Opowiadanie - Wersja do druku +- Król Lew PBF (//pbf.krollew.pl) +-- Dział: (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Gry forumowe (//pbf.krollew.pl/forumdisplay.php?fid=101) +--- Wątek: Opowiadanie (/showthread.php?tid=2083) |
Opowiadanie - Omara - 22-10-2016 Gra była na tym forum bardzo dawno temu. Chodzi o to, że jedna osoba pisze jedno zdanie, a druga osoba pisze kolejne i tak dalej. Tu się liczy wasza wyobraźnia, kreatywność, no i przede wszytkim - ma być śmiesznie :) To może ja zacznę. Dawno, dawno temu w pewnej chatce w lesie mieszkała matka z trzema córkami. RE: Opowiadanie - Ema - 22-10-2016 Skończyło im się jedzenie, więc w desperacji zjadły rączkę najstarszej córce. RE: Opowiadanie - Gyda - 22-10-2016 Matka jadła najłapczywiej - najstarsza córka nigdy nie była jej ulubioną, jej chętka do bitki i popitki zawsze sprowadzała na dom całą masę nieprzyjemności i psuła dobre imię rodziny. RE: Opowiadanie - Makari - 22-10-2016 Oberwały jej tylko mięso z ręki, więc kość wisiała sobie bezwładnie w miejscu gdzie kiedyś była w pełni sprawna kończyna. RE: Opowiadanie - Huntrees - 01-11-2016 Ale tak mało mięsa im nie wystarczało. Zaczęły się zastanawiać co zjeść dalej. RE: Opowiadanie - Samiya - 01-11-2016 ^miało być jedno zdanie, ale ok :v Najstarsza córka smutnie spoglądała na zwisającą bezwładnie kość ręki, smutnie - bo choć to jej ręka, ona zjadła najmniej, reszta rodziny tak prędko obgryzła ową kość. RE: Opowiadanie - Ua - 28-11-2016 Przyszło jej na myśl, że być może rodzina zechce zjeść jej też drugą rękę, więc na wszelki wypadek zaryglowała się w piwnicy. RE: Opowiadanie - Athastan - 28-11-2016 Miała z tym pewne problemy, a to z powodu ręki. RE: Opowiadanie - Ua - 28-11-2016 Nie zdążyła na czas zamknąć drzwi. RE: Opowiadanie - Huntrees - 29-11-2016 Dopadło ją jej rodzeństwo. RE: Opowiadanie - Rinuzi - 29-11-2016 Wtem stała się rzecz zupełnie niespodziewana. RE: Opowiadanie - Mordechaj - 29-11-2016 Rodzeństwo dostało padaczki. RE: Opowiadanie - Moyo - 29-11-2016 A lwica, choć rodzeństwo nie było dla niej miłe, z narażeniem własnego bezpieczeństwa udzieliła pierwszej pomocy. RE: Opowiadanie - Kama - 29-11-2016 /Eeee... Tam nie było żadnej lwicy/ Najstarsza córka patrzyła na tą scenę ze zdziwieniem. RE: Opowiadanie - Mordechaj - 29-11-2016 Aż oślepła od patrzenia. |