Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Ate Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Osiem susz i trzy miesiące Liczba postów:278 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 71 Zręczność: 70 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 51 |
29-03-2016, 18:22
Prawa autorskie: KujonekZombiiVitri || ftourini-d48ubt0 || Numizmat || allonkira || Dirke (KIJKU
Tytuł pozafabularny: Mistrz Gry / Skryba
Kolega na lekcji biologii w drugiej klasie liceum, profil biologiczno-chemiczny, rozszerzona biologia, te sprawy... Na pytanie sorki "Z czego składa się ręka?" odpowiada "Z ręki." :)
A t e
|
|||
|
Israel Duch Gatunek:Hiena cętkowana Płeć:Samiec Wiek:4 lata Liczba postów:458 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie:
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
01-04-2016, 01:29
Prawa autorskie: Inn, Venety, Vasanti Vei, Skanda
Kolega rozwiązuje ankietę odnośnie Gwiezdnych Wojen. Postanowił jedno pytanie z niej zadać nauczycielowi:
"- Co by pan zrobił, gdyby miał pan taką moc jak rycerze jedi?" Odpowiedź nauczyciela: "- Posyłałbym żonę częściej do kuchni."
Gdy zapadła ta noc niewygodnie mi było
Przeżywałem koszmary w ciemności bez dna Widziałem obok, tuż tuż Że trup psuje się już I zmartwiałem na myśl, że nieboszczyk to ja! Gram w FH, IW, DD, LM, IT PL, WS pod nickiem Ognik |
|||
|
Sheloth Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:186 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 78 Zręczność: 68 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 39 |
16-05-2016, 17:18
Prawa autorskie: (c) nukotek
Tytuł pozafabularny: VIP
Wczoraj wieczorem, ja sobie choruję i leżę z laptopem, Durga siedzi przy komputerze. Zaczyna mi się chcieć spać więc kładę się pod kołdrą i przygotowuję do spania. Plan jest taki, że ja zasnę kiedy zasnę, a on chce jeszcze posiedzieć. Tylko że oboje jesteśmy tak samo zamuleni.
- No dobrze, to po prostu powiesz mi jak zaśniesz i ja odłożę laptopa żeby na tobie nie leżał. - ...co? - Powiedziałem, że jak zaśniesz to mi powiesz, to wezmę laptopa. - Kochanie, zastanow się przez chwilę. Powtorz sobie to zdanie. - *parę sekund ciszy* ...no tak. - To "co" było szansą dla ciebie żeby się wycofać i powiedzieć coś co ma więcej sensu. Mija piętnaście minut, może nawet nie. - Kocie, zasnęłam. Nawet się nie odwraca, wydaje się że nie zauważył w moich słowach absolutnie nic dziwnego. - To dobrze, miłych snow, dobranoc. - ... - ...aaa, no tak. |
|||
|
Vasanti Vei Zgryźliwa | Iskra Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Tytuł fabularny:Medyk Liczba postów:2,979 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 82 Zręczność: 88 Spostrzegawczość: 82 |
18-11-2016, 00:08
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart (Kami), tło Disney / OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Główny Administrator / Prowadzący Radia / Mistrz Kalamburów / Najpiękniejsze miano
Co tu tak pusto?
Dzisiaj urzekł mnie tekst mojego ćwiczeniowca, który ni z tego, ni z owego stwierdził, że: "Trzeba być czujnym jak... Jak co? Jak szop na śmietniku!" I złota myśl pewnego profesora z wydziału geologii (nie pytajcie, co robię na wydziale geologii): "Gdyby słoniowi dać jeden krzaczek kartofli, to by nie wyżył." |
|||
|
Samiya Niezłomna | Kapłanka Gatunek:Serwal Płeć:Samica Wiek:Dorosła Znamiona:4/4 Tytuł fabularny:Medyk / Młodszy Szaman Liczba postów:2,003 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 50 Zręczność: 70 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 15 |
06-12-2016, 19:15
Prawa autorskie: Owlyblue (Ghalib) / LeftDuality
Tytuł pozafabularny: VIP / Maskotka Felki / Mistrz Cytatów
miałam super pogadankę profilaktyczną w szkole, jakoś zeszło na badanie narkotyków tak "naukowo", żeby sprawdzić ich skład, nagle wszyscy zaczęli mówić naraz, i tylko jedna dziewczyna się przebiła przez gwar
"Panie, to jest biol-chem! My tu mamy jeszcze jakąś przyszłość!" Klasa w śmiech, bo to wspaniały żarcik, przyszłości nie ma, są tylko halucynacje z nadmiaru nauki i śmierć :> Rozmowa z siostrą po 3 miesiącach mieszkania tylko ze sobą. Siotra: No dobra, weź ty to podgrzej, ja chcę się umyć Ja: Ale ja na pewno popsuje :< Siostra: ...Halo, przecież to ja nie umiem tu gotować. *chwila zastanowienia* Ja: Wydaje mi się, że jednak ja nie umiem bardziej. *kolejna chwila zastanowienia* Siostra: Jezu, to skąd my weźmiemy jedzenie? ... Wciąż siostra: To nie wróży dla nas zbyt dobrze Lekcja historii, ZSRR, o Nikołaju Jeżowie akurat mówiliśmy. Nauczyciel: Okres represji politycznych za czasów rządzenia NKWD przez Jeżowa właśnie od jego nazwiska zyskał specjalną nazwę, jak myślicie, jak ona brzmiała? Ktoś szepcze: Jeżozwierz Ktoś inny krzyczy głośno, radosnym tonem: NIKOŁAJKI <3 Nauczyciel patrzy na klasę i powoli opuszcza głowę, załamany, ale i tak widać, że się śmieje :v Sweet Crescent Moon, up in the sky
Won't you sing your song to Earth as she passes by?
Your sweetest silver melody, a rhythm and a ryme
A lullaby of pleasant dreams as you make your climb.
Send the forests off to bed, the mountains tuck in tight
Rock the ocean gently, and the deserts kiss goodnight.
Sweet Crescent Moon, up in the sky
You sing your song so sweetly after sunshine passes by.
|
|||
|
Vasanti Vei Zgryźliwa | Iskra Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Tytuł fabularny:Medyk Liczba postów:2,979 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 82 Zręczność: 88 Spostrzegawczość: 82 |
08-12-2016, 12:58
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart (Kami), tło Disney / OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Główny Administrator / Prowadzący Radia / Mistrz Kalamburów / Najpiękniejsze miano
Sytuacja z dzisiaj.
Wchodzi sobie do apteki facet koło sześćdziesiątki, podchodzi do zajętej szukaniem jakiegoś leku farmaceutki i: Facet: Pani, pani się zna na tych chemiach, czterdziestoletni koniak to się do czegoś nadaje czy wylać? Farmaceutka *przekładając pudełka z lekami*: Nie wiem, nie znam się na czterdziestoletnich koniakach, nie mam w tym doświadczenia. Kobieta z kolejki: Pan spróbuje, to pan zobaczy, czy dobry! Facet: A nie, bo ja chciałem na prezent. |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości