla mnie zeszyty: pięknie zapobiega to wszelakim nieszczęściom.


RE: Wędrujący notesik - Felija - 27-03-2014

Ehe, tylko wtedy nam wzrosną koszty przesyłki. Mnie to nie robi, ale może komuś tak, a nie chcę, żeby w akcji wzięło udział mniej osób tylko dlatego, żeby wysyłać to w teczce. Jeśli nie przeszkadza wam ewentualna różnica kilku złotych, to ja bym optowała za twardą okładką, wtedy będzie najtrwalszy.


RE: Wędrujący notesik - Akira - 27-03-2014

A nie można po prostu pociąć teczki w taki sposób, aby pasowała ona na zeszyt A5? Kawałek tektury waży tyle, co nic.


RE: Wędrujący notesik - Felija - 27-03-2014

Tak to można. Myślałam, że Tobie chodzi o całą teczkę A4.


RE: Wędrujący notesik - Akira - 27-03-2014

Okładka się wtedy nie pozagina, nic nie oderwie ani nie pobrudzi :3 Wyjście idealne!


RE: Wędrujący notesik - Felija - 28-03-2014

Dobra no, mnie pasuje.

Cyń - zakładając, że weźmiemy Twój zeszyt - co sądzisz?


RE: Wędrujący notesik - Malimau - 28-03-2014

Sądzę, że poszłam dziś do papierniczego, kupiłam zeszyt gładki (okazuje się, że ma 96 kartek, co tylko lepiej) + kupiłam teczkę, za dwa złote z hakiem. Dokładnie TAKIEGO typu. Zwykła, plastikowa, na dokumenty, nieco większa formatowo od zeszytu. Razem 8 złotych z groszami.

I wydaje mi się, że takie rozwiązanie będzie bardzo dobre. Zeszyt twardy nie ma za bardzo sensu, uwielbiam zeszyty w twardych okładkach, ale raz, są ciężkie (co tu dodatkowo daje więcej do ceny przesyłki), dwa, twarda okładka to wcale nie jest ochrona przed uszkodzeniem.


RE: Wędrujący notesik - Shiya - 28-03-2014

Ooo, kocham Cię!

Ja jestem jak najbardziej za. Jak dla mnie to możesz się już wpisywać, a ja Ci podeślę mój adres.


RE: Wędrujący notesik - Soth - 29-03-2014

Meh, niby mógłbym.


RE: Wędrujący notesik - Malimau - 31-03-2014

Dobra, a więc pytanie jest bardzo proste. O rozkład tego zeszytu. Gdzie chcecie mieć wolne miejsce na to chibi? Na początku, końcu, w środku, ile zostawić wolnego miejsca na początku itd.? Bo na pewno otwierając, pierwsze dwie, zupełnie, nic na nich nie rysując, wiadomo. Tak się robi.
A dalej?

Postaram się zggadać z Padme i jakoś się spotkać w weekend czy cuś. I sama też się wpisać, ale muszę wiedzieć, ile zostawić kartek na początku, czy nie zostawiać.


RE: Wędrujący notesik - Felija - 31-03-2014

Dziewczyny chciały zachibować okładkę, czyli w takim układzie zostawiałabyś tylko te dwie, co się zawsze zostawia.


RE: Wędrujący notesik - Khayaal - 31-03-2014

ale rozmawialiśmy o zachibowaniu zewnętrznej okładki, w wypadku, gdyby okleić ją płótnem lub papierem...

a poza tym, Cyń - wpisuj, gdzie Ci się podoba (ja na przykład planuję wpisać się losowo, a nie po kolei). radośnie ma być, im mniej zasad, tym lepiej!


RE: Wędrujący notesik - Malimau - 31-03-2014

Jak na moje chibowanie zewnętrznej okładki nie ma sensu. Zawsze to okładka jest najbardziej podatna na uszkodzenia (nawet, jeśli jest zabezpieczona), to raz, a dwa, ciężko będzie rysować na tym, i jakoś ładnie się z tym wyrobić na okładce niż w środku. I jednak możliwe, że wykonane niezbyt dobrymi (czy raczej, trwałymi) flamastrami czy czym tam chcecie to robić, po prostu się zetrze. Choć w sumie ja koszulkę markerami rysowałam (znaczy, wzór) i jeszcze się chyba jakoś trzyma, przeszła ręczne pranie w moich dłoniach, więc czemu by nie.
Tak czy siak, Wam odeślę okładkę do radosnej twórczości. :3


RE: Wędrujący notesik - Miyuki - 18-04-2014

https://pbf.krollew.pl/showthread.php?tid=995&pid=38585#pid38585 Prosz. :)

Niestety z Padme nie udało mi się spotkać, jako, że milczała, a ja nie miałam do niej zbytnio kontaktu, stwierdziłam, że nie ma sensu tego dłużej odwlekać, i tak wysyłam notes prawie miesiąc po kupieniu.