Off topic

[Vult]

Dokładnie, wiedzą dysponowaliby medycy i znachorzy. Takimi ziółkami można nawet namieszać komuś w główce. Do spisków się nada i nie tylko :3

[Felija]

Obiecuję, że poruszę ten temat wśród adminów. :)

[Machafuko]

No to jak mówiłem, każdy sobie rzepkę skrobie. Vult doprecyzowała co mam na myśli,

Tak jak sami nie będą się chcieli zintegrować to nic z tego nie wyjdzie. Ale do integracji można sprowokować. Tylko nie na zasadzie "ej zróbmy event, chodźcie zapisujcie się" i nikt się nie zapisuj, tylko wchodzi mg, robi bałagan i ustawia wszystkich tak, że muszą współpracować inaczej będzie ciężko.

[Inn]

Ja nie mówię, że ich nie lubię, tylko, że nic się w nich nie dzieje i są nijakie, to różnica xd

I nie powiedziałabym, że tak wszyscy Mako kochają, jak dla mnie to każdy każdego ma gdzieś i to jest problem XD

[ Dodano: 2015-06-09, 22:02 ]
I Fuko ma rację, tylko taka akcja z MG by wyszła. Ale przy obecnym zaskakująco szybkim czasie odpisywania to by miało sens? Patrząc na LZ to byłaby kolejna akcja ciągnąca się przez pół roku xd

[Felija]

No dobra, ale jakby przyszła Vei i powiedziała, że Mako nic nie robi i weźmy go obalmy, to by było lol wut po co, spadaj na drzewo.

Co do akcji z MG, mam podobne obawy. xd'

[Machafuko]

no wiecie nie musicie całego stada do wątku pakować xD Wystarczy ze tak załatwicie kilka osób, a one już pociągną to dalej, jak będa jakoś "zlączeni".

[Shaka]

Jeśli znalazłaby sensowne argumenty i tych, którzy jej uwierzą, to czemu nie? XD

[Felija]

tych, którzy jej uwierzą

Tu jest cały problem, Lwioziemcy są zbyt pokojowi, żeby spiskować.
Poza Fel, której wszystko wisi, ale akurat za Mako oddałaby życie.

[Kalani]

Wracając do tematu stad, to fakt, fajne masz pomysły na Vei i Fel, ale trudno to zauważyć, skoro to inicjatywa tylko twoich postaci. :< Super by było, gdyby coś się działo u Lwich, ale jedna osoba nic nie ruszy. Srebrnych ruszymy. Mam tylko nadzieję, że będą chętni na współpracę ze mną, żeby to miało ręce i nogi.
A propos Srebrnych - chce ktoś znaleźć Volundra? Piszcie na PW, bo nie chcę wpaść na fabułę nim, a potem żeby się okazało, że nikt nie raczy zada ruszyć, bo ma inne wątki.

I nie powiedziałabym, że tak wszyscy Mako kochają, jak dla mnie to każdy każdego ma gdzieś i to jest problem XD

I właśnie dlatego dziękuję Naarze za Mayę, bo ona fabularnie połączyła dziewczyny w całość.

[Felija]

Spróbujemy coś zrobić z tym LZ, tak jak pisałam, tylko że ja podczas sesji średnio mam ku temu możliwości.

Hm, nie wiem, czy Serret albo Ines by się nadały. Na razie na pisanie na fabule na pewno nie, jestem w innych wątkach.

[Shaka]

Chyba, że Mako zrobiłby coś, przez co mieliby powód, aby przeciw niemu spiskować. Albo myśleliby, że coś takiego zrobił xd
I właśnie też mnie to boli, że tam się nic nie dzieje, ale ciężko cokolwiek zrobić, jak w sumie ostatnio przestali pisać inni Lwioziemcy xd
Ja bym chciała go znaleźć, ale nie mogę opuścić tematu, bo Shaka tam siedzi z Kijivu, pilnuje jej i czeka na Ines. To by było bez sensu, jakby ją tam zostawił samą, chorą, biedną :< Chyba, że Vol wszedłby tam do niego, to spoko :D

Jestem strasznie ciekawa, co uważasz poprzez tę "współpracę". I nie wiem, czy Shaka się nada do niej, jak on chyba najmniej wierzący ze wszystkich Srebrnych XD

[Kalani]

No właśnie bardzo mi zależy na znalezieniu Volundra w krytycznym stanie (nie musi mieć medycznej pomocy udzielonej fabularnie, można to zrobić w narracji ["ktoś przyszedł i pomógł i po paru dniach cośtam"]), bo to ma być jeden z powodu, dla którego ma uwierzyć w moc księżyca ("dobry księżyc zesłał swoich wyznawców, by uratowali mi życie, taki z niego miłosierny księżyc!").

"Współpraca" - mam na myśli inne lwy, które dostaną fioła, chociaż nieco mniejszego, i będą go miały za swojego najwyższego orędownika i pójdą za nim w ogień.

[Felija]

Będziesz obalać Inesię?

[ Dodano: 2015-06-09, 22:48 ]
Ej, jeśli chcesz obalać Inesię, to ja mam megapomysł. Tylko że znając skłonność większości postaci do ryzyka, to raczej nic z tego nie będzie, tzn. nie odstąpią Ines, bo niby czemu, tak jak większość Lwioziemców nie ma po co obalać Mako.

[Malimau]

Co do Lwich i Mako - przyjdzie dziffka Miyuki i wszystkich Was zje, mua! :D

[Shaka]

Ouch, to ja niestety odpadam, nie mogę opuścić Kijivu :< (Jak to bohatersko brzmi). Dopiero jak przyjdzie Ines będę mogła się gdziekolwiek ruszyć xd Lotta jest medykiem i chyba nigdzie na fabule nie jest, może ona mogłaby go znaleźć? Fel ma z nią kontakt jakiś XD

Co do tej "współpracy" to nie mogę się doczekać, brzmi genialnie :D I dla Shaki to też będzie fajne, bo on dla niego tak naprawdę to wszystko jakieś brednie, będzie się musiał mieć na baczności, żeby go nikt nie uznał za heretyka XD