♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Levian
Gość

 
#61
16-04-2013, 00:48

Imię:Levian
Wiek:9 mies
Płeć:samiec
Charakter:Wciaż się kształtuje. Jest uroczym lwątkiem, z zewniątrz oczywiście.Wnętrze ma dość ponure. Lubi się znęcać nad słabszymi stworzeniami. Gdy upoluje szczura czy mysz, najpierw trochę się nią pobawić za nim ją zje. Jest egoistą, zazwyczaj myśli tylko o swoim dupsku, nie interesują go inni. Jednak jego najbliźsi mogą na niego liczyć
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Cóż historię ma bardzo podobną do historii Levine. Wychował się w stadzie liczącym osiem osobników. Matka, ojciec,ciotka I siostry. Pewnego dnia, rodzice zdecydowali przenieść całe stado w inne miejsce, odnaleźć jakiś zbiornik wodny by móc przetrwać w porze suchej. Pod czas tej wędrówki zostali zaatakowani przez obcego samca. Oczyma małego Leviana wygądało to w ten sposób. Otóż najpierw tata bił się z obcym lwem, broniąc nas z całych sił. nie udało się. Napastnik pokonał tatę. Mama krzykneła do cioci i do nas, byśmy uciekali. Sama starała się zatrzymać lwa, niestety widzialem jak się szarpilą a mama traci przytomność. Następnie samiec dogonił nas I ciocię. Wszyscy się rozbiegliśmy w różnicę strony. Gdy ciocia walczyła z bestią, ja pobiegłem w stronę pół żywego taty. Miał tyle ran. Był cały we krwi, ledwo żył. Kazał mi wleźć mu pod szyję i się nie ruszać, dopóki on mi nie pose oil wyjść.Uczyniłem jak kazał tata. On położył głowę tak, że nie było mnie wogóle widać. Po kilku godzinach leżenia w bezruchu miałem dość. Zapytałem taty czy mogę wyjść, czy możemy już iść szukać reszty.. Ale tata nie odpowiadał. Wyszedłem więc spod jego szyji. Rozejrzałem się, nie było nikogo..jakieś 50 metrów dalej zobaczyłem rozszarpane ciała. Odwróciłem szybko głowę, nie mogłem na to patrzeć. Tata też nie żył, nie odpowiadał. Od tamtego pamiętnego dnia jestem inny. Przeżyłem, ale w mym sercu wciąż panujacy chaos I żądza zemsty.
Krewni:
Ozdoby i ich pochodzenie:
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: nowy

Kodeks został przeczytany?: tak
Regulamin został podpisany?:tak
Levian
Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:11 miesięcy Liczba postów:59 Dołączył:Kwi 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 30
Zręczność: 30
Spostrzegawczość: 30

#62
21-04-2013, 11:14
Prawa autorskie: Ayumi

Imię: Levian
Wiek: 9 miesięcy
Płeć: Samiec
Charakter: Wciaż się kształtuje. Jest uroczym lwątkiem, z zewniątrz oczywiście.Wnętrze ma dość ponure. Lubi się znęcać nad słabszymi stworzeniami. Gdy upoluje szczura czy mysz, najpierw trochę się nią pobawić za nim ją zje. Jest egoistą, zazwyczaj myśli tylko o swoim dupsku, nie interesują go inni. Jednak jego najbliźsi mogą na niego liczyć
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Cóż historię ma bardzo podobną do historii Levine. Wychował się w stadzie liczącym osiem osobników. Matka, ojciec,ciotka I siostry. Pewnego dnia, rodzice zdecydowali przenieść całe stado w inne miejsce, odnaleźć jakiś zbiornik wodny by móc przetrwać w porze suchej. Pod czas tej wędrówki zostali zaatakowani przez obcego samca. Oczyma małego Leviana wygądało to w ten sposób. Otóż najpierw tata bił się z obcym lwem, broniąc nas z całych sił. nie udało się. Napastnik pokonał tatę. Mama krzykneła do cioci i do nas, byśmy uciekali. Sama starała się zatrzymać lwa, niestety widzialem jak się szarpilą a mama traci przytomność. Następnie samiec dogonił nas I ciocię. Wszyscy się rozbiegliśmy w różnicę strony. Gdy ciocia walczyła z bestią, ja pobiegłem w stronę pół żywego taty. Miał tyle ran. Był cały we krwi, ledwo żył. Kazał mi wleźć mu pod szyję i się nie ruszać, dopóki on mi nie pose oil wyjść.Uczyniłem jak kazał tata. On położył głowę tak, że nie było mnie wogóle widać. Po kilku godzinach leżenia w bezruchu miałem dość. Zapytałem taty czy mogę wyjść, czy możemy już iść szukać reszty.. Ale tata nie odpowiadał. Wyszedłem więc spod jego szyji. Rozejrzałem się, nie było nikogo..jakieś 50 metrów dalej zobaczyłem rozszarpane ciała. Odwróciłem szybko głowę, nie mogłem na to patrzeć. Tata też nie żył, nie odpowiadał. Od tamtego pamiętnego dnia jestem inny. Przeżyłem, ale w mym sercu wciąż panujacy chaos I żądza zemsty.
Krewni: Siostra Levine
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowy

Kodeks został przeczytany?: Tak
Regulamin został podpisany?: Tak, z konta Ayumi

Akceptuję.
Kahawian
Dwugrzywy | Konto zawieszone

Płeć:Samica Liczba postów:1,101 Dołączył:Kwi 2013

STATYSTYKI Życie: 0
Siła:
Zręczność:
Spostrzegawczość:
Doświadczenie: 17

#63
01-05-2013, 18:17
Prawa autorskie: MadKakerlaken

Imię: Kahawian
Wiek: 5 lat
Płeć: Samiec
Charakter: Złożony. Otwarty na przyjaciół i lwiątka. Jednak ten, kto nadepnie mu na odcisk, niech się lepiej strzeże. Lojalny, uczciwy i szczery. Nie zawaha się powiedzieć co o kim myśli bez względu na cenę.
Historia:
Wystarczyła jedna chwila, by życie czerwonookiego runęło w gruzach. Na świecie pojawił się jako drugi syn przywódcy wędrownego stada. Niby wszystko było w porządku... ale do czasu. Ojciec Kahawiana był stary, a jego następca nie mógł się doczekać przejęcia władzy. Pewnego pięknego dnia, bracia poszli na spacer. Któż mógłby się spodziewać, że w tym czasie partnerce i synowi Kahawiana coś się stanie? Niestety, starszy brat wolał mieć pewność co do swojej przyszłości. W trakcie ich nieobecności "obce" lwy zaatakowały. Gdy samiec powrócił do swojej jaskini... jego ryk był słyszany w wielkiej odległości od miejsca tragedii. Domyślił się, kto stoi za śmiercią ukochanej i lwiątka. Rodzeństwo walczyło długo, jednak niesiony szałem Kahawian pokonał brata. Władzę pozostawił w łapach starego ojca i jego przyjaciół. On nie był w stanie tu zostać. Wędruje już od wielu lat, a cień żalu w ślepiach opuszcza go jedynie w trakcie rozmów z lwiątkami. Od początku kierowała nim zasada: Kieł i pazur dla wroga, serce i umysł dla przyjaciół.
Krewni: Brak
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowy

Kodeks został przeczytany?: Tak
Regulamin został podpisany?: Tak
OfficialSkaza
Gość

 
#64
06-05-2013, 11:36
Prawa autorskie: MadKakerlaken

Imię:Skaza\Taka
Wiek:6 lat
Płeć:Samiec
Charakter: Zły,podstępny,cwany,mądry
Historia:Kiedyś miałem na imię Taka.Mój brat Mufasa miał zostać królem dlatego ojciec-Ahadi zawsze lubił go bardziej ode mnie.
Pewnego dnia opuściłem lwią ziemię zmierzając ku cmentarzysku słoni.
Spotkałem tam trzy hieny : Eda, Shenzi i Banzaia. Szybko zostaliśmy przyjaciółmi.Ojciec srogo mnie ukarał za chodzenie w to mroczne miejsce - wyrył mi bliznę na oku. Wkrótce zmarł. Mufasa i inne lwy śmiały się ze mnie i nazywały Skazą. W ramach rewanżu zabiłem Mufasę i zasiadając na tronie głodziłem tych nikczemników. Wkrótce zjawił się Simba. Na szczęście w porę udało mi się uciec od okrutnych kłów hien...
Krewni: Ahadi,Uru,Mufasa,Simba,Kovu.....
Ozdoby i ich pochodzenie:Brak
Nowy w stadzie czy urodzony w SŚ?: Sam nie wiem bo dowodziłem stadem złej ziemi z którego wywodzi się to.
KP?:tak
KPodpisany:tak

Nie możesz być Skazą, na naszym forum ta postać już od dawna nie żyje. Stwórz nową, własną postać - wybierz sobie inny nick, a ja ci go zmienię.
Ustaw poprawne statystyki. To wszystko jest rozpisane w odpowiednim temacie w ABC.
I radzę wybrać większy avatar, bo na tym ledwo co widać.
Moran
Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:2 lata i 8 miesięcy Liczba postów:899 Dołączył:Lip 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 88
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 29

#65
06-05-2013, 11:43
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken

Huh, wiedziałam, że tak będzie.

Nick - ma być tylko imieniem postaci. W dodatku ten "Official"... Nie ma czegoś takiego, jak oficjalna postać. Ona należy do Disneya, do kurki nędzy.
Sama postać - Skaza - na naszym forum JUŻ DAWNO nie żyje. Spójrz chociażby na ogłoszenia: "Wydarzenia na forum rozgrywają się długo po drugiej części KL, wnukowie Kiary są już dorośli! Akcja toczy się gdzieś około XIX w, kontakty ludzie-postaci ograniczone są do minimalnego minimum." Tak, to stoi tam jak byk. Nie wiem, co żeś zrobił, że tego nie zauważyłeś.
Kodeksu nie przeczytałeś, a tym bardziej Regulaminu, w którym wspomniane jest to, co już napisałam wcześniej, w punkcie 3. Regulaminu Fabularnego:
Cytat:3. Aby móc prowadzić postać kanoniczną, czyli spokrewnioną z postaciami z bajki 'Król Lew', należy zapytać o zgodę administrację. Postacie takie jak Simba, Kovu czy Skaza w naszej historii już dawno nie żyją i nie wolno ich wskrzeszać.

Skaza nie dowodził Szkarłatnym Świtem, tylko Złą Ziemią, której już dawno nie ma. Świt jest tylko jej dziedzictwem. Opis stada się kłania.

Staty złe, postać zła, wszystko źle, innymi słowy, a regulamin też nie podpisany. Szkoda gadać. Jeśli zależy ci na grze, przeczytaj Regulamin, zasady gry i popraw ten cholerny zapis. Podaj mi też nick, jaki chcesz mieć, bo Skazą grać nie możesz.
Shiya
Samotnik
*

Gatunek:Gepard Płeć:Samica Wiek:Dorosła Liczba postów:520 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 80
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 3

#66
12-05-2013, 11:44
Prawa autorskie: Zimnaya / Xenia

Imię: Shiya
Wiek: 1,5 miesiąca
Płeć: Samiczka
Charakter: Energiczna, jak to dziecko. Niemal bezgranicznie ufa bratu i wszystkim istotom, które uzna za lwy, chociaż ten pierwszy momentami ją irytuje. Jej życiową ambicją jest zostać lwem. Ciężko dodać coś więcej, skoro jeszcze nie potrafi nawet układać zdań.
Historia: Istnieje kraina, gdzie prym wiodą mniej lub bardziej zgrane ze sobą gepardy, a lwie stada owiane są legendami. Właśnie stamtąd pochodzą Shi i Shiya, potocznie zwane Szyszkami. Urodziły się jako jedyny miot najzwyczajniejszej w świecie gepardzicy o imieniu Nuru oraz geparda Kijivu, wyróżniającego się szarym kolorem sierści. Niestety, młodym nie było dane poznać swojej matki, gdyż zmarła ona tuż po porodzie. Ojciec zaś w ogóle nie interesował się swoimi pociechami - zniknął, zanim jeszcze zdążyły otworzyć oczy.
Młodymi zajęła się dawna przyjaciółka Nuru - lwica Shangazi, która nigdy nie ukrywała swojej niechęci do Kijivu. Los chciał, że akurat sama niedawno powiła własnego potomka, z lojalności do Nuru postanowiła wykarmić także Shi i Shiyę. A jako że nie miała niemal żadnych znajomych poza gepardami i swym nieżyjącym już partnerem (również gepardem), wszystkie swoje słowa kierowała właśnie do Szyszek. Słuchały więc o tym, jakie to gepardy są słabe i zdradliwe, a gdzieś tam, daleko, znajdują się potężne lwie stada...
Shangazi miała już swoje lata i nie uśmiechało się jej opuszczenie domu (szczególnie że miała do wychowania własną pociechę), ale za to uznała, że odpowiednią opcją będzie dołączenie gepardziątek do takiej właśnie grupy kotowatych. Gdy Szyszki osiągnęły miesiąc, lwica posłała je w daleką podróż pod opieką znajomego likaona o imieniu Kuzika. Ten zaś spełnił swoją powinność i wrócił w swoją stronę, nie zostawiwszy młodym żadnej instrukcji poza jednym, acz wyraźnym poleceniem - 'szukajcie lwów'. I tak oto trafił one na ziemie Świtu, gdzie spotkały 'Lagnala'...
Krewni: Shi - brat. Reszta została daleko stąd.
Ozdoby i ich pochodzenie: -
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowy.

Kodeks został przeczytany?: Tak, kiedyś chyba czytałam. xp
Regulamin został podpisany?: No raczej.
***
[Obrazek: 1roYWZZ.png] 
Mael Loki
Konto zawieszone

Płeć:Samiec Liczba postów:45 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 10
Zręczność: 10
Spostrzegawczość: 10

#67
15-05-2013, 18:37
Prawa autorskie: Kamilionheart/ Disney

Imię: Loki
Wiek: nienarodzony
Płeć: On
Charakter: Psotny, żywotny i ciekawski, wszędzie go pełno.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Była sobie Padme. I Moran też sobie był. I tak z miłości tych dwojga powstał Loki.. nie będę opisywać jak rodzice go robili, każdy to wie.
Krewni: Shun, Padme, Moran itd.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Urodzony będzie!

Kodeks został przeczytany?: Nie.. :D
Regulamin został podpisany?: TAG!
Świat jest wielki..
[Obrazek: 12w-2.png]
A ja mały..
A ten tekst to tylko zapychacz podpisu :D
Malimau
Samotnik
*

Płeć:Samiec Wiek:Dorosły Liczba postów:234 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 0
Siła: 81
Zręczność: 62
Spostrzegawczość: 67
Doświadczenie: 20

#68
27-05-2013, 17:37
Prawa autorskie: Chotara | ArolinaK.

Imię: Formalnie Cytrynowa Iluzja, zwany przez rodziców Malimau.
Wiek: Szczęśliwi wieku nie liczą.
Płeć: Samiec.
Charakter: Suma wydarzeń, które mają nastąpić i osób, które mają zostać poznane.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Więc chodź, pomaluj mój świat...
Krewni: Padme i Moran - rodzice, Mael Loki i Lavender (?) - rodzeństwo, to ta najbliższa, mająca znaczenie dla Świtu.
Ozdoby i ich pochodzenie: -
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Urodzony.

Kodeks został przeczytany?: Tak.
Regulamin został podpisany?: Tak (Miyuki).

Chodź, synek <3
[Obrazek: xxxxx_zps2ozmoe4w.png~original]
Sadie
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:291 Dołączył:Maj 2013

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 64
Zręczność: 76
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 40

#69
31-05-2013, 22:37
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Imię: Sadie
Wiek: Nienarodzona
Płeć: Samica
Charakter: A jaka ma być mała samiczka? Wesoła, zadziorna i szczęśliwa! A jaka będzie, to się okaże.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Na razie to ją tylko Mael Loki upycha.
Krewni: Mama, tata - Padme i Moran, rodzeństwo - Mael Loki oraz Malimau.
Ozdoby i ich pochodzenie: Zero.
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Się narodzi.

Kodeks został przeczytany?: Yuup.
Regulamin został podpisany?: Ta, z innego konta.

Dopsz, akcept! :3
Be still and know that I'm with you 
Be still and know I am.
[Obrazek: 34ngl5v.png]
Fantazja
Gość

 
#70
01-06-2013, 01:11
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Imię: Fantazja. imię zbyt pozytywne.
Wiek: 5 letni lew
Płeć: samiec
Charakter: Jest bardzo wrednym skurczybykiem. Lubi się znęcać z lubością nad słabszymi( tym bardziej z obcego stada i lubi zabijać. Jest wredny, złośliwy, cwany i inteligentny. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Nie zna litości ani czułości. Jest samolubem pragnącym sprawiedliwości. nie zna słowa miłosć. Jest nieczuły, opryskliwy i chłodny. Jedynie zmieniła by go partnerka. Pragnie zemsty i krwi rozlanej.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych):Urodził się spoza lwiej ziemi w dżungli. Jego rodzice nie rozpieszczali go bo uważali go za zło. Kochali Siostrę jego Alvire i brata kretyna Danrela który nadawał się jako puszka karmy. Porzucili wyrzucając do samego dołu gdzie odpoczywały krokodyle. Cudem umknął życiem. Serce przepełnia nienawiść. Pragnie dopaść rodziców i zabić lubujac się ich śmiercią. Wychowywał się do dorosłości sam. Słyszał o Stadzie Szkarłatnym świcie i postanowił dołączyć do niego. I postanowił pozabijać całą rodzinę. w ramach okrutnej i żądnej zemsty.
Krewni: Dla niego nie żyją. Nie istnieją nienawidzi ich. Są dla niego wrogami.
Ozdoby i ich pochodzenie: Nie ma
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowy

Kodeks został przeczytany?: Tak.
Regulamin został podpisany?: Tak

Wstaw avatar.
Dostałam informację i Shi pomoże

Dobra, akcept.
Nemezis
Gość

 
#71
07-06-2013, 20:10
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Imię: Nemezis
Wiek: 3 lata
Płeć: samica
Charakter: Nemezis jest zadziorną i z pozoru niegroźną lwicą, jednak jak to mówią pozory mylą. Uwielbia walczyć, można powiedzieć, że jest to jej żywioł. Lwica często jest wredna dla innych, ale nigdy nie obrazi swoich przyjaciół i członków stada. Mimo wybuchowego temperamentu umie słuchać i udzielać dobrych rad. Gdy ktoś grozi jej rodzinie, Nemezis nie zna litości. Stąd wzięło się jej imię Bogini Zemsty Nemezis.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Nemezis dawniej mieszkała na innych terenach, jednak pożar zabił całą jej rodzinę. Lwica uniknęła tragedii wraz ze swoją przyjaciółką, ponieważ były wtedy na polowaniu. Żaden z lwów nie przeżył, zostały tylko spalone szczątki. Zrozpaczona Nemezis wyruszyła wraz z In, która była przyjaciółką, szukać nowego domu. Niestety, nieszczęścia chodzą parami, gdy lwice przechodziły przez most nad rwącą rzeką, deski zaczęły pękać i spadać ku pędzącej rzece. W końcu cały most runął w dół, chwilę przed tym Nemezis zdążyła dobiec na jego koniec. In zabrakło paru metrów by się uratować, spadła ku rwącej rzece.... (Jej duch jednak nie odszedł, opiekuje się Nemezis i udziela jej rad, gdy naprawdę tego potrzebuje.) Nemezis musiała ruszyć dalej w samotności. W końcu dotarła tu. Jednak muszę wspomnieć, czemu ma na pysku szramę. (sory za jej jakość, ale lepiej narysować nie umiem) Została poważnie zraniona przez samca obcego stada, który próbował zabić jej siostrę. Nemezis jednak przybyła w porę i udało jej się pokonać napastnika.
Krewni: Martwi (jeśli mogę tak napisać)
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowy w stadzie.

Kodeks został przeczytany?: Tak
Regulamin został podpisany?: Tak

W porządku, tylko uzupełnij statystyki. :)
Tak swoją drogą, to na tym rysunku lwica ma grzywę... Włosy nie wyrastają spod brody. ^^'

Ok, akcept. :)
Malaria
Gość

 
#72
08-06-2013, 12:50
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Imię: Malaria.
Wiek: Cztery lata.
Płeć: Samica.
Charakter: Charakter Malarii zależy od jej nastroju lub danej sytuacji. Na ogół jest jednak mało ufna i owiana nutką tajemnicy. Czasem można odnieść wrażenie, że jest niemiła jednak na ogół to tylko pozory. Lubi opowiadać historie ze swojego życia ale tylko tym, których zna już wystarczająco dobrze. Stara się odnosić z szacunkiem do wszystkich i w miarę możliwości pomagać im.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Urodzona w grocie, w środku nocy mała Malaria nie była jeszcze świadoma tego, co niedługo się stanie. Bowiem jej matka zostawiła ją, tak po prostu, uciekła. Właściwie nie tylko ją, bo oprócz niej ja świat przyszedł też samiec, mały wychudzony lew który nie zdołał ujrzeć pierwszych słonecznych promieni. Zmarł w miejscu w którym się urodził. Młoda lwica została ze swoim ojcem, tajemniczym lwem z mnóstwem blizn który chyba nie był zbyt rad z jej wychowywania. Chociaż, czy można było to nazywać wychowywaniem? Odeszła od niego gdy miała rok i przez trzy lata chodziła po całej Afryce aż w końcu dotarła tutaj.
Krewni: Ojciec, Amal i matka, Eila.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowa.

Kodeks został przeczytany?: da.
Regulamin został podpisany?: da.

Uzupełnij statystyki i prawa autorskie, to będzie akcept[/b]
Tunaomba
Gość

 
#73
19-06-2013, 21:56
Prawa autorskie: Lineart - Malaika4 - kolor - ja/witam (DeviantART) | The Fray

Imię: Tunaomba
Wiek: 5 lat
Płeć: Samiec
Charakter: Opryskliwy,nieufny, mistrz sarkazmu.
Historia (Minimum 5 zdań złożonych): Tun przyszedł na świat jako syn pary przywódczej małej, bo liczącej tylko około siedmiu lwów grupki samotników. Od małego był zdany na siebie, gdyż panowała tam zasada przetrwają najsilniejsi. Tak więc, kiedy matka odstawiła go od mleka nikt mu nie pomagał. Pomoc została mu okazana podczas nauki polowania. Tak życie toczyło się, a Tunaomba stał się dorosłym lwem i choć dopiero dwuletnim, to już z dużym bagażem doświadczeń. Kiedy skończył trzy lata ojciec wygnał go z grupy bojąc się o swoją rangę przywódcy. W swej tułaczce dotarł do krainy czterech stad, gdzie poznał Shun, z którą szybko miał córkę imieniem Nuzuri. Pewnego dnia Córka zniknęła, a po wielu dniach poszukiwań przyszło porzucić nadzieje.
Krewni: Padme - Córka
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Nowy

Kodeks został przeczytany?: Tak
Regulamin został podpisany?: Tak

Ok, akcept.
Otieno
Zbanowany

Gatunek:Lew berberyjski Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:336 Dołączył:Lis 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 82
Zręczność: 66
Spostrzegawczość: 71
Doświadczenie: 95

#74
24-06-2013, 18:41
Prawa autorskie: Dirke | Lioden/Kami

/Nie wiem czemu kolorka nie mam, więc piszę raz jeszcze, zresztą teraz Morą jest królem, a Otieno z Kami zdążył tylko wymienić się zdaniami... więc no piszę jeszcze raz i tyle, o/

Imię: Otieno
Wiek: 1,5 roku
Płeć: Samiec
Charakter: Pomimo tego, że ma już na karku kilka miesięcy, jego charakter ciągle się kształtuje, nie wiadomo jeszcze, czy będzie taki sam za rok bądź dwa. Póki co jest bardzo żywiołowy, nie przepada za długim siedzeniem w jednym miejscu. Choć matka tłukła mu do łba dobroć, ten widocznie wdał się w ojca, ponieważ jest ironiczny, często wredny i chamski... a przecież to dopiero lwiątko! A więc co za tym idzie? Szybko dorasta psychicznie. Inni w jego wieku za jaszczurkami latają, ale on? Oj nie, nie... lepiej pastwić się nad słabszymi, o! Może z tego jeszcze wyrośnie... A jeśli nie? Niech się wszyscy już zaczynają bać, o!
Historia: Cóż tu dużo mówić. Otieno urodził się w piękną zamgloną noc poza terenami Czterech Stad. Jego matka to Kamaria a ojciec - Erick. Swe imię zawdzięcza brakiem weny twórczej swej matki, gdyż Otieno znaczy właśnie urodzony nocą. A może po prostu jego matka była na tyle zaślepiona mgłą, że nie widziała własnego dziecka i nie wiedziała kompletnie jak je nazwać? Mniejsza z tym. Otieno wychowywał się na początku bez ojca, gdyż ten postanowił po krótkim romansie wrócić do własnego życia. Kamaria okropnie za Erickiem tęskniła, jednakże nie koniecznie z miłości. Najzwyczajniej w życiu nie radziła sobie ze swym synem. Ona - miła, troskliwa, pełna miłości i dobra chciała właśnie tak wychować Otiego, jednakże ten poszedł w swego ojca (niedaleko pada jabłko od jabłoni?) i dawał w kość matce. Nie zamierzał ani trochę słuchać o miłości i dobroci dla bliźnich, więc wykorzystał naiwność matki i podstępem dowiedział się wszystkiego o swym ojcu, a następnie po prostu odszedł od niej. Postanowił odnaleźć Ericka i zamieszkać z nim z nadzieją, że ten nie będzie truł mu dupy jaki to on ma nie być. Gdy dotarł na miejsce postanowił udać się na wielką skałę, w nadzieję że to właśnie tam go spotka. I oczywiście miał nosa. Czy zostaną szczęśliwą rodzinką? Się okaże...
Krewni: Erick - ojciec
Ozdoby i ich pochodzenie: -
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?: Teoretycznie nowy w stadzie.

Kodeks został przeczytany?: Tak
Regulamin został podpisany?: Wiele razy...
Caro
Gość

 
#75
28-06-2013, 22:16
Prawa autorskie: Dirke | Lioden/Kami

Imię:Caro
Wiek:4 lat
Płeć:no chyba widać :DDD
Charakter: mondra tajemnicza o złożonej przeszłości , skryta ale gotowa otworzyć się przed bratnia dusza
Historia (Minimum 5 zdań złożonych):Urodzilam sie w poteznym stadzie diamentowej mgly ale moja mam poklocila sie z tata i chciala mnie zabic ale tata byl madry i kazal mi uciekac i kierowac sie w storne krainy trzech stad. Wedruje dostyc dlugo i przez ten czas nabylam doswiadczenia ktorego oczekuje sie od lwicy w moim wieku.
Krewni:-
Ozdoby i ich pochodzenie:-
Nowy w stadzie, czy urodzony w SŚ?:nowa

Kodeks został przeczytany?:tak
Regulamin został podpisany?:tak

Akcept.
Zdecydowanie.. mondra i wgle, złożoność historii powala. Naprawdę nie lepiej "mierzyć siły na zamiary" i czasem odpuścić sobie taką KUL historię? >_>
To że w założeniu twoja postać jest skrzywdzona, cicha i skryta może być trudne do odegrania, zwłaszcza jeśli wejdziesz w interakcje z innymi graczami, obyś udźwignęła ciężar postaci, którą stworzyłaś, tym bardziej że aspirujesz do stada, które z zasady niezbyt przejmuje się obcymi i ich pokręconą przeszłością, stada które wymaga od obcego inicjatywy i samozaparcia ;P


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: