Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Haki Cesarz Gatunek:Lew afrykański Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:485 Dołączył:Cze 2016 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 9 |
02-10-2017, 01:40
Prawa autorskie: Askari
Haki czekał w umówionym miejscu. Zgodnie z tym co usłyszał od Vincenta miał się tutaj spotkać z pewną lwicą, która zgodziła się dołączyć do Cesarstwa. Zielonooki zastanawiał się w jakim stopni przyczynił się do tego urok osobisty, jakim bez dwóch zdań dysponował cesarski medyk. Mniejsza z tym. Miejsce spotkania też wybrał całkiem niezłe. Cesarz miał już dość zamkniętych pomieszczeń, więc sawanna była dla niego miłą odskocznią. By zająć czymś swój mózg, zielonooki zaczął utrwalać we łbie przygotowaną za wczasu formułkę. W końcu byłoby mu niezmiernie głupio, gdyby Omara zastała go drzemiącego gdzieś pod drzewem.
|
|||
|
Omara Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 74 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 36 |
03-10-2017, 01:45
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*
Wkroczyła w o miejsce z typowym dla siebie kocim krokiem pełnym gracji. Miała tu spotkać z niejakim Hakim, przywódcą Cesarstwa...niestety drugą część nazwy, niebieskooka zdążyła już zapomnieć. Właściwie to ją posłał tu Vincent, gdyż z pewnych powodów nie mógł tu być razem z nią. Ale co się dziwić? W końcu ma swoje obowiązki...
Dobrze, że chociaż opisał jej zdeczkę jak ten cały Haki wygląda. Przynajmniej nie musiała męczyć się z szukaniem. Właściwie to zastała go od razu, siedział na sawannie. Był sam. Chyba... Zagryzła wargę ze zdenerwowania. Stres już się pojawił gdy Omara była już w drodze do przywódcy, ale teraz będąc niemalże oko w oko z osobnikiem, który miał zadecydować o tym, czy samica będzie mogła stanąć w szeregach grupy, której ideały podpasowały jej ideałom. Wiedziała jednak, że nie ma odwrotu. Nie może uciec. Wzięła zatem głęboki wdech i poszła w stronę Hakiego. - Dzień dobry...- wybąkała. Oj, stres dawał się we znaki. Skinęła mu łbem na znak szacunku dla przywódcy tych ziem, po czym usiadła w oczekiwaniu na jego reakcję. |
|||
|
Haki Cesarz Gatunek:Lew afrykański Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:485 Dołączył:Cze 2016 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 9 |
06-10-2017, 23:18
Prawa autorskie: Askari
Jako władca mam wielki zaszczyt powitać Ciebie w naszym zacnym gronie...Nie do kitu. A może to: Na mocy nadanej mi przez...- urwał myśl, bo usłyszał, że w jego stronę ktoś się zbliża. Haki zszedł myślami na ziemię i obrócił łeb w stronę nieznajomej, która w pierwszej chwili wydała mu się dziwnie znajoma. Cesarz miał wrażenie, że już się kiedyś spotkali, chociaż zachowanie lwicy wyraźnie temu przeczyło. Jej zapach też był cesarzowi obcy więc zielonooki zamierzał potraktować ją tak, jakby spotkali się po raz pierwszy. Na dobrą sprawę, w dżungli mógł mieć do czynienia z jej siostrą bliźniaczką.
-Salut- odparł, jednocześnie śląc lwicy miły uśmiech - nazywam się Haki- przedstawił się, jednocześnie wykonując w stronę lwicy delikatny ukłon. -Zgaduję, że to o Tobie wspomninał mi Vincent, prawda?- rzekł, ani na moment nie tracąc swojego wesołego wyrazu. Cesarz liczył że jego luźnie podejście pomoże lwicy pozbyć się niepotrzebnego stresu. |
|||
|
Omara Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 74 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 36 |
11-10-2017, 01:15
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*
Omara odetchnęła z ulgą. Najwyraźniej niepotrzebnie tak się stresowała tym całym spotkaniem. Wysłuchawszy jego słów, postanowiła, że nie będzie mu dłużna i również mu odpowie.
- Jak najbardziej. Vincent nieco mi o panu opowiedział, panie Haki. Moje imię natomiast brzmi Omara - rzekła po czym ukłoniła się jeszcze raz. Najwyraźniej cały ten wypadek odebrał niebieskookiej samicy pamięć, ale nie zabrał jej o dziwo manier. Zresztą samego wypadku też nie pamięta...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-10-2017, 01:18 przez Omara.)
|
|||
|
Haki Cesarz Gatunek:Lew afrykański Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:485 Dołączył:Cze 2016 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 9 |
18-10-2017, 00:07
Prawa autorskie: Askari
Na samo brzmienie słowa: "panie" Haki uśmiechnął się pod nosem. Za każdym razem gdy ktoś tytułował go tym zwrotem, lew miał wrażenie, że przybywa mu lat. Jeszcze kilka podobnych spotkań i może w końcu uda mu się dogonić Vari?
-Cieszę się że mogę Ciebie poznać Omaro- odparł śląc w stronę lwicy miły uśmiech. -Vincent poinformował mnie, że rozważałaś przyłączenie się do cesarskich- rzekł, pozostając przy serdecznym swoim wyrazie. -Mogłabyś mi powiedzieć czego właściwie oczekujesz od stada? Jak to sobie wszystko wyobrażasz? - -I czy masz może siostrę bliźniaczkę?- przeszło mu przez myśl jednak postanowił odłożyć to pytanie na później. |
|||
|
Omara Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 74 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 36 |
22-10-2017, 03:09
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*
Omara skinęła łbem w stronę młodszego samca
- Owszem, swoją drogą był bardzo miły...- i tu nie dokończyła. Przez głowę lwicy nagle przeleciało, że mogła powiedzieć coś niestosownego. I z tego wszystkiego na moment zagryzła ukradkiem wargę, a jej wzroko uszedł gdzieś na bok. W końcu wyraz jej pyska wrócił do ,,normalnego", by odpowiedzieć Hakiemu na kolejne pytanie. - No cóż...szukam przede wszystkim stada, które szanuje takie wartości jak odwaga, przyjaźń, spokój i szlachetność. Ja jestem niestety sama, nie pamiętam swojej prawdziwej rodziny. Właściwie to niczego nie pamiętam przed wypadkiem... - ostatnie zdanie wypowiedziała trochę ciszej, jakby wstydziła się tego co się stało. |
|||
|
Haki Cesarz Gatunek:Lew afrykański Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:485 Dołączył:Cze 2016 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 9 |
28-10-2017, 16:13
Prawa autorskie: Askari
Widząc jak lwica na moment gubi wątek, cesarz uśmiechnął sie szeroko.
-Jak to Vincent- odparł nie przestając się do niej szczerzyć- prawdę mówiąc nie miałem jeszcze okazji oglądać go w złym chumorze. W sumie to chyba dobrze skoro pełni rolę stadnego medyka, prawda?- Hakiego przez moment wahał się czy nie pociągnąć tematu Vincenta dalej i nie opowiedzieć Omarze, jak czarny samiec bezinteresownie pomógł jego ukochanej. Ostatecznie jednak doszedł do wniosku że tematem przewodnim rozmowy jest stado a nie medyk. Słów lwicy wysłuchał z uwagą . Wieść, że lwica jakiś czas temu straciła pamięć, spowodowała, że Haki porzucił zamiar dopywywaia się o ewentualną siostrę bliźniaczkę. Co zaś się tyczyło stada, to na ten moment Hakiemu ciężko było stwierdzić, czy Cesarstwo spełnia podane wymagania i czy zdołałby to wytłumaczyć nie molestując przy tym logiki. Po chwili namysłu lew pstanowił przyjąć nieco inną strategię. -Pozwól, że opowiem Tobie jakimi zasadami kierujemy się w Cesarstwie, a ty sama zdecydujesz czy Ci to odpowiada, zgoda?- przemówił tonem, któremu daleko było do oficjalnego. -W Cesarstwie wierzymy w równość. Oczywiście nie oznacza to braku jakiejkolwiek hierarchii, bo ta zawsze będzie potrzebna. Kiedy ktoś popełni występek to jest osądzany tak samo, niezależnie od tego jaką funkcję pełni. Co zaś się tyczy wspomnianych przez Ciebie wartości- cesarz poczynił krótką pauzę, by móc w spokoju pozbierać myśli- tworząc Cesarstwo, myślałem o grupie w której każdy będzie mógł mieć szanse na godne i spokojne życie. W stadzie nie obnosimy się ze swoimi funkcjami a poznany przez Ciebie Vincent jest uosobieniem wspomnianych wcześniej cnót, i jak dobrze pamiętam, to nie on jedyny- dodał po chwili. -Podsumowując, jeżeli cenisz sobie takie wartości jak wolność i równość i poszukujesz miejsca gdzie będzie mogła wieść spokojne życie, to Cesarstwo Doliny przyjmie Cię z otwartymi ramionami- przemówił, swoją wypowiedź zwieńczając szerokim uśmiechem. -Wybór należy do Ciebie Omaro.- |
|||
|
Omara Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 74 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 36 |
29-10-2017, 23:37
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*
Szeroki usmiech natychmiast rozpromienił oblicze samicy, gdy do jej złocistych uszu docierały słowa Hakiego. Mówił dokładnie to samo, co ona sama miała na myśli.
- Tak, dokładnie. Z ust mi to pan wyjął - skwitowała radośnie, po chwili jednak postanowiła co nieco opanować emocje, zwłaszcza, że miała tą świadomość że rozmawia z cesarzem. - Tak, chcę być jedną z was - dodała już spokojniejszym tonem. |
|||
|
Haki Cesarz Gatunek:Lew afrykański Płeć:Samiec Wiek:Młody Dorosły Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:485 Dołączył:Cze 2016 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 67 Doświadczenie: 9 |
04-11-2017, 18:13
Prawa autorskie: Askari
-Doskonale- lekko skinął jej łbem po czym odwzajemnił jej uśmiech.
- W takim razie mam ogromną przyjemność powitać Cię w Cesarstwie Doliny- rzekł, zachowując przy tym poprzedni wyraz pyska. Jakby nie patrzeć miał coraz większą wprawę w przyjmowaniu do stada. - Cesarstwo obejmuje Kilimandżaro wraz z przylegającymi terenami, Śnieżny Las i równinę, będącą częścią Doliny Spokoju. Od dzisiaj te tereny stają się Twoim nowym domem Omaro. Oczywiście nie oznacza to, że jesteś tutaj uwięziona- powiedział lekko się przy tym uśmiechając- jednak prosiłbym Cię byś nie opuszczała naszych ziem bez uprzedniego uprzedzenie kogoś ze stada. Poza tym, radziłby unikać tobie podróżowania po ziemiach znajdujących si na północ od Cesarstwa. Tamtejsze lwy są dość zdziczałe i mają w zwyczaju rzucać się na wszystko co wejdzie na ich teren- przestrzegł, jednocześnie przywołując w pamięci spotkanie z Angelo i Akshayą. -Poproszę też moją partnerkę, by odbyła z Tobą szkolenie i wprowadziła Cię nieco w nasze zwyczaje. Tak więc, witamy w Cesarstwie- dodał, na powrót się uśmiechając. |
|||
|
Omara Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:844 Dołączył:Gru 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 74 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 36 |
04-11-2017, 22:27
Prawa autorskie: Dukacia, obróbka: Fileera (Vei) :*
Lwica nie mogła ponieść się z radości. Wlasnie została przyjęta do stada, które stało sie jej domem i które dzieliło wyznawane przez nie wartosci.
- Dziękuję - tylko to jedno słowo zdołało wydostać się z jej pyska. Przez moment nie wiedziała co zrobić, ani powiedzieć. Z uwagą wysłuchała rad Cesarza, przy okazji wspomniał też o jego partnerce, ktora zostanie powierzona do tego, by wprowadzić niebieskooką w zwyczaje stada. Ciekawe jaka ona jest? /brak weny/ |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości