Król Lew PBF

Pełna wersja: Felka udaje, że rysuje (i nie tylko)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Nie pomijając że cena za bamboo nie jest na tyle wielka,że mogłaby od razu obskubać portfel do cna
Ja sama mam wprawdzie wacom'a ale dalej jest to bamboo pen, z czego jeśli dobrze pamiętam, dałam za niego dwa lata temu coś około 230 zł i do tej pory bardzo dobrze mi służy. ;)
Cena jednak dalej wacom'ow będzie zależna od wielkości
wiadomo ze A4 będzie droższa od A5 (zeszytowy format) ale nie ma co się bać mniejszego rozmiaru, na kolanach dalej dobrze leży xD
Fuko mnie zainspirował. Tylko u mnie bez podkładu:
https://dl.dropboxusercontent.com/s/86cu...ulilaj.wav

*czeka na lincz*
No nie mogłam się powstrzymać od wyszczerzu słysząc śpiewającą Felkę :D
Generalnie całkiem fajnie, tylko słychać, że tak nieśmiało śpiewasz ^^ O, a w niektórych momentach jakby zabrakło mi przeciągnięcia dźwięku. Ale ładnie jest ^^
Dziękuję. :D
Myślę, że w tym co piszesz jest sporo racji. A to dlatego, że nie mam zbyt wysokiego głosu i po prostu się boję, że jak spróbuję trochę przeciągnąć, to zafałszuję. Następnym razem spróbuję bardziej przeciągać. ;d
Trzymasz się tonacji, więc już jest spoko i masz głos taki typowo musicalowy, więc dobrze to brzmi w tej konwencji.
Przy tych częściach melorecytowanych czasem urywałaś końcówki.
Czyść szumy to raz, a dwa jak nagrywasz (btw. też audacity?) to wycisz systemowe wzmacnianie mikrofonu, a wzmacniaj w programie, będziesz miała mniej szumów i czystszy dźwięk. Szumy się czyści tak, że nagrywasz kilka sekund ciszy, potem tam powinnaś mieć opcję redukcji szumów, w zależności od programu, u mnie to jest w efektach; uzyskuje się profil szumu z tych kilku sekund i czyści się całe nagranie. Ja akurat mam mikrofon który sam je czyści, ale u Ciebie tej funkcji nie ma z tego co słyszę.
Nie jest źle ogólnie, choć to aktorska piosenka, jak przesłuchałem oryginał, to tam nie tyle melodia jest ważna co modulacja głosu. Nagraj coś co rzeczywiście polega na śpiewaniu, będzie jaśniejszy ogląd sytuacji. Słuchało się fajnie, uszy nie krwawią, masz moje błogosławieństwo :v
No właśnie uwielbiam musicale i najbardziej czuję ten klimat, stąd taki wybór utworu.
A okej, spróbuję czyścić te szumy. Tak, też audacity. Wcześniej miałam cichy mikrofon i ustawiłam to wzmacnianie dźwięku, teraz je wyłączę (o ile uda mi się znaleźć tę opcję).
Taaak, wiem, trochę oszukane to, bo więcej gadam niż śpiewam. :'D

Nagrałam też dzisiaj coś bardziej śpiewanego, ale nie do końca mi się podoba, bo odnoszę wrażenie, że śpiewam przez nos i nie wiem, co z tym zrobić. Nie umiem wyciągać. :/ Jakieś rady?
Łap dla "oglądu sytuacji":
https://dl.dropboxusercontent.com/s/xxp2...5%82os.wav

PS Odpisuję Ci tak późno, bo teraz od pół godziny próbuję nagrać coś z sensem, ale głos mi już dzisiaj odmawia posłuszeństwa. xD
Jeśli miałbym być szczery, to dla mnie to prędzej wygląda na wyrecytowanie jakiegoś wierszu w gimbazie niż autentyczny śpiew. Zdecydowanie brakuje wyciągnięć dopasowanych do rytmu melodii, bo do reszty nie mam o co się przyczepić.

Zwłaszcza, że Fel, masz na prawdę melodyjny głos o ładnym brzmieniu i tutaj zdecydowanie zabrakło mi śpiewania i jakiejś takiej pewności siebie. :)
No brawo, Fuko już zauważył, że ta piosenka na tym polega. A ja chciałabym mieć w gimbazie takie wiersze. xd
I nie mam melodyjnego głosu, ja po prostu jestem ze wschodu, my tak mamy. :P

Ech, spróbuję nagrać coś śpiewanego, ale póki co naprawdę mi nie idzie. ,_, Zdaje się, że jeszcze duuużo pracy przede mną.
Do śpiewania to faktycznie trochę brakuje, może byłoby ci łatwiej gdyby muzyka w tle leciała cicho. łatwiej złapać ten rytm.
Ale do czytania bajek, wierszy nadawałabyś się idealnie (:
Czy tylko ja nie wyłapuję melodyjności u ludzi ze wschodu? ;-;
No za bardzo napinasz gardło. Napij się czegoś, zanuć na spokojnie, wejdź w odpowiednią tonację. I słusznie Sami mówi o końcówkach, urywasz.
Ale nie masz złego głosu, serio, przyjemnie brzmi.
Vult, może? Popróbowałam teraz trochę z muzyką, ale w wyciągu mi to nie pomaga. xd I rzeczywiście ja się lepiej czuję w aktorstwie niż w tych próbach śpiewania, ale słyszałam, że wszystko da się wytrenować, także śpiewanie. Jasne, że nie będę mistrzem, ale zdaje mi się, że poprzez praktykę każdy jest w stanie osiągnąć choćby przyzwoity poziom...

Jeszcze takie 30 sekund z wczoraj (sorry za jakość; dzisiaj próbowałam nagrać drugi raz to samo, nawet już wiem jak odszumiać, ale za to jakoś nie mogę tego zaśpiewać).
https://dl.dropboxusercontent.com/s/7wh5...ciebie.wav
I mniej więcej w tym momencie głos mi się kończy. Argh. A jak próbuję zacząć niżej, to bardziej gadam niż śpiewam.
Może powinnam śpiewać Elektryczne Gitary, oni też bardziej gadają. xd
Albo to. xD
Z dedykacją dla Płomyczka (z nawiązaniem do wczorajszego sb)
https://dl.dropboxusercontent.com/s/ywvc...u/enej.wav

W ogóle dziękuję wszystkim za komentarze, to bardzo pomocne. :)
Drugi link nie działa.

No cóż, słychać, że masz spięty głos, a to trudna piosenka. Próbuj nagrywać stojąc, i śpiewać z przepony, nie z gardła :P
Już działa.

No jakby to było takie proste. xD
O trzeciej godzinie to ja już średnio mam ochotę czytać wszystkie komentarze, ale skoro napisałem to co ktoś wcześniej, to znaczy, że mówiłem prawdę. ^^

Co do nowego nagrania to nadal nie jest to śpiewanie, choćbyś nie wiem jak starała się wyciągać końcówki, to nigdy to nie będzie w pełni tak brzmiało jak powinno, skoro nadal ponad 50% każdego słowa jest mówione. Zbyt twardo wchodzisz w każde nowe słowo i na razie bardziej skup się na tym by jakoś modelować głos na początku niż nad dociągnięciami na końcu. Ponieważ to ta część według mnie bardziej psuje cały efekt i powoduje, że to nadal jest mówienie niż śpiewanie.

Trzecie nagranie już jest lepsze.
No i nie wiem czy tylko ja przeczytałem w wiadomości Fuko o tym "byś czegoś się napiła" napoje z %? :<
Ale wtedy to byś na pewno śpiewała, nie przejmując się jak to może brzmieć, ale z pewnością śpiewała. xD
Stron: 1 2 3 4 5