Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Elatha Konto zawieszone Gatunek:Lwica Płeć:Samiec Wiek:7 miesięcy Liczba postów:20 Dołączył:Kwi 2015 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 15 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 15 |
24-05-2015, 20:03
Prawa autorskie: Kamirah
Nie wiem czemu, ale ten film jest po prostu najpiękniejszym filmem jaki kiedykolwiek widziałam. Wszystko w nim jest zachwycające. I pierwszy raz mi się zdarza, że uważam, iż film jest dużo lepszy niż książka. Uwielbiam do. <3 A Wy oglądaliście, jak wrażenia?
|
|||
|
Felija Administrator Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:5,5 roku Liczba postów:4,347 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 84 Zręczność: 88 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 14 |
24-05-2015, 23:00
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream
El, radzę edytować nazwę tematu i tam wpisać tytuł filmu, bo w podtytule jest on mało widoczny. :'D
(podpowiedź dla pozostałych: chodzi o Ruchomy Zamek Hauru) Oglądałam i od razu zaczęłam się bawić w wyłapywanie wszelkich podobieństw między nim a Spirited Away. Właściwie nie wiem, który z nich bardziej przypadł mi do gustu, każdy miał swoje plusy i minusy... Ale chyba jednak Zamek był bardziej w moim typie. Główna bohaterka zdecydowanie na plus! I motyw z jej nie do końca zrozumiałą przemianą - świetny. Sam Hauru niezbyt mnie urzekł. Za to Płomyk (czy jak mu tam) był cudowny. :D I, oczywiście, ładna grafika, jak (prawie) zawsze w Ghibli. Książki nie czytałam (choć przeczytałam prawie całą inną serię tej autorki; na Ruchomy Zamek jakoś się nigdy nie natknęłam). Reasumując - podobał mi się, ale bez szału, nie jestem superfanką Miyazakiego, za dużo dziwaczności. |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości