♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Erendel
Konto zawieszone

Gatunek:Fenek Płeć:Samiec Wiek:dwie wiosny i pięć księżyców Liczba postów:7 Dołączył:Sty 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 30
Zręczność: 45
Spostrzegawczość: 30

#46
07-01-2015, 18:30
Prawa autorskie: lineart: Velyra

Imię:
Eren

Gatunek:
Fenek

Płeć:
Samiec

Wiek:
2 wiosny i pięć księżyców

Historia:
Co by tu dużo pisać.... Eren urodził się w dość już dużej rodzinie. Miał 2 braci i 2 siostry starsze od niego. Pewnego razu ojciec wyszedł gdzieś na polowanie i już nigdy nie wrócił. Był to wielki cios dla całej rodziny. Najbardziej prawdopodobne było, że został zabity, przej jakiegoś większego drapieżnika, co w tych stronach nie byłoby wielkim zaskoczeniem. W każdym razie całe rodzeństwo dorastało, aż osiągnęli odpowiedni wiek, że mogli zacząć same polować. Pomińmy pierwsze próby, gdyż były one nieudane.... W każdym razie, oznaczało to w pewnym sensie gotowość do samodzielnego życia. Przynajmniej tak odebrał to Eren. A że nudziło go bezczynne chronienie się w norze i wyłażenie z niej na polowanie co jakiś czas, lisek postanowił, jak on to ujął "Ruszyć na przygodę". Oczywiście dopiął swego i rozpoczął wędrówkę po sawannie w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Tak właśnie rozpoczęło się jego nowe życie, pełne niebezpiecznych sytuacji i nowych, fascynujących miejsc. Oczywiście cały czas zachowywał pewien dystans, co do większych drapieżników. Bacząc na to, co się stało z jego ojcem, nie ufał im w ogóle.....

Ozdoby i ich pochodzenie:
Brak....
Regulamin przeczytany?: A jakżeby inaczej
Hasło wysłane?: Tak

Wszystko dobrze, wpisz tylko autora avatara i będzie kolor :)
Akrytygos
Konto zawieszone

Gatunek:Szympans zwyczajny Płeć:Samiec Wiek:12 lat Liczba postów:5 Dołączył:Sty 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 50
Zręczność: 65
Spostrzegawczość: 55

#47
11-01-2015, 22:10
Prawa autorskie: fot. Thomas Lersch/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported license

Imię: Akrytygos
Gatunek: Szympans
Płeć: Samiec
Wiek: 12 lat
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Urodził się i wychował w niewielkim stadzie szympansów.
Jego młodość przebiegała spokojnie i nie groziło mu żadne niebezpieczeństwo. Gdy dorósł polubił polowania i ryzyko. Stawał się coraz bardziej doświadczonym i lepszym myśliwym. Potem jednak postanowił poszukać innej ścieżki w życiu i odłączył się od stada.
Ozdoby i ich pochodzenie: Kamienny młot - Był tradycyjnym, wytworzonym wiele lat temu młotem, symbolem doskonałego myśliwego. Pewnego dnia w stadzie Akrytygosa postanowiono urządzić zawody łowieckie, w których można by go wygrać. Akrytygos wygrał te zawody i otrzymał młot. Od tego czasu nosi go jako talizman i w celu obrony.
Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak
Sekta
Konto zawieszone

Gatunek:Sekretarz Płeć:Samica Wiek:4 lata Liczba postów:35 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 27
Zręczność: 27
Spostrzegawczość: 40
Doświadczenie: 10

#48
02-02-2015, 21:36
Prawa autorskie: avatar: crystaleyes909 podpis: mihliusn

Imię: Sekta Alassyn
Gatunek: Sekretarz
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Historia: Czy można powiedzieć coś ciekawego o Sekcie? Raczej nie, jej życie nie było niczym ciekawym. Cały cykl opierał się na przeżyciu. Na początku jako pisklę żyła bezpieczna na akacjowym drzewie, matka dostarczała jej pożywienia tj. węże. Ale w końcu i ona musiała dorosnąć, opuścić gniazdo i polować samotnie. Dziennie przechodziła 20 km pieszo, latała to tylko po wodę albo żeby zmienić szybciej miejsce łowisk. Nigdy nie była matką. Teraz nic tylko chodzi i zabija co popadnie swoimi długimi i ostrymi szponami, oczywiście jej ulubionym pożywieniem są węże. Chociaż, jest jednak rzecz którą wyróżnia się na tle innych Sekretarzy. Sekta jest bardzo kreatywna i pomysłowa, uwielbia przesiadywać wśród traw i z pojedynczych źdźbeł robić różne figury i cuda niewidy. Lubi też zamaczać łapę w błocie i robić ślady na gorących skałach. Wyróżnia ją to, że jest bardzo pomysłowa i kreatywna.
Ozdoby i ich pochodzenie:

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak

Wszystko okej, akcept ;)
Pantalaimona
Konto zawieszone

Gatunek:Ceryle rudis Płeć:Samica Wiek:5 lat Liczba postów:12 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 5
Zręczność: 35
Spostrzegawczość: 30

#49
26-02-2015, 00:53
Prawa autorskie: Hans Hillewaert

Imię: Pantalaimona w skrócie Pan
Gatunek: Rybaczek
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Od momentu wyklucia z jajka Pantalaimona była ciekawskim ptaszkiem. Mimo iż ciekawość wiele razy pchała ją ku niebezpiecznych sytuacji, do tej pory udawało jej się cało wychodzić z opresji. Dopiero jak dorosła, zmienił się jej światopogląd i przybyło rozsądku. Zbiornik wodny, który za pisklęcia wydawał się olbrzymim miejscem. Skurczył się do malutkich rozmiarów. Każdy dzień mijał tak samo jedzenie, spanie, hałaśliwi sąsiedzi. Jedzenie...spanie... Pan miała tego serdecznie dość. Porzuciła swoje rodzinne miejsce zamieszkania by zaspokajać swoją ciekawość.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak

Ok, akcept. :)
Długość ciała: 25cm
Waga: 60 g
Vult
Duch
*

Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

#50
05-03-2015, 21:40
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.

Imię: Vult
Gatunek: Sęp uszaty
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Vult tak naprawdę nie pamięta swojej przeszłości. Straciła pamięć na wskutek pewnego wydarzenia, którego sama nie jest pewna. Obudziła się trochę pokiereszowana leżąc na jakimś pustkowiu. Długo nie mogła się w sobie pozbierać, nie pamiętała własnego imienia a nawet tego kim jest.
Podróż przez pustkowie trwała parę dni, choć dla niej wydawało się całą wiecznością. Głodna, spragniona i zmęczona spoglądając w niebo ujrzała czarne duże cienie zataczające koła. Podeszła bliżej, na ziemi dogorywała ranna zebra. Gdy wydała ostatnie tchnienie, czarne cienie zrzuciły się w dół na ofiarę. Vult dopiero teraz dostrzegła podobieństwo i to, że może latać jak one. Resztkami sił dobiegła do padliny wpychając się miedzy dwóch konsumujących samców. Zatopiła swój ostry dziób wyszarpując kawałek mięsa. Dopiero jak zapełniła swój żołądek poczuła że żyje.
Minęło trochę czasu odkąd mogła dojść do pełni sił, trenując przypomniała sobie jak się lata . Jej życie stało się czystą kartką, którą stara się na nowo zapełnić. Liczy na to, że kiedyś przypomni sobie o swojej przeszłości a póki co egzystuje jako Vult.

Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak, z innego konta.

Ok, już. :)
Sadism
Prekursor | Konto zawieszone

Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 17
Zręczność: 79
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 43

#51
28-03-2015, 23:09
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel

Imię: Sadism
Gatunek: Żmija sykliwa
Płeć: Samiec
Wiek: Ponad dwa lata
Historia (Minimum 5 zdań złożonych):
Rodziców nie znał, gdyż porzucili siedlisko tuż przed jego narodzeniem. Samotnie wychowywał się wśród reszty pobratymców, których nie cierpiał, ze względu na ich prymitywność i krótkowzroczność. Skłonny do intryg Sadism przybrał swoje imię jednak nie bez powodu, gdyż gdy ktoś stawał mu na drodze do celu, sadystycznie się go pozbywał, wykorzystując jad i zmyślne pułapki. Gdy wyrósł na tyle by sobie poradzić bez pomocy innych, odszedł i polując w dżungli odkrył sawanny. Na nich poznawał coraz więcej zwierząt, o których jego gatunek nie śnił. Szukał czegoś więcej niż byle jedzenia. Pragnął życia o którym nie marzyli nawet jego bracia czy rodzice.
"Droga ku potędze będzie usłana moim jadem"

Ozdoby i ich pochodzenie:
Nie posiada.
Regulamin przeczytany?:
Oczywista oczywistość- oczywiście.
Hasło wysłane?:
A mam je tu wymienić? Podobno dobre jest z niego ciasto.... ;)

Wszystko ok, tylko wpisz autora avatara. :)
Ok, akcept.
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku.
Dziś znowu ich zaskoczę.

GŁOS  
Temat muzyczny Sadisma

[Obrazek: zen-snake.gif]
Israel
Duch
*

Gatunek:Hiena cętkowana Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:458 Dołączył:Kwi 2015

STATYSTYKI Życie:
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:

#52
01-04-2015, 21:49
Prawa autorskie: Inn, Venety, Vasanti Vei, Skanda

Imię: Srul.
Gatunek: Hiena cętkowana.
Płeć: Samiec.
Wiek: ok. 2 lata.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Urodził się wśród innych hien. Od początku ciężko żyło mu się ze swoimi "rodakami". Odszedł ze stada, gdyż trochę tam nie pasował. Nie potrafił żyć z osobnikami, które mają mniejszy iloraz inteligencji niż on. Drugim powodem odejścia było to, że stado mieszkało na terenach, na których ciężko było zjeść coś innego, niż tylko padlinę.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.

Regulamin przeczytany?: Tak.
Hasło wysłane?:Tak.

Okej, akcept. :)
Gdy zapadła ta noc niewygodnie mi było
Przeżywałem koszmary w ciemności bez dna
Widziałem obok, tuż tuż
Że trup psuje się już
I zmartwiałem na myśl, że nieboszczyk to ja!

[Obrazek: screen2.PNG]
Gram w FH, IW, DD, LM, IT PL, WS pod nickiem Ognik
Kahawa
Konto zawieszone

Gatunek:Ratel Płeć:Samica Wiek:11 lat Tytuł fabularny:Wędrowiec / Znachor Liczba postów:269 Dołączył:Kwi 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 28
Zręczność: 48
Spostrzegawczość: 82
Doświadczenie: 70

#53
12-04-2015, 12:10
Prawa autorskie: Madkakerlaken, Eyal Bartov

Imię: Kahawa/ Kawa
Gatunek: Ratel
Płeć: samica
Wiek: 8lat
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Na początku była ciemność i chłód. Porzucona przez matkę, która nie była w stanie wykarmić dużego potomstwa. Została skazana na śmierć głodową, gdyby nie pewna stara kobieta, która ją znalazła. Wychowana przez człowieka, pełniła rolę psa domowego. Chroniła swoją właścicielkę, którą traktowała niczym matkę. Kawa miała dużo czasu by obserwować, jak ludzie przychodzili do kobieciny po pomoc. Jak tworzone były mikstury, maści i nalewki by przegnać choroby i ukoić rany. Po paru latach była już w stanie po zapachu i smaku odróżnić poszczególne zioła a także znać ich właściwości lecznicze. Życie u boku staruszki nie trwało jednak długo, nikt długowieczny nie jest. Kawa po utracie ukochanej osoby wyciągnęła z jej kieszeni sakiewkę, zapakowała parę ziół i przewiesiła ją sobie przez szyję. Opuściła chatę z zamiarem kontynuowania niesienia pomocy innym zwierzętom.
Ozdoby i ich pochodzenie: Mała sakiewka z koziej skóry. Zabrana po śmierci jej opiekunki. Przechowuje i zbiera do niej medykamenty.

Wnoszę prośbę o nadanie mi tytułu znachora.

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Już dawno.

Akcept.
Agni
Konto zawieszone

Gatunek:Kudu wielkie Płeć:Samica Wiek:4 lata Liczba postów:7 Dołączył:Kwi 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 30
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 50

#54
24-04-2015, 15:30
Prawa autorskie: LizKay (obrazek)

Imię: Agni
Gatunek: Kudu wielkie
Płeć: Samiec
Wiek: 4 lata
Historia: W zasadzie nie jest jakaś niesamowicie ciekawa bo młody samiec nie przeżył póki co w życiu wiele. Urodził się w stadzie kudu i spędził pierwsze kilkanaście miesięcy swego życia ze swoimi rówieśnikami i ich matkami. Wtedy jego życie biegło w miarę normalnie, nie miał żadnych traumatycznych przeżyć ( no może za wyjątkiem rozlicznych ataków głodnych lwów i gepardów).
Wkrótce, gdy dorósł przyszedł czas by matka przestała sprawować nad nim pieczę i by młody kopytny zaczął radzić sobie sam, wyruszył więc na podbój sawanny i na poszukiwanie nowych przygód.
Prędko przekonał się że bycie samodzielnym nie jest łatwe i że na każdym kroku czai się śmierć, jednak mimo to wcale nie stał się przerażonym kłębkiem nerwów a wręcz przeciwnie, jest wciąż głodny nowych przygód i pewnie to się prędko nie zmieni, wszak wiadomo że młody zwierz dzikim jest.

Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak

Akcept.
Addie
Konto zawieszone

Gatunek:zebra Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:7 Dołączył:Kwi 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 50
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 65

#55
26-04-2015, 18:01
Prawa autorskie: FoXyane

Imię: Ingridr
Gatunek: Kobra czarnoszyja
Płeć: Samica
Wiek: 5 lat
Historia : Ingridr narodziła się tutaj na terytoriach nie należących do żadnego ze stad. Jej rodzice zadbali o nią jak należy w pierwszych tygodniach życia, ale kiedy osiągnęła odpowiedni wiek została zupełnie sama, nie mile widziana w każdym towarzystwie no bo kto by chciał się przyjaźnić ze śmiertelnie jadowitym wężem ?
Samotność zmieniła jej charakter na silną, niezłomną osobowość która darzy niechęcią inne zwierzęta ( głównie ssaki, inne gady akceptuje, jest także w stanie zaakceptować ptaki).
Obecnie pełza przez spaloną słońcem sawannę w poszukiwaniu sensu własnego życia i być może kogoś z kim dałoby się jakoś normalnie porozmawiać.

Ozdoby i ich pochodzenie: Brak, jej łuski są jej ozdobą.

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Z innego konta

Ten avatar to comission, czyli praca dla kogoś, musisz znaleźć inny. Przy okazji, zamieniłaś litery "y" i "i" w nazwie autora ;3 Reszta jest dobrze.

Ah, nie zauważyłam. Zmieniłam już avatar, mam nadzieję że tym razem nie będzie obciążony prawami autorskimi ( niczego takiego nie znalazłam, ale mogłam przeoczyć)
Tak, ten jest dobry. Choć lepiej byłoby zamiast nicku z Deviantarta wpisać imię i nazwisko autora, czyli Edward Peach ^^ Akcept.
Septim
Konto zawieszone

Gatunek:Serwal Płeć:Samiec Wiek:19 miesięcy Liczba postów:68 Dołączył:Maj 2015

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 36
Zręczność: 16
Spostrzegawczość: 16
Doświadczenie: 25

#56
03-05-2015, 23:41
Prawa autorskie: Znalezione w internetach, ew. moje własne przeróbki.

Imię: Septim / Septimus
Gatunek: Serwal
Płeć: Samiec
Wiek: Nieco ponad rok
Historia:
Jako mały szkrab bawił się z Samyią gdy nagle się zgubiła. Czuł wyrzuty sumienia przez kilka tygodni, aż po cichu zdecydował się za nią podążyć. Jak potoczyły się jego losy? Przez czas poszukiwań zmęzniał, i zdecydował że musi być silny i odważny by odnaleźć siostrę. Po walkach ze szczurami, innymi małymi acz wrogo nastawionymi futrzakami czy skrywaniu się rpzed większymi od siebie, w końcu dotarł bardzo blisko swego celu.
"Samiya! Nadchodzę ! "
Ozdoby i ich pochodzenie:
Posiada bliznę na pysku, i wiele pomniejszych zadrapań. Wszystko w wyniku gałęzi, ostrych skał oraz wrednych zwierząt chcących go przepędzić czy zabić.
Regulamin: Przeczytany kilka razy.
Hasło: Z innego konta (Sadism)

Ok, akcept.
Uzuri
Konto zawieszone

Gatunek:Gałęźnica szorstkołuska Płeć:Samiec Wiek:2 lata Liczba postów:8 Dołączył:Maj 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 20
Zręczność: 64
Spostrzegawczość: 36

#57
17-05-2015, 23:23
Prawa autorskie: mój szkicyk ;-; / podpis: nie mogę znaleźć autora zdjęcia i tapety, ogółem reddit.com

Imię: Uzuri, co oznacza "piękną".
Gatunek: Atheris squamigera - Gałęźnica szorstkołuska
Płeć: Samica
Wiek: 2 lata
Historia: Uzuri to bardzo młoda samica gałęźnicy, co prawda ma już swoje dwa lata ale u tych węży taki wiek to mało dla samicy. Urodziła się wśród licznego rodzeństwa, bo posiada aż sześć sióstr i ośmiu braci, choć to właśnie ona wyróżniła się spośród rodzeństwa urodą, a przynajmniej tak uważa sama Uzuri i to ona sama nadała sobie imię. Głównym powodem było to, że ona jak i jej rodzeństwo nie byli odchowywani przez matkę. Gałęźnice wykluwają się z rozwiniętym aparatem jadowym, dlatego matka żmii zapewne uznała, że jej dzieci same sobie poradzą. Cóż, w każdym razie szorstkołuska potrafiła nauczyć się życia samodzielnie. Tak jak jej bracia i siostry odłączyła się od reszty by prowadzić swoje życie bardzo wcześnie, bo właściwie zaraz po narodzinach. Kolejnym powodem, dla którego Uzuri samą siebie nazwała "piękną" było to, że jej kolor zwyczajnie wyróżniał się spośród brązowych, szafirowych i czerwonych krewnych. Jej łuski są purpurowo-fioletowe, łuski brzuszne żółte a oczy są bladoniebieskie.
Pozostaje jeszcze odpowiedź na pytanie: jak Uzuri dostała się do południowej Afryki. Otóż, któregoś razu, gdy spała coś strąciło ją z drzewa, na którym spała. Prawdopodobnie niechcący, niemniej wpadła do jakiegoś ciemnego miejsca i przez dłuższy czas nie wiedziała co się z nią dzieje. Jednak pewnego deszczowego dnia, nagle ujrzała znów słońce i czyjąś, ludzką rękę sięgającą do jej "ukrycia". W tym momencie żmija momentalnie zaatakowała i ukąsiła ów człowieka, a ten pod wpływem bólu i szoku upuścił tajemnicze "miejsce" dotychczasowego pobytu gadziny a ta korzystając z okazji wypełzła i uciekła. Po tym, jak skończyła uciekać dostrzegła dopiero, że jest w zupełnie obcym miejscu. Nie wiedziała jeszcze, że to tereny zamieszkiwane przez tubylcze lwie stada.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak, jej ozdobą są jej kolorowe łuski.

Regulamin przeczytany?: yup
Hasło wysłane?: już dawno~

Akcept.
Kiu
Konto zawieszone

Gatunek:krokuta cętkowana Płeć:Samica Wiek:5,3 lat (dorosła) Liczba postów:752 Dołączył:Lip 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 67
Spostrzegawczość: 51
Doświadczenie: 30

#58
12-06-2015, 21:00
Prawa autorskie: lineart BlackNemera- podpis'/ awek -Trollberserker
Tytuł pozafabularny: VIP

Imię:Kiu
Gatunek:hiena cętkowana
Płeć:samica
Wiek:2 lata
Historia (minimum 5 zdań złożonych):
Urodzona na dalekich ziemiach. Tam też dorastała wraz ze swoim rodzeństwem. Kiedy podrosła wyruszyła z ojcem na jeden z punktów obserwacyjnych. Tego roku susza trzymała mocniej i była o wiele silniejsza niż zazwyczaj. Ojciec mówił, ze takie alta raz na kilka lat się pojawiają. Zawsze jedynak po nich jest okres dostatku. Na naszych terenach wybuchł pożar w tym czasie. Z ojcem ruszyliśmy biegiem z powrotem. Ogień nie pozwalał jednak na dotarcie do naszych domów. Musieliśmy się wycofać i przeczekać. Pożarł trwał do kolejnego ranka. Wróciliśmy do naszych domostw. Nie widzieliśmy nikogo z rodziny, trupów jednak tez nie było widać. Postanowiliśmy poczekać. Tak czekaliśmy aż w końcu ojciec postanowił ruszyć. Nie widział sensu czekania, a i ziemia już nie urodzi tak szybko niczego. Zwierzyna również opuściła te ziemie. Chciał abym poszła z nim, chciał abym poznała ziemi na, których się wychował. Czekała nas długa droga i mimo tego, że ojciec nie był już tak silny jak dawniej dotrzymywał mi kroku. W drodze opowiadał mi o tych ziemiach o tym kogo tam spotkał i czego się nauczył. Nie było jednak mu pisane aby ze mną tutaj dotarł. Po drodze zostaliśmy zaatakowani przez lwa. Ojciec kazał mi się ukryć i w tym czasie walczył. Jego najlepsze lata minęły i został poważnie ranny ale lew nie zabił go, zostawił tak, wiedząc, ze i tka hiena nie przeżyje. Byłam na siebie zła, że nie pomogłam. Chciałam mu pomóc ale nie mogłam. Byłam tylko przy nim i broniłam przed mniejszymi drapieżnikami. Byłam zła na siebie, na swoją bezradności na tego przeklętego lwa. Tuż przed tym jak opuścił ten padół, ojciec przekazał mi kilka rzeczy, przeprosił i zasnął. Miał się z tego już nie obudzić. Spędziłam kilka dni przy ciele. Zostałam sama, nie wiedziałam dokładnie gdzie iść. Mogłam wracać ale co by mi to dało, może matka i rodzeństwo pomyśleli jak my i też gdzieś wyruszyli. Ostatecznie ruszyłam tam gdzie ojciec chciał mnie zaprowadzić i może spełnię jego wole i odnajdę tego jednego. Westchnęłam i powoli ruszyłam przed siebie. Po długim czasie dotarłam do miejsca, które wyglądało jak te z opowieści ojca, w powietrzu czuć było też dużo lwów. Nie mogłam się pomylić.
Ozdoby i ich pochodzenie:brak

Regulamin przeczytany?:tak
Hasło wysłane?:tak

Akcept.
[Obrazek: secret_santa_2017</em>kiu_by_nukotek-dbx812q.png]

 Głos *To mi w duszy graj

Nie ma tak dobrego mistrza, który nie trafiłby na lepszego od siebie
Voi
Konto zawieszone

Gatunek:Fenek Płeć:Samiec Wiek:1,5 roku Liczba postów:71 Dołączył:Cze 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 35
Zręczność: 40
Spostrzegawczość: 36
Doświadczenie: 15

#59
15-06-2015, 23:08
Prawa autorskie: Avatar by 0ishi (edycja kolorów)

Imię: Voi
Gatunek: Fenek, lis pustynny
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 1 rok
Historia (minimum 5 zdań złożonych):
Jako lis pustynny nie ma się lekko w piaszczystych, gorących terenach. Każdy dzień to walka o przetrwanie, i był jednym z tych wytrwalszych fenków, którym udało się przeżyć calutki rok - od pory suchej do następnej pory suchej. W dzieciństwie nie było łatwo, rodzice sprawiedliwie dzielili posiłki między rodzeństwo Voi, i tylko to o najmocniejszych genach mogło przetrwać wymuszoną dietę. Nie gardził niczym: jaszczurką, skorpionem, pająkiem, chrabąszczem czy pomniejszymi gadami. Innymi słowy - survival stał się mottem życiowym. Wyróżniał się od swojego rodzeństwa zamiłowaniem do wykopywania przesadnie wielkich nor, dzięki czemu wyrobił sobie odpowiednie mięśnie w łapach. Przydały się w ucieczce przed zbłąkanym, samotnym lwem, który rozgonił rodzinę fenków jak stado królików. Ot, uszy podobne, mógł pomylić się. Obecnie poszukuje perfekcyjnego, lub przynajmniej dostatecznego miejsca na założenie norki.

Ozdoby i ich pochodzenie: Brak

Regulamin przeczytany?: Tak
Hasło wysłane?: Tak

Ok, akcept.
Trogg
Konto zawieszone

Gatunek:Goryl c: Płeć:Samiec Wiek:17 lat Liczba postów:7 Dołączył:Cze 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 105
Zręczność: 45
Spostrzegawczość: 40

#60
16-06-2015, 18:25
Prawa autorskie: ololxmanlolo

Imię: Trogg
Gatunek: Goryl
Płeć: Samiec
Wiek: 17 lat
Historia (minimum 5 zdań złożonych):
" Ja Trogg grotyl urodzić się w duża rodzina. Trogg nie być zbyt mądry, ale Trogg silny i inne goryle lubić Trogg bo Trogg być miły. Ale pewnego razu Trogg się zgubić. Szukał bardzo ładny kotek. Mama mówiła, że kotek to zło, ale Trogg nie słuchać. I tak Trogg się zgubić. I wołał Trogg mamę, wołał rodzina, ale odszedł daleko i nikogo nie spotkać. Siedzieć dużo w ciemna jaskinia, bo tam przychodzić głupie zwierzęta i Trogg ze smutku je zabijać i jeść. Potem Trogg wyjść i iść dalej, aż dżungla się skończyła. Trogg był ciekawy, bo było jaśniej i było dużo innych zwierząt, których nie widział nigdy. Trogg znaleźć nawet więcej kotek i raz dostać w kość od banda hien.
Ale Trogg się tutaj podobać. Tak. Może kiedyś znaleźć rodzina w dżungli."
Ozdoby i ich pochodzenie: Nie.

Regulamin przeczytany?: Tak.
Hasło wysłane?: Tak.

Okej, akcept.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości