Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Vult Duch Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
25-12-2015, 22:49
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.
- Zaskocz mnie. - Rzuciła tylko krótko na odchodne do hieny. Dużo czasu upłynie zanim obdarzy go zaufaniem. A jeszcze więcej zanim obdarzy go sympatią.
Zastanowiła się chwilę nad słowami Zephyra. Doceniała troskę jednak więcej zdziała się osobno niż szwendając w paczkach. - Miałam w planach udać się jeszcze do naszych drugich sojuszników. Z terenów zachodnich. - Jeśli jednak gepard będzie nalegał udadzą się do księżycowych w poszukiwaniu medyka a następnie w delegacji do Kahawiana. |
|||
|
Zephyr Samotnik Gatunek:Gepard grzywiasty Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:642 Dołączył:Cze 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 66 Zręczność: 90 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 46 |
26-12-2015, 01:46
Prawa autorskie: av: Kahawian, podpis: DemiReality (lineart)
Tytuł pozafabularny: Junior Admin / Mistrz Gry / Meteorolog / Mistrz Kalamburów
Zephyr skinął głową wychodzącej z jaskini hienie. Zastanawiał się, czy Israelowi uda się wypełnić zadanie. W końcu to szukanie igły w stogu siana. A nawet jeśli uda mu się go odnaleźć, będzie musiał przekonać go jakoś do współpracy. Gepard nigdy jakoś nie widział w nim mediatora. Cóż, pozostawało mieć nadzieję. Choć Vult pewnie liczyła na to, że drugi Ehisses zostanie nakarmiony jadem.
- Do Zachodnich, powiadasz... - Powtórzył w zamyśleniu. - To właśnie im Cierń zawdzięcza utratę oka. Może przy okazji uda się tę sprawę trochę załagodzić. Ale lepiej bez jej udziału. Przynajmniej na razie. Zephyr był poniekąd między młotem a kowadłem. Chciał pilnować i jednej, i drugiej, ale w tej sytuacji nie będzie to możliwe. Liczył na to, że gdzieś po drodze długoucha wyrazi chęć dołączenia do Bractwa. A wtedy będzie mógł ją puścić samą w drogę powrotną lub zostawić pod opieką Srebrnych. - Odeskortuję cię do obu stad. - Postanowił. - Cierń będzie musiała się jakoś dostosować. |
|||
|
Vult Duch Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
26-12-2015, 09:53
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.
Zephyr wiele się nie pomylił myśląc o tym, że Vult najchętniej widziałaby Israela z jadowitym pocałunkiem śmierci. Jednego była pewna, zejdzie jej z oczu na wiele dni zanim go ujrzy ponownie. O ile, osiągnie cel. Jeden problem z głowy.
Zasępiła się słysząc, że to zachodni przyprawili owego Ciernia o obrażenia. Wiedziała jednak, że granice tam są patrolowane dość mocno. Sama również pomagała gdy mogła latać. Kahawian był rozsądnym przywódcą, z czystej agresji nie pozwoliłby by stado kogoś rozszarpało. Widocznie musiał się narazić im znacznie. Przeszła się kawałek rozmyślając. - Oby ten cały Cierń nie był niczym Nyasi - Wiecznie pakujący się w kłopoty i bezmyślny. - Póki co nie jest nawet rekrutem, najważniejsze są jednak interesy bractwa dopiero później potencjalni obcy. - Nie będzie narażała tak ważnego sojuszu tłumacząc się z win dla niepewnego chłystka. Zatrzymała się obracając z powrotem do geparda. - Zaprowadzimy ją do medyka, potem niech decyduje czy chce z nami współpracować czy ruszyć własną drogą. Następnie udamy się do Dwugrzywego. /Dokończycie swój wątek na fabule i spotkamy się gdzieś czy mam tam później wbić Vult? / |
|||
|
Zephyr Samotnik Gatunek:Gepard grzywiasty Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:642 Dołączył:Cze 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 66 Zręczność: 90 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 46 |
27-12-2015, 00:08
Prawa autorskie: av: Kahawian, podpis: DemiReality (lineart)
Tytuł pozafabularny: Junior Admin / Mistrz Gry / Meteorolog / Mistrz Kalamburów
Pokiwał głową.
- Zgadzam się. Jeśli będziemy zmuszeni wybierać, to oczywiście sojusz z Zachodnimi jest dla nas ważniejszy. Ja po prostu liczę na to, że uda nam się zyskać podwójnie i zachować oba. Wysłuchał pozostałej części wypowiedzi sępicy i skinął po raz kolejny łbem. - Doskonale. - Rzekł i skierował się w stronę wyjścia. - Pogadam z nią jeszcze. Zaraz będzie się ściemniać, więc lepiej poczekajmy do rana. Wyruszymy o świcie. Wyszedł na zewnątrz i ruszył do miejsca, gdzie zostawił Cierń. /zt Chyba będzie lepiej, jeśli później się gdzieś zbierzemy. Chikja już jakiś czas nie odpisuje, a nie chcę cię niepotrzebnie blokować. |
|||
|
Vult Duch Gatunek:Sęp uszaty Płeć:Samica Wiek:6 lat Liczba postów:849 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
27-12-2015, 01:42
Prawa autorskie: Dirke, Kami, Rag.
Wszystko zostało ustalone, jaskinia opustoszała bo i Vult nie zamierzała w niej siedzieć. Czas szybko płynął a chciała jeszcze znaleźć bezpieczne miejsce na nocleg.
TEMAT DO ZAMKNIĘCIA |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości