07-11-2017, 21:08
I nie mówcie mi, że nie
Szkolenia z MG, jak wiadomo, są czymś w rodzaju trzeciej drogi do zdobycia tytułu znachora/szamana. W teorii brzmi to prosto i przyjemnie - masz już założoną postać, lecz zechciałeś, by miała ona taką profesję? Chcesz założyć postać spełniającą się w tym, lecz limit wypełniony? Zgłaszasz się do odpowiedniego działu, a któryś MG rozpoczyna z tobą niezwykle interesującą, pełną przygód i nauki sesję, która tak bardzo wzbogaci twoją postać w przystępnym czasie!
Jak długo istnieje możliwość skorzystania z takiego szkolenia? Ile postaci z tego skorzystało? Ile zostało wyszkolonych? A ile wątków tego typu zostało rozpoczętych? Jaka jest zatem efektywność tego sposobu? Ja Wam powiem - zero procent! Ludzie piszą posty, zakładają te szkolenia, angażuje się w to MG i user, a nic z tego nie wychodzi.
Dlaczego?
Głównie jest to wina MG, nie oszukujmy się, lecz nie mam zamiaru tu krzyczeć na MG, tylko rozwiązać problem. Nie będę też tylko krzyczeć, że źle się dzieje, i nic z tym nie zrobię, bo to bez sensu. Cóż więc mogę zaproponować?
A: ZNIEŚĆ SZKOLENIA Z MG USTAWĄ [jak w tytule]
Bo są głupie, nie lubię ich, o wiele lepiej by było gdyby sami userzy dbali o swoje szkolenia z innymi postaciami, ale jednocześnie dobrze wiem, że to nigdy nie przejdzie, bo nie
B: ZREFORMOWAĆ SYSTEM SZKOLEŃ Z MG
A na to, na to jest już bardzo wiele sposób, i proszę bardzo, kilka podam Wam na tacy.
1. Zmienić MG.
To jest, nie wywalać całej kadry ani nic, nie o to mi chodzi. Co ja proponuję? Cóż, jeżeli MG są zajęci innymi sprawami czy innymi swoimi postaciami, niech zostanie powołana jedna, konkretna osoba, której JEDYNYM obowiązkiem jako MG będą takie szkolenia. Oczywiście ten MG będzie musiał się wykazywać znajomością systemu szamanów oraz znachorów, forum, fabuły itp., ale ważne jest to, by nie miał żadnych innych obowiązków jako MG. Nie ma szkoleń? Brawo, fajrant dla niego. Jest jakieś szkolenie? Jego obowiązkiem jest zadbanie o to, by przebiegło sprawnie, w miarę szybko, i ukończyło się z korzyścią dla gracza. Jeżeli się nie wyrabia - powołajcie więcej takich MG, by jeden mógł prowadzić jedno tylko takie szkolenie. Nawet z jednym się nie wyrabia? Po łapach mu.
2. Stworzyć jedną, konkretną postać do szkoleń.
Jedną jako znachora, jedną jako szamana. Z określonym gatunkiem, imieniem, charakterem - coś jakby Hekima czy Rafiki. Najlepiej posiadającą jakąś KP, choćby wewnętrzną dla MG. Po cóż?
Psychologia. MG będzie przyjemniej się prowadziło takie szkolenie, jeżeli będzie miał gotową postać, uznawał ją w pewien sposób za własną, pisanie będzie mu sprawiało przyjemność, będzie to robił z ochotą. A nawet jeżeli już zmuli czy zrezygnuje, inna osoba, która będzie musiała przejąć tę rolę, będzie miała już z czym pracować. (Ale oczywiście powinna móc zrobić swoją postać do tego przeznaczoną, jeżeli by chciała)
3. Pilnować, by MG nie zlewali takich szkoleń
Bo to żałosne. Na miejscu gracza, którego szkolenie ciągnęłoby się wieczność, dostałabym nerwicy po prostu. MG, który to robi, dostaje po łapach, opierdol, zachowanie naganne i rozmowę w gabinecie dyrektora. A cóż, gdy jednak to zrobi, user dostał już tej nerwicy, a nie zanosi się na poprawę? W przypadku, gdy szkolenie ciągnie się niczym makaron wyraźnie bez winy użytkownika, powinien on według mnie dostać ten tytuł tak czy siak. Wykazał intencję, tak? Chciał to zrobić legitnie, a przecież niektórzy dostają te tytuły od ręki, z zapisu, czemu więc nie on, skoro próbował na to zapracować? Jeden wymóg - jakiś test znajomości fachu. Pytania można napisać spokojnie w maksymalnie pół godziny, znajomość np. ziół, czy zasad wywoływania duchów. Albo niech napisze sam krótkie opowiadanie, w którym jego postać wykonuje swoje zadania - leczy bądź wywołuje duchy, i da do wglądu administracji.
Zresztą, ja w ogóle bym była za tym, by skasować te szkolenia - CO MOŻE ZDĄŻYLIŚCIE ZAUWAŻYĆ - a zamiast tego wprowadzić właśnie testy z wiedzy bądź pisanie opowiadań na tytuł. Albo nawet to połączyć.
Powyższe reformy można łączyć, można wybrać, można modyfikować :3 I na razie to tyle z sensownych pomysłów, jakby mi coś jeszcze wpadło do głowy, to na pewno napiszę. Niech Księżyc oświetla Wasze drogi!
Szkolenia z MG, jak wiadomo, są czymś w rodzaju trzeciej drogi do zdobycia tytułu znachora/szamana. W teorii brzmi to prosto i przyjemnie - masz już założoną postać, lecz zechciałeś, by miała ona taką profesję? Chcesz założyć postać spełniającą się w tym, lecz limit wypełniony? Zgłaszasz się do odpowiedniego działu, a któryś MG rozpoczyna z tobą niezwykle interesującą, pełną przygód i nauki sesję, która tak bardzo wzbogaci twoją postać w przystępnym czasie!
OTUSZ NIE TYM RAZEM
Skręca mnie, jak widzę tego typu szkolenia zakładane z miesięcznym poślizgiem, jak są one prowadzone ponad pół roku i wcale nie mają się ku końcowi, a jednocześnie przypominam sobie swoje szkolenie prowadzone jako MG i skręca mnie, że zbyt rzadko odpisywałam, że w sumie nikt na tym nie zyskał. Jak długo istnieje możliwość skorzystania z takiego szkolenia? Ile postaci z tego skorzystało? Ile zostało wyszkolonych? A ile wątków tego typu zostało rozpoczętych? Jaka jest zatem efektywność tego sposobu? Ja Wam powiem - zero procent! Ludzie piszą posty, zakładają te szkolenia, angażuje się w to MG i user, a nic z tego nie wychodzi.
Dlaczego?
Głównie jest to wina MG, nie oszukujmy się, lecz nie mam zamiaru tu krzyczeć na MG, tylko rozwiązać problem. Nie będę też tylko krzyczeć, że źle się dzieje, i nic z tym nie zrobię, bo to bez sensu. Cóż więc mogę zaproponować?
A: ZNIEŚĆ SZKOLENIA Z MG USTAWĄ [jak w tytule]
Bo są głupie, nie lubię ich, o wiele lepiej by było gdyby sami userzy dbali o swoje szkolenia z innymi postaciami, ale jednocześnie dobrze wiem, że to nigdy nie przejdzie, bo nie
B: ZREFORMOWAĆ SYSTEM SZKOLEŃ Z MG
A na to, na to jest już bardzo wiele sposób, i proszę bardzo, kilka podam Wam na tacy.
1. Zmienić MG.
To jest, nie wywalać całej kadry ani nic, nie o to mi chodzi. Co ja proponuję? Cóż, jeżeli MG są zajęci innymi sprawami czy innymi swoimi postaciami, niech zostanie powołana jedna, konkretna osoba, której JEDYNYM obowiązkiem jako MG będą takie szkolenia. Oczywiście ten MG będzie musiał się wykazywać znajomością systemu szamanów oraz znachorów, forum, fabuły itp., ale ważne jest to, by nie miał żadnych innych obowiązków jako MG. Nie ma szkoleń? Brawo, fajrant dla niego. Jest jakieś szkolenie? Jego obowiązkiem jest zadbanie o to, by przebiegło sprawnie, w miarę szybko, i ukończyło się z korzyścią dla gracza. Jeżeli się nie wyrabia - powołajcie więcej takich MG, by jeden mógł prowadzić jedno tylko takie szkolenie. Nawet z jednym się nie wyrabia? Po łapach mu.
2. Stworzyć jedną, konkretną postać do szkoleń.
Jedną jako znachora, jedną jako szamana. Z określonym gatunkiem, imieniem, charakterem - coś jakby Hekima czy Rafiki. Najlepiej posiadającą jakąś KP, choćby wewnętrzną dla MG. Po cóż?
Psychologia. MG będzie przyjemniej się prowadziło takie szkolenie, jeżeli będzie miał gotową postać, uznawał ją w pewien sposób za własną, pisanie będzie mu sprawiało przyjemność, będzie to robił z ochotą. A nawet jeżeli już zmuli czy zrezygnuje, inna osoba, która będzie musiała przejąć tę rolę, będzie miała już z czym pracować. (Ale oczywiście powinna móc zrobić swoją postać do tego przeznaczoną, jeżeli by chciała)
3. Pilnować, by MG nie zlewali takich szkoleń
Bo to żałosne. Na miejscu gracza, którego szkolenie ciągnęłoby się wieczność, dostałabym nerwicy po prostu. MG, który to robi, dostaje po łapach, opierdol, zachowanie naganne i rozmowę w gabinecie dyrektora. A cóż, gdy jednak to zrobi, user dostał już tej nerwicy, a nie zanosi się na poprawę? W przypadku, gdy szkolenie ciągnie się niczym makaron wyraźnie bez winy użytkownika, powinien on według mnie dostać ten tytuł tak czy siak. Wykazał intencję, tak? Chciał to zrobić legitnie, a przecież niektórzy dostają te tytuły od ręki, z zapisu, czemu więc nie on, skoro próbował na to zapracować? Jeden wymóg - jakiś test znajomości fachu. Pytania można napisać spokojnie w maksymalnie pół godziny, znajomość np. ziół, czy zasad wywoływania duchów. Albo niech napisze sam krótkie opowiadanie, w którym jego postać wykonuje swoje zadania - leczy bądź wywołuje duchy, i da do wglądu administracji.
Zresztą, ja w ogóle bym była za tym, by skasować te szkolenia - CO MOŻE ZDĄŻYLIŚCIE ZAUWAŻYĆ - a zamiast tego wprowadzić właśnie testy z wiedzy bądź pisanie opowiadań na tytuł. Albo nawet to połączyć.
Powyższe reformy można łączyć, można wybrać, można modyfikować :3 I na razie to tyle z sensownych pomysłów, jakby mi coś jeszcze wpadło do głowy, to na pewno napiszę. Niech Księżyc oświetla Wasze drogi!