Inne zwierzęta na KL/"Fikcyjna Afryka"

[Machafuko]

Ale to jest fikcyjna Afryka. Ludzie, przecież nie dość, że Kilimandżaro jest w realu po drugiej stronie kontynentu niż u nas, to mamy Ognisty Step, który nijak w Afryce nie występuje, bo stepy to Europa centralna, wschodnia i Azja, mamy jakieś śnieżne oazy, a przynajmniej mieliśmy na ternach dawnej Nowej Północy. Jakbym miał ból pośladków o wszystkie mniejsze lub większe nieścisłości, to chyba bym musiał nieustanie aplikować sobie pewną maść, co by wytrzymać to wszystko XD
Ja jestem nieco bardziej liberalny niż Fel w tym aspekcie, tj. samo skasowanie wyjątku od reguły popieram, tak dla schludności regulaminu, ale mi akurat tygrysy nie przeszkadzają i na klimat na forum nie sadzę, aby wpłynęły jakoś wybitnie. Popieram jednak Fel w tym, że gra takim gatunkiem powinna być dobrze uzasadniona. Jak ktoś uzasadni, to wyjątki takie "na bieżąco" można robić. Precedens w postaci szanownego pana lemura już mieliśmy, więc to jest do zrobienia.

[Arvo]

Zapominacie o jednej ważnej rzeczy - forum jest oparte na kanonie TLK, może już trochę odległym od obecnej fabuły (no dobra, bardzo odległym), ale jednak. I tak jak w drugim filmie pojawia się zarówno Kilimandżaro jak i konga (xD) z udziałem mnóstwa gatunków zwierząt, tak w jedynce pojawia się wątek wspólnego życia dwóch gatunków. Co prawda nie wyszło im to na dobre, biorąc pod uwagę spustoszenie terenów, jakie widzimy na koniec pierwszego filmu, no ale jednak. Nie będę się już nawet rozpisywać na temat wszystkich tych zwierzaków, które zbierają się w tłum pod Lwią Skałą żeby zobaczyć, że urodził się następca tronu w lwim stadzie, które w naturze nie obchodziłoby ich ani trochę. Czyli wniosek jest taki: w kanonie TLK zrobiono to, co Disney robi w swoich bajkach o zwierzętach - mocno nagięto rzeczywistość. I my to kontynuujemy, bo taki był zamysł.

Więc ok, nie mówię, że mamy iść w stronę totalnego disneyowskiego bezsensu i wymyślać konstelacje w kształcie królików albo śpiewające małpy otwierające górę i wypuszczające z niej motyle (xD). Jestem jak najbardziej za urealnieniem tego wszystkiego przynajmniej odrobinę. No ale skoro sam kanon jest tak przegięty, to po co przejmować się do tego stopnia, żeby aż obracać mapę, zmieniać koncepcję po kilku latach i przestawiać wszystko, żeby tylko nasza Afryka była odrobinkę bardziej Afryką?

(Warto jednak zwrócić uwagę, że nawet w przegiętym kanonie TLK zwracali uwagę na gatunki jakie tam wrzucają, i chociażby tygrysów tam nie było. Ale to inna sprawa, a mi się odechciało pisać poważnego posta.)

TLDR: zmiany są spoko, ale nie dajmy się zwariować, bo właściwie nie ma po co.

[Kami]

Ale właściwie o co Ci chodzi? Ludzie się pojawiają u nas tylko w historiach postaci, a i to rzadko, i każde pojawienie się ludzi w historii jest omawiane w administracji. Nie wydaje mi się, żeby wątek "mitycznych ludzi" był nadużywany, o ludziach wie parę postaci.

O sprecyzowanie własnie jak to z nimi jest. No i przy okazji podrzuciłam swój punkt widzenia.. taką myśl. O.

Nie będę się już nawet rozpisywać na temat wszystkich tych zwierzaków, które zbierają się w tłum pod Lwią Skałą żeby zobaczyć, że urodził się następca tronu w lwim stadzie, które w naturze nie obchodziłoby ich ani trochę.

Co potem właśnie w 3cz. pokazano z tego prawidłowego punktu XDD ?

(Warto jednak zwrócić uwagę, że nawet w przegiętym kanonie TLK zwracali uwagę na gatunki jakie tam wrzucają, i chociażby tygrysów tam nie było. Ale to inna sprawa, a mi się odechciało pisać poważnego posta.)

Ale był mrówkojad z Ameriku O!

[Felija]

No są prymitywne afrykańskie plemiona gdzieś poza Lwią Kraina i są biali daleko w Europie, jeszcze nie zdążyli się zapuścić w ten zakątek Afryki.

A mrówkojady to był pewnie dlatego, że fajnie wyglądały jako części składowe "wieży" ze zwierząt, nie zagłębiałabym się w to. :P

[Vult]

Skoro jest już temat o innych zwierzętach nie będę zakładała nowego.
Tak sobie przeglądałam drzewko genealogiczne sa tam same lwy i jeden wąż, który z kolei jest tylko kochankiem ale potomstwa ta para nie posiada a jednak gatunek inny się tam znalazł.
Czy jest możliwość by użytkownicy grający innymi zwierzętami też mogli się tam znaleźć? Szczególnie jeśli familia tych innych gatunków będzie się powiększała?

[Vasanti Vei]

Tak, na drzewku są też postacie, które były partnerami (albo nawet przelotnymi kochankami) postaci z drzewka.

Są odrębne drzewka Ayumi i Kahawiana. Jeśli jakaś postać innego zwierzęcia miałaby na tyle rozbudowaną rodzinę, że można by zrobić z niej małe drzewko, tak jak u Ayu i Kaha, to nie widzę przeszkód, by takie drzewko zrobić. Gatunek nie gra tu roli.