Asurkogydzie

[Ava]

Asu był pierwszy ale z Taal było dłużej :P A liczy się jakość :P

[Asura]

To nawet lepiej że tak myśli >D
ale nie no na serio gdyby fabularny Asu miał się na ten temat wypowiedzieć to pewno miałby na to wywalone. xD

Właśnie zdałam sobie sprawę że będzie kicha jak wpadniemy z dzieciarnią do babci w odwiedziny... *luk on zabicie Sotha, on ochrzan na Hakiego itd.*



On jest z Asurą cały czas od kiedy go zna, tylko jeszcze o tym nie wie
w sumie Asura też o tym nie wie ;D

[Kama]

A kto będzie rodzić?

[Asura]

Mnie ta sprawa też martwi, bo obie nie wiemy. Może tak po połowie? Byłoby sprawiedliwie :'D

[Kama]

To ja bym chciała być urodzona przez Gydę

[Venety]

GDZIE BYŁ GORDON, KIEDY VEI CHOWAŁA SYNA, JA SIĘ PYTAM.

[Vasanti Vei]

MARCHEWKI MI GO ZAJUMAŁY I SIĘ POROBIŁO NO KURDE

[Gyda]

Na Lwiej Ziemi Gyda musiał ukrywać swoje prawdziwe ja, teraz mógł nareszcie prawdziwie zakwitnąć

[Venety]

O jak bardzo kisnę. xD Zaklepuję dla Was tytuł papużek nierozłączek.

[Belial]

Jeśli kami nic mi nie da to chętnie wezmę wasze lwiątko. Samca oczywiście. ;)