♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#1
19-09-2015, 13:50
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Kapłanka nieczęsto zapuszczała się w tę część swoich ziem, bo nieodmiennie kojarzyły jej się z czasami, w których koronę tego potężnego drzewa zamieszkiwał równie silny goryl, niegdysiejszy postrach Srebrnych. Całe szczęście, że pewnego dnia najzwyczajniej w świecie zniknąć, by już nigdy nie powrócić - a przynajmniej taką nadzieję żywiła Ines.
Lwica oparła przednie łapy o pień baobabu i wyryła w nim ślad swoich pazurów. To jej teren. Tylko jej.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#2
19-09-2015, 13:58
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Lwica w końcu postanowiła zrobić coś ze swoim życiem samotnika, a konktertniej chciała je zakończyć, jednakże nie wiedziała które stado wybrać. Szkarłatny Świt już nie istniał, na jego miejscu pojawiły się Zachodznie Ziemie, lecz nie chciała tam dołączyć, bowiem była raczej radosna, optymistyczna, a oni... nadal pozostawało w nich zło, stanowczość. A może po prostu to sobie tak tłumaczyła, a tak na prawdę nie chciała wracać na stare śmieci? Lwiej Ziemi nie brała pod uwagę, zwyczajnie się jej tam nie podobało. Słyszała jednak o lwach kochających księżyc, ona w sumie lubiła patrzeć w gwiazdy, czemu by więc nie spróbować? W końcu więc postawiła swe łapy na ich terenach, rozglądając się uważnie. Było pięknie, lecz to nie ziemie, a ich poglądy muszą się jej spodobać, jeśli ma spędzić z nimi resztę życia, ruszyła więc dalej, poszukując jakiejś żywej duszy. W końcu zauważyła białą lwicę, która maltretowała drzewo, czyżby pomyliła kierunki i jednak były to Zachodnie Ziemie? Postanowiła mimo wszystko podejść do niej i się przywitać.
-Witam, jestem Sadie. Gdzie mogę znaleźć tutejszych władców?- przywitała się z uśmiechem na pysku, po czym przyjrzała się dokładniej lwicy, która była od niej starsza. A może ona również była tylko samotnikiem? Dla wszystkiego morskooka postanowiła napiąć nieco mięśnie, gdyby musiała się bronić, kto wie kim ta lwica była.
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#3
19-09-2015, 14:48
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

// Zmień sobie statystyki na odpowiednie dla dorosłej lwicy. ;) //

Oznaczywszy teren, Jasnowłosa stanęła naprzeciw wyrytego znaku i z dumą się w niego wpatrzyła. Nie wydrapywała kory idealnie prosto - starała się wykonać półkole, tak by ślad przypominał półksiężyc. Należało przyznać, że, choć nie było to idealne, to mniej więcej udało jej się osiągnąć zamierzony efekt.
Postawiła uszy, po tym jak z zamyśleń wyrwał ją nieznany głos młodej lwicy. Odwróciwszy się do niej, uznała, że nigdy wcześniej jej nie widziała, a już na pewno nie tutaj. Kolorem sierści przywodziła na myśl wcześniej przez nią spotkane lwice z Zachodnich Ziem, Kalani i Maoni, ale kapłanka postanowiła nie oceniać po pozorach. Równie dobrze obca mogła być samotniczką albo i Lwioziemką.
- Już ich znalazłaś - powiadomiła ją z pełną powagą, siadając naprzeciw.
Była u siebie i tak tez się czuła, więc i jej zachowanie na to wskazywało.
- Inés, Kapłanka Stada Srebrnego Księżyca - przedstawiła się, trzymając się uroczystego tonu. - Kim jesteś i z jakich powodów mnie poszukiwałaś?
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#4
21-09-2015, 13:55
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Gdy biała lwica przedstawiła się, Sadie przyjrzała się jej uważnie, chcąc sprawdzić czy sobie nie robi z niej jaj, każdy przecież mógł tak powiedzieć, a ona dopiero co przytulała się do drzewa! Jej obecna postawa oraz głos mówiły brązowej że jednak jest władczynią tych stad, a co do zachowania... Sadie też czasem świrowało... nawet często, a przynajmniej za świra ją uważano przez olbrzymie pokłady energii, które coraz bardziej potrafi kontrolować, jak w tej chwili.
-Jestem Sadie, córka Padme i Morana, dawnego króla Szkarłatnego Świtu, który niestety upadł, a na jego miejscu powstały Zachodnie Ziemie.- przedstawiła się dokładniej, bowiem co jej da samo imię. A tak możliwe że znała jej matkę lub ojca i już dałoby się nawiązać nić porozumienia, no chyba że któregoś nie lubiła, o tym Sadie nie pomyślała, ale mówi się trudno, jakoś da sobie radę.
-Większość życia spędziłam jako samotniczka, bowiem w dzieciństwie oddzieliłam się od rodziny i zostałam przepędzona przez hieny. Mam dość samotnego życia, chciałabym więc dołączyć do jakiegoś stada. Przed podjęciem decyzji chciałam dowiedzieć się czegoś o was.- odparła uśmiechając się łagodnie do Ines, licząc że ta nie potraktuje jej źle i na spokojnie wszystko opisze.
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#5
21-09-2015, 15:44
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Na wspomnienie o Świcie sylwetka Ines zadrżała, a sama Jasnowłosa mimowolnie się skrzywiła. To, że nie pałała miłością do tego, całe szczęście, upadłego już stada, to mało powiedziane - ona wręcz nienawidziła tych... Tych... Zabójców jej matki! Z kolei do Zachodnich nie odczuwała już aż takiej niechęci.
- Poznałam dwie lwice z Zachodnich, Kalani i Maoni - odparła, nie ładując w tę wypowiedź żadnych łatwo wykrywalnych emocji.
Ciekawe, że wszystkie te lwice miały imiona kończące się na "i". Zasada czy przypadek?
Wpatrzyła się w morskooką z uwagą. Dawna Zachodnia księżniczka. Czy Kapłanka mogła jej ufać? Czy nie była szpiegiem? Oby nie. Jeśli jakikolwiek podstęp wyszedłby na jaw, to tamta srogo tego pożałuje.
- Mhm - odmruknęła, mrużąc swe ślepia. - Jesteśmy stadem złożonym z lwów i innych zwierząt, które zasłużyły na miano Srebrnych. Przewodzę mu wraz ze swym bratem, Nathanielem. Jednak naszym najwyższym władcą jest Księżyc, bo to jego blask oświetla nocne niebo. Ważna jest dla nas wierność stadu i Księżycowi. Jesteśmy lojalni wobec przyjaciół, ale nieustępliwi wobec wrogów.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#6
24-09-2015, 18:20
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Widząc reakcję białej jedynie westchnęła. No co ona sobie myślała, przecież chyba ani jedno stado nie reagowało zbyt pozytywnie na słowo Świt czy Zachodnie Ziemie, już lepiej gdyby powiedziała że jest samotnikiem, jednakże nie chciała ukrywać kim była. Zresztą nie ważne, gdzie się urodziła czy też kim byli jej rodzice, ona wychowywała się samotnie, nie miała więc raczej dużo cech osobowości lwów z tamtego stada. Była waleczna, uparta jak osioł i przede wszystkim optymistyczna, a oni tam raczej u smiechami na pyskach nie łażą. Choć z drugiej strony Lwioziemcy to niby przyjacielskie i pozytywne lwy, a chyba nie wszyscy tam łażą z bananem (z pozdrowieniami dla Mako/Felki :P).
-Nie kojarzę ich. Jak mówiłam, jedynie się tam urodziłam i spędziłam pierwsze parę tygodni życia, później już byłam samotniczką. Nie musisz się mnie obawiać, na prawdę nie należę do ich stada. W sumie to do żadnego, bo jeszcze nie zdecydowałam- odparła, uśmiechając się by dodać jej trochę radości, nie lubiła gdy ktoś się smucił lub był sztywny jakby mu wsadzili kij w to miejsce pod ogonem. Opis który przedstawiła biała bardzo się jej spodobał, właśnie tego szukała, oparcia u innych, ale i bronienia tego na czym im zależało, choć czy aby wszystkie stada się tak nie zachowywały? Zachodni ponoć bardziej dbali o całe stado, Lwioziemcy z pewnością też, więc czym się różnili?
-A o co chodzi z tym Księżycem? Czemu właśnie jego hm... wielbicie?- nie wiedziała za bardzo jak ubrać w słowa swe pytanie, więc zapytała spontanicznie, zresztą często najpierw mówiła później myślała czy odpowiednio ułożyła słowa.
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#7
01-10-2015, 18:32
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Lwica jeszcze przez chwilę mierzyła tamtą nieufnym spojrzeniem, po czym powoli uniosła łeb. Przeniosła wzrok na niebo, którego uprzednio błękitna barwa stopniowo przechodziła w granat.
- Księżyc jest jeden, gwiazd są miriady. Mimo to, jego światło jest stokroć większe, co też świadczy o jego potędze. Księżyc czasem niknie, by potem całkiem umknąć z zasięgu naszego wzroku, ale zawsze wraca, jeszcze jaśniejszy i wspanialszy niż przedtem. Wiara w Księżyc to to, co nas łączy bez względu na wszelkie inne różnice, które stają się nieistotne w obliczu tego, jak potężne jest nasze Bóstwo. Inne stada szukają świata duchowego tu, na ziemi, wśród naszych zmarłych przodków, a my patrzymy w gorę. Owszem, możemy uznawać ich indywidualne przewodnictwo w naszym życiu, ale tym, który obserwuje nas przez cały czas, jest właśnie Księżyc. On znajduje się najwyżej i widzi najwięcej.
Po tej krótkiej przemowie kapłanka wpatrzyła się poważnie w swą rozmówczynię. Przywiodła na pysk lekki uśmiech, zrozumiawszy, że to, co mówiła, mogło nieco onieśmielić młodą samotniczkę.
- Nie musisz od razu pojmować wielkości Księżyca. Ja też nie do końca to rozumiem. Ważne, byś chciała rozwijać swoją duchowość i nie byłabyś w tym sama - nasze święte ziemie stałyby się twoim domem, a Srebrni byliby twoją nową rodziną, gotowi pomóc w problemach natury fizycznej, psychicznej i duchowej.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#8
04-10-2015, 16:33
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Gdy biała mówiła, Sadie zerknęła na niebo, na którym to świecił Księżyc, a obok niego pełno gwiazd. Faktycznie, był duży i świecił tak jasno, czemu ona wcześniej nie zwróciła na to uwagi? Stado zapowiadało się ciekawie, mogła się nauczyć czegoś nowego, mieć rodzinę i być sobą, a w stadzie, które panowało na dawnych terenach Świtu nie koniecznie przyjęliby takiego wesołka jak ona, odstawałaby od reszty. Spojrzała więc na Ines z szeroko otwartymi i świecącymi morskimi oczami, po czym uśmiechnęła się lekko.
-Czy mogłabym więc dołączyć do waszej rodziny?- odparła, po czym machnęła ogonem lekko zdenerwowana, pamiętała bowiem jej reakcję gdy się dowiedziała skąd pochodzi, opowiadała jednak o stadzie jakby chętnie ją przyjęła, może więc miała szanse?
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#9
21-10-2015, 17:11
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Kapłanka dość już miała słów, wypowiedziała ich tego dnia tak wiele, że wyczerpała tym już swoje wszelkie limity. Uśmiechnęła się do młodej lwicy, próbując wykrzesać z siebie siły na jeszcze to jedno długie zdanie, które koniecznie musiała wypowiedzieć, by doprowadzić sprawę do końca.
- Złóż przysięgę na Księżyc i siebie samą, że nie opuścisz stada, będziesz z nim na dobre i złe, a także nie będziesz sprzeciwiać się woli Księżyca i Kapłanów - poleciła, przyjaźnie stawiając uszy.
Lwica starała się nie okazywać swojego zmęczenia. Obawiała się, że Sadie mogła przestraszyć się nadmiaru informacji, którymi została właśnie zasypana, dlatego teraz Ines próbowała w pewnym sensie zrekompensować jej to swoim - przynajmniej pozornie - miłym usposobieniem.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#10
28-10-2015, 19:14
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Spojrzała na nią nieco zaskoczona, myślała bowiem że zakaz odejścia to miało jedynie jej stare stado, które to traktowali wtedy lwy niczym zdrajców. Cóż, albo bierze ich w ciemno, albo do widzenia, co jej się trochę nie spodobało szczerze mówiąc.
-A co jeśli jednak nie będę do was pasować i będę chciała odejść? Zabijecie mnie?- zapytała całkiem poważnie, choć miała nadal uśmiech na pysku. Serio, wyglądała jak szurnięta, ale cóż począć, wesołek z niej, do tego z czarnym humorem, mieszanka wybuchowa. Ogólnie miała zamiar mimo wszystko dołączyć do nich, lecz lepiej poszerzyć wiedzę niż żyć w nieświadomości, prawda?
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#11
28-10-2015, 19:43
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Zaskoczyło ją, że pomimo całej tej przyjaznej otoczki, jaką starała się wprowadzić, Sadie wciąż miała wątpliwości. I pytała o tak... Niewygodne kwestie. Najbardziej zbiło ją z tropu, że młoda, pomimo poruszenia tak poważnego tematu, wciąż się uśmiechała. Biała nie wiedziała, co ma o tym sądzić, lecz analizę tego dziwnego zachowania postanowiła odłożyć na inny czas.
- Nie, dlaczego? - odparła, unosząc brwi. - Po prostu już nie będziesz mogła tu wrócić.
Ines nie była zwolenniczką bezpodstawnej przemocy. Inna sprawa, kiedy tyczyło się to heretyków, bluźnierców i tych, którzy zagrażali jej ziemiom lub członkom stada: wtedy należało być bezwzględnym.
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#12
28-10-2015, 19:52
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Lwica mrugnęła parę razy, po czym obróciła łeb nieco na bok, nadal zdziwiona tym wszystkim. Skoro mogła spokojnie odejść, po co obietnica, którą w sumie mogła spokojnie złamać? Jeśli się coś obiecuje, lepiej się tego trzymać.
-No to mogę obiecać, że jeśli tylko będę do was pasować i nadal będzie mnie księżyc interesował, gdy poznam was bliżej, będę ze stadem na dobre i na złe i postaram się nie sprzeciwiać woli kapłanów i księżyca. Więcej obietnic składać nie będę, bowiem jest to coś, czego powinno się bezwzględnie trzymać, a ja was jeszcze nie znam na tyle, by być pewną swych słów jeśli chodzi o nie opuszczanie was.- odparła nadal z lekkim uśmiechem, co jakiś czas machała ogonem, lekko zdenerwowana. Cóż, jedni mają maskę neutralności, nie widać po nich żadnych emocji, inni zaś są smutasami, a ona akurat łazi wszędzie z uśmiechem, bo szkoda lwy dołować, choć w sumie smutna to ona często nie bywa... ale teraz na przykład jest nieco zdenerwowana, co widać jedynie po ogonku.
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#13
28-10-2015, 20:42
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Ines wydała z siebie ciche westchnienie. Nie było to dokładnie to, czego oczekiwała, ale też nie chciała wymagać o lwicy zbyt wiele, jako że ta była jeszcze młoda i dopiero co dowiedziała się czegokolwiek konkretnego o Księżycu, co zresztą sama podkreśliła. Kapłanka liczyła na to, że z czasem wiara tamtej stanie się silniejsza.
- Mianuję cię więc Srebrną - oznajmiła, na chwilę położywszy łapę na jej barku. - Od teraz jesteś jedną z nas. Nasze ziemie rozciągają się od Księżycowej Polany na południu, poprzez okolice Złotej Skały, Wodospad, który służy nam za wodopój, aż do tego Baobau i jeszcze dalej na północ, do granic Ognistego Stepu. Liczę na to, że uda ci się szybko zapoznać z pozostałymi członkami stada. Musisz też wiedzieć, że mamy zawarty pakt z Lwioziemcami - mogą oni przebywać na naszych terenach, a my na ich. Ponadto członkowie Bractwa Jadu mogą nawiedzać Ognisty Step, ale tylko ten teren, żaden inny. Jeśli będziesz potrzebować pomocy medycznej, szukaj brązowego lwa imieniem Anubis... Jest jeszcze coś, co chciałabyś wiedzieć?
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#14
29-11-2015, 12:05
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Słuchała uważnie każdych słów białej lwicy, nadal jednak uśmiechając się radośnie, machnęła również parę razy ogonem, ciesząc się, choć pakowała się w nieznany teren. Miała jednak nadzieję że będzie do nich pasowała i w końcu odnajdzie szczęście u boku innych, może nawet znajdzie partnera który będzie jak jej tata, kochający, troskliwy, lecz mimo to również silny i odważny? No cóż, taki przynajmniej jego obraz miała w głowie, bowiem długo z nim czasu nie spędziła. Gdy biała skończyła rozmawiać, ta pokręciła łbem przecząco.
-Wszystko rozumiem. Idę więc kogoś poznać, dziękuję za przyjęcie, postaram dać z siebie wszystko.- odparła do niej, po czym mrugnęła jej i radośnie pobiegła w stronę Księżycowej polany, o której to biała wspomniała
z.t
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Inés
Jasnowłosa | Kapłanka
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Szamanka Liczba postów:1,076 Dołączył:Gru 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 77
Zręczność: 85
Spostrzegawczość: 83
Doświadczenie: 15

#15
29-11-2015, 16:47
Prawa autorskie: CherryColaax (Soma) | OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Profil roku / Misterium

Biała przez chwilę patrzyła za odchodzącą lwicą, zastanawiając się, na kogo ze Srebrnych najpierw natrafi i czy zdoła znaleźć wspólny język z rzeczoną osobą. W końcu podniosła się z miejsca i sama ruszyła w stronę wodospadu.

Z/t
Think of me, think of me waking
Silent and resigned 



[Obrazek: e61c479cd03d.png] 

Imagine me trying too hard
To put you from my mind



***  |  Głos


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości