♫ Audycja 36 ♫


Wszystkie audycje znajdziecie na audycje.krollew.pl
Tygodniowy bonus
+5 opali


Otrzymuje Warsir!
  • Forum zostało zarchiwizowane i dostępne jest jedynie w wersji do odczytu - poza ShoutBoxem i tematami pozafabularnymi. Dziękujemy za wspólną grę!
  • Oficjalny kanał na discordzie - do kontaktu z graczami.
  • Stale aktywny pozostaje dział z pożegnaniami, gdzie każdy będzie mógł dopisać swoje.
  • NIE zgadzamy się na kopiowanie jakiejkolwiek części tego forum, także po jego zamknięciu.

    ~ Administracja Król Lew PBF (2006-2018)
Generator statystyk
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia
Pogoda
1-15 września
21 °C
16 °C
16-30 września
23 °C
17 °C
Postać miesiąca:
Sierpień

Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei

Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
Znajdziecie nas na:
Vasanti Vei
Zgryźliwa | Iskra
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Tytuł fabularny:Medyk Liczba postów:2,979 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 82
Zręczność: 88
Spostrzegawczość: 82

#1
25-06-2012, 21:11
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart (Kami), tło Disney / OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Główny Administrator / Prowadzący Radia / Mistrz Kalamburów / Najpiękniejsze miano

[Obrazek: 91atlf.png]

Kod:
[b]Imię:[/b]
[b]Wiek:[/b]
[b]Historia:[/b]
[b]Charakter:[/b]
[b]Dlaczego tu?:[/b]
[b]Ozdoby i ich pochodzenie:[/b]

[b]Regulamin przeczytany i podpisany?:[/b]


Przypomnienie!

* Nie wystarczy samo zgłoszenie się. Trzeba jeszcze przeprowadzić fabularną rozmowę z przywódcą stada bądź jego zastępcą. Po całej procedurze i zgodzie przywódcy będziecie pełnoprawnymi członkami stada.

Obecnie do stada przyjmują: Mako, Vasanti Vei i Venety


Życzę udanej gry!

[Obrazek: 91atlf.png]
Vinity
Zgryźliwa | Gość

 
#2
26-06-2012, 17:54
Prawa autorskie: Koseki-Leonheart (Kami), tło Disney / OwlyBlue (Ghalib)
Tytuł pozafabularny: Główny Administrator / Prowadzący Radia / Mistrz Kalamburów / Najpiękniejsze miano

Imię: Vinity
Wiek: 18 miesięcy
Historia: Vinity urodziła się poza terenami 4 stad wraz z dwiema siostrami. Jej matką była Vitani, córka Ziry. Siostry wyruszyła na swoja własną wyprawę w poszukiwaniu Lwiej Ziemi i ciekawym zbiegiem okoliczności natrafiły na ekspedycję poszukującą potomków Simby. Siostry dołączyły do LZ i stały się częścią stada, jednak wkrótce odnaleziony potomek- Ray zmarł na tajemniczą chorobę. I oto dalej toczy się historia Vinity.
Charakter: Vin jest żywiołowa i potna, zapalczywa i wrażliwa- typowa nastolatka.
Dlaczego tu?: Ponieważ taka fabuła tej postaci.
Ozdoby i ich pochodzenie: ząb (kieł hieny) wbity w brew, ala kolczyk. Zdobyła go podczas polowania, gdy to hiena chciała odebrać jej zdobycz, Vinity udaremniła kundlowi kradzież i na znak odwagi znajomy małpiszon wprawił jej ów kieł w brew.
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy, ale przynależący do LZ.
Felija
Administrator

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:5,5 roku Liczba postów:4,347 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 84
Zręczność: 88
Spostrzegawczość: 50
Doświadczenie: 14

#3
27-06-2012, 12:46
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream

Imię: Felija.
Wiek: 2 lata.
Historia: Urodziła się na ziemiach Złotych, bowiem w tym czasie właśnie do tamtego stada należeli jej rodzice. Prędko jednak opuściła rodzinne gniazdo, by udać się na Lwią Ziemię, gdzie spędziła większą część swojego życia i ani myśli o jakichkolwiek zmianach. Tu ma przyjaciół, partnera i autorytety, tu jest jej dobrze. Co prawda w jej życiu zdarzył się pewien nieciekawy epizod, który niewiele miał wspólnego z wiernością Lwiej Ziemi, jednakże w tym momencie tamta sprawa nie ma już dla niej żadnego znaczenia.
Charakter: Żywa, emocjonalna, nieodpowiedzialna, wierzy w przyjaźń.
Dlaczego tu?: Bo tak się złożyło.
Ozdoby i ich pochodzenie: -
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy, ale należący do LZ.
Esi
Gość

 
#4
27-06-2012, 14:12
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream

Imię: Esi.
Wiek: 2 Miesiące.
Historia: Żyje sobie w brzuchu mamy, aż tu nagle... Siup! I znalazła się na tym świecie. Nie była jednak sama, ponieważ jej matka wydała jeszcze na świat, aż czwórkę rodzeństwa. Ona była ostatnia, najsłabsza i najmniejsza. Takie życie. Jednak chyba ona najbardziej przypomina wyglądem ich matkę. W jej życiu raczej niewiele się wydarzyło oprócz tego, że była świadkiem choroby ich dawnego króla, Ray'a i już wtedy czuła, że dzieje się coś niedobrego. Jednak wtedy Hewa zabrała swoje dzieci z tamtego miejsca żeby nie musiały oglądać śmierci władcy.
Charakter: Ukształtuje się z wiekiem. Na razie jeszcze nie wiadomo, jaki będzie ona miała. Postaram się aby była godną reprezentantką Lwiej Ziemi. O.
Dlaczego tu?: Tutaj jest mama i jej rodzeństwo, no i tutaj się urodziła.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzona.
Naomi
Gość

 
#5
29-06-2012, 00:42
Prawa autorskie: Malaika, tło: Disney | AtomicIceCream

Imię: Naomi
Wiek: 3 lata
Historia: ej rodzice pochodzili z LZ. Po zagubieniu siostry i śmierci matki na jakiś czas odeszła ze stada. Błąkała się po wolnych terenach. Miesiąc temu powróciła do LZ. Stado jednak upadło w wyniku okupacji ziem stadnych przez hieny, a ona została samotnikiem...Jednakże jakiś czas potem pewien zbzikowany pawian imieniem Rafiki zorganizował wyprawę mającą na celu odnalezienie potomków dawnego króla Kopy, w której Naomi wzięła udział. Kiedy owe przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem Stado Lwiej Ziemi powstało ponownie, a Naomi ponownie stanęła w jego szeregach. Będąc samotnikiem, długo tułała się po terenach wolnych. Sama polowała na drobne zwierzęta, dlatego idzie jej to obecnie nieźle. Z nikim nie rozmawiała, nie znalazła przyjaciół. Potem wróciła do LZ, które niestety upadło. Powoli oswaja się z innymi lwami, tym bardziej, że odnalazła ukochaną siostrę.
Charakter: Dawniej była bardzo nieśmiała, wrażliwa, delikatna i zamknięta w sobie. Lubiła samotność, spokój oraz ciszę. Jednakże pewne wydarzenia spowodowały zmiany w osobowości lwicy. Od tamtej pory postanowiła walczyć ze swoim lękiem i nieśmiałością. Stała się bardziej otwarta na innych. Coraz częściej jest radosna. W głębi duszy pragnie być kochana, choć z drugiej strony nie jest to takie łatwe.
Dlaczego tu?: A gdzie indziej? Trzeba dbać o fabułę.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Nie urodziła się w LZ, ale tam należy.
Hewa
Duch
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:5 lat Znamiona:0/0 Liczba postów:395 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 73
Zręczność: 81
Spostrzegawczość: 78
Doświadczenie: 26

#6
29-06-2012, 00:52
Prawa autorskie: ~Chotara, tło - sabrinaelisabeth

Imię: Hewa
Wiek: 4 lata
Historia: Urodziła się w stadzie Pisaku, bardzo daleko stąd. W stadzie władzę objął jakiś typ, który sobie pewnego dni przyszedł i wyzwał ich króla na pojedynek, a że władca był starszym już lwem, naturalnie przegrał. Rodzice z trzymiesięczną Hewą opuścili stado, jednak zwolennicy nowego króla ich dopadli. Kimya i Chaki zginęli w obronie córki, jej się udało jakoś ukryć wśród traw sawanny. Uciekła z tamtego miejsca i dotarła do Krainy Czterech Stad, jak to się wtedy jeszcze nazywało. Dołączyła do Lwiej Ziemi, rządziła wtedy nią jeszcze Miyuki, a jej przybranym ojcem został Morgoth. Tam dorastała i później też została medykiem w stadzie. Widziała śmierć Morgotha, jej partnerem został Dart, który gdzieś zniknął i co tu jeszcze... Miała przyjaciół i tak dalej, a wszystkie stada się rozpadły. Później uczestniczyła w wyprawie, która miała na celu odnalezienie potomków Kopy, byłego króla Lwiej Ziemi. Wyprawa się powiodła, a Lwia Ziemia została odbudowana. Ray został królem, ale umarł przez ciężką chorobę.
Charakter: Przyjacielska wobec innych, pomocna, tolerancyjna, oddana stadu. Opiekuńcza wobec swojej bandy dzieciaków, które stały się dla niej całym jej życiem.
Dlaczego tu?: Odkąd ukończyła trzy miesiące tutaj należała.
Ozdoby i ich pochodzenie: brak
Urodzony w LZ czy nowy? Należy tu od dawna.
Hatima
Duch
*

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:4 lata Znamiona:0/0 Liczba postów:325 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 73
Zręczność: 73
Spostrzegawczość: 73
Doświadczenie: 20

#7
29-06-2012, 01:08
Prawa autorskie: SixNewAdventures (Avatar) | Obróbka: Moja || HydraCarina (Sygnatura) | Obróka: Moja

Imię: Hatima
Wiek: 3 lata
Historia: Hatima przyszła na świat rok temu na terenach wolnych od panowania jakiegokolwiek stada, czy innej większej grupy. Już od początków życia nie było jej trudno, gdyż ojciec był wprawnym myśliwym i dopóki Hatima nie potrafiła polować miała zapewnione pożywienie, a także bezpieczeństwo. Oprócz obojga rodziców miała też siostrę z która, jak to większość sióstr, dobrze się dogadywała. Pewnego razu zapuściła się daleko od rodziny i nim spostrzegła zaczęła być ścigana przez dużo od siebie starszego samca lwa, który najwyraźniej napędzany rządzą głodu zniżył się do "kanibalizmu". Cały czas biegła przed siebie, aż wpadła pod nogi swojego ojca, który rzucił się na napastnika w obronie swojej córki. Mimo, że udało mu się odpędzić przeciwnika to zapłacił za ten sukces głęboką raną po pazurach w prawym boku i na szyi. Rany były zbyt głębokie, a lew się wykrwawiał coraz bardziej, aż do momentu, kiedy opuścił ten świat. Teraz Hatima wraz z matką i siostrą była zmuszona dać sobie jakoś radę bez niego. Po kilku miesiącach nastała kolejna tragedia. Matka zabrała pewnego razu na polowanie siostrę Hatimy oraz samą Hatimę, żeby pokazać jej w praktyce sztukę polowania. Siostra młodego lwiątka również ruszyła naprzód chcąc się temu przyjrzeć. Nie minęło nawet kilka sekund, a Hatima została zupełnie sama. Mimo nawoływań nie słyszała odzewu od matki, czy siostry, więc w płaczu zaczęła myśleć, że zginęły. Czy jednak tak się stało na prawdę tego nie wie. Wiedziała jednak, że jakoś musi sobie teraz dawać radę sama w tym okrutnym świecie. To było miesiąc temu i młoda Hatima wciąż stara się znaleźć swoje miejsce. Minęło kilka lat i lwica poznała sporo osób, w tym odnalazła siostrę Naomi i dowiedziała się o śmierci matki, która nią wstrząsnęła. Lata mijały, aż po pewnej wyprawie w celu odnalezienia potomków dawnych władców Hatima dołączyła do Lwiej Ziemi uznając to stado za swój nowy dom.
Charakter: Miła, przyjacielska, bardzo towarzyska. Dba o rodzinę i przyjaciół oraz nigdy się nie denerwuje. Nie no ma swoje humory, ale jest to tak rzadko, iż wszyscy przyzwyczaili się już do Hatimy w dobrym humorze. Dla bliskich jest gotowa zrobić wiele, dla stada życzy jak najlepiej i stara się cieszyć zawsze z tego co ma.
Dlaczego tu?: Stado pasuje do charakteru Hatimy to raz, dwa jak wspomniała Naomi trzeba dbać o fabułę :3
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Nowa, ale należy do stada od jakiegoś czasu.
[Obrazek: hatimahydracarinasygnat.png]
Vari
Gość

 
#8
29-06-2012, 01:22
Prawa autorskie: SixNewAdventures (Avatar) | Obróbka: Moja || HydraCarina (Sygnatura) | Obróka: Moja

Imię: Vari
Wiek: 2 lata
Historia: Vari przyszła kiedyś, pewnego dnia, na świat wśród członków tego stada jako córka Kopy i Surreal. Oprócz niej były też inne lwiątka. Jej rodzeństwo - Ray i Inn. Jej rodzina rządziła w stadzie i już wtedy było wiadomo, że przyszłym królem zostanie jej brat, co jej nie przeszkadzało. Wszystko jednak pokrzyżowało pewne wydarzenie. Mianowicie, gdy ona i Ray byli jeszcze małymi lwiątkami zgubili się w trakcie zabaw i nie potrafili znaleźć drogi powrotnej do domu. Zrozpaczona Vari musiała jakoś zaakceptować obecny stan rzeczy. Po pewnym czasie. Mimo trudności i tęsknoty za domem wraz z Ray'em udało im się jakoś przystosować i przeżyć na tyle, by dorośli. Oboje. Nie wiedzieli jak trafić do domu, ale najważniejsze jednak było to, iż byli razem, nie oddzielnie. W grupie, nawet dwu osobowej, raźniej. Wtedy nieoczekiwanie zdarzyło się coś, co przywróciło brązowej nadzieję na powrót do domu. Ją i jej brata odnalazła wyprawa lwów, które ich szukały i miały zamiar sprowadzić z powrotem do domu. Miała nadzieję spotkać znowu rodziców, ale zawiodła się. Za to poznała Inn, swoją siostrę. Z początku nie wiedziała kto to, gdyż zapomniała w ogóle o tym, że miała siostrę. Była zdziwiona, ale przyjęła tą wiadomość łagodnie. Wkrótce wróciła na Lwią Ziemię, gdzie jej brat objął rządy. Wydawało się, że wszystko będzie w porządku, lecz po krótkim sprawowaniu władzy jej brat umarł niespodziewaną śmiercią. Jak teraz zielonooka się zachowa? To wie tylko ona.
Charakter: Z natury jest raczej spokojna i bardzo kocha, a raczej kochała swojego brata, gdyż ten już odszedł. Teraz jest trochę mniej wesoła i małomówna, choć mimo to nie stroni od towarzystwa. Nie chce być już sama. Nigdy więcej. Mimo to strata kogoś bliskiego odbiła się na niej i jej wpływy będą odczuwane pewno jeszcze przez jakiś czas.
Dlaczego tu?: Bo tu się urodziła i chciała ujrzeć znowu rodzinne strony.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzona, potem straciła stado i teraz wróciła.
Venety
Rekrut
*

Płeć:Samica Wiek:Wiek średni Liczba postów:1,177 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 72
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 69
Doświadczenie: 105

#9
29-06-2012, 14:05
Prawa autorskie: Bjorn | BaxiaArt
Tytuł pozafabularny: Administrator / Pomoc Techniczna

Imię: Venety, ot.
Wiek: Jakieś 2 latka już stuknęły.
Historia: Urodziła się w stadzie, normalnym a może i nie. Była najmłodsza w miocie, lecz no cóż poradzić? Przebywała w owym miejscu, razem ze swoimi siostrami i matką, szczęśliwie i Bóg wie jeszcze jak. W życiu nie doświadczyła niczego szczególnego, tak więc żadnych "pamiątek" nie otrzymała. Pewnego dnia, jej matka kazała swoim dzieciom wybrać się gdzieś, ponieważ zapadła na ciężką chorobę. Gdzie kazała im iść? Venety sama nie wie. Po prostu podążała za swymi siostrami.
Tak to trafiła tu, gdzie się zgubiła, huh. Ale odnalazła drogę i zamierza znaleźć również swoje rodzeństwo.
Charakter: Cóż. Venety jest na swój sposób pomocna i... no ogólnie dobra. Czasami jednak uparta niczym osioł, ale jest to już raczej wplątane genetycznie... Chociaż. Hym, nie wiadomo. Realistka i tyle. Nic więcej nie można o niej powiedzieć.
Dlaczego tu?: Doszła do takiego stopnia domyślenia, że tu trafiły jej siostry, a więc... Sama tu chce dołączyć.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak, no cóż...
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy.
Alida
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:3 lata Liczba postów:24 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 70
Zręczność: 70
Spostrzegawczość: 70
Doświadczenie: 10

#10
29-06-2012, 14:49
Prawa autorskie: Disney

Imię: Alida
Wiek: Miesiąc i półtora roku
Historia: Do pewnego momentu żyła sobie spokojnie w brzuchu swojej mamusi imieniem Hewa. Kiedy przyszedł nareszcie ten czas nasze maleństwo pierwszy raz wyszło na świat. Na początku nie podobało się jej te ponieważ było zimno i w ogóle. Dopiero z czasem kiedy zaczęła się przyzwyczajać do tego chłodu zaczęła poznawać ten straszny i nieznany świat. Jest jedną z najbardziej ruchliwych dzieci lwicy.
Charakter: Ciężko jeszcze określić jej charakter bo jest dopiero na etapie kształcenia się
Dlaczego tu?: Bo matka Hewa pochodzi z tego stada i jej rodzeństwo
Ozdoby i ich pochodzenie: --
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzony

Shet: Półtora roku? Zedytuj to.
Lucas
Konto zawieszone

Płeć:Samiec Wiek:3 Liczba postów:65 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 74
Zręczność: 78
Spostrzegawczość: 62
Doświadczenie: 40

#11
29-06-2012, 16:46
Prawa autorskie: =MadKakerlaken, tło - jsek, obróbka - Felija

Imię: Lucas
Wiek: ok. dwóch lat
Historia: Urodził się w stadzie Złotej Gwiazdy i to do niej należał przez większość życia. Całą rodzinę posiało gdzieś jak miał kilka miesięcy. To samo stało się z jego kumplem jakiś czas później. Została mu jedynie koleżanka Inn, która później stała się jego partnerką. Potem nie działo się nic o czym warto by było wspomnieć, aż do czasu wyprawy, w której odnalazł się Ray. Teraz łazi po krainie i nudzi się życiem.
Charakter: Niedojrzały i dziecinny, ale na szczęście nie posiada tej najbardziej wkurzającej cechy u dzieci - nie jest wścibski i wszystko mu jedno jak, gdzie, kiedy i po co. Lepiej mu niczego ważnego nie powierzać, bo zapewne zapomni i oleje to/zrobi ci na złość/uzna, że jego czas jest zbyt cenny, by poświęcać go na twoje zadanie. No, chyba, że mu zagrozisz lub zobaczy w tym jakieś korzyści. Ma małe problemy ze skromnością i jest lekkim egoistą. Nie przywiązuje się do niczego i szybko przyzwyczaja się do nowych sytuacji. Zawsze wychodzi na idiotę. A nie, on poprostu jest idiotą.
Dlaczego tu?: Nie wiem, Luckowi wszystko jedno. A że uczestniczył w poszukiwaniach Raya, to tak jakoś już został.
Ozdoby i ich pochodzenie:
Urodzony w LZ czy nowy? Teoretycznie nowy, ale już od jakiegoś czasu jest w LZ.
Tauri
Gość

 
#12
29-06-2012, 22:14
Prawa autorskie: =MadKakerlaken, tło - jsek, obróbka - Felija

Imię: Tauri.
Wiek: Już 6 lat się tłucze po tej ziemi, albo i więcej. Jakoś tak stracił rachubę, bawienie się liczbami to nie jego hobby.
Historia: Dawno, dawno temu, kiedy tymi ziemiami rządziła jeszcze Kiara wraz ze swym partnerem Kovu na świat przyszedł ich pierwszy miot dzieciaków — pierwsza Febe, najstarsza z całego rodzeństwa, następny był Tauri, zaś ostatnia w Kolej Arina, — która była mu najbliższą osobą z całej rodziny. Jej śmierć poważnie go dotknęła, sprawiając, iż nie jest wstanie być już tak wesołym i beztroskim jak kiedyś. Co tu dalej mówić? Lwiątka jak to lwiątka żyły sobie dostatnie, nie bacząc na żadne niebezpieczeństwa, przysparzając swoim rodzicom prawdziwy zawrót nerwów. Zatrzymując się jednak na całej postaci Tauriego, to w wieku młodzieńczym postanowił sobie pozwiedzać świat, to też pozostawił Lwią Ziemię i zniknął na niemalże półtora roku, aby powrócić mają już dwa lata. Nie miał pojęcia, że przez tak krótki okres czasu wszystko się może pozmieniać. Lwia Ziemia została okupywana przez Złoziemców pod wodzą Mal Ombre, jego ojciec — Kovu, został zabity. Najstarsza siostra przeszła na stronę wroga. Wciąż będąc stosunkowo młodym bał się wtrącić w tą walkę, chociaż powinien. Tchórzliwie wycofał się, ponownie znikając tym razem na dłużej. Ponad dwa lata, zajęła mu kolejna tułaczka, która również nie przyniosła ze sobą nic nowego. Coraz gorzej działo się na Lwiej Ziemi, jego rodzina została niemalże zdziesiątkowana, co niektórzy odnaleźli schronienie w głębi lwiej ziemi, ale na jak długo? Tym razem odważył się zadziałać. Włączyć się otwarcie w tą grę, przeżywając przez to wiele niemiłych wspomnień, które odcisnęły się na jego psychice, ale również było parę szczęśliwych. Jak chociażby zakochanie się w Akme i spowicie dwójki synów. Podobno pierwsza miłość nigdy nie jest trwała. To też jego druga miłością była Shun — Archanielica z Lwiej ziemi.
Szczerze? To nie chce mi się dalej opisywać : D historia tego potworka powinna być niektórym znana xd
Charakter: Dobre pytanie. Z pewnością teraz charakteryzuje się dużym spokojem, który niemalże emanuje z jego potężnej sylwetki. Z lazurowych tęczówek wyczytać można jedynie łagodność, oraz zrozumienie do wszystkiego i wszystkich. Nie. Nie zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy świata i teraz stara się nastawić innych. Ostatni jest do karcenia i tych podobnych gestów — owszem, kiedy zajdzie taka potrzeba, chętnie posłuży dobrą radą. Wierny i lojalny starym ideałom i tradycjom Lwiej Ziemi, pozostając również wiernie w posłudze stadu. Łagodny i wyrozumiały jest wstanie zrozumieć wszystko, jeśli poda się mu dobre argumenty, w swoich osądach jednakże potrafi byś surowy. Wychowany pod okiem starych władców — przynajmniej do pewnego czasu — zachował zasadę 'oni i my, to jedno', tak więc nie osądza nikogo po stadzie, porozmawiać, zaprzyjaźnić się może z każdym ... do czasu, aż ten ktoś nie postanowi go zdradzić. Ostatni jest do bójki, znacznie bardziej preferuje dyplomatyczne podejście do sprawy, co nie znaczy, iż nie umie użyć swych pazurów i kłów.
Dlaczego tu?: Był tu od urodzenia. Nigdzie indziej nie widzi swego miejsca. Tu jest jego dom i tu pozostanie, aż do chwili, gdy wielcy przodkowie go do siebie przywołają.
Ozdoby i ich pochodzenie: Jeden kawałek znamiona.
Urodzony w LZ czy nowy? Urodzony.

Regulamin przeczytany i podpisany?: na poprzedniej wersji owszem.
Inn
Konto zawieszone

Gatunek:Lew Płeć:Samica Wiek:Dorosła Tytuł fabularny:Strażnik Liczba postów:892 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 80
Zręczność: 75
Spostrzegawczość: 60
Doświadczenie: 59

#13
29-06-2012, 22:38
Prawa autorskie: ~Malaika4

Imię: Inn
Wiek: 2 lata
Historia: Urodziła się w stadzie Złotej Gwiazdy, kiedy ta jeszcze istniała. Jej matką była Surreal z tego właśnie stada, a ojcem Kopa, który był królem Lwiej Ziemi. Na mocy sojuszu z Lwiej Ziemią zostało postanowione, że przynajmniej połowa z dzieci związanych mieszanką Złoto-Lwią ma iść do Złotej Gwiazdy. Nie narzekała. W sumie to było jej praktycznie wszystko jedno, i tak za bardzo nie związała się z tym stadem. Kiedy wszystkie stada upadły, ona nawet się o tym nie dowiedziała. Praktycznie od początków swojego życia żyła w odosobnieniu od innych. Kiedy skończyła jakiś rok została dziewczyną Lucasa. Nie wiedziała, na czym ma to polegać, ale się zgodziła, czemu nie? Jakoś jeszcze ze sobą nadal są. Po jednej z większych kłótni z chłopakiem przeszła się na Lwią Ziemię, gdzie od Hatimy dowiedziała się o wyprawie, mającej na celu odnalezienie potomków Kopy, czyli jej rodzeństwa. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziała o tym, nie dowiadywała się również szczegółowiej o przeznaczeniu wyprawy. Bez zastanowienia wzięła w niej udział, chcąc w ten sposób zaznać przygody i odpocząć nieco od Luca, który nieźle ją wkurzył. Udało im się wrócić, a ona poznała swoje rodzeństwo. Pod sam koniec wyprawy zgłosiła swoją chęć dołączenia do odbudowanej Lwiej Ziemi.
Charakter: No cóż, trudno określić. Straszna panikara, wybuchowa, nie lubi, jak ktoś się jej sprzeciwia, szczególnie, kiedy jest pewna swojej racji. Taka typowa baba z niej. Nie umie polować, a to, że raz jej się udało było czystym przypadkiem. Co tu jeszcze... Jest trochę nieśmiała w stosunku do nowopoznanych osób i raczej nie jest też pewna siebie. Ale to zależy od sytuacji i nastroju, bo kobieta zmienną jest, jak powszechnie wiadomo.
Dlaczego tu?: W sumie to chciała należeć do jakiegoś stada, bo bycie samotnikiem jest jakieś nijakie. Co do wyboru stada to kierowała się raczej tym, że miał tutaj rządzić jej brat, a na dodatek kilka znajomych jej osób tutaj szło.
Ozdoby i ich pochodzenie: brak takowych
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy, ale przyłączyła się po wyprawie.

Regulamin przeczytany i podpisany?: Już na starym forum i to daaawno.
[Obrazek: innpodpismalaika_by_chotara-d92hlu4.png]
Tae
Gość

 
#14
30-06-2012, 15:26
Prawa autorskie: ~Malaika4

Imię: Tak naprawdę Taejun, ale mówią na nią Tae.
Wiek: 4 lata.
Historia: Co by tu powiedzieć... Urodziła się w Afryce. Miała rodzeństwo. Jej rodzice nie byli w żadnym stadzie. Sami sobie byli stadem. Liczyła się tylko rodzina, tak więc jej ojciec często walczył o terytorium. Niestety, pewnego razu padł, a jej matka próbowała uciec, lecz jej się nie udało. Tylko rodzeństwo, które było już dorosłe uciekło najdalej stamtąd, a Tae dotarła tutaj. Ale gdzie się podziać? Na cel obrała sobie owe stado.
Charakter: Zacznijmy od tego, że jest niezwykle towarzyska. W jej słowniku nie istnieje słowo wróg, a więc jest przyjacielska. Chętnie pomaga innym. Nigdy nikogo jeszcze nie wyśmiała. Potrafi się świetnie bawić w większości sytuacji. Jest bystra i sprytna oraz spostrzegawcza. Mądra, doświadczona i inteligentna.
Dlaczego tu?: No a gdzie ma się podziać taka duszyczka? :3
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak jest! (Czekam na akcept podpisu)

Okej, tylko jeszcze wstaw avatar i uzupełnij statystyki (mają być takie jak dla samotnika).
Eenu
Konto zawieszone

Gatunek:Roza Płeć:Samica Wiek:8 miesięcy Znamiona:0/0 Liczba postów:55 Dołączył:Cze 2012

STATYSTYKI Życie: 100
Siła: 10
Zręczność: 10
Spostrzegawczość: 10

#15
30-06-2012, 23:24
Prawa autorskie: MysticMistSong

Imię: Eenu
Wiek: 3 miesiące, zatem lwiątko

Historia: Narodził się w wysuniętej na wschód, odległej części niezwykle urodzajnych ziem Afryki, jako syn dosyć wysoko położonych w hierarchii wartości lwów. Jednakże, pojęcie Stad było w owych stronach zupełnie obce, toteż kiedy zagrożenie z wolna dotknęło przypadkowego delikwenta musiał on radzić sobie na własną łapę. Wprawdzie można cieszyć się swobodą, lecz brak wsparcia dla rodzicieli malutkiego, piaskowego lwiątka okazał się zgubny. Jego matka została zabita na polowaniu, a ojciec zgładzony przy próbie ocalenia jej - ich ciała odnalazł starszy brat Eenu, od razu zrozumiawszy, iż nieświadomie chcieli odebrać zdobycz całej bandzie likaonów. Jednakże Agandi, gdyż tak się zwał, od dziecka był krnąbrnym, niewdzięcznym i nadzwyczaj parszywym lwem, który parsknął zwyczajnie na utratę najbliższych. Z początku wziął na swe barki ciężar obowiązku troski nad młodszym, rozkosznym braciszkiem, mimo niechęci i odrazy, jaką otwarcie emanował w jego stronę, często poniewierając nim jakoby kukłą. Jako brutal z krwi i kości szybko uświadomił młodemu, gdzie podziewa się mama z tatusiem, by raptem rozpocząć wędrówkę w poszukiwaniu - jak uparcie się łudził - lepszego życia. Zawsze marzył o zwiedzeniu dalszych krain, a nie gniciu na nudnym pustkowiu, a rodzinie ani śniły się przeprowadzki. Ich podróż trwała wiele, wiele dni, mimo wyczerpania i częściowego głodu, dopóty nie odnaleźli godnego schronu - na ich nieszczęście, zamieszkałego uprzednio przez całkiem młodą, ładną lwicę. Z początku przestraszona intruzami wkrótce otworzyła się, wywierając pozytywne wrażenie, nawet i z uwagą wysłuchała ich smutnej historii, umożliwiając zakwaterowanie w skromnej grocie. Ba, wtedy właśnie starszy brat lwiątka zapałał po raz pierwszy uczuciem miłości, unoszony jakoby na gołębich skrzydłach. Co najlepsze, uczucie to było odwzajemnione, acz pod pewnym warunkiem - samica także gardziła wrażliwością, wykluczając ją ze swej duszy, toteż postawiła Agandi przed wyborem następującym: albo ona i jej wdzięki, zjednoczenie do końca swych dni, albo ten mały, płaczliwy dzieciak, dla nich przedstawiany jako ciężar. I wiadomym jest, czego haniebnego starszy brat się dopuścił.
Z początku miał zabić młodzika, jak zresztą rozkazała jego luba. Być może przyzwyczajenie do szkraba nakazało jedynie porzucić go, pod zasłoną nocy, spory kawałek od miejsca zamieszkania - jedno warknięcie wystarczyło, by maluch w ogóle nie protestował. Rozumiał, że brat go zwyczajnie nie znosi od chwili przyjścia na świat, dlatego z pokorą przyjął czyhający na niego los. Wraz ze wschodem słońca rozejrzał się w około - będąc już na terenach Lwiej Ziemi. Nieświadom, całkowicie zagubiony, ruszył naprzód, nie wiedząc wprawdzie czemu naprawdę sprzyja każdy krok w kierunku ogromnej Skały malującej się na horyzoncie.

Charakter: Eenu, ujęty w jednym słowie to z pewnością TŁO. Bądź także coś NIEWIDZIALNEGO. Jest kompletnie nie wyróżniającym się z tłumu, grzecznym i ułożonym, nieśmiałym lwiątkiem, którego zauważenie graniczy z cudem. Odzywa się rzadko, a bardzo cichy głos zwyczajnie nie jest w stanie przebić się przez ryki pozostałych - dlatego większość pomiata jego zdaniem. Ba, czy on je posiada? Uległy, posłuszny i strachliwy, idealny pionek, którego wykorzystywanie nawet nie sprawia przyjemności. Chociaż nie manipulanci, a praworządnie dobre lwy mogą dostrzec w nim czystą, rozkładającą na łopatki słodycz. Miewa skłonności do płaczu, aczkolwiek głównie stroni od narzekania na swój los, ba, czy ktokolwiek by go słuchał? Każda próba wybicia się, zostania zauważonym, kończy się niepowodzeniem, a jeśli czystym przypadkiem oczy zebranych, pewno ze zdziwieniem - "To tu jest ktoś jeszcze, oprócz nas?" - zatopią się na jego sylwetce oblewa policzki rumieńcem, opuszcza łepek, a trema pożera go żywcem. Zaprawdę, opisanie go szczegółowo, przedstawianie symboliki i bogatych mechanizmów osobowości jest NIEMOŻLIWE - ha, ciekawe, czy ktokolwiek pamięta jego imię? Emu? E... Elu? Huh, Eenu? Jest tu w ogóle ktoś taki, pierwsze słyszę...
Dlaczego tu?: Czysty przypadek fabularny, zaś wybór userki na podstawie osobowości postaci, adekwatnej do tego Stada.
Ozdoby i ich pochodzenie: Brak.
Urodzony w LZ czy nowy? Nowy, zatem pragnę fabularnie rozegrać dołączenie - bez ustawionej fabuły, niekoniecznie musi stać się jednym z członków tego Stada. Zobaczymy, jak to będzie, ot.

Regulamin przeczytany i podpisany?: Tak jest!
[Obrazek: free_icon</em>seed_of_life_by_valasedai-d4p8ddm.gif]
Muszę przyznać,
Tak na prawdę,
Bez przesady,
Można zwalczyć różne wady.
Na nieśmiałość nie ma rady,
Chociaż staram się usilnie kilka lat,
Wciąż nieśmiałość jest najgorszą z moich wad.

~Eenu~Głos~


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości