Muzyka

[Felija]

Czego słuchacie? Jaki znaczenie ma muzyka w waszym życiu? Czy uważacie, że to, czego słuchamy, świadczy o nas, czy może wręcz odwrotnie - to muzyka ma wpływ na to, kim jesteśmy...? A co z ludźmi, którzy w ogóle nie słuchają muzyki (znam co najmniej dwóch takich)? A wy?, jak długo umielibyście przetrwać bez muzyki?

[Mogrim]

Hymmm jest to dość ciekawy temat. Ja ze swoją skromną choć dużą osobą słucha metalu począwszy od gothic metalu a kończąc na black i death metal.
Uważam że to mój charakter ma wpływ na dobór repertuaru muzycznego, a nie na odwrót. Wszak tak zgryźliwa osoba musi się posilać równie mocną muzyką.

Hymmm a to czy muzyka świadczy o nas ....hymmm to wymaga głębszego zastanowienia. Osoby, które mnie zazwyczaj znają nie chcą dowierzać, że mam takie upodobania muzyczne, a więc sądzę że to raczej nie świadczy o nas. Gusta są różne i tyle.

Co do osób, które nie słuchają muzyki ... no cóż przecież są wśród nas osoby głuche :) nic na to poradzić nie można, one raczej odbierają świat obrazem. Natomiast normalna osoba nie słuchająca żadnej muzyki to ... mutant i dziwoląg ... każdy normalny czegoś słucha .... choćby i najbardziej prymitywnego samochodowego radia.

Ja bez muzyki wytrzymam .... eeee... w nocy jak śpię i jak jakiś film oglądam tak musi zawsze coś grać.

[Felija]

*odkurza*

Ja słucham bardzo różnych gatunków - od klasyki, poprzez pop, rock, aż do metalu. Zazwyczaj odpuszczam sobie hip hop (zbyt monotonny jak na mój gust), a disco polo to wiadomo - dobre na imprezy (no i też ma bardzo zbliżone rytmy, właściwie to o to w tym chodzi).
Moja duuuża playlista składa się głównie z rocka (choć stanowi on coraz mniejszy odsetek), ale czy ja wiem, czy to mój ulubiony gatunek? Wiele rockowych piosenek jest dla mnie mdła. Może właśnie dlatego, że znam ich zbyt wiele i dostrzegam wiele podobieństw pomiędzy nimi.
Jeśli chodzi o takie gatunki, z których podoba mi się większość piosenek, jakie słyszę, to musiałabym wymienić indie rock, muzykę celtycką... I może jeszcze folk metal.

Co do konkretnych wykonawców, lubię:
- Edith Piaf (za głos),
- ABBĘ (bo można tańczyć)
- Nirvanę (z przyzwyczajenia),
- Pixies (za melodie i specyficzny sposób śpiewania),
- The Cranberries (za przyjemne rytmy i głos),
- Myslovitz/Rojka, Hey, Koniec Świta, Kaczmarskiego, Pidżamę itp. (głównie za teksty),
- The Killers, Billy Talent, Sum 41, Arctic Monkeys, Avenged Sevenfold, Hammerfall, MCR, Placebo, SoaD, The Cure, The Offspring, Nightwish itp. (nawet nie wiem, po prostu przyjemnie mi się ich słucha)
- Blackmore's Night (celtyckie rytmy!)
- Gorillaz (bo ja wiem)
- Mindless Self Indulgence (nie są nudni!)
- P!nk (tekst, teledyski, melodie)
- The Beatles (każda piosenka jest inna i niemal każdej miło się słucha)
- Vampire Weekend (mniej więcej to co wyżej)

I, oczywiście, piosenki z bajek Disneya (i z obu części Wszystkie psy idą do nieba). <3