Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
La'shay Duch Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosły Liczba postów:16 Dołączył:Lip 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 65 |
20-10-2017, 19:52
Prawa autorskie: gr-ay on DA kolor Ja
Świat ginął w mroku, ledwo łapał oddech, a szum jej własnej krwi zagłuszył prawie wszystko. Nagle gdy już traciła nadzieje, a życie prawie z niej uszło, poczuł że ucisk staje się lżejszy. Nie podnosiła się łapczywie czerpiąc powietrze przez pysk, popatrzyła na Chikje ze strachem, dlaczego lwica postanowiła w tak brutalny sposób potraktować zdruzgotaną matkę? Nie było w niej krzty litości? Współczucia? Zwykłego dobra? Skuliła się kurcząc w sobie, patrząc jednocześnie na tę drugą brązową. Czy tamta również była tak samo zła?Gardło piekło ja prawie jakby połknęła ogień, nie chciał przystać na to, być niewolnikiem?
I o jakim odkupieniu mówiła? - Nie rozumiem.- Wydusiła cicho i z chrypą. - Czego ode mnie chcesz? |
|||
|
Chikja Poszukujący Gatunek:Hydra vulgaris Płeć:Samica Wiek:Dorosły Tytuł fabularny:Młodszy Szaman Liczba postów:766 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 63 Zręczność: 83 Spostrzegawczość: 80 Doświadczenie: 10 |
06-11-2017, 22:06
Prawa autorskie: Vegava/ Koseki-L/Lioden
Tytuł pozafabularny: VIP
Sapnęła. Jeny.. lwica nie grzeszyła chyba rozumem. Podaruje sobie więc te wszystkie upiększacze, jak to się mówi. Wlazłeś miedzy wrony, kracz jak oni.
- Proste. W zamian, za to że będziesz żyć, wykarmisz i pomożesz nam odchować te smrody.- Wskazała łapą na pozostałe dwa maluchy.- Z całych swych sił, sumiennie. Inaczej odbiorę Ci życie i trafisz prosto do mrocznego świata, gwiazd już nigdy nie zobaczysz, tak samo jak potomstwa. - Chrumknęła wesoło. Okrutna z niej zmora, podniosła zadek przeszła kawałek, przystanęła. Coś tutaj nie gra.. do uszu dobiegł dźwięk kruszenia się, sypania piasku, popatrzyła w górę zdezorientowana i jak na raz ziemia zapadła się pod jej łapami i czarna wylądowała piętro niżej, tylko cudem unikając przygniecenia przez większe kamienie. ZT na Margines z dziećmi Kami |
|||
|
La'shay Duch Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosły Liczba postów:16 Dołączył:Lip 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 65 |
01-12-2017, 10:25
Prawa autorskie: gr-ay on DA kolor Ja
Trzymała łapę na gardle wsluchując się w słowa długouchej, z każdą chwilą przy tym oczy lwicy stawały się coraz bardziej rozwarte. Czy to możliwe że..że za to co zrobiła nie będzie dane nawet po śmierci spotkać jej młodych? Jej dusza trafi tam, dokąd idą złoczyńcy tego świata.. Odwróciła na chwilę łeb, z żal, ale i wstydu. Rumor jednak zaalarmował ją i zerwała się pokracznie zziemi, z opóźnieniem, całkiem instynktownie i wycofała w strone Gizy pilnującej małych. Zanim dotarło do niej co się stało po Chikji nie było już śladu, tylko stłumiony głos dawał im do zrozumienia że ta nadal żyje. Była to świetna okazja, okazja by wiać.. Lash przełknęła z trudem śline i jej czerwonawe ślepia skierowały się na brązową, a potem i na maluchy. Nie. Nie mogła..
- Nie martwcie się wasza.. mama zaraz do was wróci.- Ciepły uśmiech zagościł na jej pyszczku, pochyliła się do Taki. Muszą się poznać teraz, przymknęła oczy i dając im okazję by mogli podejść i powąchać nową ciocię. |
|||
|
Taka Konto zawieszone Gatunek:Panthera leo Płeć:Samiec Wiek:Podrostek Liczba postów:45 Dołączył:Kwi 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 50 Zręczność: 40 Spostrzegawczość: 40 Doświadczenie: 10 |
02-12-2017, 17:39
Prawa autorskie: Gunter ; Yasumu
-Mama wróci? - Zapytał zdziwiony i podekscytowany, myślał że mama już nie przyjdzie...
z radości zaatakował nowo poznaną lwicę w łapę, teraz jej łapa jest w całkowitym jego uścisku. |
|||
|
La'shay Duch Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosły Liczba postów:16 Dołączył:Lip 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 65 |
12-12-2017, 13:09
Prawa autorskie: gr-ay on DA kolor Ja
Kiwnęła głową na słowa malca, chociaż czy Chikja jest ich mamą? Nie były podobne do niej, ani nawet do Gizy. Zwiesiła głowę i westchnęła, pokręciła łbem raczej do siebie niż do Taki. - Ciocia, będę waszą ciocia teraz. - Nie była zbyt silna, ale na zabawę z lwiątkiem znajdzie resztki energii, prosto z serca, które chwile temu przepełnione strachem teraz zrobiło się cieplejsze i uspokoiło. Dała tarmosić malcowi łapę, ale nie za dużo, kiedy poczuła kiełki na skórze podniosła ją nieco rzucając mu wyzwanie.
|
|||
|
Chikja Poszukujący Gatunek:Hydra vulgaris Płeć:Samica Wiek:Dorosły Tytuł fabularny:Młodszy Szaman Liczba postów:766 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 63 Zręczność: 83 Spostrzegawczość: 80 Doświadczenie: 10 |
12-02-2018, 19:19
Prawa autorskie: Vegava/ Koseki-L/Lioden
Tytuł pozafabularny: VIP
Minęło trochę czasu nim udało się jej przeprowadzić niesforne berbecie do wyjścia z podziemnego świata. Musiała jeszcze tylko wepchnąc je na górę gdzie czekały na nią dwie samice i dwójka smarkaczy Yasumu.
W oddali gdzieś w tunelu rozległo się głuche dudnienie i jakby grzmot. To Kami, matula zastawiła wejście głazem tak, by żadne z jej młodych nie mogło do niej wróci, podjęcie takiej decyzji kosztowało ją wiele bólu, była to konieczności jednak, jeśli lwiątka mają przeżyć swoje życie w właściwy sposób. - No. Dalej karłowate pęta. Przebieramy łapkami.~ Mruknęła i pchnęła Skoll w zadek pyskiem popedzając samiczkę. |
|||
|
La'shay Duch Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosły Liczba postów:16 Dołączył:Lip 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 75 Spostrzegawczość: 65 |
13-02-2018, 22:08
Prawa autorskie: gr-ay on DA kolor Ja
Minęło trochę czasu, nie mogła jednak stwierdzić ile dokładnie, całą jej uwagę pochłonęła zabawa z Taką i dopiero kroki czarnej odwróciły uwage lwicy od malca. Kiedy ostatni raz czuła się taka szczęśliwa? Musiały minąć wieki, skoro wspomnienia stały się tak wyblakłe, że niemal nierealne.
Podniosła wzrok wyciągając szyję, z pozycji i miejsca w którym się znajdowała nie mogła jednak niczego dojrzeć, więc wróciła uwagą do malca. - Zobacz. Ciocia wróciła. - Na pyszczku lwicy pojawił się dobrotliwy uśmiech, ale co to? Słyszy jeszcze kilka łap? Szła z kimś? Najpewniej. |
|||
|
Mjoll Iskra Gatunek:Lew jaskiniowy Płeć:Samica Wiek:Podrostek Liczba postów:39 Dołączył:Kwi 2017 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 50 Zręczność: 20 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 10 |
17-02-2018, 12:10
Prawa autorskie: deadfisheye-0
Tytuł pozafabularny: Spryciarz
Klapnęła na tyłek, potrącona przez Skoll ale nic poza tym, posiedziała póki niebezpieczeństwo w postaci rodzeństwa nie minęło jej, po czym wstała, otrzepała się cała, bijąc się przy tym długimi uszami po pyszczku, może nawet trochę na otrzeźwienie w całej tej abstrakcyjnej sytuacji i ruszyła na samym końcu wycieczki. Bardzo wyraźnie słyszała zasuwający przejście głaz ale nijak zareagowała, przynajmniej na zewnątrz. Wysunęła brudny nosek z tunelu, kiedy byli już na miejscu i omiotła obcych spojrzeniem jasnych oczu.
|
|||
|
Chikja Poszukujący Gatunek:Hydra vulgaris Płeć:Samica Wiek:Dorosły Tytuł fabularny:Młodszy Szaman Liczba postów:766 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 63 Zręczność: 83 Spostrzegawczość: 80 Doświadczenie: 10 |
20-03-2018, 21:24
Prawa autorskie: Vegava/ Koseki-L/Lioden
Tytuł pozafabularny: VIP
No i gdzie ta Lecośtam? Podniosła łeb unosząc jedną brew i marszcząc drugą, ah jest~ nie uciekła, grzeczna samiczka. Po mordce Chi przemknął paskudny uśmiech zadowolenia.
- Tak. Stadko trochę bardzo się nam powiększyło. Moje rodzenstwo. - Wskazała na smarkate przerosnięte kluchy. Przy czym słowo trochę.. to tak jakby niedopowiedzenie. Trzeba gdzieś to teraz upchnąć, bo ona przecie nie będzie zajmować się wychowaniem dzieci! O nie, co to, to nie. - Zaprowadzimy je do kapłanki. Wszystkie.- Łącznie z dwójką od Yasumu. I to będzie najlepszy pomysł. (Ze względu na masakryczny zastój postanawiam zrobić tu ogromny fabularny skip. Wątki na marginesach dzieją się po nim i przed wszystkim co teraz będziecie robić na fabule. tj: Jaskinia Fiam-Marginesy-Fabuła.) Zebrawszy całą ekipę do kupy pozostało im wyruszyć przed siebie, pierwszym przystankiem były oczywiście ziemie Księżycowych, na których zostawiła dzieci Yasumu i dwójkę z dzieci Kami- Skoll oraz Hatiego. Reszta berbeci trafiła pod skrzydełka wybrańców by w przyszłości szerzyć zamęt w krainie. La'shay zaginęła w tajemniczych okolicznościach, ploteczki ćwierkane przez ptaszki mówią że lwica ogląda lilie wodne od spodu w jednej z sadzawek na terenie dżungli, co do Gizy. Cóż nikt się nie zdziwi jeśli stuknięta lwica uciekła, w końcu była teraz wolna jak ptak. Ale też niewykluczone że wróci związana przysięgą (to decyzji właścicielki postaci). ZT cała ekipa(?)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-03-2018, 12:37 przez Chikja.)
|
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: