Graniczne spotkanie [Evenori, Nataka] - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65) +--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85) +---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89) +---- Wątek: Graniczne spotkanie [Evenori, Nataka] (/showthread.php?tid=2337) Strony:
1
2
|
RE: Graniczne spotkanie [Evenori, Nataka] - Nataka - 09-03-2017 Kiedy Eve zgodziła się, Nataka uśmiechnęła się szerzej, ukazując rząd białych kłów w zadowoleniu. Spotkanie obcej jej lwicy była o dziwo przyjemną odskocznią od tego co działo się w stadzie i od tego z kim na co dzień smolista miała do czynienia. Z Eve od razu odnalazła jakąś wspólną nić porozumienia, co było da Nataki czymś, o co trzeba teraz zadbać. -Codziennie będę tędy przechodziła. Więc jeśli będziesz miała ochotę któregoś dnia przyjść, bardzo prawdopodobne będzie, że się zobaczymy.- Odparła, po chwili sama się rozglądając po okolicy. Zapach deszczu był czymś, co koiło ciemną. -Hmmm... Tak... W sumie nie ciężko jest tutaj kogoś spotkać. Z resztą, jak sama widzisz.- Uniosła kąciki ust znów zerkając na Eve. -Czemu uważasz to za koloryzowanie? Każdy ma prawo zachwycać się czym chce i jak chce. To chyba nie jest nic złego.- Rzekła spokojnie. RE: Graniczne spotkanie [Evenori, Nataka] - Evenori - 11-03-2017 Czuła się lepiej wiedząc, że poznała kogoś ws tym nowym miejscu i że ta znajomość ma pozytywny charakter. Even zdecydowanie potrzebowała teraz nowych znajomości, jednak sama się przed nimi blokowała, a z Nataką wszystko poszło sprawnie i bez zbędnych niedopowiedzeń, czy uczucia skrępowania. - Myślę, że łatwo będzie cię znaleźć, odróżniasz się kolorem. - Wyszczerzyła się w pełnym uśmiechu, który mógł jej nie do końca wyjść, dawno się szczerze nie uśmiechała, ale tęskniła za tym uczuciem. Wszystko zawdzięczała nowej znajomości. - Sądzę po prostu, że jeszcze wiele negatywnych spotkań przede mną. Nie wierzę by wszyscy mieli dobre intencje, lub byli pozytywnie nastawieni do mnie. Krajobraz jest ładny, reszta może być zupełnie inna - podsumowała i chyba tym sposobem rozwiała różne domniemania na temat słów, które wcześniej wypowiedziała. Wiedziała, że nie wszyscy będą tak wyrozumiali, niektórzy mogą ją przepędzać, inni stwarzać złudne wrażenia. Niestety nie wszystko idzie przewidzieć. |