Dzieci Zenzelé i Ghaliba

[Zenzelé]

W sumie urodzą się 2 albo 3 lwiątka, jedno bierze Ghalib, więc szukam jeszcze jednej lub dwóch osób na pozostałe młode. Fabuła dla znudzonych pisaniem szczęśliwymi, hasającymi za motylkami lwiątkami - poczęte w wyniku gwałtu młode mogą spodziewać się wychowania patologicznego i pozbawionego miłości, zachęcam.

Płeć dowolna, wygląd w granicach dziedziczenia - Zen jest na drzewie genealogicznym i jej korzonki sięgają dzięki papusiowi przez Simbę aż do samego początku, z kolei Ghal, myślę, że chętnie podrzuci rysunki swojej rodzinki, do tego można oczywiście dołożyć coś od siebie, my tylko klepniemy i pomożemy z avkami, jeśli zajdzie taka potrzeba. Imię nie do końca dowolne, bo ze względu na niechęć matki do swoich młodych, Zenzele nie nada swoim kluskom wielce wymyślnych imion. Raczej obserwując małe poczwarki, wymyśli coś, co jej nagle przyjdzie do głowy, np.: Gulgum - dla samca, który wydawał dziwne dźwięki, Wyjec - podobnie, Szczuropłoch - dla takiego, co wystraszył się albo sam wystraszył jakiegoś gryzonia, Mysipisk - bo darł... pyszczek, Żaba/Żabiskok/Żabisko. Albo też od ptaków (tak samo jak od roślin, minerałów etc.), które Zen mogła zobaczyć i skojarzyć wyglądem czy zachowaniem z którymś młodym: Jerzyk, Mewa, Waruga (kocham to imię, niech je ktoś zechce), Potrzeszcz, Krakwa, Toko. Na razie mam tyle, no i są to tylko przykłady, naprawdę jestem kiepska w imiona, chętnie poczytam propozycje.

Znikanie/przejmowanie postaci
Jeśli ktoś zniknie bez podania przyczyny i nie będzie z nim kontaktu lub jeśli będzie rażąco zaniedbywał pisanie swoją postacią, to zostanie ona albo uśmiercona, albo przekazana komuś innemu. Ale jeśli lwiątko prowadzone od początku przez jedną osobę osiągnie dorosłość lub jeśli ktoś przejmie lwiątko i będzie nim podobnie długo pisać i tej osobie się nagle zniknie, to mu tej postaci nikt nie uśmierci ani nie zabierze, zostanie uznana za zaginioną, że odeszła w siną dal czy coś takiego, co się zwykle robi, jak ktoś znika.


Temat będzie otwarty jeszcze w czasie ciąży Zen, ale przed rozwiązaniem planuję go zamknąć. O wyborze nie będzie decydowała kolejność zgłoszeń.

[Zevran]

Okee, to ja się zgłaszam, żeby nie było smutno, że nikt nie chce (a po za tym granie takim dzieciaczkiem przyniesie mi dużo frajdy *3*) :v

Jak się nie nazwę Gamoń, to pewnie jaki Małpiszon. Albo bardziej poetycko nazwę się Przypadkiem XDDDDDDD

[Night Stalker]

Hmm jeśli nie masz nic przeciwko i ja bym się wprosiła. Mała odmiana tez się przyda, co do imion zawsze można im nadać więc ja nie mam nic przeciwko.

[Gyda]

Ok, macie je obydwoje! Gamoń lub Małpiszon jest idealnie i pięknie, a tobie, Night, nie wiem, o co chodzi z więcej niż jednym imieniem. Trzecia do kompletu jest Persymona Ghaliba, takie drzewo owocowe. Pisałeś Soth, że nie masz teraz dużo czasu, ale podobnie i ja nie mam, i to się zmieni dopiero za kilka tygodni, więc z mojej strony nie ma żadnej presji. Jeszcze nie wiem, czy napiszę poród jakoś w terminie, żebyśmy mogli szybciej dorosnąć te młode do jakiegoś myślącego stanu - to byłoby wygodne, ale mogę nie ogarnąć tego w ogóle teraz. W każdym razie chciałabym też narysować wam te maluchy, ale muszę przedtem znać ich płeć i może jakieś charakterystyczne elementy wyglądu (rzymski profil, grube uda, talia osy etc.), jeśli macie jakieś pomysły. Czekamy też z Ghalem na refki. I ładnie się uśmiechnijcie do tego drugiego, to może będziecie mieć po dwa rysunki na start kwik, ale tego to tam obiecać nie mogę

[Kiburi]

Chcę być samcem. Gamoń musi być facetem xD 
No u mnie krucho z czasem bo studia, a w zasadzie ich koniec, dopiero po trzech latach będę mieć tyle czasu, że aż mi bokiem wyjdzie, więc pewnie w czerwcu będę w pytkę aktywny, aż do czasu kiedy przyjdzie obrona, a potem znów heja i mam czas.

[chwilowy nick]

Hej, hej, dzień dobry. Chciałam się zgłosić na jedno z lwiątek. Wiem, że nie jestem sprawdzonym czy pewnym userem, lecz mimo to postanowiłam się zgłosić, a nuż się dostanę 0: O ile, oczywiście, jest jeszcze wolne miejsce! 

*tańczy nieśmiało*

[Night Stalker]

Mi chodziło o pomysł na imiona xD Ale spoko, mogę brać małpiszona, taka persona się przyda xD Jeśli o pisanie chodzi, hmm pracuje mam grafik raz na rano raz na popołudnia, ale staram się zaglądać codziennie więc z odpisami by problemu nie było. Tylko nie wiem czy brać samca czy samiczkę, choć do małpiszona pasuje samczyk xD