Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
11-01-2014, 02:04
Przynajmniej to im się udało. Trzeba się było skupić na młodej samiczce, wolniejszej niż jej pobratymcy - za to była już prawie dorosła, a więc stanowiła solidny posiłek, o jaki prosił Metody.
To znaczy: o ile ją złapią. Po chwili pościgu stado pognało dalej, przyspieszając i zostawiając ją w tyle, wyraźnie na pastwę drapieżników. Jego dobro było ważniejsze niż życie jednostki, woleli stracić jednego członka zamiast kilku. Rachunek był prosty. Młoda rozpaczliwie biegnie przed siebie, na złamany kark. Oba koty mają równe szanse ataku, pole do skoku jest czyste. |
|||
|
Eleri Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:3,7 lat Liczba postów:165 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 59 Zręczność: 82 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 12 |
13-01-2014, 23:50
Prawa autorskie: Moi et only moi (Szczurzysława)
Biegła nieustępliwie przed siebie, potrafiąc być zaskakująco szybką. Wkrótce zrównała się z roślinożerczynią, wpatrując się krwistymi ślepiami w jej zapewne soczyste ciałko, starając się wybrać odpowiednią część ciała młodej do ataku. Mierzyła wzrokiem jej gardziel, nie potrafiąc wydoić ze swego umysłu nic bardziej kreatywnego. Z resztą- czemu nie? Choć, czy teraz da radę skoczyć tak, by się wgryźć? Przemknęła jej przez czaszkę owa obawa. I choć pole czyste, póki co zaniechała ataku. Biegła więc dalej, zaganiając przerażone kopytne tak, by, gdy sama będąc po jej lewej stronie, Nahuel mógł rzucić się na ową z prawej, uniemożliwiając ucieczkę tejże. Wtedy, gdy będzie zmuszona do wyhamowania, Eleri zatopi kiełki, by wypełnić słowa lamparta iż to właśnie ona zabije.
Wszystko fajnie, tylko teraz pytanie co z tego pozornie prostego planu się uda.
[center]Głos|Theme song I, II
I am wiser now So much wiser now But my wisdom is the wisdom of a fool somehow For I love you I still love you But I'm only Little miss Lonely A tear is such a very lonely thing But crying is the only thing That I can find to do Since I lost you Z tobą czystość zachować to gorzej każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej . |
|||
|
Nahuel Konto zawieszone Gatunek:Lampart Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:163 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 73 Zręczność: 69 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 29 |
16-01-2014, 23:23
Prawa autorskie: Malaika4 + Cynamonowa/Ragi
Nahuel rzeczywiście sam zamierzał powalić zebrę na ziemię, nie pamiętając w tej chwili o zapowiedzi złożonej Eleynie przed wybraniem się na to polowanie. Wciąż kierowała nim złość na siebie za to, że nie wszystko poszło zgodnie z pierwotnym planem. Dlatego gdy zobaczył, że biała ustępuje mu pola w tej kwestii - odmierzył odległość i skoczył na zebrę.
Jego celem jest bok samicy; chce wbić się w nią i przewrócić na ziemię, korzystając z ciężaru ciała. Lub co najmniej poranić. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
17-01-2014, 17:28
Nahuel skoczył zgodnie z założeniem - jednak zebra okazała się nadspodziewanie sprawna. Niemalże udał jej się unik... niemalże, gdyż Eleri nie pozwoliła pobiec jej tam, dokąd pierwotnie próbowała uciec samiczka. Przez to zmyliła krok, a nie mogła wrócić na stronę, z której groził jej lampart. Nie zwiększyła więc dystansu między nią a ścigającymi, choć przez chwilę wyglądało na to, że manewr się uda.
Sytuacja bez zmian, zebra ma lekko zadrapaną skórę od strony Nahuela. |
|||
|
Eleri Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:3,7 lat Liczba postów:165 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 59 Zręczność: 82 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 12 |
17-01-2014, 17:38
Prawa autorskie: Moi et only moi (Szczurzysława)
Gdy nakrapianemu nie udał się atak, biała dała sobie parę sekund na wzięcie się w garść, po czym wzięła parę mocniejszych susów, nie czując póki co żadnego bólu związanego z dyskomfortem takiego biegu dzięki adrenalinie, która łaskawie spełniała swą funkcję, po czym skoczyła na pasiastą, zamierzając zanurzyć się zębiskami w gardzieli kopytnej, przy okazji spychając ją w stronę lamparta swym ciężarem. Nie oszczędzała pazurów, wbijając je w jej pierś i łopatkę obiadku na nóżkach, oczywiście, tylko jeśli owy skok się udał~
[center]Głos|Theme song I, II
I am wiser now So much wiser now But my wisdom is the wisdom of a fool somehow For I love you I still love you But I'm only Little miss Lonely A tear is such a very lonely thing But crying is the only thing That I can find to do Since I lost you Z tobą czystość zachować to gorzej każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej . |
|||
|
Nahuel Konto zawieszone Gatunek:Lampart Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:163 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 73 Zręczność: 69 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 29 |
17-01-2014, 17:43
Prawa autorskie: Malaika4 + Cynamonowa/Ragi
Akurat ten fragment dnia szedł, w opinii Nahuela, zgodnie z planem. Zebra nie uciekła, nie oddała mu, nie zaczęła ziać ogniem - zachowała się normalnie, uciekając jemu spod łap, ale bojąc się objawionej z drugiej strony białej lwicy. Nie działo się nic nadzwyczajnego ani niespodziewanego... dopóki Eleri nie wykonała swojego skoku. Cóż - uniósł brwi, lecz pospieszył na pomoc, przejmując rolę naganiacza.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
17-01-2014, 17:49
Eleri dysponowała zauważalnie większą zręcznością od towarzyszącego jej lamparta, jednak kosztem mniejszej siły. Zebra zarobiła drugą szramę, bliżej szyi niż wcześniej - wciąż tylko szramę, z której zaraz skapnęło trochę krwi. Jej zapach, wzmocniony panującym gorącem, rozniósł się w powietrzu, lecz za chwilę został za nimi.
Zebra, zgodnie z intencją Eleri, znajduje się teraz nieco bliżej Nahuela. |
|||
|
Eleri Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:3,7 lat Liczba postów:165 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 59 Zręczność: 82 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 12 |
17-01-2014, 18:05
Prawa autorskie: Moi et only moi (Szczurzysława)
Biegnąc, na tyle ile mogła wciąż spychała zebrę ku towarzyszowi. Z osobna nie dadzą rady, a nawet jeśli, niezaprzeczalnie sprytniej by było połączyć siły. Biała więc, znów dała pole do ataku Nahuelowi, starając się choć przelotnie połączyć ich spojrzenia, chcąc przekazać mu jakoś swą intencję. Co prawda nie miała na to planu, ona? Pf, pokładała więc swą nadzieję w niebieskookim.
[center]Głos|Theme song I, II
I am wiser now So much wiser now But my wisdom is the wisdom of a fool somehow For I love you I still love you But I'm only Little miss Lonely A tear is such a very lonely thing But crying is the only thing That I can find to do Since I lost you Z tobą czystość zachować to gorzej każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej . |
|||
|
Nahuel Konto zawieszone Gatunek:Lampart Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:163 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 73 Zręczność: 69 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 29 |
17-01-2014, 18:07
Prawa autorskie: Malaika4 + Cynamonowa/Ragi
Plan był prosty przecież - atakowali krzyżowo, dzięki czemu zebra męczyła się szybciej niż oni. Dlatego Nahuel nie certolił się szczególnie i po prostu na pasiastą skoczył, znów chcąc obalić ją na ziemię.
|
|||
|
Eleri Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:3,7 lat Liczba postów:165 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 59 Zręczność: 82 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 12 |
17-01-2014, 18:12
Prawa autorskie: Moi et only moi (Szczurzysława)
Często prostota dręczy umysły równie prymitywne.
W chwili skoku samca i ona skoczyła, wbijając pazury po obu stronach jej szyi, od góry, ciągnąc ku ziemi, w swoją stronę, będąc gotową na unik, gdyby kopytna miałaby ją przygwoździć swym ciężarem. Jeśli mogła, sięgała mordą ku jej gardłu.
[center]Głos|Theme song I, II
I am wiser now So much wiser now But my wisdom is the wisdom of a fool somehow For I love you I still love you But I'm only Little miss Lonely A tear is such a very lonely thing But crying is the only thing That I can find to do Since I lost you Z tobą czystość zachować to gorzej każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej . |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
17-01-2014, 18:26
Skok Nahuela wyszedł dobrze - zebra potknęła się na jakimś kamieniu czy innym patyczku, pozwalając mu zbić się z nóg dzięki uderzeniu prostemu, bez konieczności wybicia się wcześniej do góry. I byłby ją powalił... Ale wtedy do akcji wkroczyła Eleri.
Eleri, której zabrakło odrobiny cierpliwości... I gdy lampart wraz z zebrą zaryli w ziemię, wbijając do góry chmary pyłu, ona leciała tam, gdzie jeszcze przed chwilą widziała szyję ofiary. Teraz na tej wysokości nie było nic - a jej upadek, niepowstrzymany przez zebrokształtną próżnię, zakończył się na grzbiecie Nahuela. A przypomnijmy, że wciąż miała wyciągnięte pazury. Na szczęście lampart utrzymał się na zebrze, przytrzymując ją przy ziemi, choć wierzgała. Ryknął jednak przeraźliwie, tym razem z bólu. Eleri stoczyła się z niego po drugiej stronie, czyli przy kopytach pasiastej. - Rzuty: 9, 1, 7 - Nahuel -15 HP |
|||
|
Eleri Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:3,7 lat Liczba postów:165 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 59 Zręczność: 82 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 12 |
17-01-2014, 22:42
Prawa autorskie: Moi et only moi (Szczurzysława)
Och błoga nieświadomość, tak brutalnie przerwana przez ciężar rzeczywistości. W ostatnich ułamkach sekund, gdy biała dostrzegła co się stanie było już za późno. Zaraz już padła obok, gdy na jej pazurkach pozostała krew bynajmniej tego czego powinna. Szybko odskoczyła od niebezpiecznych kopyt pasiastej i wydała z siebie przepraszający, nieokreślony dźwięk, będąc niezwykle skruszoną, żałując tego co zaszło. Krzywda, która stałaby się jej- bywa. Ale ona krzywdząca pobratymca... To było dla niej zdecydowanie okropniejsze. Jednak nie zwlekała w obawie przed kolejną porażką czy burdą od rannego, ponownie rzuciła się ku gardłu wierzgającej. O ile tym razem nic nie przeszkodzi, w końcu zatopi w niej kły. Zapętliła się coś w umyśle na to gardło, ale cóż.
[center]Głos|Theme song I, II
I am wiser now So much wiser now But my wisdom is the wisdom of a fool somehow For I love you I still love you But I'm only Little miss Lonely A tear is such a very lonely thing But crying is the only thing That I can find to do Since I lost you Z tobą czystość zachować to gorzej każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej . |
|||
|
Nahuel Konto zawieszone Gatunek:Lampart Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:163 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 73 Zręczność: 69 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 29 |
17-01-2014, 22:46
Prawa autorskie: Malaika4 + Cynamonowa/Ragi
Nahuel darował sobie jakiekolwiek akcje, jeśli nie liczyć dalszego przygniatania zebry. Obiecał w końcu Eleri, że zmusi ją do morderstwa, tak? Proszę bardzo. Oberwie przy tym? Proszę bardzo. Upaprze się cała krwią, bo z tej pozycji rozerwana tętnica uczyni z niej lwicę różową? Proszę bardzo. Nie da jednak rady i będzie się miażdżyć kręgi, zamiast rozszarpać naczynia krwionośne? Proszę bardzo. Będzie szukać krtani? W cholerę, niech robi co chce.
To był zły, zły pomysł, żeby ją zabierać - a ten moment, gdy grzbiet pulsował bólem, miał być jedyną chwilą słabości lamparta. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
17-01-2014, 22:56
Pierwszy atak nie powiódł się zbyt dobrze. Czy Eleri wpadło coś do oczu, czy nie skupiła się na wyborze miejsca, czy Nahuel wykrakał - zamiast wbić się kłami w miękkie podgardle, zacisnęła szczęki niewygodnie, zagłębiając kły w napięte maksymalnie mięśnie zebry. Owszem, te okalające krtań - ale ją samą, a także pulsujące tętnice, mogła wyczuć językiem niejako we wnętrzu swojej paszczy. Nienaruszone.
Należało puścić pasiaka i poprawić kąt ugryzienia - bo powolne przedzieranie się przez tkankę mięśniową nie należało do najskuteczniejszych sposobów zabijania zwierzyny. Choć w końcu by się pewnie udało. |
|||
|
Eleri Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samica Wiek:3,7 lat Liczba postów:165 Dołączył:Wrz 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 59 Zręczność: 82 Spostrzegawczość: 70 Doświadczenie: 12 |
17-01-2014, 23:08
Prawa autorskie: Moi et only moi (Szczurzysława)
Chwilę tak tkwiła... tkwiła... hm. Nie, wszystko jest nie tak. Och, tak jej było żal Nahuela iż musi ją znosić i to w sytuacji wcale nie sielankowej. O biedna i dobroduszna, miała wspaniały talent do zrażania do siebie innych, niewinnych istot, które nabawiały się przez nią jedynie więcej cierpienia. Puściła zebrę, poprawiając swój błąd, chcąc by wszystko się już jak najszybciej skończyło. Nie miała oporów przed zabiciem kopytnej. Miała za to dość presji jaką na nią wywierał lampart. Robiło jej się od tego źle. Chciała się schować, ale nie. Musi działać, dalej i nieumiejętnie, wciąż ku celowi.
[center]Głos|Theme song I, II
I am wiser now So much wiser now But my wisdom is the wisdom of a fool somehow For I love you I still love you But I'm only Little miss Lonely A tear is such a very lonely thing But crying is the only thing That I can find to do Since I lost you Z tobą czystość zachować to gorzej każdy lew by się spalił już dawno las popiołu z jego grzywy nic więcej . |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości