Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Jasir Iskra Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:183 Dołączył:Cze 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 84 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 45 |
16-07-2018, 22:07
Prawa autorskie: KanuTGL
Tytuł pozafabularny: Najbardziej nieprzewidywalna postać Kontynuacja spotkania Jasira i Zuri koło mostu granicznego
Przed potopem
- Spoglądając na tą wodę - odparł na pytanie o raport. - Można niestety zakładać większy wylew. W tym roku pora deszczowa była bardzo intensywna. Ale oprócz najbliższych okolic Rzeki woda nie powinna nic zrobić. Nie jest to raport ważny Ghaliba.
Ruszył wraz z Zuri, wokół karku której owinięty był bocian.
- Moje imię znasz, ale tym razem może dokładniej - Jasir Dżakkar - od nazwy mojego rodu. - również się przyjacielsko uśmiechnął.
Opowiadanie o swojej przeszłości było dla Jasira niewygodne - zawsze tak było. Być może chodziło o to, że mimo wielu prób nic mu się nie udawało, wiele razy uciekał i prowadził bezowocne poszukiwania.
- Cóż mógłbym o sobie powiedzieć ? Jestem obieżyświatem od czasu kiedy jako młodzieniaszek musiałem opuścić swoje dobre rodzinne stado po tym, jak nie dało się już tam żyć. Trafiłem do tej krainy i szukałem stada, grupy, dla której mógłbym zrobić wszystko co mogę. Miałem zostać wojownikiem, ale jakoś nie wyszło bo wyruszyłem w podróż. - w myślach miał dokładną wersję tej historii, którą jednak zachowuje tylko dla siebie. Dla niego ważne było, że w Hordzie przeszłość nie była rozparzana, tak jak to powiedział Ghalib. Chociaż miał jeszcze dużo do ułożenia w swojej głowie.
~Jasir
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-07-2018, 22:11 przez Jasir.)
|
|||
|
Zuri Płomień Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:159 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 95
Siła: 67 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 5 |
24-07-2018, 21:16
Prawa autorskie: Ghalib/Xylax <3
- Tak właśnie mi się wydawało że rzeka jest szersza.- Dorzuciła z grymasem na pyszczku. W kwestii raportowania jednak pozostała niepewna, miała mniej doświadczenia niż ojciec.
Kiwnęła lbem że przyjęła do świadomości pełne miano samca. Brzmiało całkiem porządnie, zapewne rodzice Jasira liczyli na to że ich syn wyrośnie na porzadnego lwa. - Może to tylko moja opinia Jasirze, ale sądzę że brakuje Ci po prostu solidnego zaczepienia? Jesteś jak liść niesiony przez nurt rzeki, może nawet lubisz to ale czy do końca? |
|||
|
Jasir Iskra Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:183 Dołączył:Cze 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 84 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 45 |
24-07-2018, 23:20
Prawa autorskie: KanuTGL
Tytuł pozafabularny: Najbardziej nieprzewidywalna postać
- Trafnie to ujęłaś - przyznał - Brakuję mi tego. Brak mi, powiedzmy, stałości, nie potrafiłem znaleźć swojego miejsca, podporządkować się. Mimo, być może to charakteru, cały czas pragnąłem stanąć przed godnym władcą. Moja osobowość chyba nie przeszkodzi w służeniu Hodzie, zawsze będzie można go dopracować, jak myślisz ? - mimo iż nie znali się dość dobrze, to miał nadzieję, że niektóre cechy Zuri mogłaby wyłapać, domyślić się. Niemniej Jasir również chciał dowiedzieć się co nieco o Zuri:
- Teraz ty, Zuri, opowiedz mi o sobie...
~Jasir
|
|||
|
Zuri Płomień Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:159 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 95
Siła: 67 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 5 |
27-07-2018, 17:32
Prawa autorskie: Ghalib/Xylax <3
Pytanie Jasira wprawiło ją w zadumę, z pozoru łatwe rzeczy, gdy przyjrzeć im się bliżej okazywały się bardzo złożone. Nie to że bała się chlapnąć coś, pewności siebie nigdy jej nie brakowało, to własnie tę cechę poza czarnym futerkiem odziedziczyła po ojcu.
