Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Ua Weteran Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Tytuł fabularny:Posłaniec Liczba postów:283 Dołączył:Cze 2016 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 50 Zręczność: 96 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 35 |
30-10-2016, 16:42
Prawa autorskie: ja
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry
Wysłuchałam uważnie słów samca, próbując je dokładnie zapamiętać. Odwróciłam łepek w odpowiednią stronę. Przypomniała mi się rzeka, którą widziałam podczas wędrówki. Mina lekko mi zrzedła.
- To trochę... daleko - mruknęłam. Ale zaraz na moim pyszczku znów zawitał uśmiech. - Ale i tak mogło być dalej. Dziękuję. Idziesz Nyo? - Rzuciłam jeszcze na odchodnym i już kierowałam się na północ. Miałam nadzieje, że Nyo pójdzie za mną. z.t. |
|||
|
Kasill Konto zawieszone Gatunek:Lew //Złotogrzywy Płeć:Samiec Wiek:Młodzik Liczba postów:68 Dołączył:Cze 2015 STATYSTYKI
Życie: 75
Siła: 30 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 30 Doświadczenie: 3 |
30-10-2016, 19:10
Prawa autorskie: Ssaku
Mały samczyk dostosował się do rad Furahy i schylił się nisko, jednocześnie będąc jak najciszej. Nie dane im było jednak skończyć lekcji polowania, ponieważ wokół nich zbierało się coraz więcej osobników. Szary wstał i patrzył Milele znowu ucieka od matki i rodzeństwa. Denerwowało go powoli zachowanie siostry.
- Znowu?! Kiedy ona się nauczy? - powiedział. Siadając głośno obok białogrzywego. |
|||
|
Nyota Konto zawieszone Gatunek:Lew afrykański Płeć:Samica Wiek:7 miesięcy Liczba postów:25 Dołączył:Paź 2016 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 15 Zręczność: 21 Spostrzegawczość: 24 |
31-10-2016, 12:48
Prawa autorskie: adiAdii awatar, Pacster13 sygnatura, kolory ja
Poszłam za Uą.
z/t |
|||
|
Milele Konto zawieszone Gatunek:lew afrykański Płeć:Samica Wiek:Szkrab Liczba postów:89 Dołączył:Sty 2016 STATYSTYKI
Życie: 60
Siła: 10 Zręczność: 10 Spostrzegawczość: 10 Doświadczenie: 15 |
03-11-2016, 16:45
Prawa autorskie: autor ava Disney, podpis autorstwa Xbox-DS-Gameboy, kolory ja
Pojawiłam się znikąd, wprost naprzeciwko Kasilla i Logan, doskonale widoczna dla wszystkich obecnych lwów. Spojrzałam na swoje rodzeństwo. Mój smutek powoli malał, choć nadal czułam wyrzuty sumienia z powodu doprowadzenia mamy do płaczu. Uśmiechnęłam się blado do Logan i Kasilla.
- Cześć - powiedziałam. Nie zamierzałam ich zostawić tylko dlatego, że umarłam. Postanowiłam sobie, że będę się z nimi bawić tak, jakby nic się nie stało. Może byłam teraz niematerialna, ale to przecież nie uniemożliwia zabawy, prawda? |
|||
|
Maru Wiarus Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:5,5 roku, dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:543 Dołączył:Lis 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 75 Zręczność: 80 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 57 |
03-11-2016, 18:55
Prawa autorskie: Sambirani & Inn
Patrzył na odchodzące obce lwiątka. Było to bardzo dziwne, bo sądził, że zgubiły się i szukają drogi do domu. Wzruszył tylko barkami i dalej obserwował polowanie młodych. Chociaż nie, nie obserwował, bo polowanie się skończyło, zanim się zaczęło. Ale postanowił zostać i popilnować małych, tym bardziej, że miał u Ayumi dług wdzięczności, Przynajmniej mógł go w części spłacić.
|
|||
|
Sigrun Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:1 rok i 7 miesięcy Liczba postów:300 Dołączył:Sie 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 40 Zręczność: 50 Spostrzegawczość: 92 Doświadczenie: 40 |
03-11-2016, 18:57
Prawa autorskie: Ragnar, Ki-Re, Venety, Inn, Askari, ja.
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry
Cichy szelest towarzyszący każdemu jej krokowi, w rytm kiwającego się spokojnie na boki ogona z przymocowaną grzechotką. Sigrun przemierzała lwią ziemię, chcąc nacieszyć się przyjemnym widokiem traw i roślin, które mienią się przepięknymi kolorami w słońcu. Tego dnia jednak słońce bezustannie chowało się za chmurami, tylko chwilami raczyło swoim ciepłem świat. Błękitne spojrzenie wychwyciło w oddali kolorowe plamy, które z każdym kolejnym krokiem nabierały kształtów. Przeszła obok ducha Milele, zatrzymując się tylko na sekundę by Szept mógł powiedzieć do niej to co tak bardzo pragnął. Szara nawet nie zaszczyciła ją spojrzeniem, dla niej widzenie niematerialnych bytów było na porządku dziennym.
- Odejdź, pozwól im żyć bez niepotrzebnego bólu. Sigrun posłała uśmiech do nieco młodszych lwiątek i siadła obok Furahy witając go liźnięciem po policzku. Do najstarszego osobnika, brązowogrzywego lwa o imieniu Maru skinęła łbem. Pamiętała go jak przez mgłę, bo co tu dużo mówić niewiele miała styczności z lwioziemcami. Najczęściej na spacery wybierała się nocami lub o zmroku, gdy aktywność innych była najmniejsza. |
|||
|
Maru Wiarus Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:5,5 roku, dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:543 Dołączył:Lis 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 75 Zręczność: 80 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 57 |
03-11-2016, 19:05
Prawa autorskie: Sambirani & Inn
Z daleka dało się słyszeć grzechotkę. Ciekawiło go, któż to odpowiadał za ten hałas. Z traw wyłoniła mu się córka królowej, ale jakby większa niż widział ją ostatnio. Również skinął łbem widząc jej gest.
- Witaj... Aleś wyrosła, ostatnio byłaś takim malutkim lwiątkiem. Szybko ten czas leci. - przyjrzał się dokładniej młodej lwicy i w końcu dostrzegł jej hałaśliwą zabawkę - A skąd masz taką piękną grzechotkę? - no tak, taki słowotok, a złoty nawet nie wiedział, że może nie uzyskać odpowiedzi. |
|||
|
Omara Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 74 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 36 |
03-11-2016, 19:58
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*
Mil, zacytuję ci fragment tematu o duchach: "Duch nie może narzucić żywym postaciom, by go widziały. Duch może chcieć, by dana postać go widziała, jednak to właściciel postaci decyduje, czy jego postać widzi duchy. "
|
|||
|
Furaha Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:315 Dołączył:Cze 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 72 Zręczność: 70 Spostrzegawczość: 72 Doświadczenie: 20 |
03-11-2016, 20:20
Prawa autorskie: lineart Tcii, podpis rin-shiba i cyctat
Westchnąłem ciężko na słowa Kasilla. Nic nie poradzi an to, że ich siostra pcha się w odmęty tamtego świata. W ten coś zauważyłem ale sam nic nie powiedziałem iw tedy przybyła Sigrun. Na jej przywitanie uśmiechnąłem się i otarłem swoim łbem o jej kark. W ramach przywitań. Dawno jej nie widziałem, oj bardzo dawno i wyrosła. Spojrzałem tylko po maluchach. Takie pełne życia i energii, szkoda, ze ich siostra nie potrafiła tego docenić.
*Ref* Feeling my way through the darkness Guided by a beating heart I can't tell where the journey will end But I know where to start They tell me I'm too young to understand They say I'm caught up in a dream Well life will pass me by if I don't open up my eyes Well that's fine by me |
|||
|
Sigrun Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:1 rok i 7 miesięcy Liczba postów:300 Dołączył:Sie 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 40 Zręczność: 50 Spostrzegawczość: 92 Doświadczenie: 40 |
03-11-2016, 20:44
Prawa autorskie: Ragnar, Ki-Re, Venety, Inn, Askari, ja.
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry
Została zasypana gradem słów ze strony samca, posłała mu niepewny uśmiech licząc na to, że Furaha przybędzie z wyjaśnieniami. Nie chciała by braciszek bezpośrednio tłumaczył jej słowa, a co za tym idzie by oboje zostali uznani za wariatów. Jej dar, lub może też przekleństwo wolała pozostawić dla nielicznego grona.
Miała teraz lepszą okazję przyjrzeć się białogrzywemu lepiej. To co najbardziej ją urzekło była jego grzywa, aż musiała przejechać po niej łapą. Utwierdzając się w przekonaniu, że jest miękka i gładka. |
|||
|
Furaha Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:315 Dołączył:Cze 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 72 Zręczność: 70 Spostrzegawczość: 72 Doświadczenie: 20 |
03-11-2016, 22:00
Prawa autorskie: lineart Tcii, podpis rin-shiba i cyctat
-Lwiątka szybko rosną Maru a ta grzechotka to jedna z rzeczy, której oddaje się Sigrun, bardzo dobrzej jej to wychodzi- Rzekłem i uśmiechnąłem się do lwiczki. kiedy ta łapą zabrała się za dotykanie mojej grzywy zaśmiałem się.
-Tak wiem, całkiem miękka- Dodałem z dumą, moja grzywa była pewna moja dumą, jak an lwa przystało. -Tata i mama mnie taka obdarowali- Ja się nie przejmowałem tym, że inni mogą uważać mnie za dziwnego lub wariata. Jakbym sie tym przejmował to pewnie dawno bym skończył na dnie wąwozu. -Imir mnie trochę uczył ale czasem przeszkadza- Dodałem i westchnąłem. *Ref* Feeling my way through the darkness Guided by a beating heart I can't tell where the journey will end But I know where to start They tell me I'm too young to understand They say I'm caught up in a dream Well life will pass me by if I don't open up my eyes Well that's fine by me
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2016, 22:00 przez Furaha.)
|
|||
|
Maru Wiarus Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:5,5 roku, dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:543 Dołączył:Lis 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 75 Zręczność: 80 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 57 |
03-11-2016, 22:38
Prawa autorskie: Sambirani & Inn
Lwica jakoś nie chciała odpowiedzieć, może nieśmiała? Za to pomógł jej mały Furaha i odpowiedział za nią. Jego odpowiedź znowu była jakaś dziwna i enigmatyczna. Niemniej nie chciał ciągnąć tego wątku. Przyglądał się amorom młodej parki, co jakiś czas rzucając też okiem na drugą, młodszą parę. Czekał już na powrót Ayumi, by mógł kontynuować swój patrol. Jednak nie wypadało mu zostawić maluchy bez opieki.
|
|||
|
Sigrun Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:1 rok i 7 miesięcy Liczba postów:300 Dołączył:Sie 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 40 Zręczność: 50 Spostrzegawczość: 92 Doświadczenie: 40 |
07-11-2016, 11:28
Prawa autorskie: Ragnar, Ki-Re, Venety, Inn, Askari, ja.
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry
Zachichotała niemo na żartobliwą uwagę o miękkiej grzywie. Popatrzyła również w miejsce, w którym widziała Imira. Uśmiechnęła się i do niego. Wiedziała, że dotrzymywał towarzystwa Furahie, szczególnie w momentach gdy doskwierała mu samotność a ona była zbyt daleko by mogła opiekować się braciszkiem na okrągło. Nie chciała jednak zignorować i Maru, wszak niegrzeczne byłoby takie zachowanie. Podeszła do niego bliżej podsuwając mu swój ogon z grzechotką tak by mógł się lepiej jej przyjrzeć. Starannie wykonany pierścień a na nim doczepione dwie kulki z nasionami w środku. Tylko sprawne ręce naczelnych mogłyby to wykonać. Poruszyła ogonem ponownie wydając szeleszczące dźwięki. Swojego bębenka przy sobie akurat nie miała, zabierała go tylko w nocne eskapady.
Pokazała łapą na grzechotkę a potem narysowała okrąg na ziemi. Uniosła ponownie łapę z wysuniętym jednym pazurem, mającym symbolizować liczbę jeden. Druga łapą uderzała w ziemię, w narysowany okrąg. Chciała się pochwalić swoimi instrumentami muzycznymi, jednakże nie była pewna czy dorosły lew ją zrozumie. |
|||
|
Maru Wiarus Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:5,5 roku, dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:543 Dołączył:Lis 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 75 Zręczność: 80 Spostrzegawczość: 64 Doświadczenie: 57 |
07-11-2016, 20:55
Prawa autorskie: Sambirani & Inn
Nie spuszczał wzroku z podchodzącej doń księżniczki. Trochę dziwne było, że nic nie mówi, ale może to jakaś choroba? Wszak nigdy nie słyszał, aby mówiła, czy to teraz czy wtedy, gdy była lwiątkiem. Z uwagą oglądał grzechotkę przywiązaną bardzo zręcznie do ogona. Raczej nie mógł tego zrobić żaden lew, ani tym bardziej sama Sigrun.
- Bardzo ładne... - wydukał tylko. Potem zaczął się mały koncert. Musiał przyznać, że młoda była dość utalentowana i przyjemnie słuchało się tego grzechotania. Następnie starał się zagrać w te małe kalambury i odgadnąć o co jej chodzi. - Nie wiem co to jest, ale się domyślam. Jak rozumiem lubisz tworzyć dźwięki. To ciekawe, nie znam żadnego lwa z taką pasją. Obiecaj mi, że kiedyś będę mógł posłuchać więcej dźwięków. - posłał szarawej ciepły uśmiech. Faktycznie, miała talent i na pewno zagrałaby coś lepszego, gdyby miała jeszcze ze sobą to okrągłe coś. |
|||
|
Logan Konto zawieszone Gatunek:Lef Płeć:Samica Wiek:Młodzik Liczba postów:108 Dołączył:Gru 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 50 Zręczność: 65 Spostrzegawczość: 55 Doświadczenie: 10 |
08-11-2016, 20:29
Prawa autorskie: Xylax/Kamiś
- No ale.. no..- Miała ochotę sprzeciwić się starszemu braciszkowi, zachowanie Millele wytrąciło ją z równowagi. Tyle razy o tym rozmawiały, obiecywała nie uciekać.. kłamczucha jedna! Zmarszczyła gniewnie brewki i nadęła policzki.
- Ciągle tylko czekamy.- Doburczała pod noskiem, dobra Furaha miał zapewne sporo racji, jesli będą się rozbiegać mama może ich nie znaleźć. Tylko co teraz? Maja tak siedzieć i czekać? Przecież szarobiała umrze z niecierpliwości! Nie mogła dostrzec ducha Millele, jednak zwróciła uwagę na dziwnie poruszające się trawy tam gdzie siedziała, zmarszczyła brewki bardziej rozchylając lekko pyszczek. Z tego zamyślenia wyrwała ją Sigrun zadarła pyszczek w górę i popatrzyła na nią zdziwiona, znała ja skądś? Tak! Chyba, tylko nie mogła sobie teraz imienia przypomnieć. Gdy Maru wspomniał o instrumencie błękitne ślepia Logan spoczęły na nim i aż otwarła szerzej mordkę kiedy starsza 'siostrzyczka' zagrała nim. - Proszeee.. Zrób tak jeszcze raz!- Podskoczyła rozochocona, a oczy świeciły się jak dwie gwiazdy na nocnym niebie. Theme ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ Gdy ktoś cię lubi, bo się starasz, to nie lubi cię takiej, jaką jesteś. Lubi nieprawdę o tobie. ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości