Najśmieszniejsze teksty, cytaty itd.

[Felija]

Coś mało się tutaj wrzuca ostatnio, więc wrzucę jeden z licznych ciekawych tekstów mojej nauczycielki franca:

Sorka: Jakoś tak wyszło, że ubrałam swojego synka na brązowo. On tak patrzy po sobie i: „Mama... Dlaczego ubrałaś mnie na DREWNO?”


I z dzisiaj:

Ja: Hewuś... Mam dla ciebie propozycję. Taką... Gorącą.
Hewa: ...?
Ja: Zróbmy sobie herbatę.

[Miyuki]

Rozmowa z przyjacielem, który aktualnie gra w LoLa.

- On leci sobie w chu... <chwila ciszy> No bez jaj!!!
- Co?
- No on za mną lata po całej mapie. Pól mapy żeśmy już przele... Bez skojarzeeń.

I brecht. Dobór słów perfect. ;P

[ Dodano: 2013-09-03, 17:50 ]
Czyli co wychodzi, gdy piszesz pierwszą myśl, która aktualnie przychodzi Ci do głowy i nawet się nad tym nie zastanawiasz.

2013-09-03 12:40:52 :: Cynamonowa
Ja właśnie skrobię cosik po angielsku.

2013-09-03 12:54:03 :: Tulivu czyli Naara
fuck you? xP

2013-09-03 12:54:29 :: Cynamonowa
Oneeeee wayyyyy or anoootheeeer... ~

2013-09-03 12:54:36 :: Cynamonowa
<tak, musiałam xP>

2013-09-03 12:55:23 :: Cynamonowa
Ha, i zatkało!

2013-09-03 12:55:55 :: Cynamonowa
O, właśnie. W sumie, chyba znam odpowiedź, aczkolwiek - co sądzisz o tych znielubianych One Direction?

2013-09-03 13:02:04 :: Tulivu czyli Naara
Nie spodziewałem się tego po Tobie.

2013-09-03 13:02:23 :: Cynamonowa
Że czego?

2013-09-03 13:02:23 :: Tulivu czyli Naara
To samo, co o Dodzie, Biebierze i reszcie marionetek.

2013-09-03 13:02:47 :: Cynamonowa
Ja nie słucham. Aczkolwiek znam. Trudno nie znać.

2013-09-03 13:02:47 :: Tulivu czyli Naara
Zarabiają na ich wizerunku, sprzedają się i niczego sobą nie reprezentują.

2013-09-03 13:03:07 :: Tulivu czyli Naara
Ale ludzie stają się coraz bardziej tępi.

2013-09-03 13:03:14 :: Tulivu czyli Naara
I i tak to kupują.

2013-09-03 13:03:27 :: Cynamonowa
Mhm.

2013-09-03 13:03:30 :: Tulivu czyli Naara
Co zaś do tego, co napisałem - odnośnie tego one way or another

2013-09-03 13:03:46 :: Tulivu czyli Naara
W zestawieniu z fuck you brzmi bardzo jednoznacznie ;p

2013-09-03 13:04:14 :: Cynamonowa
Ty, rzeczywiście....

2013-09-03 13:04:26 :: Cynamonowa
Cholera, wcześniej tego nie zauważyłam. ;P

[Arham]

Pielgrzymka maturzystów. Szukamy z Fel i 3 kolegami miejsca, gdzie można zjeść coś ciepłego.
A: Możemy pójść tam, mają kuchnię polską.
F: Ale tam nie ma pizzy.
A: A musi być pizza?
F: Nie, ale ja chciałam kawę.

Podczas powrotu, ok. 2 w nocy, mieliśmy postój. Stoimy w kolejce do łazienki. W pewnym momencie zauważam, że ktoś przyjechał samochodem.
A: Patrz, tu są jacyś ludzie!
F; Co oni robią o tej porze na stacji benzynowej?
A: ...tankują?

[Ariusz]

Może pewną sytuację, która miała miejsce podczas dnia nauczyciela, ujmę w ten sposób:
(Ja <szczur> i Arne <to coś co miało być gryfem płomykówką>, tak jakby coś)

[Metody]

Przypomniał mi się jeszcze inny fakt, z poprzedniego roku, gdy to przez 2 miesiące na historii sztuki mi się spało, więc nie widząc innej drogi, na kartkówce, pod jej treścią, dodałam jeszcze to:

Więcej faktów nie pamiętam, za co szczerze żałuję
panie, bądź w miłości mnie głupiemu, do trójeczki dążącemu
Amen

[Moran]

Heh, dobre xD Co na to nauczyciel(ka)? Trójeczka na kartkówce była?

[Metody]

Profesor nie był zadowolony i palnął gałę "D na poprawie napisałam oczywiście taką samą ilość faktów i dostałam 5, ale to już magia systemu oceniania.

[Castiel]

W ostatnich czasach wiele się ciekawego w mojej szkole działo, ale kartki z ciekawymi tekstami gdzieś się zapodziały. Natomiast mam jakieś pojedyncze:

Matma. Znajomy mówi: Myj dupę, bo witaminki uciekają.
Na co dostał odpowiedź: Wiem, gdzie mieszkasz. Spalę ci balkon.

Mieliśmy natomiast jeszcze ciekawy okaz nauczyciela, który jak mówił, to nikt go nie potrafił zrozumieć. I zawsze jak ktoś czegoś nie robił do podchodził i mówił: CO ROBISZ? NIC NIE ROBISZ. MINUSIK.

^^

[Kalani]

Jakiś czas temu na ćwiczeniach z histologii przy omawianiu tkanki łącznej sprężystej: "więzadło karkowe to taka lina, która trzyma łeb, by [krowa] cały czas trawy nie kosiła." xD

Na wykładzie z anatomii przy omawianiu powięzi (to taki twór z tkanki łącznej, który przytrzymuje organy w odpowiednich dla nich miejscach): "biustonosz to nich innego jak powięź".

[Ariusz]

Takie retrospekcje:

Polski, belferka pyta: Jakubie, co znaczy związek frazeologiczny "Stajnia Augiasza?"
Jakub na to: Bajzel
Pani:... a po polsku?
Jakub: Syf psze pani.

Inna zaś, mówiąca o moim psie:
Nasadzimy Zuzę na pal; będzie napalona
by moja mama

Już się biorę do odpisów "D

[Skanda]

Ok, no to rozmowa z Felką sprzed kilku sekund (wow), kiedy męczę ją o odpis, a ona mi na to:

"dobra spróbuję napisać 02:09:07
tylko muszę się napić 02:09:11
wody, żeby nie było"

płaknęłam hardo, wyszło na jaw ;___;

[Ariusz]

Hahah xD Przypomina mi to inną sytuację, która wynikła z faktu iż często mówię wiele myśli jednym ciągiem (myję zęby dwiema pastami, no co niebieski nie pasuje do brązowego etc |D). Więc padło kiedyś na przerwie oto takie zdanie:

"Kurka, ale chce mi się pić, Dośku, masz terpentynę? Aaa, potrzebuję spirytusuu!"

Wesołych "D

[Amai]

i z filmu Błąd Ostateczny
"cześć jestem Dyklan. Urodziła mnie twoje była żona"

z mojego ciętego języka:

o widzę żeś doś kumaty do poważnych zadań. Idź do kibla i naucz gówno pływać"

[Felija]

Odświeżam temat.

Miałam wczoraj studniówkę. Podchodzę do grupki moich znajomych, a wszyscy 'łaa!'.
Ja: Co?
X: Ale ty masz oczy... Wyglądasz jak kot.

Później jeszcze usłyszałam, że wyglądam jak Japonka (tudzież jak Chinka). I inna rozmowa:
Ja: Y, weź mi powiedz, jak ja wyglądam: jak Japonka (tudzież Chinka) czy jak kot? Bo słyszę różne wersje.
Y: Jak kot.
Partner Y: Jak japoński kot.
Z: Ale japoński kot to nadal kot, a Japonka to człowiek... Ewentualnie but.
Y: To japońska kocica.
Ja: Ja nie chcę nic mówić, ale to brzmi jak tytuł jakiejś książki... Albo filmu... Takiej... Em...
I tak oto temat został zakończony. :'D


PS Tak jeszcze sprzed pewnego czasu - myśl balu forumowego, bodajże by Mako:
Kogo obchodzi umierająca Hewa, jest bal.

[Skanda]

Kolega :: 00:51:55
Zaczynaja piec mnie wargi i wysychać...
Bedzie goraczka

Ja :: 00:52:15
..................
c O

Kolega :: 00:53.07
Wargi od ust