Spotkanie z przypadku [Amai i Eden] - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=65) +--- Dział: Na marginesie (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=85) +---- Dział: Wątki zakończone (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=89) +---- Wątek: Spotkanie z przypadku [Amai i Eden] (/showthread.php?tid=2424) |
RE: Spotkanie z przypadku [Amai i Eden] - Eden Sandjon - 27-04-2017 - Hieny to przynajmniej mięsożercy i potrafią gryźć. Poza tym są całkiem niezłe na patrolach. A taka zebra? Poskubie trochę trawę, ani na patrol nie pójdzie, ani do walki się nie nadaje. Zjeść też nie można, bo jest w stadzie. Zaiste dziwna z was grupa. W każdym razie muszę już wracać do swoich. Miałem tu odpocząć tylko przez moment i się zagadałem. Żegnaj Amai, być może nasze drogi się jeszcze kiedyś skrzyżują. - podniósł zad z ziemi i z wolna ruszył w stronę północy, by wrócić na ziemię Mglistych. / zt RE: Spotkanie z przypadku [Amai i Eden] - Amai - 27-04-2017 -Więc do zobaczenie Eden. No a co do zebry o tym mówię. Nie widzę sensu posiadania jej w stadzie ale niestety nie ja decyduje- Lwica westchnęła i odprowadziła samca wzrokiem. "Tia hieny przydatne ale tylko do wkurzania. Chociaż racja lepiej nie dać się im ugryźć" -Niech księżyc czuwa nad twymi drogami- Dodała nieco ciszej. Cóż w jej mniemaniu jak na lwa to nie był taki zły |