- Myślę że Ghalib jest tym typem Władcy, którego Ci potrzeba. Dość silnym by nie pozwolić nurtowi rzeki porwać Cię w nieznane, z resztą jeśli jakimś cudem urwiesz mu się, ma jeszcze mnie.- Uśmiechnęła się do niego szeroko. - O sobie? Hm, no cóż, to że jestem córką wodza już wiesz. Urodziłam się w okolicy, ale wychowywałam się gdzieś indziej. Gdy skończyłam dwa lata postanowiłam odnaleźć ojca i dołączyć do niego.- Nie przeżyła zbyt wielu rozterek, nie miała o czym rozprawiać w tej kwestii. - Lubię ciężką pracę, niesamowitą satysfakcję daje mi wypracowany w pocie czoła sukces. Jestem wojownikiem, z resztą to u nas rodzinna tradycja chyba. |
|||
|
Jasir Iskra Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:183 Dołączył:Cze 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 84 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 45 |
28-07-2018, 22:55
Prawa autorskie: KanuTGL
Tytuł pozafabularny: Najbardziej nieprzewidywalna postać
Jasir odwzajemnił jej uśmiech, choć wcale nie tak szeroko - wiedział, że będzie musiał ograniczyć swoje dalekie wypady poza własne terytorium. Jak na początku nie było drogi odwrotu od przysięgi, tak i teraz będzie bacznie obserwowany. Kiedy skończyła opowiadać o sobie Jasir obejrzał się w stronę granicy Hordy.
- Wychowałaś się gdzie indziej ?... Czyli zwiedziłaś trochę świata... - spojrzał na Zuri - Lubisz podróżować ? Poznawać każdy zakątek ? Nie wiedział, czy będzie to dobrym tematem do rozmowy. Nie każdy mógł mieć dobre zdanie o włóczęgostwie, czemu czasami nawet się nie dziwił. Chciał już skończyć - o niektórych rzeczach lepiej otwarcie nie dyskutować. Jasir tak naprawdę niewiele jeszcze wiedział. - Byłbym zbyt pewny siebie, gdybym nazwał wojownikiem, strażnikiem czy kimkolwiek innym. Nie lubię rutyny dnia codziennego, ani nie przepadam za zwyczajnością. Chociaż wszystkimi moimi siłami przyłożyłbym się do sukcesu. Czekajmy tylko na rozkazy wodza. A nad jakim celem pracuje aktualnie Horda ? Czy zamysły polityczne są znane zwykłym członkom ?
~Jasir
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-07-2018, 15:03 przez Jasir.)
|
|||
|
Zuri Płomień Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:159 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 95
Siła: 67 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 5 |
31-07-2018, 12:40
Prawa autorskie: Ghalib/Xylax <3
Kiwnęła potakująco głową.
- Nie, raczej nie lubię. Świat za wzgórzem z pozoru, na pierwszy rzut oka wydaje się inny. Ale jak go lepiej poznać, okazuje się że trzeba polować, walczyć z innymi lwami, drapieżnikami jak wszędzie wcześniej. - Skłamała by jednak gdyby powiedziała że nie interesuję jej co jest chociażby kawałek dalej za granicą terenów ojca. - Można żyć w stadzie i poznawać nieznane, a nawet przyjemniej jest móc podzielić się odkryciem z najbliższymi. - Oczywiście nie będą to dalekie wyprawy. A odkrycia jakieś szczególnie wielkie. - Nie sądzę by dane nam było skisnąć z nudów Jasirze. Możliwe że codzienne obowiązki będą trochę rutynowe i zdążą się nudne dni, lepiej wykorzystać je na odpoczynek niż narzekać, bo kto wie co uszykuje nam konkurencja. - Nie miała niczego konkretnego na myśli, pewna była jednego, ta kraina była jak drzemiący lew. Dopóki spał było spokojnie.. - Aktualnie? Umacniamy się na zajetych terenach i poznajemy sąsiadów. Najbliżej mamy do wyznawców Księżyca. Huh śmieszne z nich zwierzęta. Swoją drogą skoro taki z Ciebie wędrowiec pewnie wiesz coś o stadach dalej na zachód. |
|||
|
Jasir Iskra Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:183 Dołączył:Cze 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 84 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 45 |
03-08-2018, 22:12
Prawa autorskie: KanuTGL
Tytuł pozafabularny: Najbardziej nieprzewidywalna postać
Zawsze, już od małego miał silne przeczucie, że może stać się kimś wybitnym, wyjątkowym, nieustającym w działaniu, którego zadaniem jest zmienić świat. Ciężko było mu zmierzyć się w rzeczywistością, jeszcze trudniej było dla niego ją zaakceptować. I dlatego właśnie tym bardziej słowa Zuri więcej niż wytłumaczyć, bardziej podkopały go. Z kwaśną miną odpowiedział:
- W tym masz rację. Walczyć o przetrwanie, bronić się trzeba na własnym terytorium, a co dopiero ma dalekich ziemiach... - nie ukrywał tego, co prawdziwe - Ale dzielić się odkryciami ze stadem to dobry pomysł. - odrzekł ponownie z uśmiechem. Mógł czuć się nieco zakłopotany ostatnim, z pozoru prostym pytaniem. Horda była dla niego miejscem, gdzie mógł oczyścić się ze swojej nieudanej historii, w której pełno źle kojarzących się miejsc i lwów. Jego odpowiedź nastąpiła dopiero po chwili namysłu. - Wiem, trochę o nich wiem. Srebrnego Księżyca tak za bardzo nie znam. Graniczymy z nimi od zachodu, a dalej o nich też jest inne stado - Cesarstwo Doliny. Jak dla mnie nieco szurnięci, nie byli dla mnie przyjemni jak znalazłem się na ich terytorium. Słyszałem o Królestwie Mgły i Popiołu, Lwiej Ziemi...których już nie ma. Im zabrakło chyba tego co mówisz - ciągłej gotowości do walki, byli zbyt słabi by przetrwać. Choć nie wiem jak dokładnie to wyglądało... Obrócił się w stronę zachodniej granicy Hordy. Być może kolejny raz Zuri miała rację- nigdy nie wiadomo co uszykuje nam konkurencja. Nawet on nie wiedział, co mogą szykować wobec nich stada z zachodu. - Czy według Ciebie będziemy musieli szykować się na jakieś niebezpieczeństwo z ich strony ?
~Jasir
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2018, 22:43 przez Jasir.)
|
|||
|
Zuri Płomień Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:159 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 95
Siła: 67 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 5 |
08-08-2018, 00:01
Prawa autorskie: Ghalib/Xylax <3
Nie spodziewała się że to bardzo realistyczne podejście do tej kwestii tak podminuje Jasira, najwidoczniej był typem marzyciela nie do końca stąpajacego twardo po ziemi.
- Hej, uszy do góry. Przynajmniej nie jesteśmy zającami i nie musimy obawiać się ani ataku orłów, ani psów.- A co za tym idzie całe ich życie to nie żmudna walka o przetrwanie. Znajdzie się czas na beztroskie leniuchowanie i wyprawę w dół rzeki. - Hmm.. poza patrolami możemy też pomóc w poszukiwaniach ziół Santi, wtedy z pewnością zaspokoisz swoje potrzeby na długie wyprawy? Co ty na to? - Same medyczne obowiązki nigdy ją nie jarały, ale takie poszukiwania rumianku, czy innej szałwii mogą być ciekawe, zwłaszcza że nie wszystko rośnie na terenach Hordy. Na swojej drodze miała kamień, postanowiła go ominąć, gdy już to zrobiła podniosła wzrok czekając na odpowiedź Jasira. - Księżycowi, z pewnością poznasz ich niebawem lepiej. Właściwie to już teraz jeśli chcesz możesz do nich zajrzeć, nie jest to agresywne stado.- Stado to w sumie nienajlepsze określenie. Ale lepszego nie znała. - Cesarstwo doliny? Nie słyszałam chyba o nich? Albo wyleciało mi z głowy? I w jaki sposób byli dla Ciebie niemili?- Marszczyła zawzięcie brwi by coś sobie przypomnieć, na nic jednak. Wzmiankę o upadłych stadach odnotowała w pamięci, mimo że nie były zbyt istotne skoro już nie istniały to warto wyciągnąć z tego jakieś wnioski. - Tamtych stad nie ma już, ale pojawiają się inne i zastepują ich miejsce. Taka jest kolej rzeczy, zwłaszcza jeśli okolica jest tak atrakcyjna jak tutejsza. Ba, nawet jeśli tereny są już zajęte znajdą się ochotnicy którzy spróbują je odbić. - Tak było od zarania dziejów. Ale nie przejmowała się tym, a wręcz poprawiało to humor czarnej. - Trzeba założyć że tak, nawet jeśli nie będą interesować się naszymi ziemiami, to sam fak, że w pobliżu znajduję się konkurencja z pewnością będzie im przeszkadzać. |
|||
|
Jasir Iskra Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:183 Dołączył:Cze 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 84 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 45 |
12-08-2018, 13:59
Prawa autorskie: KanuTGL
Tytuł pozafabularny: Najbardziej nieprzewidywalna postać
Zuri za każdym razem umiała znaleźć sposób na rozwiązanie problemu. I potrafiła poprawić komuś humor. Uśmiechnął się kącikiem ust.
- Ja na to ? Chętnie ! - odparł z zachwytem - Nie znam się ani na zielarstwie i na sztuce lekarskiej, ale będzie to dla mnie przyjemność pomóc Santi. Ją również muszę poznać. Szedł prosto, kiedy to Zuri ominęła kamień rozmowa dotyczyła zachodnich stad. Srebrny Księżyc nie jest agresywnie nastawiony - dobrze potwierdzić tą informację. Być może jeszcze raz zajrzy do Srebrnych... - Wygonili mnie ze swego terytorium, nie oszczędzając gróźb i atakowania mojego imienia. Dobrze bronią swojego. I mienią za szlachetnych, jak dawni lwioziemcy.... Chciałem wspiąć się tylko na szczyt Kilimandżaro... Chociaż... chyba to normalne, że każde stado powinno ostro reagować na intruza. Wcale nie dziwił się tym, że Zuri mogła nigdy nie słyszeć o Cesarstwie. Liczyła się tutaj okolica, a wpływy Cesarstwa nie dotrą tutaj... - Już więcej pytań chyba nie będę miał - wiedział już wystarczająco, a resztę będzie pozna dzięki doświadczeniu w Hordzie. Zatrzymał się i popatrzył w stronę Jaskiń nad Rzeką. - Muszę jeszcze znaleźć tam swoje legowisko. Jeszcze go sobie nie wybrałem...
~Jasir
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2018, 14:49 przez Jasir.)
|
|||
|
Zuri Płomień Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Młoda dorosła Liczba postów:159 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 95
Siła: 67 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 71 Doświadczenie: 5 |
26-08-2018, 17:54
Prawa autorskie: Ghalib/Xylax <3
Entuzjazm Jasira bardzo się jej podobał, zawsze wolała towarzystwo optymistów, niżeli marud.
- Poszukamy jej więc i spytamy, czy przyjmie naszą pomoc.- Tak tylko w kwestii fotmalnej heh, bo odmowy nawet nie przyjmie! A jesli Santi będzie się opierać naskarży na nią tacie. - Dawna Lwia Ziemia? Niewiele o niej słyszałam, ale co to za szlachcice, co taką niegodziwości czynią innemu lwu? Hmm? Pff.. nie przejmuj się nimi. Niektórym lwom duma w dupie poprzewracała.- Skwitowała to machnieciem łapy. - Dobrze. Nie będę Cię więcej zatrzymywać. Spotkajmy się za jakiś czas na wspólny patrol, spróbuje też złapać Santi i przekazać nasz pomysł. (To co ZT?) |
|||
|
Jasir Iskra Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:Młody dorosły Tytuł fabularny:Wędrowiec Liczba postów:183 Dołączył:Cze 2017 STATYSTYKI
Życie:
Siła: 70 Zręczność: 84 Spostrzegawczość: 60 Doświadczenie: 45 |
27-08-2018, 21:35
Prawa autorskie: KanuTGL
Tytuł pozafabularny: Najbardziej nieprzewidywalna postać
Nie mógł nie skorzystać z tej okazji. Nigdy nie odmawia takim 'małym przygodom". Teraz wreszcie w coś się zaangażuje.
- Świetnie! Więc do zobaczenia, Zuri. - pożegnał ją i powoli poszedł w swoją stronę. W tej chwili jeszcze nie mógł sobie wyobrazić, jakie postacie i charaktery czekają na niego w Hordzie, której połowy chyba nie poznał. //zt z Zuri (i już zaczynam pisać na polanie)
~Jasir
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-08-2018, 21:43 przez Jasir.)
|
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości