♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Nataka
Duch
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:4,6 lat Znamiona:1/4 Liczba postów:371 Dołączył:Kwi 2014

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 80
Zręczność: 72
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 52

01-03-2017, 01:13
Prawa autorskie: Własne

-...Nie wiem... Dawno z Satatu nie rozmawiałam. Nie wiem, co się zmieniło.-
Przyznała szerze, wciąż krocząc obok Kaisera, powoli, aby nie zostawiać go z tą ranną girą w tyle.
Machnęła powoli ogonem, patrząc przed siebie. Na jego kolejne słowa uśmiechnęła się i zerknęła na niego z ukosa.
-No... Najwyraźniej. Planujesz się znów gdzieś wybrać w najbliższym czasie?-
Rzuciła zaczepnie, bo skoro tak wędrował, to może znów go nagle najdzie i pójdzie sobie w siną dal?
Kaiser
Zbanowany

Gatunek:lew berberyjski Płeć:Samiec Wiek:5,8 Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:237 Dołączył:Lis 2016

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 82
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 5

01-03-2017, 18:52
Prawa autorskie: Bjorn

Mruknął z początku na jej słowa, nie miał już ochoty rozmawiać o tej zdrajczyni, szkoda jego jak i brązowej nerwów, czyż nie? Szedł powoli, cieszył się że mimo wszystko należały do tego lwy o większym rozumie, które potrafiły być wsparciem, o to w tym byciu rodziną chyba chodziło, choć widać nie każdy tego się trzymał, jak złota na przykład. Spojrzał na Natakę i na chwilę przystanął. Byli już niedaleko, dalej dał radę sam, lecz chwila przerwy z pewnością mu dużo da. -Nie, tym razem planuję zostać na stałe, może też znajdzie się jakaś lwica która wytrzyma ze mną dłużej niż pięć minut, nie powiem dobrze byłoby już zostać ojcem, ale nigdy nic nie wiadomo.- odpowiedział szczerze, po czym spojrzał na skałę. Wątpił że Kami tam będzie, zamierzał więc iść do wodopoju, szczególnie że chciało mu się nieźle pić, a i ranę wypadało przeczyścić. -Dzięki ci, Natako za twój czas, wybacz jednak, w dalszą drogę wybiorę się już samotnie.- odpowiedział, po czym wstał i ruszył kawałek, po czym obrócił się jeszcze. -Jeśli będziesz chętna jeszcze na rozmowę, spotkamy się na skale- dodał i ruszył w stronę wodopoju.
/zt
Nataka
Duch
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:4,6 lat Znamiona:1/4 Liczba postów:371 Dołączył:Kwi 2014

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 80
Zręczność: 72
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 52

01-03-2017, 19:30
Prawa autorskie: Własne

-W porządku.-
Przytaknęła Kaiserowi i na wzmiankę o jakiejś lwicy która wytrzymałaby z nim dłużej niż pięć minut Nataka uśmiechnęła się rozbawiona, unosząc jeden z kącików ust i pokręciła łbem.
-Dobrze. Ja w sumie i tak czy siak nigdzie się teraz nie wybieram... Powodzenia.-
Rzuciła mu na do widzenia i ruszyła przed siebie, w stronę Skały Skazy. Nie wiedziała, co ją tam czeka po takiej nieobecności, ale nie zdziwi się, jeśli dostanie po pysku od Myra czy Kami.

[ZT]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2017, 19:31 przez Nataka.)
Talvedu'ul
Konto zawieszone

Gatunek:lew berberyjski Płeć:Samiec Wiek:~8 lat Tytuł fabularny:Partner Królowej / Skarbnik Liczba postów:240 Dołączył:Wrz 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 84
Zręczność: 62
Spostrzegawczość: 65
Doświadczenie: 18

29-03-2017, 19:52
Prawa autorskie: CherryColaax, ja, Globus, mła
Tytuł pozafabularny: VIP / Mistrz Cytatów

Bjorn kontynuował patrol zostawiając w tyle Edena, który udał się w innym kierunku. Może to i nawet lepiej, misiek był nieco wkurzony na syna i Satau, i musiał przemyśleć parę spraw. Coś z Kaiserem trzeba było zrobić, ale co? Nie był już dzieckiem, za późno na wychowanie. Czemu więc to było takie trudne, zapamiętać że Kaiser nie był młody ani głupi? No...głupi może i był, ale trudno. Może szczera rozmowa w rodzinnym gronie da jakieś efekty...
Bjorn szedł wzdłuż kanionu i w końcu opuścił okolicę, kierując się na następny teren do sprawdzenia.

zt dawno temu
Kami
Kanibal | Abajifo
*

Gatunek:Panthera spelaea+ Płeć:Samica Wiek:Antyk Znamiona:5/5_{1} Tytuł fabularny:Znachor Zezwolenia:Cechy Panthera spelaea 500kg/ 350cm(bez ogona) / Postać Specjalna Liczba postów:1,637 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 80
Siła: 95
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 74
Doświadczenie: 15

09-05-2017, 12:46
Prawa autorskie: ~KamiLionheart/ *jollyjack/ bethesda
Tytuł pozafabularny: VIP

Spacerowym krokiem zaszła nad obrzeża kanionu. Pora deszczowa obmyła nagie skały i gdzieniegdzie całkiem śmiało zaczęły poczynać sobie rośliny.. Mhmm. Może warto poszperać w trawach za ziołami skoro już tu jest? 
Tak też zrobiła, co jakiś czas małe kluski w jej brzuszku dawały o sobie znać.

Po jakimś czasie udało się jej znaleźć całkiem ładny krzaczek melisy. Oberwała go tak, żeby roślina z czasem odzyskała formę i urosła bardziej krzewiasta. Medyk poza znajomością ziół i ich właściwości w końcu powinien być trochę ogrodnikiem. Zwlaszcza jeśli ogród to w większości skały.

Melisa +2 porcje 

Poszła dalej.
My Lioden Den 

~X~
A co jeśli życie jest zbyt krótkie, 
by poddać się mądrości milczenia? 


[Obrazek: Fuck_Stamp_by_Voltaira.gif] [Obrazek: 3k8uyjj_by_kamilionheart-d9q7uas.png]
MÓJ GŁOS!                                                       
Twój koszma                                     Moje Rozmiary

[Obrazek: trollface.png]
Sköll
Konto zawieszone

Gatunek:Panthera leo spelea Płeć:Samica Wiek:Podrostek( ok. 1 rok) Liczba postów:57 Dołączył:Mar 2017

STATYSTYKI Życie:
Siła: 52
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 38
Doświadczenie: 10

09-05-2017, 13:50
Prawa autorskie: Koseki/Xylax

Oj oj mamo, ale trzęsie! Wody otaczające malca niwelują najgorsze, ale i tak można dostać choroby morskiej. Małej Skoll bardzo nie spodobało sie że reszta rodzeństwa w tak bezczelny sposób się o nią obija!
Macneła malutka łapka najbliżej znajdującego się Hatiego.
- Co się dzieje dziś? - Myśli małej były przepełnione zirytowaniem, czego skutkiem był kopniaczek wymierzony prosto w organ matuli. Nerka, albo inny pęcherz.
[Obrazek: 592.png]
Mrithi
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:148 Dołączył:Maj 2017

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 80
Zręczność: 60
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 10

09-05-2017, 16:35
Prawa autorskie: PRAKRUT MEHTA

Lew kroczył przez tereny stadne, rozglądając się uważnie. Wiedział, że nie powinien tu być. To wszystko przez ten zapach, który z czymś mu się kojarzył. Z czymś, lub z kimś. Tylko dlatego naruszył granicę. Im bardziej zagłębiał się w te tereny, tym większą miał pewność, że się nie pomylił.
Już z daleka dostrzegł postać czuwającą przy kanionie. Skłonił głowę, by nie uznała go za wroga. Potem znów ją uniósł, by nie okazywać słabości. Im bliżej był postaci, tym wyraźniej widział z kim ma do czynienia. Przypominało to lwa, ale nie do końca. Nie spotkał jeszcze tak dużych lwów. Coby to nie było, wzbudziło w Mtrithim respekt. Zatrzymał się kilkanaście metrów przed postacią i znów opuścił głowę, w geście szacunku.
Hati
Poszukujący
*

Gatunek:Panthera leo spelea Płeć:Samiec Wiek:Podrostek Liczba postów:50 Dołączył:Kwi 2017

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 55
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 35

09-05-2017, 18:32
Prawa autorskie: Xylax

A co druga biedna kluska mogła powiedzieć swojej małej siostrze. No co? A nic, bo sam nie wiedział co się dzieje. Dziwaczne podskoki, przechyły i bujanie nie podobało mu się ani trochę. Tym bardziej, iż robił się stanowczo za duży na to wciąż kołyszące się miejsce. Największy z wciąż rosnących dzieciaczków wyciągnął łapki w kierunku tego pacnięcia. Skoll mogła poczuć jak braciszek próbuje objąć ją łapkami, aby zatrzymać ją w miejscu, zmniejszyć obijanie się po matczynym brzuchu. Tak przytulić, jak kiedyś byli przytuleni. Albowiem on i Skoll nieodłącznie stanowili jedność, nawet kiedy paskudna natura zdecydowała się podzielić ich na dwie istoty. Skoll i Hati, Hati i Skoll. Jedno nie mogło istnieć bez drugiego, bo gdyby nagle zostali zmuszeni do rozstania napewno wydarzyłaby się jakaś okropna katastrofa, a świat by się skończył.
- Nie wiem co się dzieje... Ale bardzo mi się to nie podoba!- Myśl młodego przepełniona zirytowaniem, a także lekkim zdenerwowaniem nie była dobra dla Kami w skutkach, gdyż na swoich wewnętrznych organach mogła poczuć kolejne kopnięcie. Czyżby właśnie jej się oberwało w drugą nerkę?
Kami
Kanibal | Abajifo
*

Gatunek:Panthera spelaea+ Płeć:Samica Wiek:Antyk Znamiona:5/5_{1} Tytuł fabularny:Znachor Zezwolenia:Cechy Panthera spelaea 500kg/ 350cm(bez ogona) / Postać Specjalna Liczba postów:1,637 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 80
Siła: 95
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 74
Doświadczenie: 15

09-05-2017, 21:43
Prawa autorskie: ~KamiLionheart/ *jollyjack/ bethesda
Tytuł pozafabularny: VIP

Poszukiwania musiały na chwilę zostać przerwane, malutkie liche łapeczki wiele siły nie miały, a jednak bezbronne calkiem organy skopane przez Skoll i Hatiego zabolały okrutnie samice. Sarknęł gardłowo powarkują i krzywiąc się. Całkiem zapomniała jak to jest być w ciąży, nigdy też nie miała więcej jak dwójkę. Straciła uwagę,, chociaż teren pod łapami był bezpieczny, to otaczające ją równiny mogły zaskoczyć czymś brązową. Tak też się stało, samiec był już całkiem blisko królowej, gdy ta go spostrzegła. Uniosla wielki łeb ponad barki, mine na pysku wciąż miała obolałą. 
Nie znała go. Obcy, Kami nie była w najlepszym ze swoich humorow.
- Czego tu szukasz? Zdajesz sobie sprawę z tego, że są to tereny stada?- Pytanie z pokiereszowanych warg padło, a jego ton był wyjątkowo szorstki jak na nią. Jednak na razie nic w postawie wielkiego kosmatego cielska nie zdradzało by samica miała zamiar atakować.
My Lioden Den 

~X~
A co jeśli życie jest zbyt krótkie, 
by poddać się mądrości milczenia? 


[Obrazek: Fuck_Stamp_by_Voltaira.gif] [Obrazek: 3k8uyjj_by_kamilionheart-d9q7uas.png]
MÓJ GŁOS!                                                       
Twój koszma                                     Moje Rozmiary

[Obrazek: trollface.png]
Mrithi
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:148 Dołączył:Maj 2017

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 80
Zręczność: 60
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 10

10-05-2017, 08:29
Prawa autorskie: PRAKRUT MEHTA

Nie zdziwił go niezbyt przyjazny ton kudłatej. To oczywiste, że nie była zachwycona spotkaniem nieznajomego na swoich terenach.
- Owszem, zdaję sobie z tego sprawę. Nigdy nie naruszyłbym terenów stadnych, gdybym nie miał ważnego powodu. Zwą mnie Mrithi. Wyczułem tu zapach, który znam i którego od dawna nie czułem.
Tak jak postawa, jego głos wyrażał szacunek, ale nie uległość. Teraz, gdy stał przed wielką potworą, powód wtargnięcia na tereny stadne zabrzmiał w jego uszach jak zwykła wymówka. To zabrało mu trochę pewności siebie, choć nie zamierzał tego braku okazywać.
Kami
Kanibal | Abajifo
*

Gatunek:Panthera spelaea+ Płeć:Samica Wiek:Antyk Znamiona:5/5_{1} Tytuł fabularny:Znachor Zezwolenia:Cechy Panthera spelaea 500kg/ 350cm(bez ogona) / Postać Specjalna Liczba postów:1,637 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 80
Siła: 95
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 74
Doświadczenie: 15

10-05-2017, 17:58
Prawa autorskie: ~KamiLionheart/ *jollyjack/ bethesda
Tytuł pozafabularny: VIP

Sceptyczne spojrzenie przywódczyni ciągle spoczywało na obcym. Teraz była nawet w 100% pewna że samiec nie jest stąd, jego wyjaśnienia pozostawiały spory niedosyt. Było to o tyle istotne, że nadal nic poza błogosławionym stanem samicy nie sprawiało by ta nie rzuciła się na niego by przepedzić go z terytorium. 
- I powinno mnie to interesować? Przekonać by nie rozszarpać na strzępy? -  To jego sprawy, a sprawy obcych guzik ją obchodziły, tak długo jak nie było z nich korzyści, albo nie wynikało z nich zagrożenie dla KMP. Podniosła łapę i zrobiła krok, jeszcze nie była skora do ataku, ale dobrze byłoby żeby samiec mimiał lepsze usprawiedliwienie.
- Konkretnie. Czyj to zapach i co łączy Pana z tą osobą. 
My Lioden Den 

~X~
A co jeśli życie jest zbyt krótkie, 
by poddać się mądrości milczenia? 


[Obrazek: Fuck_Stamp_by_Voltaira.gif] [Obrazek: 3k8uyjj_by_kamilionheart-d9q7uas.png]
MÓJ GŁOS!                                                       
Twój koszma                                     Moje Rozmiary

[Obrazek: trollface.png]
Mrithi
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:148 Dołączył:Maj 2017

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 80
Zręczność: 60
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 10

10-05-2017, 20:59
Prawa autorskie: PRAKRUT MEHTA

Mrithi odważył się podnieść wzrok na samicę. Wiedział, że mogłaby go bez większego trudu pokonać. Ale na razie nie wyglądała jakby miała zamiar atakować. Mimo to był czujny.
- Tak pachniała moja siostra, Nikita. Szukam jej od roku. Myślałem, że mogła dołączyć do tego stada.
Jeśli tak, to powinien wyjść z tego w jednym kawałku. A jeśli nie... Nie. Wiedział, co poczuł. Ona musi tu być.
Kami
Kanibal | Abajifo
*

Gatunek:Panthera spelaea+ Płeć:Samica Wiek:Antyk Znamiona:5/5_{1} Tytuł fabularny:Znachor Zezwolenia:Cechy Panthera spelaea 500kg/ 350cm(bez ogona) / Postać Specjalna Liczba postów:1,637 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 80
Siła: 95
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 74
Doświadczenie: 15

10-05-2017, 22:28
Prawa autorskie: ~KamiLionheart/ *jollyjack/ bethesda
Tytuł pozafabularny: VIP

Nikita. Coś jej to imię mówiło, ah tak, jasna młodziutka samica, faworyta króla. Jesli był jej bratem, a wszystko wskazywało na to że mogło tak być, bo starczy spojrzeć na jasne futro samca i jego mordkę, tak podobna do mordki Satau. Zerknęła pod łapy, czy to nie Szałwia? Tak. Zebrała zielsko mysląc nad tym co zrobić z 'kolejnym' samcem.

Szałwia +2 porcje 

- I dobrze myśli młodzieńcze. Jest częścią mojego stada. A skoro łączy cię tak bliskie pokrewieństwo z nią, masz o wiele przyjemniejsze opcje. Możesz zostać i mieszkać tu z nami, twoja siostrą, albo po prostu opuścić teraz terytorium Królewskich bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu. - Innej opcji nie przewidywała wielka matrona.
My Lioden Den 

~X~
A co jeśli życie jest zbyt krótkie, 
by poddać się mądrości milczenia? 


[Obrazek: Fuck_Stamp_by_Voltaira.gif] [Obrazek: 3k8uyjj_by_kamilionheart-d9q7uas.png]
MÓJ GŁOS!                                                       
Twój koszma                                     Moje Rozmiary

[Obrazek: trollface.png]
Mrithi
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:148 Dołączył:Maj 2017

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 80
Zręczność: 60
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 10

10-05-2017, 22:56
Prawa autorskie: PRAKRUT MEHTA

Mrithi odetchnął z ulgą. Czyli jednak się nie mylił. Dostał dwie opcje... Wolałby nie dołączać do nieznanego stada, ale chciał osiągnąć cel, jakim była jego siostra. Gdyby się oddalił, mógłby już nigdy jej nie ujrzeć. A skoro ona dołączyła do tego stada, to musiała albo uznać je za dobre, albo zostać wcielona siłą. Dobrym rozwiązaniem byłoby potozmawiać z nią przed podjęciem decyzji, ale wydawało mu się, że Rab opcja nie wchodzi w grę.
Pochylił głowę nisko, niżej niż przedtem.
- Dobrze, pani. Zostanę z wami.
Zakładał, że skoro wysówa taką propozycję, to musi być królową. Trochę dziwnie się czuł, kłaniając się komuś. Przyzwyczajony był do tego, że inni kłaniają się jemu. Albo raczej KIEDYŚ był do tego przyzwyczajony. Bo czy teraz liczyło się, kim był jako lwiątko?
Kami
Kanibal | Abajifo
*

Gatunek:Panthera spelaea+ Płeć:Samica Wiek:Antyk Znamiona:5/5_{1} Tytuł fabularny:Znachor Zezwolenia:Cechy Panthera spelaea 500kg/ 350cm(bez ogona) / Postać Specjalna Liczba postów:1,637 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 80
Siła: 95
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 74
Doświadczenie: 15

11-05-2017, 11:31
Prawa autorskie: ~KamiLionheart/ *jollyjack/ bethesda
Tytuł pozafabularny: VIP

A powrót tutaj równy byłby skazaniu się na śmierć, bo opcje które mu dała do wyboru obejmowały konkretnie tą chwilę.
- Dobrze więc, jako że jesteś samcem, będziesz patrolował ziemie stada. Rozciągają się one jeszcze spory kawałek na wschód, aż po miejsce zwane norami i szarą skałę przypominającą paszcze lwa. 
Na zachodzie jest oaza, południe cmentarzysko słoni. Zaś główne leże. - Obróciła łeb ku skale skazy majaczącej na horyzoncie zachodnim. - Znajduje się tam. By reszta członków poznała cię jako swojego, przedstawiaj się imieniem i witaj słowem Salve. - Upewniwszy się że zielska trzymają się w skrytce bezpiecznie podeszła do młodzika bliżej i otarła się o niego znacząc zapachem.
- Tereny stada są zamknięte, kto nie ma dobrego powodu by tu przebywać ginie, albo staje się częścią Królestwa. Jednym słowem wszystko co na naszym terenie znajdujesz, jest nasze. - Bez wyjątków.
My Lioden Den 

~X~
A co jeśli życie jest zbyt krótkie, 
by poddać się mądrości milczenia? 


[Obrazek: Fuck_Stamp_by_Voltaira.gif] [Obrazek: 3k8uyjj_by_kamilionheart-d9q7uas.png]
MÓJ GŁOS!                                                       
Twój koszma                                     Moje Rozmiary

[Obrazek: trollface.png]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości