moja koleżanka z gimnazjum i liceum miała heterochromię taką, że jedno oko ciepły brąz, a drugie jasna zieleń. kłóciliśmy się (ze znajomymi), które ładniejsze, i jedyne co jej przeszkadzało, to to, że się nie mogłam na żadnym oku skupić :D
Ja jak najbardziej jestem w stanie wyobrazić sobie dzieciaki śmiejące się z osoby która wyraźnie ma inne kolory oczu i nie ma co tego porównywać do plamy na tęczówce, bo tego można nie zauważyć, a jak ktoś ma jedno jasno niebieskie drugie brązowe to z odległości nawet widać.
Jestem pewna że gdybym ja lub ty tak miała to by się nabijano na początku gimbazy - opcjonalnie mogliby to zamienić w atut jeśli posiadacz miałby silną pozycję w klasie xP.
Nkiruma napisał(a):moja koleżanka z gimnazjum i liceum miała heterochromię taką, że jedno oko ciepły brąz, a drugie jasna zieleń. kłóciliśmy się (ze znajomymi), które ładniejsze, i jedyne co jej przeszkadzało, to to, że się nie mogłam na żadnym oku skupić :D
Pierwszy raz się spotykam.