Król Lew PBF
Bracia Zenzele - Wersja do druku

+- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl)
+-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Archiwum (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=102)
+---- Dział: Kosz (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=106)
+---- Wątek: Bracia Zenzele (/showthread.php?tid=1854)



Bracia Zenzele - Zenzelé - 06-05-2016

Matka Zenzele - łowczyni Io - spędziła upojną noc z pewnym samotnikiem. Na świat przyszła Zen i dwójka jej braci. Owoce tej przelotnej znajomości przeżyły dzięki łaskawości przywódcy stada, do którego należała Io, i mądrości przyjaciela tamtejszych lwów - pewnego pawiana, który wybłagał u przywódcy łaskę dla bękartów.

Jeśli ktoś chce przygarnąć i wykreować od zera postać spokrewnioną z jakąś inną z forum, zapraszam. Do wzięcia są bracia Zenzele (z tego samego miotu). Ojcem młodych jest Derion :v, więc można trochę* korzystać z jego designu przy projektowaniu młodych lub też zaszaleć, zrzucając winę na geny matki, która nigdy w mojej głowie de facto nie powstała.

Tu jest link do zapisu Zen z historią, której szczegóły mogą zostać oczywiście rozwinięte, obgadane. Ważne jest to, że Zen jest skłócona z braćmi, którzy mieli - tak to sobie wyobrażam - do niej protekcjonalny stosunek. Może też gardzili nią, bo była pyskatą, pakującą się w tarapaty dziewczynką. Może tylko jeden z nich, podczas gdy drugi był typem milczka, który po prostu nie reagował? Droga wolna. Zen ma na pewno do nich wielki żal o to, że nie mogła odnaleźć swojego miejsca w stadzie, a oni nie pomogli jej sobie z tym poradzić. Dziewczyna bowiem nigdy nie przykładała się do nauki polowania i wolała szukać przygód poza terenami stada, gdzie węszyła za ziołami i interesującymi artefaktami szamańskimi. Jej bracia mogli opuścić rodzinne ziemie, ponieważ dorośli i zapragnęli stworzyć własne stado/wieść samotnicze życie/wyrywać panienki z dala od karcącego spojrzenia matki/podaj własną propozycję, ale zakazuję opcji zjedzenia reszty stada przez hieny, no c'mon...

Zastrzegam tylko, że design Waszej postaci ma być ładny (Derion płodził piękne dzieci!! Nawet jak matki były półdemonami, potwierdzone info!!).

Zapraszam!

*trochę... bo Zen jest już jego kopią, a Wy jesteście na pewno bardziej kreatywni ode mnie.


RE: Bracia Zenzele - Laja - 06-05-2016

Ostatnio mam spokojniej z wątkami.
Jeśli chcesz i nie wymagałoby to ode mnie nieziemskiej aktywności*, bierz mnie. ~

__
* - czyt. mógłbym prowadzić postać na spokojnie.



RE: Bracia Zenzele - Zenzelé - 06-05-2016

Nie zamierzam czegokolwiek od nikogo wymagać, tym bardziej nieziemskiej aktywności, którą sama się tutaj nie wykazuję. Wszystko fajnie, tylko że wiesz, że chcę kontynuować wątek z Nuru, bardzo chcę. Powiększanie się grupy znających się postaci wychodzi kretyńsko, kiedy częścią z nich kieruje ta sama osoba. Wszelkie konflikty odpadają. Jeśli nadal pałasz takim samym entuzjazmem do księcia i żmii jak ja, to będziemy mieli okazję na jeszcze sporo wspólnego pisania, a ponieważ brat to mimo wszystko bardzo ważna postać (a przynajmniej chciałabym, żeby fabularnie to tak wyszło), to obawiam się, że byśmy się w tym momencie bardzo ograniczyli :c Bardzo się cieszę, że napisałeś, ale mi żal pośladki ściska na myśl o tych wszystkich wątkach, w których Zenzele nie mogłaby doprowadzić do konfliktu najbliższych swojemu sercu osób :')


RE: Bracia Zenzele - Visa - 06-05-2016

Nawet mnie kusi :v może wezmę


RE: Bracia Zenzele - Zenzelé - 07-05-2016

śmiało śmiało : D

Ach, napisałam, żeby nie wybijać tamtego stada hienami, ale opcja śmierci matki, na przykład, mogłaby być tutaj interesująca. Wtedy brateł mógłby chcieć odnaleźć Zen, żeby przekazać jej tę informację. Oczywiście to tylko luźny pomysł. Jak ktoś nie lubi dram, to nie xd


RE: Bracia Zenzele - Visa - 07-05-2016

to ja pomyślę nad designem, tj, w zasadzie jeden mam, ktory chciałam już dawno wykorzystać :v nawet by pasował na syna Deriona :v

w sumie ta śmierć matki to jest jakieś tam zaczepienie, nie? ewentualnie można tak zrobić :o


RE: Bracia Zenzele - Zenzelé - 07-05-2016

Mnie się ten pomysł ze śmiercią BARDZO podoba, bo odciąłby Zenzele drogę powrotu do tamtego stada i osadził ją tu już bezdyskusyjnie. Nie miałaby już po co rozmyślać nad powrotem, co teraz, mimo wszystko, robi. Tu klepie biedę, mogłaby wrócić z podkulonym ogonem i spróbować się przystosować, a tu BUM, NIE, NO WAY. To jakby ich matka miała umrzeć, zostawiam Twojej inwencji, w końcu to Ty mi wbijesz nóż w serce postaci xd

znajdź się, drugi człowieku, będą super wątki c:


RE: Bracia Zenzele - Visa - 08-05-2016

no dobra, cosik wymyślę z tą śmiercią matuli, tymczasem popełniłam coś takiego:

[Obrazek: zenzele_s_brother_by_wietrzyca-da1ry4e.png]

i to byłby ten synalek po Derionie, machnium av kiedy indziej :v


RE: Bracia Zenzele - Szawolcs - 08-05-2016

Te marmurkowe opuszki i nos!
Zaczynaj, kiedy dusza zapragnie, niekoniecznie od pisania z Zen. Ale jeśli chcesz, napadaj ją na fabule w każdej chwili. Myślę też, że nie mamy co czekać na drugą osobę, wystarczy tylko napisać, że drugi brat został jeszcze w stadzie. Temat pozostaje otwarty, a ja nadal bardzo bardzo bardzo zachęcam do wzięcia drugiego misiaczka c:


RE: Bracia Zenzele - Hreidar - 08-05-2016

Mam zamiar właśnie pisać kartę. Zresztą oto ostateczna wersja, pozmieniałam kolorki trochę coby do mojej innej postaci nie był zbyt podobny, można powiedzieć, że poszedł po matce :v


RE: Bracia Zenzele - Szawolcs - 08-05-2016

MMMM to ciemne wokół oczu i białe plamki na uszach... Ten design wydaje mi się bardziej spójny od poprzedniego. NO I TO IMIĘ, JEST SUPER.


RE: Bracia Zenzele - Hreidar - 08-05-2016

Też mnie się tak zdaje :v
nordyckie imiona zawsze spoko~