Król Lew PBF
Polowanie - Kami - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: Tereny wolne (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65)
+--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85)
+---- Dział: Akcje z Mistrzem Gry (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=86)
+----- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=147)
+----- Wątek: Polowanie - Kami (/showthread.php?tid=2119)

Strony: 1 2


RE: Polowanie - Kami - Kami - 20-04-2017

Kurcze, że też jednak musiała być to jadowita opcja. Kami przeklęła w myślach i sapnęła wychylając sie by dojrzeć czy Marabut jeszcze żyje.. jad czarnej mamby był śmiertelny dla znacznie większych zwierząt niż ptaszek, szansa na to że krótkie jadowe kły nie sięgnęły celu był niewielki.
- Nie. Ale tak samo jestem niepewna tego, czy uniknąłbyś moim łapom i paszczy. - Większy mniejszy, życie jedną wartość miało. Zwłaszcza twoje własne. Nie chciała pokazać wężowi że się go obawia, co więcej że szanuje go.
Zaśmiała się krótko. Gad pochwycił przynętę, tam gdzie można narobić sobie wroga, można i sprzymierzeńca znaleźć.
- Przynajmniej z tuzin? Albo i dwa, a że mamy porę deszczową z pewnością samice dochowały się potomstwa! Tłuste młode małe kluchy. - Zamruczała i sama oblizała się na te myśl, szczura mogłaby pożreć w całości, jak jakiś nie lada przysmak. - Więc przystajesz na moją propozycję...? W zamian za tego Marabuta? Możesz tylko zyskać. Żadna strata Cię nie dotyka.


RE: Polowanie - Kami - Mistrz Gry - 21-04-2017

A marabut w milczeniu dogorywał, gdy jego ciałem wstrząsały ostatnie drgawki.
Wąż zaś poruszył lekko ogonem, a szparki jego źrenic jeszcze się zwęziły, gdy lwica poruszyła temat łap i paszczy. To mógłby być... Ekscytujący pojedynek. Jednak bardziej niż adrenalinę oraz rozrywkę gad cenił sobie własne życie, mimo wszystko.
Sam wysunął język z pyska i kłapnął szczękami, słuchając o tłuściutkich, szczurzych pomiotach. Gryzonie... Przynajmniej były porośnięte porządnym futrem, a nie piórami, które tylko brudziły wszystko.
- Niech będzie - zgodził się, i odsunął się sprzed umierającego ptaka, dając Kami do niego dostęp. - Wskaż mi owe legowisko szczurów.



RE: Polowanie - Kami - Kami - 09-05-2017

Eh i marabut jej kopnął w kalendarz? Nie mogła powiedzieć aby to polowanie było nudne, jednak owocnym tez by go nie nazwała. Podeszła do ptaka i zebrała go z ziemi zarzucając sobie na grzbiet, tak by wisiał na nim przerzucony połowie. Nic nie powinno się marnować? Zaniesie ptaka do Peryklesa, temu pewnie przydadzą się kości i pióra ptaszora do tych jego szamańsko- artystycznych rzeczy?
Zerkała katem oka na gada, obdarowanie go pełnym zaufaniem graniczyło z cudem, nawet jesli mieli umowe.
- Zatem chodźmy wężu. wskaże Ci (bufetowy) eden. - Zaśmiała się, tam gdzie śmierć jednego, tam życie drugiego. Cykl życia tak już miał.


RE: Polowanie - Kami - Mistrz Gry - 13-05-2017

W milczeniu obserwował jak potężna lwica zabiera jego świeżo upolowaną ofiarę, nawet nie mrugnął okiem, tylko wysunął język z paszczęki, jak to węże miewają w zwyczaju.
Uśmiechnął się, oczyma wyobraźni już widząc ciepło małych szczurzych ciałek, którymi mógłby się pożywić, a radosny syk poniósł się między trawami, gdy wąż zaczął sunąć w ślad za Królową.

+15 PD