♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Lena
Gość

 
#16
21-09-2012, 15:17

Lwica nie spodziewała się takiej reakcji po młodszej. Myślała, że tamta przyszła jej podokuczać z nudów.
Zrobiło jej się przez chwilę przykro, dziś ma zły dzień to może dlatego tak potraktowała tamtą..
-Nie musiałaś......odchodzić- Powiedziała Lena, ale widać było za późno.
Serpeen
Gość

 
#17
21-09-2012, 16:05

W trakcie drogi usłyszała ją. Naprawdę? Powiedziała i uśmiechnęła się. Podbiegła do niej.
Lena
Gość

 
#18
21-09-2012, 20:18

- Naprawdę- uśmiechneła się po czym dodała.- Wybacz, ale mam nie jestem ostatnio w najlepszym nastroju, legnij sobie na trawie nie bolą Cię łapy od tego stania?
Serpeen
Gość

 
#19
21-09-2012, 21:06

Heh... I masz rację, aż łapy mnie bolą! Powiedziała i ułożyła się do snu pod jakimś sporym kamieniem. Chciała zrobić sobie przyjemną, krótką drzemkę.
Lena
Gość

 
#20
22-09-2012, 03:07

Lwica uśmiechneła się do brązowej.
- Dobranoc, rano poznamy się bliżej opowiesz mi więcej o sobie jak będziesz chciała.- Po tych słowach odwróciła się na drugi bok i pogrążyła się w głębszy sen.
Serpeen
Gość

 
#21
22-09-2012, 08:51

Jej sen jednak też nie był krótki. Spała do rana- a tak dokładniej do wschodu słońca. Wtedy otworzyła oczyska. Rozciągnęła się. Poszła kilka kroków w sktonę słońca. Ziewnęła lekko. Wróciła do lęgowiska.
Lena
Gość

 
#22
22-09-2012, 16:19

Wraz ze wschodem wstała i Lena. Przeciągneła się, a jej oczy zaczeły wypatrywać Serpeen.
- Dobrze się spało?- Zapytała towarzyszki, która jeszcze wczoraj tak działała jej na nerwy.
- Skąd jesteś?
Serpeen
Gość

 
#23
22-09-2012, 17:12

Skąd jestem? Sama nie wiem... Odkąd pamiętam wędrowałam po Afryce, w poszukiwaniu domu. A co do snu, smacznie mi się spało, a tobie? Spytała Lenę.
Lena
Gość

 
#24
22-09-2012, 17:25

- Nie pamiętam kiedy zasnełam, spałam chyba twardo- odpowiedziała młodej.- Ja jestem także samotniczką. Żyję na własną łapę. Zaraz będę stąd zawijać- Po ostatnich słowach zamilkła na dłuższą chwilę, po czum dodała-A ty jak chcesz możesz iść ze mną, albo w swoją stronę jak tam uważasz..
Teraz ruszyła na północ ,mijając przy tym brązową.
Saix
Gość

 
#25
22-09-2012, 19:48

Ezreal sobie szedł drogami, jakie były już wychodzone przez inne zwierzęta. Zupełnie nie miał pojęcia którędy miałby iść, był totalnie zdezorientowany, nawet jak minęła parę miesięcy odkąd... doskonale wiedział co i nawet nie chciało mu się tego wspominać.
Szedł dalej, ze spuszczoną głową, zapominając o bożym świecie. Nawet jak zauważył dwie lwice, to nie zwrócił na nie większej uwagi i dalej sobie dreptał w zupełnie nieznanym kierunku.
Lena
Gość

 
#26
22-09-2012, 20:09

Samotniczka miała już opuszczać te tereny, gdy nagle ujrzała samca, który najprawdopodobniej nie zauważył jej i Serpeen. Szedł ze spuszczonym łbem, jakby miał zły dzień, lub coś gorszego się mu przytrafiło.
-Hej! - Krzykneła Lena do żółto-grzywego.

[ Dodano: 2012-09-22, 19:21 ]
Samotniczka miała już opuszczać te tereny, gdy nagle ujżała samca, który najprawdopodobniej nie zauważył jej i Serpeen. Szedł ze spuszczonym łbem, jakby miał zły dzień, lub coś gorszego się mu przytrafiło.
-Hej! - Krzykneła Lena do żółto-grzywego.
Serpeen
Gość

 
#27
22-09-2012, 20:21

Ona tylko usiadła na jakiś czas. Popatrzyła na lwa. Najwyraźniej był smutny, co było widać po spuszczonym łbie. Nie lubiła patrzeć na smutek nieznajomych. Hej... Mruknęła podchodząc do lwa. Coś cię trapi? Spytała.
Saix
Gość

 
#28
22-09-2012, 21:13

Lew szedł dalej zamyślony, najwyraźniej nie zdając sobie do końca sprawy z tego, że ktoś do niego mówi. Dopiero potem spostrzegł, że coś jest nie tak i odwrócił się, patrząc nieobecnym wzrokiem na lwice, które najwyraźniej oczekiwały od niego jakiejś odpowiedzi.
- Hej, hej - Palnął niedbale, starając się wyglądać jakby nic mu kompletnie nie dolegało, chociaż prawda była inna - Em, nie, po prostu czuję się trochę zagubiony tutaj. Nie wiem gdzie jestem i czego mam się spodziewać od nieznajomych których mogę tu spotkać - Mruknął do brązowej lwicy.
Zupełnie jakby nagle zatracił poczucie niebezpieczeństwa na kompletnie obcym mu terenie.
Lena
Gość

 
#29
22-09-2012, 21:32

Lena usiadła na zadzie, zaciekawił ją ten przybysz. Jak to nie wie gdzie jest, czyż by się zgubił?
Chciała mu coś powiedzieć, ale postanowiła posłuchać co więcej ma do powiedzenia owy samiec.
W końcu jego wypowiedź była skierowana do brązowej.
Serpeen
Gość

 
#30
22-09-2012, 22:50

Dopiero zauważyła Lenę, gdy lew do niej coś mówił. Zastanowiła się. Z resztą sama jest tu po raz pierwszy. Chodź, może Lena ci pomoże... Powiedziała i skinęła łbem na lwicę o której mówiła.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości