Witam. Jako że po Falkonie część osób zdeklarowała się na grę w erpegie przez takie dobrodziejstwa XXI w. jak skype, założyłem ten temat by rozeznać się w sytuacji, czy panują dalej tak pozytywne nastroje co do tego pomysłu. Tak więc deklarować się, kto byłby chętny do takiego eksperymentu, bo nie mówię, pierwszy raz będę robił coś takiego i nawet nie wiadomo czy to wypali. W każdym razie spróbować można.
A i druga sprawa. Ktoś mógłby mi podać nr gg do tego niskiego chłopaka, z którym też łaziliśmy?
Przy okazji zorientuję się czy nie ma jakiegoś specjalnego oprogramowania, wspomagającego takie sesje na odległość.
Yesh, yesh, yesh! Ja chcę D:
+Na fb to Grzesiek Gałan, gg nie mam.
Ja mogę, dziewczyny streściły mi te pół godziny sesji, które mnie ominęło przez to, że zasnęłam. ;p
Nie mam jego gg. Ale Hewa ma z nim kontakt, to powinna i gg wytrzasnąć.
Btw, odezwał się wysoki. :3
Ja! :D
Z tego, co się orientuję, jedna z osób z ostatniej sesji raz ma, a raz nie ma neta w bursie (?). Druga osoba nie ma, ale mogliby jakoś razem, jak by się zgadać.
Cytat:Btw, odezwał się wysoki. :3
Lubię to xD
Cytat:Przy okazji zorientuję się czy nie ma jakiegoś specjalnego oprogramowania, wspomagającego takie sesje na odległość.
ściągnijcie wszyscy klienta TeamSpeaka. w przeciwieństwie do Skype'a jest zaprojektowany do konferencji, więc się tak nie tnie, dodawanie kolejnych uczestników jest wygodniejsze, każdy każdego słyszy itepe.
a na skajpie czasem są z tym problemy.
TeamSpeak wymiata! :D
Jeśli nauczycie mnie grać w RPG (nigdy w to nie grałam, choć chyba raz widziałam, jak moi znajomi grają - ale nie jestem pewna, czy to było to), to bardzo chętnie... Spróbowałabym, co to tak właściwie jest. ;)
Miyuki napisał(a):Jeśli nauczycie mnie grać w RPG (nigdy w to nie grałam, choć chyba raz widziałam, jak moi znajomi grają - ale nie jestem pewna, czy to było to), to bardzo chętnie... Spróbowałabym, co to tak właściwie jest. ;)
Mam tak samo jak Miyuki, więc wytłumaczcie trochę, a może się skuszę :3
dokładnie to samo, co robisz na forum: wcielasz się w postać w danych realiach i kierujesz jej poczynaniami. różnica jest taka, że zwykle dochodzi do tego jakaś mechanika, czyli bazujące na liczbach zasady, na jakich Twoja postać umie coś bądź nie - walczy, wie o obcych, przeszukuje pomieszczenia, znajduje zioła, robi z nich leki itp. tam jest więcej cyferek niż tutaj :P
Czyli tak, to było to. Widziałam urywkowo, na czym to polega, ale niewiele - zUe chłopy nie chciały tłumaczyć. xP
+Jest to RPG mówione, nie pisane.
no to tak jakby oczywiste, skoro rozmawiamy o TeamSpeaku i konferencjach na skajpie. :P
Ooo, jaki ruch. Aż serce rośnie gdy widzi się takie zainteresowanie xD
Ogólnie tak, z TeamSpeakiem jest taki problem, że potrzebujemy kogoś z kto będzie w stanie nam założyć kanał broniony hasłem, co by ktoś nam się nie wbił.
Dwa, oczywiście zapraszam wszystkich. Cynka i Hofu, w rpg trzeba po prostu zagrać, że by poczuć "tę magię" xD Możemy się umówić tak, że spróbujecie zagrać tam pierwsze dwie sesje, a potem się przekonacie, czy chcecie bawić się dalej, czy też nie.
Trzy, chcę zrobić całkiem nową kampanię. Nie obraźcie się, ale to co było na falkone było robione na szybko, a taka pełnometrażowa kampania powinna być jednak zrobiona z pomysłem :P
Jako, że nie jesteście w większości obyci z rpgami, zdecydowałem, że na początek zagramy sobie w D&D 3.5, w świecie zwanym Midnight (dzięki Felka za podręcznik, naprawdę bardzo mi się spodobał, i nie powiem, lekko się napaliłem na ten świat).
Będę się z wami kontaktował osobno, jak tylko wpadnę na jakiś pomysł na kampanię, i ogarnę programik który znalazłem, do właśnie grania w rpg przez internet. Powiem tak... jeśli uda mi się go ogarnąć to będzie grubo, bo ma niesamowite możliwości.
A i jeszcze jedno. Jak miałem określić tego chłopaka... Był jeden wysoki (Ezio chyba) i jeden niski, a musiałem wam dać do zrozumienia o kogo mi chodzi :P
naprawdę będziesz robił w tym, co dostaliśmy za free na wejściu?...
wiesz, jak coś jest za free, to znaczy, że się nie sprzedało. jeśli się nie sprzedało, mając za sobą takie wydawnictwo i znaną podstawę, to tego...
Będę. Przeczytałem ten podręcznik i bardzo mi się spodobał świat, jego specyfika i ogólnie mechaniczne rozwiązania. Oczywiście, nie będę się trzymał sztywno tych dedekowych zasad, bo w D&D są tony zbytecznych mechanik, które można pominąć, bez psucia sobie gry.
