Event wigilijny - antho czy ludzie?

[Felija]

Vult, ale można pisać pod tą ankietą, dyskusje są mile widziane. :)
Tak jak piszesz to nabiera sensu, wiem, o co Ci chodzi. Tylko dla mnie by to dość śmiesznie by wyglądało w zestawieniu z ludźmi.

Ola (człowiek) i Mruczek (kot) rozmawiają sobie przy piwie.
Ola: No i ja mam kota, Puszka.
Mruczek: Ej, czemu trzymasz kota jako niewolnika?!
Ola: A bo to inny kot, on nie mówi i nie pije piwa.
Mruczek: A, to ok.

[Myr]

Ten dialog brzmi świetnie! bardzo fajnie akcje można by było zrobic xD

[Felija]

Dla mnie to jest pewna niespójność uniwersum, ale jeśli by wam to nie przeszkadzało, to można i tak. xd'

[Vult]

Samiya wybacz ale nie rozumiem twojego postu, trochę w nim zaprzeczeń.
Oglądałaś serial może siedem życzeń? Tam też był człowiek zamieniony w kota i gadał (spełniał też życzenia) albo Salem Sabriny. I jakoś nie było problemów u nich z porozumiewaniem się czy odgrywaniem akcji.

[Samiya]

Vult, do czego pijesz? :d Bo nie orientuję się, o który moment mojej wypowiedz Ci chodzi, wybacz ^^"

[Vult]

Zresztą jakby raz było co innego niz ludzie nic by się nie stało, bo widze tutaj taka postawę, anty-anthro bo chce ludzi bo lubie.

A co, mamy chcieć anthro, bo nie lubimy? Przecież to oczywiste, że np. ja i Fel jak wolimy ludzi, to ich wybieramy. Przecież to nie ma być dyskusja, czym się fajniej pisze, czy co ładniej wygląda, co ma więcej możliwości, tylko co wolimy. To co wolimy ściśle się łączy przecież upodobaniami. Zwierzęta maja swoje ograniczenia, ludzie w pewnym sensie też. A Antho to łączy, przez co według mnie jest mniej ciekawie. W sensie, że mają jeszcze więcej ograniczeń? Wydaje mi się, że mają więcej możliwości. Może się to wydać dziwne :D Jakby to było przejście z ludzi na anthro, to owszem, byłoby ciekawiej i więcej frajdy, ale przejście ze zwierzaka w anthro już jest mniej interesujące niż ze zwierzaka w człowieka.

Zresztą jeśli chcesz grac ludzimi to graj ludzimi na pbfiw o ludziach.

Nie wiem co tak sie upierasz przy ludziach niczym rękoma i nogami, jak chcesz ludzi daj event mieszany z ludzmi i anthro i tyle. Bo dając tylko ludziów też powoduje ze niektórzy moga nie wpaść bo nie po to tu przyszli

Uff, całe szczęście to tylko event półfabularny, nie zmieniamy charakteru całego forum! Dla mnie te eventy to okazja do zamienienie grzecznej, uroczej Sami na Sylwię i wprowadzenie nieco zamętu. Czekaj ale mówiłaś o nie zmienianiu charakteru a teraz grzeczną Samiye zamienisz w diabła? Jest to zresztą jeden z powodów, dlaczego jestem za ludźmi. Grając w safari Sami przekształciła się w Sylwię, którą pokochałam i wręcz wyczekuję półfabuły, by znów nią zagrać. Serio, już we wrześniu sobie to wyobrażałam. A zupełnie jej nie widzę jako anthro. Ale ja ogólnie nie widzę tej radości w graniu anthro, zwłaszcza na tym forum. Zamienienie Sami na Sylwię sprawia, że kombinuję, jak przenieść jej istotę na ludzkie realia, m.in. to, że jest serwalem w lwim świecie lub to, że czuje się nieco nieprzydatna. Sama wybrałaś sobie postać i czujesz się nieprzydatna?
Ogólnie uważam, że ludzie to większe urozmaicenie. Anthro mogą zastrzyc uchem, ryknąć, miauknąć, mruczeć czy machnąć ogonem. Człowiek nie. A ja ciągle piszę kotami, także jak zaczęłam sobie pisać z przyjaciółką to zaczęła mi zwracać uwagę, że moje postacie ciągle warczą xD Jakby się uprzeć człowiek też może naśladować odgłosy zwierząt.

Zaznaczyłam na czerwono swoje pogubione myśli.

[Samiya]

1. No tu to faktycznie trochę bez sensu napisałam xD
2. Właśnie anthro ma więcej możliwości, a mniej ograniczeń. Ograniczenia dają wyzwanie, anthro może robić rękodzieła i machać ogonem, zwierzę i człowiek nie. Dlatego napisałam, że może się to wydawać dziwne.
3. Nie zmieniamy charakteru forum, nie postaci forumowych. W sensie, że normalna fabuła jest nietknięta, to tylko event półfabularny.
4. czuje, nie czuję. Ja czuję, on/ona/ono czuje. Sami czuje się nieprzydatna.
5. Owszem, ale tu nie chodzi o to, że jak się uprzeć, tylko że ludzie mimo wszystko wydają inne dźwięki, a ja często nie zastanawiając się piszę, że moja postać fuka i warczy. Całe szczęście nie miauczy...

[Vult]

Ale... nie, nie mam siły na dalszą dyskusję. Mój mózg czuje się jakby został wciśnięty w imadło.

[Sadism]

jestem wężem




Co tu więcej. Ludzie są ludźmi. Jak mam w ludziu ukazać Sadisma, intryganta i podłego gada z wielkimi aspiracjami, zdajacego sobie sprawę z przewagi jaka jest jad.
Anthro to coś nowego, ciekawego i uwazam ze dobrego. Lwie pyski tez mozna zlaczyc i się ucalowac. Moim zdaniem wszyscy przesadzacie i z za dużą doza emocji do tego podchodzicie.
Jest lud, jest demokracja - zobaczymy wyniki.
Ja jestem za anthro.

[Felija]

Sadi, normalnie? Zamiast jadu może mieć cokolwiek innego. Właśnie o to chodzi, że przy przestawianiu postaci na ludzi trzeba się trochę nakombinować, jak oddać te zwierzęce cechy na ludzkie i to jest fajne.

Czepiliście się tego przykładu z całowaniem. On nie był do końca poważny, wiecie? ;P

Nie ma demokracji, są ciastka.


Btw, Kiu, graj fair, głosujemy jednym kontem. :/

[Kiu]

mam jeszcze 2! :D będę sabotować :> Sianie zamętu to moja specjalność ;D

ja wole czekoladę :>

[Felija]

Ja mam 4 i jeszcze mogę się zalogować na Regulamin i MG, licytujemy się dalej? :D

Zastanawiam się nad liczeniem tylko tych głosów, które są podparte postami.

[Kiu]

No wiesz co! D: a ja myślałam, ze mam plan idealny :<

Nie am to sensu, ci co glosują jedni i drudzy nie zawsze maja co dodać na pisać posta "głosuje an 1/2" to nic nie wnosi.

[Felija]

Dobra, to po prostu od anthro odejmuję jeden głos (choć najchętniej odjęłabym dwa, bo jest więcej niż jasne, że Arto nie będzie grał...), ale nie rób tak więcej, bo serio bym chciała na podstawie wyników coś postanowić.

[Zephyr]

Zawsze można zrobić tę mieszankę: anthro, ludzie i zwierzęta. W Narnii nie mieli z tym problemów :P Ale póki co jestem za ludźmi.