♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Nirai
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Rok i 4 miesiące. Liczba postów:110 Dołączył:Lip 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 60
Zręczność: 45
Spostrzegawczość: 45
Doświadczenie: 5

#1
25-08-2015, 10:37
Prawa autorskie: Jasmingarden/ Salvathi

Złoty przebywał już miesiąc na ziemiach Lwich i chociaż w nim samych za wiele się nie zmieniło, to w nim samym nastąpiła wielka zmiana. Czego? Wszystkiego! Młodziak po raz pierwszy poczuł, że życie jednak daje nam czasami w kość po to, żeby potem obdarować nas czymś wspaniałym. W przypadku Niraia- nowym domem.
Zielone tęczówki omiotły okolicę, by natrafić na samotne drzewko znajdujące się praktycznie w centrum sawanny. Lwioziemiec długo się nie zastanawiał i szybkim krokiem ruszył w tę stronę, by później położyć się pod rozłożystymi gałęziami akacji. Westchnął cicho i ułożył łeb na skrzyżowanych łapach. Cisza. A może jednak…?
[Obrazek: 30iykud.png]
Chawa
Samotnik
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:205 Dołączył:Kwi 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 75
Doświadczenie: 40

#2
27-08-2015, 00:55
Prawa autorskie: av: Fileera & FKpl; syg: Nharlie

To samo miejsce upatrzyła sobie Chawa już jakiś czas temu. Właśnie przemierzała sawannę, zaintrygowana egzystencją jednego jedynego drzewa w całej tej okolicy. Szybko też dostrzegła starsze od niej lwiątko. Zatrzymała się, przechylając lekko łeb, kiedy to patrzyła na Niraia. Nigdy go nie widziała w tej okolicy, a jednak sporą część swojego życia spędziła już na lub w pobliżu terenów Lwioziemców.
- Kim jesteś? - zapytała, wyrastając jakby spod ziemi tuż przed samym nosem odpoczywającego w cieniu lwiaka. Dwie miętówki uważnie wpatrywały się w niego, a sama lwiczka niemal nie mrugała.
[Obrazek: chaaw_pod_by_salvathi-dbeigse.png]
Nirai
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Rok i 4 miesiące. Liczba postów:110 Dołączył:Lip 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 60
Zręczność: 45
Spostrzegawczość: 45
Doświadczenie: 5

#3
27-08-2015, 19:48
Prawa autorskie: Jasmingarden/ Salvathi

Samczyk wiedział o pojawieniu się Chawy. Najpierw usłyszał szelest traw, który najpierw zignorował sądząc, że to najprawdopodobniej jakieś zwierzę. Po krótkim czasie jednak stwierdził, że musi być to jakiś kotowaty. Zainteresowany przeniósł wzrok w stronę, z której jak sądził zbliżał się osobnik.
Jakie było jego zaskoczenie, kiedy wylądowała przed nim… Lwiczka. Młodsza od niego i wpatrująca się w niego zaskoczonymi, podejrzliwymi, niesamowicie zielonymi tęczówkami. Zamrugał zdumiony, bo skądś miał wrażenie, że kojarzył ową młodą samiczkę. Tylko skąd…
Dobra, nieważne. Najpierw musi odpowiedzieć na jej pytanie, co by się nie spłoszyła.
-Jestem Nirai. My się znamy?-burknął, unosząc wyżej ciemnobrązowe brwi i przypatrując się badawczo lwiątku. Beżowa sierść, kremowe łapy i miętówkowe oczy. Skąd on, do licha mógłby ją znać?
[Obrazek: 30iykud.png]
Chawa
Samotnik
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:205 Dołączył:Kwi 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 75
Doświadczenie: 40

#4
28-08-2015, 18:57
Prawa autorskie: av: Fileera & FKpl; syg: Nharlie

Czyżby lewek jej nie pamiętał? Na to wyglądało, tym bardziej po jego słowach. Lwiczka zamrugała parę razy, ostatecznie wlepiając ślepia w starszego kolegę, najwyraźniej wcale nie miała zamiaru się płoszyć. Stała pewnie na swoim miejscu i nie wyglądała wcale na przejętą faktem, że nikogo więcej tu nie było.
- Tak jakby. Wpadłeś na mnie kiedyś. - odpowiedziała mu, przypominając zielonookiemu o nie tak dawnym wydarzeniu na wzgórzu. - Nazywam się Chawa. - przedstawiła się następnie i usiadła, wciąż nie spuszczając z niego wzroku. W głowie wówczas usłyszała znudzone ziewnięcie swojego "opiekuna". Nudno tu. Masz zamiar tu tak sterczeć? Ty w ogóle cały czas robisz nudne rzeczy, dlaczego muszę z Tobą się ciągać? Chawa jednak nie potrafiła mu odpowiedzieć na to pytanie, w końcu nie znała się na sprawach duchów, nie wiedziała więc, czemu on się za nią tak ciągnął ten cały czas. Nie chciała mu odpowiadać też z innego powodu. Całkiem niedawno odkryła, że chyba jednak inne lwy nie widzą ani nie słyszą Waziwu. Ale jak to było możliwe? Przecież ona słyszała go bardzo wyraźnie. Czasem nawet darł się na nią, a inni nie zwracali na to uwagi. Może to normalne? Bo chyba mało prawdopodobne jest to, aby tego nie słyszeć. Chociaż zaczynała wierzyć w taką ewentualność.
[Obrazek: chaaw_pod_by_salvathi-dbeigse.png]
Nirai
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Rok i 4 miesiące. Liczba postów:110 Dołączył:Lip 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 60
Zręczność: 45
Spostrzegawczość: 45
Doświadczenie: 5

#5
29-08-2015, 13:21
Prawa autorskie: Jasmingarden/ Salvathi

Ciemnozłoty lwiak podniósł się do pozycji siedzącej nadal przypatrując się samiczce. Zauważył już, że nie obawiała się go- ulga, którą poczuł ogarnęła całe jego ciało. Nie chciał powtórki z rozrywki. Zawsze kiedy widywał obce, młodsze od siebie lwiątka to nagle znikąd pojawiały się ich matki i odstraszały go. Rozejrzał się dla pewności bacznie. Żadnego ruchu traw. Nikogo obcego. Uff.
Zielone ślepia przeniosły się na beżową lwiczkę. Rzeczywiście, to stąd ją kojarzył! Jego oblicze rozjaśnił przyjazny uśmiech.
-Tak, teraz pamiętam! Wpadłem na ciebie.-palnął, szczerząc się jak głupi. Dopiero po chwili do niego dotarło, że to raczej nie był powód do zadowolenia. Uśmiech spełzł z jego pyska, a zastąpiło go zmartwienie.
-Przepraszam. Nie chciałem, nawet ciebie nie zauważyłem.-wymamrotał, kładąc po sobie czarne uszka. Spuścił także zielone ślepia, które wpatrywały się w jego ciemnozłote łapki.
-Emm… Jesteś Lwioziemką?-zapytał, starając się zapobiec narastającej między nimi ciszy.
[Obrazek: 30iykud.png]
Chawa
Samotnik
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:205 Dołączył:Kwi 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 75
Doświadczenie: 40

#6
31-08-2015, 23:35
Prawa autorskie: av: Fileera & FKpl; syg: Nharlie

Młoda pokiwała powoli łebkiem na potwierdzenie jego słów. Jednak poza tym wyglądała jakby wcale nie przejmowała się jego słowami ani jego zbyt wielkim entuzjazmem.
Kiedy za to zaczął przepraszać, lwiczka przechyliła łebek lekko na bok. Czuła się, jakby miała deja vu. Czy właśnie tymi samymi słowami lewek nie zwracał się do niej ostatnio? Może ma zaniki pamięci i musi wszystko robić podwójnie?
Pokręciła przecząco łebkiem, przymykając lekko oczka. - Nie przepraszaj. - powiedziała krótko. Nie było za co. Przecież się zdarza. A ona nie miała powodu, aby mieć mu to za złe. To by było głupie, tylko duże lwy potrafiły przywiązywać wagę do takich drobnostek.
Słysząc jego pytanie, ponownie pokręciła przecząco łebkiem.
- Nie, a ty? - zapytała, poruszając delikatnie końcówką ogona.
[Obrazek: chaaw_pod_by_salvathi-dbeigse.png]
Nirai
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:Rok i 4 miesiące. Liczba postów:110 Dołączył:Lip 2015

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 60
Zręczność: 45
Spostrzegawczość: 45
Doświadczenie: 5

#7
01-09-2015, 20:13
Prawa autorskie: Jasmingarden/ Salvathi

Zielonooki wpatrywał się tępo w Chawę. Dopiero teraz sobie uświadomił, a raczej przypomniał, że przecież już ją kiedyś za to przepraszał! Uch, musiał teraz wyjść przed nią na głupka. Gdyby tylko mógł to by się palnął złotą łapą w łepek. Nie zrobił jednak tego, żeby jeszcze bardziej nie pogrążać swojej oceny w oczach samotniczki.
Złoty uniósł nieco pysk, kiedy lwiczka odpowiedziała mu na pytanie. Był zaskoczony tym, co mu powiedziała, lecz starał się ukryć swoje emocje. Był niemalże pewien, że lwiczka należy do jego stada. Przecież spotkał ją na jego terenach! Co, więc tam robiła? Sama?
-Uhm… Należę do Lwiej Ziemi. Byłem pewny, że ty też.-odparł, wzruszając lekko barkami. Kolejna gafa. Jasna łapa powędrowała za łeb lwiaka, a on nerwowo zaczął drapać pazurami po karku.
-W takim razie… Należysz do innego stada? Czy do żadnego z nich? Może jesteś samotniczką?-zagaił, posyłając samiczce nieudolny uśmiech.
[Obrazek: 30iykud.png]
Chawa
Samotnik
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młody Dorosły Liczba postów:205 Dołączył:Kwi 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 75
Doświadczenie: 40

#8
27-09-2015, 14:09
Prawa autorskie: av: Fileera & FKpl; syg: Nharlie

- Nie, ja nie. - odpowiedziała po jego słowach, kręcąc przy tym łebkiem. Nie wyglądała na zbyt wzruszoną błędem samczyka i rzeczywiście nie była. Wcale się nad tym nie zastanawiała. Obserwowała jednak uważnie jego gesty i mimikę, sama przy tym wykazując się absolutnym minimum w tej kwestii.
- Nie należę. Byłam w stadzie Waziwu, ale Waziwu już nie ma. - rzekła, odpowiadając zgodnie z prawdą. Przy tym usłyszała oburzony głos Stróża, który ostatnio odzywał się nieco mniej, jakby czekając na odpowiednią okazję do tego. Wciąż jednak nie mógł się powstrzymać przed rzuceniem jakiegoś komentarza, kiedy słyszał swoje imię.
[Obrazek: chaaw_pod_by_salvathi-dbeigse.png]


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości