♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

#91
13-06-2016, 00:02
Prawa autorskie: ja

Amai westchnęła i położyła łeb na łapach. Nie miała szans ucieczki i mogła tylko liczyć że w przyszłości nie będzie musiała się tłumaczyć Ines...
-Zmuszając raczej nie zyskasz wiernych członków.-
Oczy samicy się zamknęły. To dziwne ale mimo że czuła się prawie zniewolona, to nie za bardzo czuła się z tym źle. Sama w myślach przeklinała się za to że patrząc na niego czuła straszne ciepło gdzieś wewnątrz siebie.
-Zostanę z tobą skoro tego chcesz-
Nagle Amai uświadomiła sobie że jeśli zostanie z samcem który dowodzi stadem to może wiele zyskać. Co gorsza chciała z nim zostać i to ją przerażało.
-Ale... mogę zostać z tobą?-
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#92
13-06-2016, 17:07
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

- dlaczego tak łatwo dajesz się mi na wszystko namówić? - miał co do niej plany, wredne i nieprzyjemne, ale najpierw musiał ją rozgryźć. Za łatwo się dawała do wszystkiego nakłaniać, ciekawiło go co jest tego powodem.
- będę chciał byś była moim szpiegiem... Chyba rozumiesz?
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

#93
13-06-2016, 18:52
Prawa autorskie: ja

-Boje się... Wiem że jesteś silniejszy...-
Powiedziała ale po za tym było coś jeszcze... Podobał jej się ale bała się tego przyznać.
-Nie wiem co to znaczy być szpiegiem-
Przyznała i nagle spojrzała na lwa w dziwny sposób
-Wiesz przypominasz mi ojca. Był podobnych kolorów-
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#94
13-06-2016, 19:07
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Lwica zaczynała go denerwować, była w niebezpiecznej sytuacji, w sytuacji bez wyjścia a ona zaczynała gadać o tatusiu jakby zupełnie nic się nie działo.
- słuchaj nie pogrywaj zemna... Uważaj bo moja cierpliwość dobiega końca... Albo będziesz robić co ci każę jak moi podwładni albo.... - zamilkł na chwilę i uspokoił się. Dotarło do niego że lwica nie nadaje się ani na członka cienistego stada ani nawet na szpiega... Za to mogła się nadać do czegoś innego.
-chyba że chcesz mnie poznać z innej strony... Nie musisz słuchać moich niegrzeczności...
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

#95
13-06-2016, 20:19
Prawa autorskie: ja

-Nie wydaje mi się że mówisz nie grzeczności. Nie wiem co to jest szpieg i nie wiem czy to nie grzeczne czy coś-
Amai przyjrzała się uważnie lwu i położyła po sobie uszy
-Przepraszam nie chcę z tobą pogrywać ale nie do końca rozumiem o co panu chodzi. Przepraszam-
Lwica zabrzmiała szczerze bo i tak było. Nie chciała złościć lwa.
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#96
13-06-2016, 20:43
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

No to się zabawimy... Belial widział że młoda może posłużyć za jego zabawkę.
- szpieg to ktoś taki co udaje wierność stadu a tak na prawdę jest tam tylko po to by zbierać informacje i zanosi je do swojego prawdziwego przywódcy... A twoim prawdziwym przywódcą jestem ja. Chyba teraz rozumiesz rozumiesz... - zaśmiał się cicho po czym pogładził lwicę po głowie.
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

#97
14-06-2016, 19:59
Prawa autorskie: ja

-Nie do końca rozumiem-
Powiedziała Amai i wstała by usiąść przed samcem i wziąć w łapę nieco pyłu który zaczęła przesypywać między łapami.
-Wśród tylu członków akurat ja? Ja niezbyt chyba się nadaje. Mogę się postarać...-
Niby mogła sypnąć mu w oczy ale po co? Nie chciała i jakoś niezbyt podobało jej się krzywdzenie kogokolwiek. Tym bardziej przywódcy jakiegoś stada
-Chciałam uczyć się o wierzeniach stada... To nie przeszkadza w byciu szpiegiem?-
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

#98
14-06-2016, 20:32
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Jak widać ta nadal nie rozumiała, łapy opadały...
- jesteś moim dłużnikiem, dałem ci schronienie, na tamtej ziemi mogłaś zginąć... Zrobisz wszystko co ci rozkażę albo to ja cię zabiję... Chyba że masz mi coś do zaoferowania mała. - znów uśmiechnął się zawadiacko, ciekawe czy lwica ma jakieś pomysły, właściwie szpiegowanie srebrnych nie było specjalnie ważne.
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

#99
14-06-2016, 21:39
Prawa autorskie: ja

-Dobra. Postaram się, może jakoś mi wyjdzie.-
Amai czuła ze nie ma wyjścia i nie chciała denerwować lwa. Na pytanie o coś do zaoferowania uniosła łapę by podrapać się po głowie i zapominając o pyle sama sobie nim sypnęła przypadkiem w oczy.
-Ałała moje oczy-
Powiedziała potrząsając łbem. Nie rozumiała co samiec chciał więc powiedziała to co wydawało jej się że chce.
-Nie potrafię dobrze polować więc jeśli coś schwytam to tylko szczęściem ale nie wiem czy o to chodzi.-
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

15-06-2016, 17:35
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Ona się zwyczajnie nie nadawała, jak widać stado ją niczego nie nauczyło, nawet polowania co akurat było podstawą.
- bo zaraz stracę cierpliwość... - warknął
- szpieg nie może się wydać, więc nie ma próbowania... - westchnął ciężko, był załamany tą lwicą, mogła nadać się jedynie do jednego...
- słuchaj jesteś w tej chwili moją własnością, jeśli chcesz zamknę cie w lochu i będziesz tam sobie umierać z głodu. Albo mogę puścić Cię wolno jeśli się wykupisz czymś... Co możesz mi więc zaoferować? I daruj sobie polowanie, bo głodny nie jestem.
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

15-06-2016, 20:39
Prawa autorskie: ja

Amai sprawdziła czy w łapie nie ma piasku i podrapała się po głowie
-Może zaśpiewam? Umiem śpiewać-
Cóż lwica nie rozumiała o co chodzi samcowi, a może rozumiała i rżnęła głupa? W każdym razie wyglądała na całkiem zdezorientowaną i szczerą w tym co mówiła
-Mogę też coś ładnego wydrapać na ścianie, umiem robić kwiatki i baobaby-
O tak. Lwica była chyba zbyt naiwna by wiedzieć o zamiarach samca, a jej propozycje... Cóż wychowywała sie sama i wiele z dziecka gdzieś tam w niej zostało.
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

18-06-2016, 17:18
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

Beli widział że to nie ma sensu. Samica była zbyt słodka zbyt głupiutka by zrozumieć. No cóż chyba będzie trzeba spróbować siłą a jeśli będzie się stawiać będzie ukarana... Zbliżył się do niej wolno i stanął przed nią, najpierw postanowił się zabawić. Z nienacka polizał ją czułe w nos a łapą pogładził po łebku zachaczajac o ucho.
- sama możesz wybierać, czy mam być w twoich oczach potworem, czy przyjemnością. - wpatrywał się jej głębokość w oczy czekając na jakąś odpowiedz.
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

21-06-2016, 22:05
Prawa autorskie: ja

Amai nagle odskoczyła po całej akcji krok w tył i się zaczerwieniła... Co miała zrobić, nie zrozumiała gestu i jeszcze dziwiło ją to co zrobił i nie bardzo wiedziała jak się zachować.
-Ja nie rozumiem... Mama jak nie mogłam zasnąć to mnie lizała w nos bym była pewna że jest blisko. To stare i nieco zatarte wspomnienie ale nie bardzo wiem czy o to chodzi...-
Lwica spuściła po sobie uszy
-Ja na razie nie mam cię za potwora ale zaczynam sie nieco niepokoić twoim zachowaniem-
Belial
Płomień
*

Gatunek:lew Płeć:Samiec Wiek:młody dorosły Tytuł fabularny:Mentor Liczba postów:1,310 Dołączył:Lut 2015

STATYSTYKI Życie: 87
Siła: 86
Zręczność: 71
Spostrzegawczość: 68
Doświadczenie: 185

21-06-2016, 22:24
Prawa autorskie: Kiu
Tytuł pozafabularny: Łowca serc

- zastanawiałeś się nad swoje przyszłością? Nad założeniem rodziny? Więcej lwic twojego pokroju o tym myśli. - zaśmiał się cichutko, aby nie straszyć dalej samicy.
- jeśli będziesz grzeczne nie będziesz musiała się mnie bać... Wtedy dowiesz si jakiś mogę być. - znów podszedłem Błażej dobranoc lwicy i wpatrywał się w jej oczy, uśmiechał się delikatnie.
- samiec jest ci potrzebny... Nie mów mi że nie wiesz i czym mówię. Musisz dostać lekcję, musisz zrozumieć na czym ty polega.
Amai
Wtajemniczony
*

Gatunek:lew Płeć:Samica Wiek:młoda dorosła Znamiona:1/4 Liczba postów:306 Dołączył:Sty 2014

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 65
Zręczność: 87
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 20

21-06-2016, 23:57
Prawa autorskie: ja

-Ja nie wiem czy jest jakaś lwica jak ja...-
Powiedziała Amai patrząc w ziemię
-Boje się że jeśli bym miała rodzinę to było by tak samo jak z mamą i tatą... Zginęli nim urosłam na tyle by jeść coś innego niż mleko-
Czemu mu to mówiła? To dziwne ale nie potrafiła tego ukryć. coś kazało jej o tym wspomnieć i mimo że ciało chciało uciekać coś trzymało ją w miejscu.
-Zawsze chciałam mieć kogoś kto byłby mi ojcem... swojego pamiętam tylko jak przez mgłę...-
kolorowa zaczęła kreślić po ziemi kółka. Nikt nie wytłumaczył a nawet nie wspomniał jej skąd się biorą młode więc nie rozumiała propozycji i pewnie jakiś czyn ku temu zmierzający sprawił by że już i tak powoli panikująca lwica starała by się uciec


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości