Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Sunkeyru Samotnik Gatunek:Pyton południowoafrykański Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:77 Dołączył:Kwi 2016 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 80 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 10 |
12-04-2016, 15:53
Prawa autorskie: avatar: flyugeen
Wieczór na sawannie, powoli zbliża się zachód słońca a Sunkayru drzemał sobie na jednym z wysuszonych drzew. Swój pióropusz ściągnął z łba i zawiesił na jednej z gałęzi i tak swobodnie sobie leżał. Trochę mu się nudziło więc sobie fantazjował, był pochłonięty myślami o chmurach w kolorze różu mające kształty wielkich ryb które suną w jego stronę a on sam obrasta czekoladowymi gadułkami. Kiedy ktoś wszedłby kiedyś do jego wyobraźni pewnie by zwariował i nie wiedział co o tym mówić. Tak. Sun był dziwny i to szczególnie w swojej gadaninie a przy najmniej on tak uważał.
|
|||
|
Sadism Prekursor | Konto zawieszone Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 17 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 43 |
13-04-2016, 00:24
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel
Sadism jako znany już jak na gadzie standardy osobnik, nie interesował się byle czym. Jednak porzucenie dawnych funkcji było czymś sporym, a jakże. Droga na południe prowadziła przez sawanny. A że zmrok zastał go przy pewnym drzewie, toteż skrył się na nim wspinajac się zgrabnie po pniu. Wnet wyczuł kuzyna. Jednak sporego i... mało mu znanego. Nie pałał pozytywnymi emocjami do węży... cenił swój gatunek ale zauważył pewną tendencje do bycia bezmyslnymi mordercami. A tego nie szanował.
- Witam. Rzekł krótko gdy tylko był w pobliżu pytona. Gadzi termoczuły wzrok działał jak trzeba, nie mówiac o węchu z języka. Dobrze ze nie znał snów Sunkeyru bo zdziwiłoby go to że widzi tam jakieś brązowe cosie, w końcu gady nie znaja czekolady. Bo skąd? Pochodzi wszak z ameryki a oni są w afryce. Co więcej jest trujaca dla zwierząt. Ale sny to jednak prywatna sprawa... Przygladnął się mu i dodał - To twoje drzewo czy jesteśśś podróżnym?
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku. Dziś znowu ich zaskoczę. GŁOS Temat muzyczny Sadisma |
|||
|
Sunkeyru Samotnik Gatunek:Pyton południowoafrykański Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:77 Dołączył:Kwi 2016 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 80 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 10 |
13-04-2016, 09:08
Prawa autorskie: avatar: flyugeen
Przez chwilę zastanawiał się skąd on zna niektóre słowa ale nie zna ich znaczenia. No na przykład "dron"...gdzieś to słyszał albo mu się przyśniło albo po prostu sobie to wymyślił. Tak czy inaczej nie miał pojęcia co to znaczy i tak też było z czekoladą. Mniejsza z tym. Przybysza wyczół i zobaczył, obserwował jak wspina się po drzewie. Obserwował go przez chwilę A potem się zaśmiał
- Nassze hejka! Co tam! |
|||
|
Sadism Prekursor | Konto zawieszone Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 17 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 43 |
13-04-2016, 11:14
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel
Cóż za pewny siebie osobnik. Takie "hejka"? Sadism zdziwiony zerknął w jego stronę. Optymizm i ten... dziwny... luz? Widać bylo ze Sun jest idealna odwrotnością Sadisma.
- My się znamy? - zapytał spokojnie. - Jak cię zwą? Ja jessstem Zamyehiss Sadisssm Vel Nahash zwany Prekurssssorem. Uwielbiał swe tytuły. Uwielbiał. Rozmowa z wężem byla rzadką przyjemnością w tej okolicy. Chyba ze ktoś gadał z Sadismem właśnie.
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku. Dziś znowu ich zaskoczę. GŁOS Temat muzyczny Sadisma |
|||
|
Sunkeyru Samotnik Gatunek:Pyton południowoafrykański Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:77 Dołączył:Kwi 2016 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 80 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 10 |
13-04-2016, 14:24
Prawa autorskie: avatar: flyugeen
Pokiwał przecząco
- Nie znamy się ale co z tego? Wąż to wąż a nie zebra Spojrzał w górę kiedy Sadism wymawiał swój dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugi tytuł, pyton uśmiechnął się zadowolony i popatrzył na jadozęba - Aha Odpowiedział bez emocji jakby to co powiedział było nieciekawe a było w mniemaniu pytona - Czyli Sadissm. Ja jesstem Ssunkeyru a moje imię oznacza Dar od Słońca Uniósł się nieco w górę i sięgnął ogonem po swój pióropusz aby go założyć - A na codzień chadzam sobie tak o. Aha i jestem podróżnikiem a ty? |
|||
|
Sadism Prekursor | Konto zawieszone Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 17 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 43 |
13-04-2016, 15:48
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel
- Dar... ahmm... a jakże. - w myślach lekko zachichotał, lecz pysk nie okazał skrawka emocji. Za to dokładnie obserwował pytona.
- Niewiele tutaj węży, a zwłaszcza dussssssicieli. Szukasssz czegośśś czy twa wędrówka nie posssiada jessszcze celu? Ja jessstem... aktualnie nieco zagubiony. Ale to kwestia czasu. Kiedyś... zaprosiłby do Bractwa. Ale nie dziś. Zwłaszcza że czuł się już tylko po części jego członkiem. Zastanawiał go także "hełm" Sunkeyru. - Cóż za oryginalny przedmiot. Ssskąd go masz?
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku. Dziś znowu ich zaskoczę. GŁOS Temat muzyczny Sadisma |
|||
|
Sunkeyru Samotnik Gatunek:Pyton południowoafrykański Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:77 Dołączył:Kwi 2016 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 80 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 10 |
13-04-2016, 17:53
Prawa autorskie: avatar: flyugeen
Z kolei Sunkeyru zaśmiał się i to bardzo głośno, dostał wręcz głupawki aż spadł z drzewa. Trochę się obił ale się nie zabił, pióropusz spadł mu z głowy ale na szczęście też był cały. Wspiął się ponownie na drzewo zakładając wcześniej ozdobę na głowę i jakby nic się nie stało na luzie odpowiedział Sadismowi
- Łel. Ja pragnę aby mnie szanowano i w tym celu chcę zosstać uzdrowicielem więc szukam tutaj misstrza. Pióropussz mam od małpiatek Przyjżał mu się uważnie i go olśniło - Chwiiileczkę! Już mi ktoś mówił twoje imię, tak to Gadułka mi mówiła twoje imię ale nie pamiętam kim jessteś. Kim jessteś.. Mówiła że massz jakieś sstado czy coś takiego. Mi też się to obiło wcześniej o uszy |
|||
|
Sadism Prekursor | Konto zawieszone Gatunek:Żmija sykliwa Płeć:Samiec Wiek:5 lat 3 miesiące Liczba postów:794 Dołączył:Mar 2015 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 17 Zręczność: 79 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 43 |
18-04-2016, 18:58
Prawa autorskie: Cyt. Ja Avek. by Eidel
- Medyk ze mnie żaden. Jednak każdy ci powie iż to niemożliwe by wąż stal się znachorem. Mi też niejeden mówił że porywam się na coś niemożliwego.
Uśmiechnął się i dodał - Miło że ssssława mnie wyprzedza, ale to już długa hissstoria której nie zamierzam dziśśśś opowiadać. Jeśli chcesz uczyć się na medyka odnajdź Bractwo. Nie ssstado, ale Bractwo. Przejdziesz próbę i uwierz mi, dołaczysz do najbardziej wartych uwagi osssób na całej sawannie i nie tylko. Pacnął ogonem o ziemie na potwierdzenie swych słów. - Więcej niessstety nie mogę ci powiedzieć.
Wróciłem na prochy tego co niegdyś stworzyłem.
Dziś we mnie wątpią jak na samym początku. Dziś znowu ich zaskoczę. GŁOS Temat muzyczny Sadisma |
|||
|
Sunkeyru Samotnik Gatunek:Pyton południowoafrykański Płeć:Samiec Wiek:5 lat Liczba postów:77 Dołączył:Kwi 2016 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: 80 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 50 Doświadczenie: 10 |
19-04-2016, 10:05
Prawa autorskie: avatar: flyugeen
Jakby mógł to by zmarszczył brwi no ale sory nie ma ich, tak więc zrobił jakąś taką niezadowoloną minę i poczekał aż Sadism skończy mówić. Dopiero jak to nastąpiło on mu odpowiedział
- Wszystko jesst możliwe o ile się tego mocno pragnie więc nie gadaj głupot! Do żadnej ssspołeczności nie mam zamiaru przysstąpić bo w tedy musiałbym leczyć tylko tych z owego Bractwa i wssadziłoby mnie to w widoczny podział którego nieznoszę. Ja będę leczyć każdego kto do mnie przyjdzie dlatego nie ma miejssca w moich planach opcji przysstąpiebnia do jakiejś ssspołeczności. Mówił to wszystko z pewnością w tonie która wyraźnie dawala znać, ze ten tutaj nie zmieni swego zdania. |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości