Pytania

[Kiu]

ale to nie typowa monarchia i ZZ to nie świt i na nie chce nic regulować ale pytam z ciekawości xD bo taka silna monarchia ale monarchia. Nie czuć tego xd w Lz mamy ale tak na gruncie to nie czuć tej monarchii jest władca i tyle x). Ale potencjalne pomysły to juz w sprawach stad będę pisać lub pytał na gg chyba.

[Felija]

Dokładnie. LZ jest w praktyce monarchią elekcyjną, ale Vei na pewno będzie chciała przeforsować swoje dzieci na władców. Z kolei SK jest w pewnym stopniu taką sektą z aspiracjami do stania się zakonem, więc typowa monarchia mi tu nie pasuje. xd Ale niewykluczone, że przyszłe dzieci Ines kiedyś obejmą władzę - zauważ, że Ines mianowała na kapłana swojego brata tylko dlatego, że jest jej bratem, on nie miał żadnych zasług.

[Kiu]

to stado i tka świeże jest x) że to tak ujmę ale z chęcią bym zobaczyła coś jak silna monarchia, gdzie i członkowie stada/grupy zwracają się tytułami. Bo u nas w większości każdy po imieniu do każdego nie zależnie jaka ma pozycję. To takie dziwne troche.

[Felija]

Do Vei zwracają się per Królowo albo Pani, do Ines mówią Kaplanko. Do Mako się zdarzało Wasza Wysokość, ale on (postać) bardzo tego nie lubi. Ostatnio Ines powiedziała do Shaki Mistyku, poza tym czasem mówi do członków stada wewnętrznymi 'imionami'. Do Sadisma czasem mówi się Yehisses, do Vult Ehisses. Nie ma aż tak mało tej tytulomanii.

[Kiu]

Ale to głownie ty mówisz, ja tylko powiedziałam z moich osobistych obserwacji ;)

[Felija]

Ja Ci mówię, jak to wygląda z mojej perspektywy. To, o czym mówisz, nie odnosi się do całego forum. Ja nie widzę nic złego w tym, że jedne stada posługują się tytułami, a inne nie. To już wewnetrzna sprawa stad i poszczególnych postaci, nie mogę odgórnie nakazać "niech wasze postaci częściej zwracają się do siebie tytułami".

[Kiu]

Nie pisałam nigdzie niczego aby to zmienić aby tytułować każdego wszędzie itp. po prostu zadałam pytania nie oczekuje zmian w te stronę co pisałam już.

[Samiya]

A ja to z zupełnie innej beczki.
Opiszę to, o co mi chodzi na przykładzie, tak jest mi najłatwiej wyrażać swoje myśli xD Weźmy sobie taką Sami i uznajmy, że jest starsza i Anubis nauczył jej o różnych trujących ziołach, a ona postanowiła kogoś otruć. (Bo czemu nie >:C). Powiedzmy, że da komuś zatrute mięso - czy muszę opisywać co dokładnie zrobiła i jakich ziół użyła? Szczerze mówiąc, byłoby mi to nie w smak, bo przecież nie zawsze ma się pewność, że ta druga osoba umie poprawnie grać w pbfy i nie dostanie magicznego zmysłu, który ją ostrzeże xD Czy nie mogłabym w poście tylko coś o tym wspomnieć, np. "wcześniej przygotowała specjalnie mięso", czy coś w tym stylu, a jej konkretną akcję wysłać na PW do MG?

[Vasanti Vei]

Jak dla mnie to wysłanie pw do MG w zupełności by wystarczyło. Rzeczywiście takie pisanie o tym, jak wkłada się truciznę do mięsa, trochę psuje klimat.
Podobnie bym widziała samo zbieranie trujących ziół - jeśli user nie chciałby, żeby inni wiedzieli, że jego postać zebrała truciznę, to przy akcji szukania takich ziół MG mógłby pisać o ich znalezieniu na pw (a w postach w temacie tylko o tych leczniczych ziołach), a spis trujących ziół przynależnych każdej postaci mógłby być w forum dla MG.

[Kami]

Nie zapominajcie jednak że większość ziół ma specyficzny zapach |D raczej postawiłabym na waszym miejscu całość odgrywać z MG gdzie on losowałby czy ktoś był w stanie wyczuć rzeczoną truciznę.

Wgle czy trucie nie jest specjalną zdolnością jak leczenie?? Moszna to tak na dziko robić bez tytułów? :v

[Felija]

Jeśli próbowanoby otruć innego medyka to tak, ale jeśli kogoś innego, to czy ja wiem? Nie każdy musi znać zapach każdej trucizny.

Nie, nie można. Sami jest Uczniem Medyka, więc zakładamy, że pewnego dnia stanie się Medykiem. ;)

[Venety]

Bo na pewno ktoś łyknie podejrzanie pachnące mięso. Moim zdaniem nie, nie ukrywajmy, od razu się włącza postaciom użytkowników szósty zmysł na opis całych czynności.

Z jedną uwagą, moim zdaniem to będzie mocno nie fair względem użytkownika, jeśli będzie to dawka śmiertelna. Nie masz szansy na obronę, możesz tylko patrzeć, jak trucizna rozwala Ci wszystkie hepatocyty w wątrobie.

[Felija]

Jeśli miałaby być śmiertelna, to 1) byłoby to pilnowane przez MG i administrację na takiej samej zasadzie jak każde inne zabicie postaci, czyli musi być powód etc., 2) inni medycy znaliby na to antidotum i mieliby dość czasu, żeby pomóc takiej otrutej postaci.
Sadism zabija jadem, ale przecież nie każdego, kto popadnie.

[Venety]

To chyba że, w takim razie nie widzę żadnego problemu.

[Kami]

Ale w takim razie trzeba by no nie wiem, w ogóle to całe trucie uwzględnić w roli Medyka? Bo wiecie, nigdzie niczego o tym nie ma, a potem będzie że Regulamin cośtam |'D