Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
19-01-2017, 02:49
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Faktycznie robiło się późno, Eleyna dopiero teraz to zauważyła. No proszę, jak ten czas leci! Zachodzące słońce zabarwiło niebo pomarańczem i szkarłatem. Wyglądało to tak, jakby ranny, krwawiący smok ział ogniem.Lwica westchnęła cicho. Czuła, że dokona teraz bardzo ważnego wyboru, kto wie czy nie najważniejszego w życiu. Albo pożegna Beliala albo zostanie z nim.
Odetchnęła głęboko. - Idę z tobą - oznajmiła głosem zaskakująco stanowczym i spokojnym. - Chodźmy poszukać noclegu. |
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
19-01-2017, 06:46
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
Belial wstał i wolno ruszył w drogę. Uznał że najlepiej będzie kierować się do dżungli, wiedział że jest tam kilka bardzo starych drzew, które wraz z pnączami tworzą czasem coś na kształt groty. Oczywiście szedł tak by lwica mogła iść obok niego.
- Nie musisz jeśli nie chcesz... - nawiązał do jej poprzednich słów. - jeśli twojemu stadu może się nie spodobać twoje zachowanie to lepiej odpuść... Będziesz chciała to możesz mnie znaleźć innym razem. - serio nie chciał by miała z tego powodu problemy. |
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
19-01-2017, 15:56
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Eleyna maszerowała u boku Beliala z zadowoloną miną. Nie wiedziała, gdzie idą, ale wierzyła, że to dobre miejsce.
Zastrzygła uszami w reakcji na jego słowa. - Pójdę z tobą - powiedziała i otarła się lekko o jego bok. Odkąd podjęła decyzję i została z Belialem zrobiła się trochę śmielsza. - A moje stado o niczym się nie dowie. W oddali zamajaczyły drzewa. Byli blisko dżungli. |
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
19-01-2017, 16:28
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
Spodobało mu się gdy lwica się o niego oparła. Co chwilę spoglądał na nią, jakby chciał sprawdzić czy nadal idzie obok. Weszli do dżungli i już po chwili Beli dostrzegł to czego szukał. Pnącza oplatały gałęzie drzewa tworząc szałas. Pociągnął łapą kilka pnączy tworząc wejście do środka. Spojrzał na lwicę i skinieniem łba zaprosił ją jako pierwszą do środka.
|
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
20-01-2017, 02:11
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Uśmiachała się radośnie czując sobie wzrok Beliala. Zapuścili się do dżungli i lwica co chwila musiała schylać głowę przed jakimś liściem czy pnączem. Wreszcie dotarli na miejsce i gdy Belial umożliwił jej wstęp do drzewnej jaskini, Eleyna szybkim krokiem weszła do środka, uprzednio polizawszy czule lwa po policzku. Przez chwilę przeciskała się ciasnym tunelem aż znalazła się w ciemnej, dość obszernej... Jaskini? Grocie? Dziupli? Nie sposób określić.
|
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
20-01-2017, 06:28
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
Zaraz po lwicy i Belial wszedł do środka. Miejsce to było bardziej przytulne, cieplejsze od jaskiń i skalnych grot w jakich mieszkał szary. Dopiero teraz zaczynało do niego docierać jak dziwnie się czuje w obecności lwicy... Wstydził się? Dziwna sprawa. Usiadł blisko wejścia, i przyglądał się wnętrzu.
- znajdź sobie miejsce do spania... - odparł cicho. |
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
20-01-2017, 14:41
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Eleyna skinęła potwierdzająco głową.
- Dobrze - odparła. Rozejrzała się. Gdy jej wzrok przyzwyczaił się do półmroku, lwica dostrzegła w kącie stos suchych liści, dość duży by zmieściły się dwie osoby. Podeszła tam powoli, okręciła się kilkakrotnie na legowisku i wreszcie położyła się z zadowolonym westchnieniem. |
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
20-01-2017, 16:25
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
Belial spojrzał na zewnątrz, było już ciemno... Westchnął ciężko zastanawiając się nadają kolejnym dniem, ile to już dni bez snu? Chyba już trzeci... A nie, czwarty. Za dużo myśli by móc spać spokojnie. Spojrzał na Eleynę, wyglądała na szczęśliwą, spokojną... Ona mogła spać spokojnie. W dodatku już dawno zły nie brał nad nim kontroli, cieszyć się czy może martwić? Cóż...
- śpij... Obudzę cię gdy słońce już wzejdzie. - cicho powiedział do lwicy. |
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
20-01-2017, 17:15
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Eleyna pokręciła gwałtownie głową.
- Nie - powiedziała tonem nie dopuszczającym sprzeciwu. - Ty się prześpij, ja będę czuwać. Wyglądasz na zmęczonego, a ja czuję się świetnie. Mogę nie spać nawet całą noc! - Usiadła, wlepiając przepełnione troską spojrzenie w Beliala. Naorawdę nie wyglądał za dobrze. |
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
20-01-2017, 19:49
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
Belial nie pozwoli sobie przecież na rozkazy.
- sen przynosi koszmary. Świat jest podły, ale z tym już umiem sobie poradzić... Zresztą i tak nie zasnę. - uśmiechnął się lekko. - taki już jestem, nie chcę spać teraz. - ledwo się powstrzymywał... Podobała mu się, jednak starał się o tym nie myśleć. |
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
20-01-2017, 20:23
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Lwica spojrzała na niego zadziornie.
- Skoro nie zamierzasz spać, to żadne z nas nie uderzy w kinono - stwierdziła. - Ja nie jestem śpiąca, więc oboje będziemy czuwać albo oboje zaśniemy. - Machnęła ogonem ze zdecydowaną miną. |
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
21-01-2017, 06:33
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
- jeśli się boisz że ci coś zrobię to nie musisz spać. - uśmiechnął się. Zastanawiał się czy przypadkiem nie powinien się chociaż położyć... No dobra, niech będzie...
- ale położyć się właściwie mogę... - podszedł do lwicy i przyglądał się chwilę miejscu gdzie mógłby się położyć. W końcu usiadł i po chwili położył się, jednak trzymał dystans do samicy około pół metra... |
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
21-01-2017, 21:12
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
- Wcale się nie boję! - Parsknęła. - Po prostu uważam, że nudno jest siedzieć samotnie i czuwać, podczas gdy druga osoba śpi.
Z zadowoleniem patrzyła jak Belial się kładzie i natychmiast zrobiła to samo. Nie zasnę, powtarzała sobie. Nie zasnę. Ale na nic się to zdało. Powieki Eleyny same się zamknęły i po chwili lwica już spała. |
|||
|
Belial Płomień Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015 STATYSTYKI
Życie: 87
Siła: 86 Zręczność: 71 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 185 |
22-01-2017, 22:10
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc
Belial nie zasnął, leżał jedynie i czuwał. Po jakimś czasie wstał i wyszedł z szałasu, jednak nie oddalał się za daleko. Pospacerował trochę w ciemności. Widział że słońce powinno zaraz wstać jednak w dżungli nadal i tak będzie ciemno, trzeba było dłużej czekać na to. Wszedł znów do szałasu i pochylił się nad lwicą. Podobała mu się i chętnie by zrobił kolejny krok w stronę tej znajomości, ale jakoś się powstrzymywał.
- wstawaj... - wyszeptał jej do ucha. - musisz wracać... Kapłanka może się gniewać... - cicho dodał. |
|||
|
Eleyna Konto zawieszone Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:214 Dołączył:Maj 2013 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 69 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 28 |
22-01-2017, 22:43
Prawa autorskie: Linearty DragonFireNight i Malaiki pokolorowany przez Omarę
Do świadomości Eleyny dotarł głos Beliala i lwica otworzyła ślepia. Tej nocy nic jej się nie śniło, a przynajmniej niczego nie zapamiętała. Spojrzała na pochylonego nad nią lwa, uśmiechnęła się leciutko i polizała różnookiego delikatnie po policzku.
- Już wstaję - mruknęła, podnosząc się i przeciągając. Wzmianka o Ines nie niepokoiła kwicy w najmniejszym stopniu. W końcu nie wiedziała o znajomości Eleyny z Belialem, prawda? - Czego Kapłanka nie zobaczy, to jej nie zaboli... - Ziewnęła. |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości