Tygodniowy bonus +5 opali Otrzymuje Warsir!
|
|
Drzewo genealogiczne
Okres zbioru (1 porcja):
Cis pospolity
Wulkan Burgess Shale, Ognisty Las, Źródło Życia |
Pogoda
|
Postać miesiąca:
Sierpień Naiwny, strachliwy i delikatny. Lwie dziecko zagubione pośród sawanny, odnalazło ciepło rodziny w śnieżnym Cesarstwie choć niedawno spotkał nieświadomie prawdziwego ojca.
|
Cytat września
Nadesłany przez Vasanti Vei
Stężenie fanatyków księżyca na poziomie zerowym kazało mu się zastanowić, czy przypadkiem nie zabłądził.
~ Gunter, Wodospad w Ognistym Lesie
|
Alaina Konto zawieszone Płeć:Samica Wiek:dorosła Liczba postów:250 Dołączył:Cze 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 68 Zręczność: 74 Spostrzegawczość: 68 Doświadczenie: 29 |
21-04-2013, 23:55
Prawa autorskie: malaika4//
Jedna dorosła lwica i dwa szczenięta, nikt więcej prócz brązowej postaci ukrytej w mroku nocy.
Alaina zatrzymała się na chwile, lecz prócz tego że jej zainteresowanie wiązało sie tylko wyłącznie obczajeniem niewielkiego kółka wzajemnej adoracji, nie wyglądało jednak aby zamierzała do nich podchodzić czy też strać się podsłuchać o czym tak żywo rozmawiali. Jej zainteresowanie równie szybko wyparowało jak pojawiło się, sprawiając że wędrówkę jaką przerwała, kontynuowała, wkrótce opuszczając dolinę spokoju, jak i tereny wolne. z/t "...Jestem hipokrytą... Nie bój się, nieustanie powtarzałam do siebie, wierząc że te drobne słowa dodadzą mi odwagi abym mogła iść przed siebie... A jednak nie umiem, nie ważne ile postaram się uczynić korków, kajdany strachu już dawno skuły moje łapy. Boje się was, boje się bliskości , boje się straty. Gdyż kiedy spróbuje się do kogoś przywiązać, ta osoba odchodzi, zbyt daleko aby móc ją odnaleźć..." |
|||
|
Levian Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:11 miesięcy Liczba postów:59 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 30 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 30 |
23-04-2013, 09:27
Prawa autorskie: Ayumi
Levian jeszcze raz spojrzał na dorosłą samicę. Już mu zaczynała na nerwy działać. Może będzie lepiej jak on i jego siostra pójdą gdzieś indziej?
- Wiesz Levine, to może się przejdziemy, co? - zaproponował jej uśmiechając się przy tym zadziornie. Jedyne co chciał to uniknąć wścibstwa, oraz wtrącania się Herm. I tyle. /Sory za taki krótki post/ |
|||
|
Moran Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:2 lata i 8 miesięcy Liczba postów:899 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 88 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 73 Doświadczenie: 29 |
23-04-2013, 16:25
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken
W Dolinie Spokoju zaczęło powoli roić się od Szkarłatnych. Nie mogło więc w tamtym miejscu zabraknąć Morana. Miał wprawdzie patrolować granice ziem stada, lecz zapach białofutrej adeptki przyciągnął go tutaj. Trzeba przyznać - nie ufał jej. Stała na razie na jego czarnej liście, a jej woń prowadząca na tereny wolne tylko obudziła w Kudłaczu zwykle ukojoną podejrzliwość. Kto wie, czy Herm nie spiskuje z członkami wrogich stad?
Od razu, gdy przybył w to miejsce, szukana przezeń lwica rzuciła mu się w oczy. Trudno było nie zauważyć wybijającej się bieli spomiędzy zielonych zarośli. Skrył się wśród zieleni, od niewidocznej dla lwicy strony i pod wiatr, by jego woń nie spłoszył białofutrej. Chciał ją mieć na oku. Musiał ją przecież jakoś sprawdzić. A ponadto, co to za młodziki? Szczególnym zainteresowaniem Przywódcy cieszyła się lwiczka. Czy mogłaby ona zapewnić jego bratu godną przyszłość? Warto byłoby ją mieć u siebie...
[center]
Karta Postaci | Karta Postaci na CharaHub (ang.) | Moje przedstawienia Morana | Moran oczami innych | Głos Kudłacza |
|||
|
Levine Konto zawieszone Wiek:1 rok. Znamiona:0/0 Liczba postów:76 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 40 Zręczność: 45 Spostrzegawczość: 35 |
23-04-2013, 20:59
Levine spojrzała drwiąca na swojego brata, jak zawsze z resztą, kiedy uważała, że gada głupoty. Herm nie była przeszkodą, po za tym... czy to nie właśnie dlatego tu pozostała? By
- Chyba nie tchórzysz, co? - wysyczała przez cwany uśmiech, a brwi ściągnęły się znacznie. - To co, dołączysz do stada? Przesunęła się pod jego brodą grzbietem by na koniec pacnąć go ogonem. W Świcie czekał na niego sukces, przyszłość i sława. Jako samotnik czy Lwi nie zaistniał by wcale albo owiała by go sława słabeusza i nędznika. Na to Levine nie mogła pozwolić - w końcu są spokrewnieni. Troszczyła się o brata. Nie chciałaby też aby jej imię owiano zniesławieniem. - Świt jest niesamowity. Ragnar, zastępca przywódcy, jest niesamowity! Jest potężny, masywny i... przysięgam! - w jej ślepkach zapłonął podziw, uznanie. - Gdyby chciał połamałby czaszkę gnu jednym uderzeniem łapy! Razem będziemy niepokonani. Znajdziemy zabójcę naszej rodziny i pomścimy ich. Długo i boleśnie. [you] , jaką maskę dziś nosisz? |
|||
|
Levian Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:11 miesięcy Liczba postów:59 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 30 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 30 |
24-04-2013, 10:08
Prawa autorskie: Ayumi
- Ja tchórzę? JA TCHÓRZĘ?!! - pytał siostrę wypinając dumnie pierś i uśmiechając się zadziornie. Levian ma się bać? Jeszcze czego?! Po prostu Herm mu działała na nerwy i tyle, a to nic wspólnego z tchórzostwem nie miało. Po chwili jednak nieco się uspokoił i dodał:
- Wcale nie tchórzę. Zresztą...myślę że do was mógłbym dołączyć. W końcu przede wszystkim będziemy razem, a zresztą jak już mówiłaś kiedyś będziemy mogli znaleźć zabójcę naszej rodziny i wypruć mu flaki, Tak, niech zapłaci za to co zrobił - rzekł ostatnie zdanie wymawiając nieco ciszej i już się nie uśmiechając. Na samą myśl o tym mordercy młodzik aż zaczynał się gotować ze złości. |
|||
|
Moran Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:2 lata i 8 miesięcy Liczba postów:899 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 88 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 73 Doświadczenie: 29 |
24-04-2013, 10:23
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken
Miał rację - Herm spotykała się z jakimiś stadnymi. Zmarszczył złowrogo brwi. Koniec z tym. Trzeba wyeliminować ją jak najszybciej, a przyszłych kandydatów poddawać wyczerpującym próbom wierności i siły. Parsknął głośno z gniewem i już miał się podnieść, dać białofutrej należną jej nauczkę, gdy usłyszał wzmiankę o Ragnarze wypływające z pyszczka jednego z lwiątek. Przysiadł więc znów i nasłuchiwał. O, co to, jego zastępca też spiskuje? To nie mogło być możliwe. W tej chwili szary był tym, komu Kudłacz ufał najbardziej prócz samemu sobie, a i znał go na tyle dobrze, by wykluczyć jego zdradę. Chyba wstępuje na niego jakaś prześladowcza mania.
Z tego, co dochodziło teraz do przesiąkniętego podejrzliwością mózgu Morana, wywnioskował, że owa pannica dostała się do Świtu, przyjęta przez jego błękitnookiego doradcę. Cóż, mała wydawała się być idealną kandydatką na jedną z wyższych rang - trzeba tylko trochę czasu i pracy, by wpoić w nią kompletny "świtezianizm". Podobnie z jej bratem bliźniakiem. Morskooki miał już z głowy szukanie sposobu, by włączyć Levine w szeregi stada. Dobrze. Wyłonił się z mroku zarośli i stanął dumnie w niewielkiej odległości od zebranych, gdzieś mniej więcej w połowie dystansu między nimi. Chłodny, nieco szaleńczy wyraz pyska nie wyrażał żadnych uczuć, jedynie rozkaz wyjaśnienia zaistniałej sytuacji zwrócony do Herm.
[center]
Karta Postaci | Karta Postaci na CharaHub (ang.) | Moje przedstawienia Morana | Moran oczami innych | Głos Kudłacza |
|||
|
Levine Konto zawieszone Wiek:1 rok. Znamiona:0/0 Liczba postów:76 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 40 Zręczność: 45 Spostrzegawczość: 35 |
24-04-2013, 17:39
Uszy mimowolnie zastrzygły kiedy wyłapały dźwięk dużego zwierzęcia. Odwróciła się gwałtownie od razu odnajdując wzrokiem źródło dźwięki. Nieznajomy był jednak bardziej zainteresowany Herm niżeli Levine czy Levianem - przynajmniej takie to dawało złudzenie. Takiego przeciwnika nie można jednak lekceważyć, nawet jeśli uwagę skupił na czymś innym. Dlatego usiadła tak by mieć Morana na oku. Jeśli nie ona, to kto obroni jej kochanego braciszka?
- Sądzę, że będziesz pasować w stadzie... Zupełnie jak ja. - mruknęła wyrwana z dłuższego zamysłu. Łupnęła ogonem o ziemię, zaciekły wzrok wciąż wlepiony mając w lwa. [you] , jaką maskę dziś nosisz? |
|||
|
Moran Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:2 lata i 8 miesięcy Liczba postów:899 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 88 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 73 Doświadczenie: 29 |
24-04-2013, 18:00
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken
Natychmiast poczuł na sobie zjadliwy wzrok młodej i spojrzał na nią z politowaniem. Huh, nie miałaby z nim nawet najmniejszych szans, więc lepiej, by na to zważała i kontrolowała swoje emocje, by nie wyłaziły jej z oczu.
- Zechcesz mi wytłumaczyć, co to za przedszkole? - rzucił z tą samą oschłością do adeptki, nadal nie ściągając znudzonego spojrzenia z Levine.
[center]
Karta Postaci | Karta Postaci na CharaHub (ang.) | Moje przedstawienia Morana | Moran oczami innych | Głos Kudłacza |
|||
|
Herm Gość |
24-04-2013, 22:35
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken
Zwróciła łeb w stronę przywódcy. Cudownie... Była lekko nabuzowana, ale zdążyła się uspokoić. Zamachała ogonem i odezwała się:
-Ta mała jest z naszego stada, a ten młody to jej brat. Zależy im by on do nas dołączył. Koniec. Tyle miała do opowiedzenia, bo co więcej? Nie będzie tłumaczyć wszystkich ich "pogawędek", bo po co mu to? Spojrzała na Levine, i skinęła łbem. Niech już podejdą, i będą to mieli z głowy, ech... [Brak Weny -,-] |
|||
|
Levian Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:11 miesięcy Liczba postów:59 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 30 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 30 |
26-04-2013, 23:47
Prawa autorskie: Ayumi
W pewnym momencie do przebywającego tu towarzystwa dołączył płowy samiec o ciemnej grzywie. On jednak na jego widok postanowił zachować spokój w przeciwieństwie do siostry, która troszkę ,,ostro'' zareagowała na przybysza. Młodzik stanął obok siostry.
- Levine, i tak nie masz z nim szans. Usiądź i uspokój się lepiej - szepnął do niej z uśmiechem. Młody i tak miał świadomość tego że ten samiec mógłby ich zmieść jednym uderzeniem łapy, więc lepiej było nie wchodzić mu wcale w drogę. |
|||
|
Levine Konto zawieszone Wiek:1 rok. Znamiona:0/0 Liczba postów:76 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 40 Zręczność: 45 Spostrzegawczość: 35 |
27-04-2013, 00:50
Łupnęła ogonem o ziemię.
- Stul pysk. - syknęła do brata. Levian z pewnością mógł wyczuć, że jego siostra czuje się zagrożona. Wzrok przeniosła z Morana na brata i uśmiechnęła się przepraszająco. Poczochrała mu grzywkę łapką. - Widzę już ci zaczyna coś wyrastać. - zauważyła złośliwie i wyszczerzyła się. Całkowicie straciła zainteresowanie tamtą dwójką i swą uwagę skierowała teraz na swego bliźniaka. Mimo wrednego uśmieszku w ślepiach kryła się ogromna troska. Prawda była taka, że teraz mieli tylko siebie - i bez względu na to co się Levine zawsze będzie chronić Leviana. [you] , jaką maskę dziś nosisz? |
|||
|
Moran Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:2 lata i 8 miesięcy Liczba postów:899 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 88 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 73 Doświadczenie: 29 |
27-04-2013, 12:57
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken
W Dolinie Spokoju rozległo się kolejne łupnięcie ogona o trawiastą ziemię, lecz tym razem mocniejsze i szybsze. Jasny bicz Morana przeciął powietrze i z łomotem zleciał na podłoże, aż zadrżało parę leżących w okolicy kamyczków. Zamruczał gardłowo. To nie znaczyło nic dobrego.
- Huh, to mają być Świtezianie? - wyrzucił siebie z kpiącym bulgotem. - Jesteśmy jedną, potężną rodziną, która siebie wzajemnie szanuje, a nie stadem zarzyganych nienawiścią ciot, co sobie do gardeł skaczą. Jak widzę, respekt macie za gówno, skoro nawet jedno durne "Salve" nie przechodzi wam przez pysk. Czeka mnie z wami mnóstwo użerania... A ty za wzór także nie służysz - rzucił na końcu do Herm, której już raz zwracał uwagę na okazywanie szacunku wobec wyższych sobie rangą. To ona była adeptem, więc nawet, jeśli ten był zmuszony zadać pytanie jako pierwszy, to chociaż przy swej odpowiedzi powitałaby przywódcę z godnością. W końcu to od niego zależało jej życie i za każde podpadnięcie mógł je legalnie ukrócić.
[center]
Karta Postaci | Karta Postaci na CharaHub (ang.) | Moje przedstawienia Morana | Moran oczami innych | Głos Kudłacza |
|||
|
Levian Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:11 miesięcy Liczba postów:59 Dołączył:Kwi 2013 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 30 Zręczność: 30 Spostrzegawczość: 30 |
29-04-2013, 23:47
Prawa autorskie: Ayumi
Levian natychmiast zareagował na ostre słowa siostry groźnym spojrzeniem. To tak się odzywamy do brata?! Już miał ją ochrzanić, ale Levine swoim przepraszającym spojrzeniem zdołała jakoś się ,,uratować''.
- Grzywa. W końcu - skwitował z dumą uwagę siostry i zachichotał kiedy tylko ta go poczochrała. Tak, od kiedy odnalazł swoją siostrę, przyrzekł sobie że już po raz drugi ani nigdy więcej jej nie straci. Ona będzie strzec jego, no i vice versa. Nagle odezwał się przepełniony wściekłością głos Morana. Ale on nerwowy! Ale po jego wypowiedzi udało się wywnioskować młodzikowi, że lew pochodzi z tego samego stada co jego siostra. Teraz młodzik zastanawiał się co odpowiedzieć samcowi, by go bardziej nie rozdrażnić. A jeszcze chciał dołączyć do świtowców... |
|||
|
Moran Konto zawieszone Płeć:Samiec Wiek:2 lata i 8 miesięcy Liczba postów:899 Dołączył:Lip 2012 STATYSTYKI
Życie: 100
Siła: 88 Zręczność: 73 Spostrzegawczość: 73 Doświadczenie: 29 |
30-04-2013, 12:34
Prawa autorskie: avatar: MadKakerlaken, edit by Ragous/sygnatura: Disney, edit by MadKakerlaken
Kamienny wyraz pyska Morana nieco zelżał. Toż to były tylko dzieciaki - je trzeba naprowadzić na prawidłowy tor myślenia, a nie z góry ofukiwać. Oczywiście, to tyczy się tylko Szkarłatnych. Lwioziemskie bachory baraszkujące na terenie jego stada należało bezwzględnie tępić. O ile jego wściekłość skierowana na lwiątka minęła, to nadal gniewał się na białofutrą. Powoli oswajał się z myślą, że mianowanie jej adeptem było mocno naciągnięte.
- Chwalisz Ragnara, więc zapewne przyjął cię, was, do mojego Świtu - zwrócił się o wiele przyjaźniejszym tonem do Levine. - Zapewne miał ku temu jakieś powody, lecz ja was nie znam. Zwę się Moran, jestem dziedzicem Arto i przywódcą Szkarłatnego Świtu. Kim wy jesteście i dlaczego zdecydowaliście się na dołączenie do nas? Pytania zadawał nie tylko z czystej ciekawości, lecz też po to, by zweryfikować, kogo jego zastępca przyłączył do Świtu.
[center]
Karta Postaci | Karta Postaci na CharaHub (ang.) | Moje przedstawienia Morana | Moran oczami innych | Głos Kudłacza |
|||
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości