Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 00:44
Łapy zaniosły białą lwiczkę na teren sawanny leżącej w granicach Lwich Ziem. Ta okolica obfitowała w zwierzęta mogące stać się ofiarami jej kłów - jednak nie tylko ona była tu drapieżnikiem. Mimo tego chyba warto zapolować. Kto pamięta, kiedy ostatnio jadła coś porządnego...
|
|||
|
Suri Gość |
22-09-2012, 00:48
Lwica była wyluzowana, szła bezszelestnie obserwując okolicę.
- Może znajdę coś na ząb- Pomyślała. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 00:53
Suri miała szczęście już przy pierwszym podejściu. Nie zdążyła się dobrze rozejrzeć, kiedy w oko wpadła jej samica dik-dika, zajęta intensywnym tarciem łebka o kończynę. Coś musiało jej utknąć w ślepiu.
Niestety nie wszystko poszło idealnie - podniosła w pewnym momencie głowę i również zauważyła lwicę. Tak, w jej oku wyraźnie coś tkwiło, utrudniając samiczce widzenie... Jednak nie na tyle, by nie spróbowała rzucić się do ucieczki. |
|||
|
Suri Gość |
22-09-2012, 00:57
Kocica nie wiele myśląc rzuciła się odrazu w pohoń za zwierzyną. Takiej okazji nie mogła popuscić.
Z upływem sekund zbliżała się do ofiary coraz bardziej. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 00:59
//o tym, czy się zbliżasz, czy nie, decyduję ja za pomocą kości. szczęśliwie trafiłaś, one też tak twierdzą.//
Rzeczywiście - Suri była coraz bliżej półślepej samicy. Miała czyste pole, by wykonać skok i spróbować ją powalić. |
|||
|
Suri Gość |
22-09-2012, 01:07
Czarna strzałka wykonała zwinny i mocny skok ,mając na celu powalenie z nog małego ssaka, wyciągając przy tym wszystkie pazury.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 01:09
O - o... Samiczka miała widać szósty zmysł, który powiedział jej, co za chwilę zrobi lwica - i tuż przed jej skokiem skręciła w jej stronę, w ten sposób pozwalając Suri przelecieć nad sobą bez trafienia w antylopkę.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 01:19
Tym razem trafiła w antylopkę, jednak za słabo, by ją powalić na ziemię. Pazury zaczepiły o zad dik-dika, nie wbijając się na tyle głęboko, by zatrzymać zwierzę. Pościg trwał nadal.
|
|||
|
Suri Gość |
22-09-2012, 01:22
Biała wciąż biegła za ofiarą nie spuszczając jej z oczu. Nie da zawygraną, dopóki siły jej na to pozwolą.
Ponownie powrorzyla operację, wykonując skok na antylopkę. |
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 01:39
Do trzech razy sztuka! Suri wymierzyła dobrze skok, co zbiegło się w czasie z potknięciem dik-dika (czyżby oko zaczynało mocno łzawić?), i powaliła antylopkę na ziemię, przytrzymując ją łapami.
|
|||
|
Suri Gość |
22-09-2012, 01:46
Suri wczepila pazury w ofiarę i czym prędzej zatopiła swe kły w jej gardle mając na celu usmiercenie jej.
|
|||
|
Mistrz Gry Mistrz Gry Płeć:Samiec Liczba postów:1,683 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 0
Siła: Zręczność: Spostrzegawczość: |
22-09-2012, 01:49
I to był dla antylopy koniec. Skonała w pazurach Suri, przypłacając życiem wciskanie łba w nieodpowiednie miejsca. Bo gdyby nie problemy z widzeniem, pościg mógłby jeszcze trwać...
Właśnie, ciekawe, co takiego tkwiło w oku małej? Suri przyjrzała się uważniej i trąciła kamyczek łapą. Gdy wypadł, zalśnił w słońcu pomimo ubrudzenia krwią i śluzem. To opal! +5 PD +1 opal //gratuluję krytyka na koniec polowania ;) |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości